Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo zgrabnie napisany thriller, w sumie dokładnie tego oczekiwałem.

Bardzo zgrabnie napisany thriller, w sumie dokładnie tego oczekiwałem.

4/5 tylko dlatego, że debiut i że można byłoby więcej. Ale jest naprawdę bardzo dobrze, a momentami nawet wspaniale. Pisz dalej, Aleksandro.

4/5 tylko dlatego, że debiut i że można byłoby więcej. Ale jest naprawdę bardzo dobrze, a momentami nawet wspaniale. Pisz dalej, Aleksandro.

Punkty za styl i opowieść, ale jednak trochę rozczarowano.

Punkty za styl i opowieść, ale jednak trochę rozczarowano.

Było dobrze, a potem niestety nuda.

Było dobrze, a potem niestety nuda.

O niczym a o wszystkim. Mustread, dla chłopaków też. Bardzo.

O niczym a o wszystkim. Mustread, dla chłopaków też. Bardzo.

Trochę zbyt generyczna. I nudna.

Trochę zbyt generyczna. I nudna.

Zdarzenie wstrząsające, chociaż pewnie bardziej z perspektywy mężczyzny. Pozostałe trochę słabsze, ale tez dobre. 10/10 - mustread dla męskiej części populacji. Szczególnie w tym czasie.

Zdarzenie wstrząsające, chociaż pewnie bardziej z perspektywy mężczyzny. Pozostałe trochę słabsze, ale tez dobre. 10/10 - mustread dla męskiej części populacji. Szczególnie w tym czasie.

Bardzo dziwna jazda 🤘🏻❤️🔥💧👾

Bardzo dziwna jazda 🤘🏻❤️🔥💧👾

Chyba najszybszy DNF w życiu. Co to jest w ogóle???

Chyba najszybszy DNF w życiu. Co to jest w ogóle???

Nie porywa niestety debiut Gortycha. Jest poprawny, ale tylko tyle. Zabrakło mi trochę głębi postaci, tej iskry. Może w kolejnych częściach jest lepiej?

Nie porywa niestety debiut Gortycha. Jest poprawny, ale tylko tyle. Zabrakło mi trochę głębi postaci, tej iskry. Może w kolejnych częściach jest lepiej?

DNF

DNF

A można 11/10? Przewspaniała. Powieść roku jak dla mnie.
Ile tu się dzieje. Aż się skrzy. Chciałbym jakiś serial.

A można 11/10? Przewspaniała. Powieść roku jak dla mnie.
Ile tu się dzieje. Aż się skrzy. Chciałbym jakiś serial.

Uwielbiam takie wspomnieniowe książki, gdzie okiem dziecka widzimy tragedie dorosłych. Do tego Skandynawia. Topka.

Uwielbiam takie wspomnieniowe książki, gdzie okiem dziecka widzimy tragedie dorosłych. Do tego Skandynawia. Topka.

Szybkie czytadło, akcja leci na łeb na szyję. W gatunku całkiem nieźle, jest sporo o nie niebezpieczeństwach w sieci, ale postaci bardzo powierzchowne. Na totalnie relaksujące czytanie Ok. 6.5

Szybkie czytadło, akcja leci na łeb na szyję. W gatunku całkiem nieźle, jest sporo o nie niebezpieczeństwach w sieci, ale postaci bardzo powierzchowne. Na totalnie relaksujące czytanie Ok. 6.5

Wspaniały cykl fantasy, z dobrze rozpisanym wstępem, mnóstwem tajemnic i plot twistami. I jak to się czyta! Lecę po kolejny tom.

Wspaniały cykl fantasy, z dobrze rozpisanym wstępem, mnóstwem tajemnic i plot twistami. I jak to się czyta! Lecę po kolejny tom.

Kilka dni z życia kilku nastolatków. Mizoginia (dzięki za tę perspektywę, @jesc_tresc ! ), rywalizacja, przyjaźń i szkoła - to wokół tych tematów kręci się powieść Santiago Roncagliolo, w brawurowym tłumaczeniu Tomasza Pindela. Historia, opowiadana przez chłopców z różnych perspektyw wciąga a dramat łączy się tu z humorem. W tle terroryzm i Świetlisty Szlak. Ale to nie jest egzotyka, ja bardzo się w tej historii odnalazłem. Zwroty akcji jak w thrillerze, śmiało rozwinięte postacie i prawie niewiarygodna historia trzyma w napięciu do samego końca. W rękach chłopaków z @artragepl nawet literatura popularna jest literaturą najwyższych lotów. A jak ktoś woli audio, to jest, a jakże, w 4 głosach. Bardzo dobry początek roku. Polecam.

Kilka dni z życia kilku nastolatków. Mizoginia (dzięki za tę perspektywę, @jesc_tresc ! ), rywalizacja, przyjaźń i szkoła - to wokół tych tematów kręci się powieść Santiago Roncagliolo, w brawurowym tłumaczeniu Tomasza Pindela. Historia, opowiadana przez chłopców z różnych perspektyw wciąga a dramat łączy się tu z humorem. W tle terroryzm i Świetlisty Szlak. Ale to nie jest...

Jak można napisać powieść o takich trudnych i rozdzierających serce sprawach, pisząc jak w książce o Mikołajku? Można. I w tym kryje się sekret powieści Rienta. Strasznie smutne…

Jak można napisać powieść o takich trudnych i rozdzierających serce sprawach, pisząc jak w książce o Mikołajku? Można. I w tym kryje się sekret powieści Rienta. Strasznie smutne…

No nie jestem w stanie. Mam wrażenie, że Mróz się na tym wzorował. Przegadane, mizoginistyczne, „kiedyś to było”. Pretensjonalne. Klisze. Szkoda czasu.

No nie jestem w stanie. Mam wrażenie, że Mróz się na tym wzorował. Przegadane, mizoginistyczne, „kiedyś to było”. Pretensjonalne. Klisze. Szkoda czasu.