Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ranmaru Zariya
Znana jako: ZARIA, ざりやらんまる, 座裏屋蘭丸Znana jako: ZARIA, ざりやらんまる, 座裏屋蘭丸
11
7,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://twitter.com/zaria_ranmaru
7,2/10średnia ocena książek autora
220 przeczytało książki autora
186 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Void Ranmaru Zariya
6,5
Kreska, którą posługuje się Ranmaru jest piękna, to nie podlega wątpliwości.
Autorka doskonale operuje ludzkimi emocjami, skrajnie różnymi od siebie, przechodząc od nienawiści, smutku, współczucia, potykając się po drodze o inne, aż do końcówki, którą jest miłość (głównie do postaci i tego, jakie postępy poczyniły).
Fabuła "Void" być może nie jest odkrywcza - chociaż wątek z Humanoidami domaga się uznania - a wydarzenia następujące po sobie łatwo przewidzieć, jednak historia ma w sobie to coś, co domaga się jej poznania; kartka leci za kartką, ucieka minuta po minucie, ale nie żałuje się ani jednej spędzonej przy tej mandze (przegapionego wschodu słońca też nie, jak to było w moim przypadku)
Void Ranmaru Zariya
6,5
Przez pierwsze dwa rozdziały myślałam "wtf!? Co ja czytam? Co to kurczę jest?!". Potem sobie poczytałam opinie i ludzie piszą że tylko początek taki jest, a później się to wyjaśnia i jest lepiej i spokojniej. Zaufałam i czytałam dalej. Całościowo manga całkiem fajna. Tak jak przy anime "chobits" ciągle myślałam o tym, że to przecież robot... trochę jakby się zakochać w swojej komórce tak tutaj nie wiem co myśleć. Co to za rodzaj humanoida? Ciężko mi to jakoś zaklasyfikować. Nie wiem czy to odbierać jak robot czy jednak jak zwykłego człowieka któremu zrobiono pranie mózgu i wszczepiono dane... Szkoda, że nie wyjaśnili tego. Chętnie zaproponowałabym jeszcze chociaż jeden rozdział by wyjaśniono te humanoidy i jeszcze jakiś fragment z tym starym chłopakiem głównego bohatera.