Bella, ciao
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Filtry
- Data wydania:
- 2022-04-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-27
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396391148
- Tagi:
- wojna ziemie odzyskane
Obrazoburcza, śmiało czerpiąca z popkultury, powieść o woli życia i pragnieniu śmierci na gruzach zrujnowanego świata. Bezlitosne spojrzenie na Europę, nie tylko ubiegłego wieku. A także komentarz do dzisiejszej Polski: podzielonej, wrogiej „obcym”, rządzonej resentymentem i pozbawionej wizji przyszłości.
Koniec wojny, polskie „ziemie odzyskane”. Tropiony przez nową władzę pułkownik Szest zawiera swoisty pakt z diabłem, by ocalić nadmorskie miasteczko i uwięzionych tam ludzi. Staje na czele bojówki uformowanej z wyklętych i ludowców, ale wspólny triumf nie odwraca biegu historii. Co gorsza, nikt nie wie, jaki będzie świat, który wyłoni się z wszędobylskich zniszczeń.
Wycofujące się armie, uchodźcy i przesiedleńcy, przemoc i strach. W tej infernalnej scenerii pojawia się jednak nadzieja: niemiecka branka, polska wyklęta i „tutejsze” dziecko łączą się w rodzinę, dla której z ruin dawnego świata warto odzyskać jedno – miłość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 266
- 165
- 27
- 11
- 9
- 5
- 5
- 5
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka z jakiegoś powodu mi przypomina Bękarty Wojny. Niestety nie przepadam za Tarantino
Ta książka z jakiegoś powodu mi przypomina Bękarty Wojny. Niestety nie przepadam za Tarantino
Pokaż mimo toKolna wydumana pozycja nie wiadomo o czym nie wiadomo po co, ale na pewno symboliczna, uniwersalna itd, itp. Nie polecam.
Kolna wydumana pozycja nie wiadomo o czym nie wiadomo po co, ale na pewno symboliczna, uniwersalna itd, itp. Nie polecam.
Pokaż mimo toJest postapokaliptycznie, jest źle, jest depresyjnie, jest ciężko – to naprawdę dobra książka, która zmusza do refleksji nad człowieczeństwem, raczej do raczej takiej pesymistycznej refleksji. Wychodzi na to, że ludzie to w większości bezlitosne i nieczułe istoty.
Jest postapokaliptycznie, jest źle, jest depresyjnie, jest ciężko – to naprawdę dobra książka, która zmusza do refleksji nad człowieczeństwem, raczej do raczej takiej pesymistycznej refleksji. Wychodzi na to, że ludzie to w większości bezlitosne i nieczułe istoty.
Pokaż mimo toprzedziwna książka, która bardzo męczyła, a jednocześnie nie mogłam się doczekać, kiedy do niej wrócę. napisana świetnym językiem, wymagająca uważności lektura z rozczarowującym zakończeniem.
przedziwna książka, która bardzo męczyła, a jednocześnie nie mogłam się doczekać, kiedy do niej wrócę. napisana świetnym językiem, wymagająca uważności lektura z rozczarowującym zakończeniem.
Pokaż mimo toTak by się chciało wreszcie przeczytać książkę bez wulgaryzmów i wątków LGBT... Taką, po której chcemy być lepsi dla ludzi, a nie gorsi. Której językiem się delektujemy. Powieść historyczną lub analizę politologiczną, której autor wykonał pracę badawczą zamiast iść na łatwiznę mieszania realiów z fantasy.
O języku trudno cokolwiek powiedzieć, bo składa się z bluzgów, a pomiędzy nimi niewłaściwego używania "który". Rzucanie k...ami i ch...ami nie wystarczy, żeby treść była "mocna".
Męczę się, brnę, zaciskam zęby. Nie rozumiem, skąd te zachwyty. Nominacja do Angelusa to kpina z czytelników czy po znajomości? Czy aż tak nie ma współcześnie w czym wybierać?
Nawet okładki nie zrobili...
To nie książka, a zaledwie książczyna.
Tak by się chciało wreszcie przeczytać książkę bez wulgaryzmów i wątków LGBT... Taką, po której chcemy być lepsi dla ludzi, a nie gorsi. Której językiem się delektujemy. Powieść historyczną lub analizę politologiczną, której autor wykonał pracę badawczą zamiast iść na łatwiznę mieszania realiów z fantasy.
więcej Pokaż mimo toO języku trudno cokolwiek powiedzieć, bo składa się z bluzgów, a...
Książka zadziwiająca – teoretycznie o końcu zastałego porządku świata. Niby taki Pulp fiction, ale nie do końca, niby taki uniwersalny przekaz dotyczący rozpadu znanego porządku, ale też nie do końca, Trudno mi zrozumieć przekaż tej książki i uchwycić cel, jaki przyświecał autorowi.
Grupa niedobitków - oddział żołnierzy przedziera się przez zrujnowane tereny pomorza, ukrywając się przed przedstawicielami nowej władzy, którzy chcą ich złapać i osadzić, jako zdrajców ojczyzny. Natrafiają na Niemkę, która ze względu na chorego ojca nie uciekła na Zachód, razem z nią docierają na wybrzeże, gdzie ma przybić tajemniczy wysłannik (zbawca starego porządku świata?). Czy uda się zbawić świat, czy tylko jednostki- tego nie zdradzę, bo może jednak ktoś będzie chciał sam dobrnąć do końca.
Nie zgadzam się zupełnie z uniwersalnością tej historii. Ona nie mogła się wydarzyć wszędzie, a może i mogła, ale teść silnie wskazuje, że wydarzyła się w określonym czasie i miejscu. Jest osadzona bardzo mocno w realiach powojennej Polski. Nie umiem znaleźć nawiązania do współczesności. Samo hasło na my i oni to za mało.
Książka zadziwiająca – teoretycznie o końcu zastałego porządku świata. Niby taki Pulp fiction, ale nie do końca, niby taki uniwersalny przekaz dotyczący rozpadu znanego porządku, ale też nie do końca, Trudno mi zrozumieć przekaż tej książki i uchwycić cel, jaki przyświecał autorowi.
więcej Pokaż mimo toGrupa niedobitków - oddział żołnierzy przedziera się przez zrujnowane tereny pomorza,...
Bardzo dobra.
Bardzo dobra.
Pokaż mimo toMiejscami horror podszyty kpiną, ale nie tak łatwo iść dalej z etykietami... co akurat powinno być dla ambitnej książki korzystne.
Chwalona była w wysłuchanym niedawno przeze mnie programie Sądy, przesądy w TVP Historia. Później stała akurat wolna w bibliotece. Sięgnąłem, by się samemu przekonać, jaka jest.
Na pewno czerpiąca z różnych źródeł, do czego na końcu otwarcie przyznaje się sam autor. Tekst jest wartki, a zwroty soczyste (może nawet za bardzo). Potrafi zatem przyciągnąć uwagę.
Intrygujący jest też główny bohater. Fragment o nim, strona 266:
„Nie jest to pieśń bojowa. Nie nadaje się, by ruszać z nią na krucjatę. Ale krucjaty są dla idealistów. On zaś, nieważne: Artur Tyński czy Pułkownik Szest, zamiast krucjaty przeżył na swej skórze wojnę. Marsz przez maszynkę do mięsa. Inaczej niż krucjata, wojna nic nie obiecuje, za to skutecznie odbiera nam dawnych siebie. Wychodzimy z lasu w odmieniony świat, nowy, obojętny albo wrogi. Na pewno już nie nasz. I żyjemy, kulawo, nie u siebie, ale - żyjemy sobie pomaleńku. W środku zmieleni na miazgę”.
Miejscami horror podszyty kpiną, ale nie tak łatwo iść dalej z etykietami... co akurat powinno być dla ambitnej książki korzystne.
więcej Pokaż mimo toChwalona była w wysłuchanym niedawno przeze mnie programie Sądy, przesądy w TVP Historia. Później stała akurat wolna w bibliotece. Sięgnąłem, by się samemu przekonać, jaka jest.
Na pewno czerpiąca z różnych źródeł, do czego na końcu otwarcie...
Całą lekturę czuć bitewny kurz, zapach strachu, niepewności, wzrok wroga (tylko kim on jest! czy każdy?) na plecach. Strapienie rzeczywistością, brak poczucia bezpieczeństwa, ciągłe spięcie i niemożność odetchnięcia, choć na chwilę, udziela się czytelnikowi. Jestem zmęczona, brak mi nadziei, czuję pustkę. To wcale nie jest antyreklama, wręcz przeciwnie - Autor sugestywnie wprowadza czytelnika w narrację, tak mocno, że nie sposób jej nie ulec.
Koniec II wojny światowej na polskich ziemiach odzyskanych wcale nie oznacza końca wojny. Walka o wpływy, grabieże, gwałty, szaber, mordowanie niedobitków niegdysiejszych mieszkańców tych terenów, a w tym amoku nienawiści i zła w najczystszej postaci to codzienność. Pośród tej piekielnej rzeczywistości spalonych fabryk, porzuconych domów, głodu, brudu, braku snu, pogłębiającego się strachu i beznadziei, przez lasy przemyka ni to bojówka, ni zdemilitaryzowany oddział pułkownika Szesta, przedstawiciela epoki dawno minionej, przedwojennego inteligenta i ziemianina, ściganego przez aktualne władze.
Pośród tej walki o przeżycie mieści się historia porzuconych, na poły zdziczałych dzieci, narażonych na śmierć i gwałt młode samotne kobiety, eksterminacja starców, których jedyną winą jest to, że przyszło im żyć tam gdzie historia i geopolityka nie biorą jeńców.
Dystopia w czystej postaci. Nie ma przyszłości, nie ma nadziei, nie.
Całą lekturę czuć bitewny kurz, zapach strachu, niepewności, wzrok wroga (tylko kim on jest! czy każdy?) na plecach. Strapienie rzeczywistością, brak poczucia bezpieczeństwa, ciągłe spięcie i niemożność odetchnięcia, choć na chwilę, udziela się czytelnikowi. Jestem zmęczona, brak mi nadziei, czuję pustkę. To wcale nie jest antyreklama, wręcz przeciwnie - Autor sugestywnie...
więcej Pokaż mimo to