Drogi Gabrielu

Okładka książki Drogi Gabrielu Halfdan W. Freihow
Okładka książki Drogi Gabrielu
Halfdan W. Freihow Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
186 str. 3 godz. 6 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Kjaere Gabriel
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2010-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-05-01
Liczba stron:
186
Czas czytania
3 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-240-1358-6
Tłumacz:
Milena Skoczko - Nakielska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
200
104

Na półkach:

Wzruszające i szczere "listy" ojca autystycznego syna.

Wzruszające i szczere "listy" ojca autystycznego syna.

Pokaż mimo to

avatar
76
19

Na półkach: ,

Drogi Gabrielu to wzruszający list napisany przez norweskiego dziennikarza do dorastającego syna cierpiącego na autyzm. Ojciec próbuje zrozumieć świat syna i mu go objaśnić. Pełna wyzwań miłość rozpisana na kilkadziesiąt stron (to cienka książeczka),obowiązkowa dla wszystkich rodziców, także do wszystkich rodziców swoich wewnętrznych dzieci. Poradnik o tym, jak kochać kogoś, kto jest inny, nieprzystosowany i problematyczny dla społeczeństwa. Taka miłość to nieustanna walka i znoszenie frustracji, ale gdy nie ma wyboru, trzeba się jej nauczyć.

Drogi Gabrielu to wzruszający list napisany przez norweskiego dziennikarza do dorastającego syna cierpiącego na autyzm. Ojciec próbuje zrozumieć świat syna i mu go objaśnić. Pełna wyzwań miłość rozpisana na kilkadziesiąt stron (to cienka książeczka),obowiązkowa dla wszystkich rodziców, także do wszystkich rodziców swoich wewnętrznych dzieci. Poradnik o tym, jak kochać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
10

Na półkach: ,

Norweski dziennikarz Halfdan W. Freihow napisał poruszającą książkę pt.: „Drogi Gabrielu list”. Jest to opowieść o wspaniałej, aczkolwiek trudnej miłości ojca do syna, który ma autyzm atypowy i ADHD. Ojciec z wielkim uczuciem wspomina Gabrielowi, jak wyglądało ich wcześniejsze życie. Najpierw przed narodzinami chłopca, następnie ciąża żony i poród a wreszcie diagnoza, która początkowo była dla wszystkich szokiem. Czytając ten list odbierałam nawet wrażenie, że mama stała się osobą wycofaną, która po zdiagnozowaniu syna uciekła w pracę, a wychowaniem i edukacją syna zajął się ojciec. I to właśnie on jest, tym dobrym duchem chłopca, który jest przy nim w chwilach dobrych i złych. Książka wspaniale pokazuje mężczyznę doświadczonego przez życie, a potrafiącego cieszyć się nim do końca. Opowiada o relacjach, jakie można nawiązać z autystycznym dzieckiem, „trzeba tylko chcieć wejść w jego świat”. Czytając List można odnaleźć wiele wskazówek dla rodziców mających dzieci ze spektrum autyzmu, uczyć się jak żyć, jak postępować, a równocześnie dbać o rozwój swojego dziecka i cieszyć się z nawet najmniejszych sukcesów, które są dla rodziny wielkim osiągnięciem. KSIĄŻKA, KTÓRĄ NAPRAWDĘ POLECAM – BO, TO wzruszająca i ciepła opowieść o tym, że miłość trudna jest piękna, a drugi człowiek, w tym wypadku Gabriel może wnieść do życia radość, szczęście i spokój. Szczególnie poruszyły mnie słowa chłopca, który powiedział do rodziców: „Kto się mną zajmie, kiedy będę dorosły, a ty i mama umrzecie i nie będę już mógł z wami mieszkać? Bo przecież muszę gdzieś mieszkać, kiedy dorosnę, prawda? Myślisz, że wtedy będę zupełnie sam?
- Nie, myślę, że nie będziesz sam. Zbyt wielu ludzi cię kocha… - mówię (…)
- A co jeśli jednak zostanę sam? Tylko ja i mój dom? Kto się mną wtedy zajmie? Jak sobie poradzę, jeśli nie będzie nikogo, kto mógłby położyć mnie spać? (…)
- Nie wiem, synku, naprawdę nie wiem. (…)
- Kiedy dorosnę, znajdę sobie żonę – mówisz niespodziewanie. (…) Tato, myślisz, że jak dorosnę, będę mógł wprowadzić się do mojej dziewczyny razem ze wszystkimi skarbami?”
A puentą moich refleksji niech będą słowa z lektury: „Co za fantastyczne dziecko” !!!
Moim zdaniem List - to "Mały książe" wśród dzioeci ze spektrum autyzmu. POLECAM dla wszystkich !!!

Norweski dziennikarz Halfdan W. Freihow napisał poruszającą książkę pt.: „Drogi Gabrielu list”. Jest to opowieść o wspaniałej, aczkolwiek trudnej miłości ojca do syna, który ma autyzm atypowy i ADHD. Ojciec z wielkim uczuciem wspomina Gabrielowi, jak wyglądało ich wcześniejsze życie. Najpierw przed narodzinami chłopca, następnie ciąża żony i poród a wreszcie diagnoza, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1437
86

Na półkach: ,

"Drogi Gabrielu. List." to bardzo osobista książka, napisana w formie listu ojca do syna. Ojca zatroskanego i pełnego niepokoju. Ojca, który nie wie i który z bólem się do tego przyznaje, bo chciałby wiedzieć. Chciałby znać odpowiedzi na pytania swojego syna. Odpowiedzi na swoje pytania. Ojca, który chciałby rozumieć, lecz nie może. Nie zawsze. Czasami może się jedynie domyślać, obserwować, czekać na znak. Być obok i kochać. Objaśniać niezrozumiały świat. Pogmatwany świat. Pełen chaosu. Świat, w którym tak łatwo się zagubić. Zgubić wątek i sens. Zgubić samego siebie. Być tym, który poda rękę, który obejmie i zapewni, że wszystko jest dobrze. Gabriel bardzo tego potrzebuje. Miłość, która go otacza jest jego siłą. Jego ścianą, o którą może się oprzeć i która chroni go przed nieuporządkowanym naporem zdarzeń, słów, zachowań. To ściana, która daje ochronę, gdy zbyt mocno wieje, pozwala ochłonąć, pomyśleć, uspokoić się. Daje odwagę, by raz jeszcze zmierzyć się z tym, co znajduje się po za bezpiecznym schronieniem logiki, by żyć "normalnym" życiem.

"Muszę ci o tym powiedzieć, synku, bo inaczej okłamywałbym cię, a przecież obiecaliśmy sobie, że nie będziemy tego robić. Musisz wiedzieć, że jest nam ciężko. Czasami tak bardzo, że brakuje nam sił. Jesteśmy wycieńczeni i dopada nas pokusa, żeby dać za wygraną.



Z wielką miłością i wielkim podziwem, Halfdan W. Freihow opisuje swoją skomplikowaną relację z najmłodszym synem, Gabrielem, u którego zdiagnozowano autyzm atypowy i zespół ADHD. Choć ich związek jest czasami wypełniony frustracją i nieporozumieniami, smutkiem i zmęczeniem, to rozwija się, trwa mimo przeciwności i jest powodem do dumy dla obydwojga. Ojciec, próbując zrozumieć zarówno swojego autystycznego syna jak i siebie samego, napisał boleśnie szczery list-pamiętnik, opisując rozmowy, przygody, walkę, upadki i osiągnięcia Gabriela, opowiada też o sobie, o reszcie rodziny chłopca oraz o jego otoczeniu."

Nieodłącznym towarzyszem ojca i syna, jest surowy, porażający krajobraz norweskiego wybrzeża, na którym mieszka rodzina. Opisy przyrody są proste, jak ona sama, ale pełne magii, jak dziecięce spojrzenie na świat, w którym wszędzie dostrzega ono ukryte skarby. Norweska przyroda jest szczególnym, wyjątkowym placem zabaw dla ojca i syna, miejscem, które zbliża ich do siebie.

"Drogi Gabrielu" jest książką równocześnie budującą i łamiącą serce. Jest brutalnie szczera, mimo pełnych miłości i ciepła słów. Pokazuje nie tylko zmagania Gabriela i jego rodziny z diagnozą i tym, co ona ze sobą niesie, ale też odkrywa lęki i wątpliwości ojca. Na pozór niewinne i zwyczajne pytania stawiane przez Gabriela budzą popłoch i smutek. Brak na nie oczywistych odpowiedzi.

"Smutek jest ukryty we wszystkim: w kwiatach i deszczowej pogodzie, w skarbach i marzeniach. Smutek pojawia się wtedy, gdy coś tracimy i gdy czegoś nie dostajemy. Smutek jest pewnością. Smutek jest życiem, które przemija, czasem, który płynie, tym, co mogło się stać, ale się nie stało. Smutek jest bezradnością. W sali smutku zmieści się wszystko. W sali smutku jest ciemno i przytulnie, i samotnie. Smutek jest chwytaniem wiatru, próbą zatrzymania wody w zamkniętej dłoni. Smutek jest cichy. Uprzejmy. Przychodzi i odchodzi, ale nigdy na zawsze. Tylko rzeczy odchodzą na zawsze, kiedy znikają. Smutek jest nie do wytrzymania."

Książka Halfdana W. Freihowa od pierwszych zdań zapadła mi w serce. Czytając ją czułam ciepło miłości, która otacza Gabriela i którą chłopiec darzy swoich bliskich. Czułam też lodowate palce strachu, gdy Gabriel nagle, bez zrozumiałego dla nas "normalnych" ludzi powodu, tracił panowanie nad sobą, tracił kontakt z rzeczywistością. Coś ściskało mnie w gardle kiedy czytałam o chwilach, gdy Halfdan zastanawia się nad przyszłością syna, gdy czuje się wykluczony ze świata syna, gdy analizuje każde słowo, każdy gest, by znaleźć wzór, który pomoże mu lepiej zrozumieć Gabriela.

Nie znajdziecie w niej medycznych sformułowań, opisów wizyt lekarskich, walki w brakiem tolerancji. Te są gdzieś na marginesie opowieści. Tu najważniejsze są osobiste uczucia i odczucia. Bezsilność, strach przed niepewną przyszłością, zmagania z samym sobą, smutek. Wszystko przeplecione radosnymi chwilami. Szczęściem, które jest równie intensywne, jak wcześniejsze obawy.

Na blogu: http://zapiskispodpoduszki.blogspot.com/2014/01/drogi-gabrielu-list.html

"Drogi Gabrielu. List." to bardzo osobista książka, napisana w formie listu ojca do syna. Ojca zatroskanego i pełnego niepokoju. Ojca, który nie wie i który z bólem się do tego przyznaje, bo chciałby wiedzieć. Chciałby znać odpowiedzi na pytania swojego syna. Odpowiedzi na swoje pytania. Ojca, który chciałby rozumieć, lecz nie może. Nie zawsze. Czasami może się jedynie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
1

Na półkach: ,

„Drogi Gabrielu” – książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Sama forma jest zaskakująca, gdyż są to listy pisane przez ojca do syna. Może to się wydać dziwne, ponieważ z góry zakładamy, że to matki są wrażliwsze i bardziej skłonne do egzaltacji listownych. Książka pokazuje nam, że jednak każdy człowiek ma prawo cierpieć i nawet ojciec (zazwyczaj opanowany, zapewniający bezpieczeństwo) traci siłę i staje się bezbronny wobec okrucieństwa losu.
Gabriel to chłopiec, u którego stwierdzono autyzm atypowy i ADHD. Autyzm jest wciąż chorobą, o której bardzo mało wiemy. Chory najczęściej zdaje sobie sprawę o swojej odmienności, a dodatkowo ojciec Gabriela utwierdza go w tym. Chłopiec nie może sobie z tą odmiennością i „wyjątkowością” poradzić. Jednak nie tylko dziecku jest trudno, rodzice szczególnie przeżywają chorobę. O tym właśnie pisze narrator listów, który jest utożsamiany z autorem.
Książka nie do końca powie nam jak sobie poradzić z autyzmem. Książka pokaże nam, że nie tylko my jedni jesteśmy z podobnym problemem. Freihow opisuje swoje uczucia, swój ból, swoje życie i relację z synem. Chłopiec, który nie rozumie prozy życia, metafor z niego płynących, paradoksów otaczających go zewsząd, który widzi świat taki jaki jest – płaski, bez głębi – trwa w ciągłym lęku. Boi się zaburzenia planu dnia, lęka się zmian, wszystko musi mieć swój logiczny sens. Lecz nie tylko jeden taki Gabriel jest na świecie, niestety istnieje ich wiele.
Jak się czyta książkę? Lekko. Można pochłonąć ją jednym tchem. Rzadko znajdziemy wybitnie uplastyczniony język. Autor pisze zrozumiale, prostymi słowami. Słowami, które przede wszystkim mają trafić do chorego dziecka. Listy uczą nas cierpliwości. Bardzo często nerwy nam puszczają w błahych sytuacjach. Zapewniam, że po przeczytaniu tej książki uczucia nie będą już stały nam na drodze. „Drogi Gabrielu” to nie książka na jeden dzień, to książka, która (przy drobnym wkładzie naszej wrażliwości) zostaje w nas nawet na całe życie.

„Drogi Gabrielu” – książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Sama forma jest zaskakująca, gdyż są to listy pisane przez ojca do syna. Może to się wydać dziwne, ponieważ z góry zakładamy, że to matki są wrażliwsze i bardziej skłonne do egzaltacji listownych. Książka pokazuje nam, że jednak każdy człowiek ma prawo cierpieć i nawet ojciec (zazwyczaj opanowany,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
142

Na półkach:

Wspaniała maleńka książeczka. Każdy kto zetknął się z autyzmem zrozumie dlaczego. Ci, którzy mają wyłacznie ogólną wiedzę na ten temat (np. z filmu Rain Man) być może zaczną rozumieć, jak wielkim wyzwaniem jest wspólne życie z kimś ze spektrum autyzmu

Wspaniała maleńka książeczka. Każdy kto zetknął się z autyzmem zrozumie dlaczego. Ci, którzy mają wyłacznie ogólną wiedzę na ten temat (np. z filmu Rain Man) być może zaczną rozumieć, jak wielkim wyzwaniem jest wspólne życie z kimś ze spektrum autyzmu

Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: ,

Wzruszający obraz relacji między ojcem a dorastającym synem cierpiącym na autyzm atypowy.
Książka napisana w formie listu do dziecka, ale tak naprawdę autor - narrator przekazuje swoje spostrzeżenia, odczucia i przeżycia czytelnikowi. Dzięki temu nie tylko przedstawia sytuację rodziny wychowującej autystyczne dziecko, ale przybliża czytelnikom zachowania autystyka oraz wynikające z tego problemy.
Najbardziej poruszające są fragmenty, w których ojciec pisze o obawach związanych z przyszłością - kto zajmie się jego dzieckiem i jak będzie wyglądało jego życie, gdy rodziców już zabraknie...

Wzruszający obraz relacji między ojcem a dorastającym synem cierpiącym na autyzm atypowy.
Książka napisana w formie listu do dziecka, ale tak naprawdę autor - narrator przekazuje swoje spostrzeżenia, odczucia i przeżycia czytelnikowi. Dzięki temu nie tylko przedstawia sytuację rodziny wychowującej autystyczne dziecko, ale przybliża czytelnikom zachowania autystyka oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
9

Na półkach:

Autyzm jest chorobą rozpoznaną, ale wciąż mało wiemy o jej przyczynach i wszelkich odmianach, gdyż ocenia się, że nie ma na świecie dwóch tak samo zachowujących się osób z tą chorobą. Być chorym jest nadzwyczaj trudno, najczęściej bowiem chory zdaje sobie świetnie sprawę ze swojej odmienności, z którą nie może sobie poradzić. Żyć z chorym jest równie trudno. Właśnie o tych obustronnych trudnościach jest książka Freihowa, ojca chorującego na autyzm Gabriela. Tytułowy bohater zmaga się każdego dnia z chorobą. Jest bystry, uzdolniony językowo, a jednocześnie zupełnie bezradny wobec własnych wybuchów gniewu, wobec całkowitego niezrozumienia przenośni, metafor, pozornych nielogiczności, czyli paradoksów jakie w życiu każdego się zdarzają. Musi mieć uporządkowane logicznie życie. Wszelkie zmiany go przerażają, napawa strachem nawet zmiana jadłospisu dziennego. Zadaje wciąż pytania, na które nikt nie potrafi udzielić mu logicznej odpowiedzi – takiej, która zadowoli jego specyficznie reagujący mózg. Autor książki cierpi z tego powodu. Mówi otwarcie o swoim smutku, o tym, że czasem musi oddalić się z domu, by sobie z obciążeniem chorego syna poradzić, że bywają dni pełne bólu, bezsilności i strachu. Ale jednocześnie pokazuje, że zdarzają się również chwile piękne, cudowne, w których dziękuje, że ma tak wyjątkowego syna – ostatniego z dzieci, bo w rodzinie są jeszcze dwaj starsi bracia i siostra - całkowicie zdrowi. Książka tchnie mimo wszystko optymizmem, choć opisuje życie trudne, życie wypełnione i podporządkowane chorobie. Te lektura bardzo osobista. List do syna, choć może i list do wszystkich ludzi, który coś uświadamia, coś naświetla. Warto być odbiorcą tej epistoły.

Autyzm jest chorobą rozpoznaną, ale wciąż mało wiemy o jej przyczynach i wszelkich odmianach, gdyż ocenia się, że nie ma na świecie dwóch tak samo zachowujących się osób z tą chorobą. Być chorym jest nadzwyczaj trudno, najczęściej bowiem chory zdaje sobie świetnie sprawę ze swojej odmienności, z którą nie może sobie poradzić. Żyć z chorym jest równie trudno. Właśnie o tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
26

Na półkach:

Przeurocza książka opowiadająca o trudnościach codziennego życia, o zmaganiach, walce o szczęście. Czyta się to jak naprawdę autentyczną historię, piękny język, nie można się żaden w sposób przyczepić do konstrukcji zdań. Faktycznie - trudno odłożyć.

Przeurocza książka opowiadająca o trudnościach codziennego życia, o zmaganiach, walce o szczęście. Czyta się to jak naprawdę autentyczną historię, piękny język, nie można się żaden w sposób przyczepić do konstrukcji zdań. Faktycznie - trudno odłożyć.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    65
  • Posiadam
    21
  • 2012
    3
  • 2013
    2
  • Literatura faktu
    2
  • 2011
    2
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Zamawiam
    1

Cytaty

Więcej
Halfdan W. Freihow Drogi Gabrielu Zobacz więcej
Halfdan W. Freihow Drogi Gabrielu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także