Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Absolutnie genialne zwieńczenie całej serii. Cały cykl to była niesamowita przygoda, którą będzie naprawdę ciężko przebić. Zdecydowanie polecam!

Absolutnie genialne zwieńczenie całej serii. Cały cykl to była niesamowita przygoda, którą będzie naprawdę ciężko przebić. Zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo, bardzo, bardzo słaba. Nie polecam.

Bardzo, bardzo, bardzo słaba. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna przygoda jednak sam fakt, że dzieje się kilkadziesiąt lat później niż poprzednia daje smutne poczucie, że nic nie trwa wiecznie i ta seria też kiedyś się skończy.

Jeśli miałbym mieć uwagi to do korekty tekstu - jest trochę literówek, które rozpraszały mnie podczas czytania.

Kolejna przygoda jednak sam fakt, że dzieje się kilkadziesiąt lat później niż poprzednia daje smutne poczucie, że nic nie trwa wiecznie i ta seria też kiedyś się skończy.

Jeśli miałbym mieć uwagi to do korekty tekstu - jest trochę literówek, które rozpraszały mnie podczas czytania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka napisana w stylu "jaka to ja nie jestem zabawna". Na dłuższą metę męcząca.

Książka napisana w stylu "jaka to ja nie jestem zabawna". Na dłuższą metę męcząca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezła, może za dużo polityki ale rozumiem to jako spoiwo całej serii. Czas na kolejną część :)

Niezła, może za dużo polityki ale rozumiem to jako spoiwo całej serii. Czas na kolejną część :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł fajny, chociaż już gdzieś się z nim spotkałem, więc średnio oryginalny. Natomiast sama książka jest beznadziejna. Zero wyobraźni jak zagospodarować w sumie ciekawy pomysł - to w kółko powtarzające się wątki wskazujące raczej na pisanie książki żeby miała odpowiednią objętość niż wynikające z jakiejś klejącej się fabuły. To moje kolejne podejście do tego Autora. Sukcesem jest, że w ogóle dotarłem do końca, porażką jest sam koniec książki. Chyba zabrakło tutaj pomysłu Autorowi więc urywa, że niby Czytelnik może sam doprowadzić sobie fabułę do końca jak chce. To jednak świadczy o braku szacunku do Czytelnika (jak i braku pomysłu na zakończenie). Nie polecam.

Pomysł fajny, chociaż już gdzieś się z nim spotkałem, więc średnio oryginalny. Natomiast sama książka jest beznadziejna. Zero wyobraźni jak zagospodarować w sumie ciekawy pomysł - to w kółko powtarzające się wątki wskazujące raczej na pisanie książki żeby miała odpowiednią objętość niż wynikające z jakiejś klejącej się fabuły. To moje kolejne podejście do tego Autora....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to mój klimat - opowieść jest jak dla mnie za bardzo rozproszona na nic nie wzoszące wątki.

Nie jest to mój klimat - opowieść jest jak dla mnie za bardzo rozproszona na nic nie wzoszące wątki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Straszny chłam - grafomaństwo przemnożone przez megalomanię. Autor ma niewiele do powiedzenia, książka ewidentnie napisana na siłę - żeby miała objętość i wyglądała na książę jest wydana na grubym papierze dużą czcionką. Jeśli o mnie chodzi to powinien zostać przy śpiewie.

Straszny chłam - grafomaństwo przemnożone przez megalomanię. Autor ma niewiele do powiedzenia, książka ewidentnie napisana na siłę - żeby miała objętość i wyglądała na książę jest wydana na grubym papierze dużą czcionką. Jeśli o mnie chodzi to powinien zostać przy śpiewie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

zdecydowanie najlepszy cykl jaki czytałem od wielu lat - polecam

zdecydowanie najlepszy cykl jaki czytałem od wielu lat - polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

świetna, biorę się za kolejną część

świetna, biorę się za kolejną część

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna w serii i równie dobra jak poprzedniczki. Nie dość, że fabuła w świetnym stylu sf, to dodatkowo wyraźne postacie, z którymi można się utożsamiać i je polubić. Dodatkowo jak podczas czytania wydaje się, że można zrobić sobie przerwę na kawę, to akcja robi widowiskowego fikołka. Super - zdecydowanie polecam!

Kolejna w serii i równie dobra jak poprzedniczki. Nie dość, że fabuła w świetnym stylu sf, to dodatkowo wyraźne postacie, z którymi można się utożsamiać i je polubić. Dodatkowo jak podczas czytania wydaje się, że można zrobić sobie przerwę na kawę, to akcja robi widowiskowego fikołka. Super - zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał świetnej powieści s-f, trochę w starym, dobrym stylu - z wyraźnymi postaciami, dynamiczną akcją. Polecam!

Kawał świetnej powieści s-f, trochę w starym, dobrym stylu - z wyraźnymi postaciami, dynamiczną akcją. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem fajny pomysł, książka łatwo się czyta. Trochę kiczowatych momentów - w sumie broni się podciągając kolorystykę scen. Nic ambitnego, prosta rozrywka.

Całkiem fajny pomysł, książka łatwo się czyta. Trochę kiczowatych momentów - w sumie broni się podciągając kolorystykę scen. Nic ambitnego, prosta rozrywka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile początek książki dawał nadzieję na fajną fabułę, to ostatecznie okazała się prymitywna, z beznadziejną, żeby nie powiedzieć żenująco głupią historią. Przeczytałem do końca licząc na to, że bohater tej historii obudzi się z ciężkim kacem po imprezie, a to co przeżył było tylko pijackim, mało satysfakcjonującym zwidem. Trzy gwiazdki tylko za to, że doczytałem do (rozczarowującego) końca. Nie polecam.

O ile początek książki dawał nadzieję na fajną fabułę, to ostatecznie okazała się prymitywna, z beznadziejną, żeby nie powiedzieć żenująco głupią historią. Przeczytałem do końca licząc na to, że bohater tej historii obudzi się z ciężkim kacem po imprezie, a to co przeżył było tylko pijackim, mało satysfakcjonującym zwidem. Trzy gwiazdki tylko za to, że doczytałem do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł Instytutu tak bardzo zbliżony do Stranger Things, że musiałem sprawdzić datę wydania co było najpierw. Książka nie jest zbyt skomplikowana i spokojnie treść można byłoby zmieścić w kilkustronicowym komiksie, ale Stephen King ma dar snucia opowieści na prawie 700 stron w sposób, który lubię - bez pośpiechu.

Pomysł Instytutu tak bardzo zbliżony do Stranger Things, że musiałem sprawdzić datę wydania co było najpierw. Książka nie jest zbyt skomplikowana i spokojnie treść można byłoby zmieścić w kilkustronicowym komiksie, ale Stephen King ma dar snucia opowieści na prawie 700 stron w sposób, który lubię - bez pośpiechu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nic wybitnego ,chociaż dobrze się czyta. Powieść, a może bajka "drogi". Lubię czytać Kinga bo nigdy się nie spieszy i pozwala wybrzmieć wszystkim postaciom i wątkom.

Nic wybitnego ,chociaż dobrze się czyta. Powieść, a może bajka "drogi". Lubię czytać Kinga bo nigdy się nie spieszy i pozwala wybrzmieć wszystkim postaciom i wątkom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Konsekwentnie w stylu innych książek z cyklu "Kwiatu paproci" - lekka i zabawna.

Konsekwentnie w stylu innych książek z cyklu "Kwiatu paproci" - lekka i zabawna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, wakacyjna książka celowana raczej w nastolatków. Łatwy język, w sumie nieźle napisana, więc na niezbyt wymagający relaks jak najbardziej polecam. Końcówka taka sobie, ale już się przyzwyczaiłem do myśli, że końcówki książek są przeważnie słabe.

Lekka, wakacyjna książka celowana raczej w nastolatków. Łatwy język, w sumie nieźle napisana, więc na niezbyt wymagający relaks jak najbardziej polecam. Końcówka taka sobie, ale już się przyzwyczaiłem do myśli, że końcówki książek są przeważnie słabe.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kamperem do Kabulu. Hippisowskim szlakiem przez Turcję, Gruzję, Armenię, Iran i Afganistan Andrzej Meller, Eleonora Meller
Ocena 7,7
Kamperem do Ka... Andrzej Meller, Ele...

Na półkach:

Przygoda przez duże P. Odczarowanie Jedwabnego Szlaku i oprócz uroków takiej podróży zaserwowana druga strona medalu: kurz, upał, zmęczenie. W tle przemycone (niezbyt nachalnie) tło polityczne i religijne, dzięki czemu możemy podejrzeć jak skomplikowany jest tamten region - w stanie permanentnej wojny lub na jej granicy. To wyprawa, która z przygody w łatwy sposób mogła przemienić się w katastrofę i jeśli kiedykolwiek myślałem o romantycznym przemierzaniu tego legendarnego szlaku, to po tej lekturze mi przeszło.
Książkę polecam.

Przygoda przez duże P. Odczarowanie Jedwabnego Szlaku i oprócz uroków takiej podróży zaserwowana druga strona medalu: kurz, upał, zmęczenie. W tle przemycone (niezbyt nachalnie) tło polityczne i religijne, dzięki czemu możemy podejrzeć jak skomplikowany jest tamten region - w stanie permanentnej wojny lub na jej granicy. To wyprawa, która z przygody w łatwy sposób mogła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria całkiem fajnych opowiadań, chociaż nie jestem fanem tej formy - ledwo się zacznie już się kończy.

Seria całkiem fajnych opowiadań, chociaż nie jestem fanem tej formy - ledwo się zacznie już się kończy.

Pokaż mimo to