Opinie użytkownika
Próba odpowiedzi na pytanie o orientację seksualną czy tożsamość płciową osób żyjących przed rewolucją seksualną, czy nawet - jak w przypadku Rodziewiczówny - w XIX wieku, jest ryzykowne. Głównie dlatego, że takie kategorie jeszcze wtedy nie istniały. Łatwo tutaj popaść w anachronizm, w pochopne, nie poparte źródłami domysły, myślenie ideologiczne. Ruch LGBT+ czy queer...
więcej Pokaż mimo toPrzesłuchałem tej książki czytanej przez syntezator mowy Ivona, choć nie wiem, czy ten konkretny syntezator mowy nazywał się Ivona. Myślę, że najlepiej tak słuchać tej książki, właśnie czytanej przez Ivonę. Bawiła mnie, a momentami bardzo i nie wiem czy to na miejscu. Zastanawiałem się, czy słuchać tej książki ironicznie, metaironicznie, postironicznie czy serio - bo nie...
więcej Pokaż mimo to
Książka jest bardzo ładnie wydana. Zawiera sporo ilustracji: zdjęć, reprodukcji obrazów, które świetnie kontrapunktują tekst, na każdej z nich można się dłużej zatrzymać.
"Pigułka" pozwala nakreślić albo odświeżyć mapę niektórych najbardziej znanych idei Junga, takich jak jego koncepcja nieświadomości, cień, typy osobowści, archetypy, anima i animus. Jest to...
Sięgnąłem po tę książkę ze względu na postać Susan Sontag - kultowej intelektualistki z Nowego Jorku, z burzą gęstych siwiejących włosów, spoglądającą na nas nonszalancko z artystycznych, czarno-białych portretów, obowiązkowo z papierosem. Ponoć pracując, zamykała się na kilka miesięcy w mieszkaniu, nie wychodziła stamtąd zanim skończyła pracę. Sama Sontag i jej umysł...
więcej Pokaż mimo to
Można powiedzieć, że ta książka bawiąc, uczy.
Autor wplata w fabułę kryminału sporo faktów z historii literatury amerykańskiej. Autentyczne są postacie słynnych dziewiętnastowiecznych poetów - Longfellowa, Holmesa i Lowella, którzy - to również fakt - przygotowują pierwsze amerykańskie tłumaczenie "Boskiej Komedii". Stąd też tytuł. Zręcznie przedstawia klimat...
Na początek: chapeau bas dla tłumacza – Adama Pomorskiego. Jeżeli ktoś chciałby sięgać po tę książkę, to szczególnie polecam to nowe tłumaczenie. Nie znam rosyjskiego, ale czuję, że udało się uchwycić tłumaczowi ducha oryginału, a jednocześnie jest na tyle współczesne, że czyta się je wartko i z przyjemnością.
Ta powieść to arcydzieło. Liczy sobie prawie 1000 stron, więc...
Światowy bestseller, sprzedany w kilkunastu milionach egzemplarzy na całym świecie. Sam Frankl przyznał, że tak ogromne powodzenie jego książki świadczy o duchowej nędzy naszych czasów: „Skoro setki tysięcy ludzi sięgają po książkę, której tytuł wyraźnie nawiązuje do sensu życia, musi być to dla nich niezwykle aktualny i palący problem”.
Książeczka krótka, ale bardzo...
Ponieważ polskie tłumaczenie nie jest dostępne (a szkoda), przeczytałem włoskie. Bardzo dobrze się czyta. Książka opatrzona jest podtytułem "romanzo di formazione", czyli po polsku Bildungsroman :D. Powieść, która przedstawia dojrzewanie bohatera, w skrócie.
Książka Tai to częściowo (i chyba w dużej mierze) książka autobiograficzna. Przedstawia ona dojrzewanie...
Czytam Lackberg nie dlatego, że to wybitna literatura, ale dlatego, że czyta się ją łatwo i przyjemnie. Niektóre zdania z jej książek brzmią naiwnie, jakby pisała dla nastolatek, nigdy nie padają w nich niecenzuralne słowa, najwyżej "Kurza twarz", mimo iż mamy do czynienia ze światem przestępców i policjantów.
Zawsze zastanawiało mnie, jak to możliwe, że w niby tak...
„Siedzę i czytam poetę” zapisał Malte, ukrywając się w bibliotece, jedynym schronieniu przed obłędem nowoczesnego Paryża. Trudno wyznaczyć granicę dzielącą szaleństwo megalopolis od szaleństwa młodego Duńczyka. Nie potrafi jej określić ani on sam, ani psychiatrzy („lekarz mnie nie zrozumiał, nic a nic”).
Czym jest choroba, która dotyka jego i miasto? Autor nowego przekładu...
Medytacja, poza ludźmi którzy ją rzeczywiście praktykują, ma w naszym społeczeństwie złą sławę. Uchodzi za fanaberię, kojarzy się z siedzeniem po turecku i mówieniem "om" i w ogóle z dziwnymi ludźmi. Z drugiej strony, książki o medytacji, z zwłaszcza z nurtu "mindfulness", wyrosły ostatnio jak grzyby po deszczu. Stanęły na półkach obok poradników "Potęga...
więcej Pokaż mimo toKsiążka nazywana jest gejowskim Buszującym w zbożu, bo opowiada o inicjacji w dorosłość homoseksualnego chłopca. Edmund White dorastał w Cincinnati w latach 50. Zanim przeprowadził się do Nowego Jorku i stał się uznanym pisarzem i profesorem literatury, przeszedł prawdziwą batalię tożsamościową, której centralnym punktem było zdanie sobie sprawy z własnego homoseksualizmu....
więcej Pokaż mimo toBen. Człowiek-zwierzę, o starej twarzy, masywnych ramionach, owłosiony jak szympans. Dziwadło, na które wszyscy patrzą, a on boi się tego wzroku i od niego ucieka. Kierowany impulsami, zwierzęcymi instynktami i pierwotnymi emocjami. Wiedział, że nie wolno mu ich wyrażać, bo spotka go za to coś złego. Kiedy się bał, szczerzył się w zakłopotanym uśmiechu, jak się cieszył -...
więcej Pokaż mimo to
""Diabeł nas zaprowadził do złej kołyski”, mawiała moja matka, kiedy się na mnie zeźliła, co zdarzało się często. Wizja szatana, który odrywa się od zimnej wojny i makkartyzmu, żeby odwiedzić Manchester w 1960 roku – cel wizyty: oszukać panią Winterson – ma w sobie coś ekstrawagancko teatralnego. A ona sama ekstrawagancko zmagała się z depresją."
Tytuł książki to słowa...
Tak, ta książka to taka trochę duchowość w wersji pop, co jest jej wadą, a jednocześnie zaletą. W dziedzinie duchowości napisano wiele gniotów i pięknodusznych uniesień, duchowych płycizn spod znaku New Age czy mistyki Wschodu dla ubogich w wersji Osho. De Mello mówi o duchowym uniwersalizmie, wychodząc od mistycznego doświadczenia chrześcijańskiego. Mówi jednocześnie, że...
więcej Pokaż mimo toKim jesteśmy? Czy twarz i maska to jedno? Czy mamy wiele twarzy, czy może jedną twarz i wiele masek? A może jesteśmy sumą naszych dziecięcych traum i kompleksów z okresu dorastania? Spełnianiem oczekiwań otoczenia? A może stajemy się dla siebie tym, jak widzą nas inni? Jakby powiedział być może Gombrowicz, stajemy się gębą dorobioną nam przez innych. A gdyby tak porzucić...
więcej Pokaż mimo toDrogi Gabrielu to wzruszający list napisany przez norweskiego dziennikarza do dorastającego syna cierpiącego na autyzm. Ojciec próbuje zrozumieć świat syna i mu go objaśnić. Pełna wyzwań miłość rozpisana na kilkadziesiąt stron (to cienka książeczka), obowiązkowa dla wszystkich rodziców, także do wszystkich rodziców swoich wewnętrznych dzieci. Poradnik o tym, jak kochać...
więcej Pokaż mimo toFabuła rozgrywa się na przełomie XIX i XX wieku na północy Norwegii: surowej, skutej lodem, gdzie nieustępliwa natura reguluje rytm życia. Opowieść o trzech pokoleniach starego chłopskiego rodu Björndal. Oszczędna narracja, raportująca fakty, bez wielostronicowych opisów, roztrząsań i analiz, przypadła mi bardzo do gustu (nie lubię przegadanych książek). Bohaterowie są...
więcej Pokaż mimo toKilkudziesięciostronicowe opowiadanie, którego pierwszoosobowym narratorem jest trzydziestoparoletni nauczyciel, kawaler, introwertyk, odwiedzający w Genui dawnego przyjaciela i jego żonę. Wspólne wyjścia na plażę są kanwą opowieści, w której leniwe dni, nieobfitujące zbytnio w wydarzenia, sycą się obrazami, budzą wspomnienia, refleksje, komentarze do widzianego świata....
więcej Pokaż mimo to