rozwińzwiń

Duchy Jeremiego

Okładka książki Duchy Jeremiego Robert Rient
Nominacja w plebiscycie 2017
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

To boli. I to boli. I to też. Wszystko boli



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
918 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
34

Na półkach:

Jedno z moich największych zaskoczeń tego roku. Niezwykle angażująca, piękna powieść o godzeniu się ze stratą, niewygodnymi prawdami i bolesną przeszłością. Dziecinna i momentami infantylna narracja pierwszoosobowa - która staję coraz dojrzalsza co każdą stronę - sprawia, że „Duchy Jeremiego” wręcz wyciskają łzy z oczu. Nie jest to łatwa lektura, ale z pewnością będzie mnie ona prześladować. Zupełnie tak, jak Duchy prześladowały Jeremiego.

Jedno z moich największych zaskoczeń tego roku. Niezwykle angażująca, piękna powieść o godzeniu się ze stratą, niewygodnymi prawdami i bolesną przeszłością. Dziecinna i momentami infantylna narracja pierwszoosobowa - która staję coraz dojrzalsza co każdą stronę - sprawia, że „Duchy Jeremiego” wręcz wyciskają łzy z oczu. Nie jest to łatwa lektura, ale z pewnością będzie mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
109

Na półkach:

Zwykła
Biała
Kartka.
I tylko kilka słów:
„Nie wolno ci było”.

I nic…

A życie toczy się dalej.
Ktoś sobie chodzi.
Ktoś inny się śmieje.
Słońce wstaje i zachodzi.
I nic już nie da się zrobić.
Żadne słowa.
Żadne gesty.
Ani obcięte na łyso włosy.
To nic.
Już nic.
Tylko pustka.
Cała wypełniona mamą…
I cisza.
Pełna niemych słów.
O mamie.
I gniew.
Na wszystkich.
Za wszystko.
Potrzebny jest nowy ból, który zasłoniłby mamę.

Jeremi ma dwanaście lat i zbyt wcześnie staje się „uczniem” zgłębiającym najsmutniejszy tajniki życia.

A w tym życiu jest dziadek, którego ukształtowała zsyłka na Syberię, jest pani Maria „z numerem na ręce”, jest Estera, która mieszkała z Magdą i jest najukochańsza osoba na świecie - matka!
Jest Bóg i nie ma Boga.
Jest ciężka choroba.
Jest świat pełen dziwactw, w których ktoś kiedyś kogoś deportował, zagazował i do kogoś strzelał.
I są duchy Babci, które ona zabiła.
Jest Przyjaciel i trawka.
Jest handel zielem.

Jeremi Musi zmierzyć się z duchami przeszłości, z chorobą mamy i dziwnym zachowaniem dziadka, patrzącym na niego coraz częściej „wzrokiem alshajmera”.
Dręczy go ciągłe bycie kimś innym. Już sam nie wie, czy „woli być sybirakiem po dziadku czy Żydem po babci”.
Powoli odkrywa swoją tożsamość i nie umie sobie z nią poradzić

Chce uchodzić za dorosłego, ale ta dojrzałość jest uciążliwa i mimo że napręża muskuły jest tylko dzieckiem i coraz częściej czuje, „jak przez małe drzwiczki, które się w nim otworzyły wpada napędzany, bardzo zimny wiatr” i huczy złowrogą melodię.

Dlatego pękają tamy i leją się łzy.
Ale one przynoszą ukojenie tylko na chwilę. Wewnętrznie cały drży, bo zadany cios, sprawia, że „staje się mniejszy, niż kiedykolwiek był i wszystko w środku mu się rwie”.
A świat przypomina już tylko lodową taflę, z której z wolna kapie ból.

Pragnie, by ten ból zniknął, albo żeby zniknął on sam.
Ale nic nie jest, jak dawniej.
Tylko świat za „szybą”.
Wspomnienie dziadka i „czerwonych garnków” mamy.
Tylko słowa niewypowiedziane.
Tylko myśli zadżumione, które zostają same.
Samotne.
Splątane czerwoną wstęgą chmur płynącą z ręki…

@robert.rient ubierając przemyślenia Jeremiego w delikatny, ale wyczuwalny humor, pokazał, jak naiwne i proste jest dziecięce postrzeganie świata, jak ten
świat widziany oczyma dziecka jest mniej skomplikowany.
*
„Mama wyzdrowieje. Dziecko o mamie takie rzeczy wie. I już. Wyzdrowieje, bo tak robią mamy, jak mają dzieci”.
*
Nadał temu poważnemu przekazowi lekkości i pozwolił czytelnikowi ze smutnym uśmiechem spojrzeć na ogrom cierpienia. Pozwolił przyglądać się, jak w gruzy wali się dziecięcy świat. Jak tracąc miłość czują się porzucone i zdradzone.
Dlatego zostawiam Was z myślą:
*
„Nie wystarczy patrzeć na drugiego człowieka tak, żeby tylko zobaczyć, co ten drugi robi, ale tak, żeby dostrzec, jak mu jest”.
*
Przeczytajcie „Duchy Jeremiego”. Zmierzcie się z tymi emocjami, a potem?
Te emocje już w Was zostaną…
Otulą Was żalem i melancholią.
I zamkną w objęciach rozedrganych myśli.

Zwykła
Biała
Kartka.
I tylko kilka słów:
„Nie wolno ci było”.

I nic…

A życie toczy się dalej.
Ktoś sobie chodzi.
Ktoś inny się śmieje.
Słońce wstaje i zachodzi.
I nic już nie da się zrobić.
Żadne słowa.
Żadne gesty.
Ani obcięte na łyso włosy.
To nic.
Już nic.
Tylko pustka.
Cała wypełniona mamą…
I cisza.
Pełna niemych słów.
O mamie.
I gniew.
Na wszystkich.
Za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Duchy Jeremiego to historia o dorastaniu w szybko zmieniających się okolicznościach. O próbach radzenia sobie ze śmiercią, stratą, chorobą czy pochodzeniem. Esencja dziecięcej złości, żalu i frustracji. Napisana prostym i miejscami wulgarnym językiem i lekko infantylnie co świetnie oddane narracje prowadzoną przez 12-latka. Książka mnie osobiście zmiażdżyła, powróciły te momenty życia, które bolały najbardziej...

Duchy Jeremiego to historia o dorastaniu w szybko zmieniających się okolicznościach. O próbach radzenia sobie ze śmiercią, stratą, chorobą czy pochodzeniem. Esencja dziecięcej złości, żalu i frustracji. Napisana prostym i miejscami wulgarnym językiem i lekko infantylnie co świetnie oddane narracje prowadzoną przez 12-latka. Książka mnie osobiście zmiażdżyła, powróciły te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
232
149

Na półkach:

Historia rozdzierająca serce i skłaniająca do przemyśleń, zwłaszcza, że problem straty dotyka każdego. Polecam

Historia rozdzierająca serce i skłaniająca do przemyśleń, zwłaszcza, że problem straty dotyka każdego. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
184
64

Na półkach:

Jak to się świetnie czyta...początek nie zapowiada ciężaru treści i przekazu, o czym się przekonujemy z każdym kolejnym rozdziałem, ale język ułatwia przyjęcie tego do wiadomości. Niesamowita historia. Rodzinne więzy, problemy mlodzienczego wieku, proza życia, będąca czasem okrutna i nie do zniesienia. Poruszające do głębi.

Jak to się świetnie czyta...początek nie zapowiada ciężaru treści i przekazu, o czym się przekonujemy z każdym kolejnym rozdziałem, ale język ułatwia przyjęcie tego do wiadomości. Niesamowita historia. Rodzinne więzy, problemy mlodzienczego wieku, proza życia, będąca czasem okrutna i nie do zniesienia. Poruszające do głębi.

Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach:

Jeremi jest zwykłym dwunastolatkiem ze swoim małym światem i dużymi problemami. Razem z przyjacielem próbują dorosnąć - są trochę jeszcze chłopcami potrzebującymi matczynej dłoni, a trochę już młodymi mężczyznami chcącymi zawojować świat. Drzemie w nim jeszcze mały chłopiec, który chce być przytulamy, a jednak czuje, że już mu nie wypada, ze już jest na to za duży.
Choroba matki wywraca świat Jeremiego do góry nogami. Musi porzucić swoją drogę, żeby być przy matce. Czuje, że ma do spełnienia trudne zadanie, bardzo chce mu sprostać.

Gdy brałam tę książkę do ręki absolutnie nie spodziewałam się takiego ciężaru gatunkowego. Historia choroby matki opowiedziana ustami dziecka ma trochę większy wydźwięk. Przenikliwość dzieci jest przez nas zdecydowanie niedoceniana. Za infantylizmem, czasem brawurą kryją się ogromne pokłady miłości i potrzeba opieki.

Przelane na papier uczucia Jeremiego są bardzo silne, jego poczucie winy (zupełne niepotrzebne, ale to wiemy my, nie on) przygniata go zbyt dużym ciężarem. Nie jest to książka do przeczytania i zapomnienia. Porażająco smutna.

Jeremi jest zwykłym dwunastolatkiem ze swoim małym światem i dużymi problemami. Razem z przyjacielem próbują dorosnąć - są trochę jeszcze chłopcami potrzebującymi matczynej dłoni, a trochę już młodymi mężczyznami chcącymi zawojować świat. Drzemie w nim jeszcze mały chłopiec, który chce być przytulamy, a jednak czuje, że już mu nie wypada, ze już jest na to za duży.
Choroba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
537

Na półkach:

Trudno pisać, kiedy czuć piasek pod powiekami. Trudno obiektywnie spojrzeć na coś, co jest esencją dziecięcej złości, samotności, żalu i frustracji. Ciężko pogodzić się z czymś, czego żadne dziecko przeżywać nie powinno. Ale nie każde dzieciństwo wygląda "jak na filmie" - pełna rodzina, wspaniałe wspólne wakacje, razem spędzony czas, posiłki pełne śmiechu i rodzinnego przekomarzania się. Bywa, że zamiast tego jest choroba, śmierć, żałoba, rozpacz, poczucie niesprawiedliwości- niszczące każdego dnia od środka. Tak, jak w przypadku 12-letniego Jeremiego.
.
Powieść kameralna i emocjonalna. To głos (pierwszoosobowa narracja) chłopca, który zmierzyć się musi z chorobą matki, konsekwencjami przeprowadzki, niełatwymi relacjami- z chorym dziadkiem, osobliwą ciotką, sąsiadką, której każda opowieść powoduje wyrwę w sercu. To także konfrontacja z duchami przeszłości, które uparcie towarzyszą członkom tej rodziny.
.
Każde przekleństwo Jeremiego, będące reakcją na trudną codzienność, każda łza wylana w tajemnicy przed światem, każda rana zadana swojemu ciału- to przejaw tęsknoty za matką, która wypełnia trzewia. To efekt niezrozumienia tego, co otacza, a także braku odpowiedzi na fundamentalne pytanie "dlaczego?" To także poczucie, że ta miłość do matki w słowach i czynach wybrzmiała zbyt późno... W tle znajdziemy także przyjaźń, poszukiwanie tożsamości, próby akceptacji, temat nieuchronności śmierci, stosunku do niej, siłę rodzinnych więzi oraz wspomnień. Napisane prostym językiem, ale pełnym ekspresji, powodując wewnętrzne poruszenie, wzburzenie, wzruszenie, a nawet złość. Ujęła mnie szczególnie relacja Jeremiego z dziadkiem- pełna dynamiki i drobnych gestów, świadczących o rodzącej się więzi. Poszczególne obrazy boleśnie przewijały się pod moimi powiekami.
.
Ta powieść gra na emocjach. Są fragmenty, które przytłaczają dosadnością przekazu. Ale też mocno angażuje, wciągając czytelnika w trybiki dziecięcego starcia z życiem i światem. Wzruszyłam się parokrotnie.
Bardzo polecam.

Trudno pisać, kiedy czuć piasek pod powiekami. Trudno obiektywnie spojrzeć na coś, co jest esencją dziecięcej złości, samotności, żalu i frustracji. Ciężko pogodzić się z czymś, czego żadne dziecko przeżywać nie powinno. Ale nie każde dzieciństwo wygląda "jak na filmie" - pełna rodzina, wspaniałe wspólne wakacje, razem spędzony czas, posiłki pełne śmiechu i rodzinnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
34

Na półkach:

Książka o odchodzeniu. O tym jak trudno pogodzić się z utratą bliskiej osoby i ile siły kosztuje integracja tak trudnego doświadczenia. Narratorem jest nastolatek, dzięki czemu czyta się szybko. Powieś napisana jest lekkim językiem.
Nastolatek, jak to nastolatek to bunt, epicentrum skrajnych emocji, próba zrozumienia "systemu" i pierwsze skoki na banji w dorosłość. Bohaterem jest chłopak z charakterem, inteligentny, próbujący zrozumieć świat i odwrócić bieg zdarzeń przez zaklęcia realizmu magicznego.

Czasem jest śmiesznie, czasem strasznie, ale generalnie jest to dość smutna opowieść. Myślę, że ta książka była pewnego rodzaju terapią, rozliczeniem się autora z własnymi traumami. Trzeba być gotowym na trudne emocjonalnie refleksje. Książka pokazuje też wspomnienia z obozów zagłady oraz losy zesłańców na Syberię. Nie da się normalnie przejść nad tym, co ludzie sobie robią na świecie dla władzy i pieniędzy. Parę scen z obozów koncentracyjnych, przytoczonych w formie wspomnień "wyrywa z butów". Z tej perspektywy jest to książka adekwatna do dzisiejszych czasów.

Powieść jest bardzo dobra, ale to trudna lektura. Na dłuższe rozkminy. Trzeba mieć pojemność emocjonalną, żeby przebrnąć przez tą historię . Nie wiem, czy każdemu bym polecił. Jest przyjaźń, jest miłość, jest śmierć, jest ciąg dalszy, bo życie nigdy się nie zatrzymuje..

Książka o odchodzeniu. O tym jak trudno pogodzić się z utratą bliskiej osoby i ile siły kosztuje integracja tak trudnego doświadczenia. Narratorem jest nastolatek, dzięki czemu czyta się szybko. Powieś napisana jest lekkim językiem.
Nastolatek, jak to nastolatek to bunt, epicentrum skrajnych emocji, próba zrozumienia "systemu" i pierwsze skoki na banji w dorosłość. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
51

Na półkach:

Bardzo smutna powieść...Czytanie miejscami bolało...Młodzi ludzie nie powinni mierzyć się z takimi doświadczeniami...
Kanciasty język, który miał być językiem dziecka bardzo mi przeszkadzał w czytaniu, przez co powieść była dla mnie taka "poszarpana". A może tak miało właśnie być ..

Bardzo smutna powieść...Czytanie miejscami bolało...Młodzi ludzie nie powinni mierzyć się z takimi doświadczeniami...
Kanciasty język, który miał być językiem dziecka bardzo mi przeszkadzał w czytaniu, przez co powieść była dla mnie taka "poszarpana". A może tak miało właśnie być ..

Pokaż mimo to

avatar
827
496

Na półkach: ,

Niezwykle smutna opowieść, o chłopcu, który musiał zmierzyć się ze śmiercią matki i śmierciami swoich przodków...

Niezwykle smutna opowieść, o chłopcu, który musiał zmierzyć się ze śmiercią matki i śmierciami swoich przodków...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 348
  • Przeczytane
    1 053
  • Posiadam
    204
  • 2018
    77
  • Ulubione
    47
  • 2019
    24
  • Teraz czytam
    16
  • Ebook
    15
  • Chcę w prezencie
    14
  • 2021
    13

Cytaty

Więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także