„Smocze łuski” to druga cześć trylogii Diablo: Wojna Grzechu. Musze przyznać, że gra komputerowa zrobiła na mnie wrażenie jednak ta trylogia już nie. Pierwsza część uważam, że była słaba a ta jest….. jeszcze gorsza. Naszym bohaterem dalej pozostaje człowiek Uldyzjan, który razem ze swoimi uczniami chce obalić kult Trójcy. Podróżuje więc od miasta do miasta i naucza wiernych, a walczy z kapłanami. Poza tym jest wspierany przez tajemniczego Inariusa. Sanktuarium jak na razie nie zostaje wykryte przez anioły. Jak i w poprzedniej części mamy tutaj ciąg dalszy konfliktu pomiędzy Uldyzjanem a Córką Pana Nienawiści Lilith. Konflikt narasta i pochłania kolejne ofiary.
Muszę powiedzieć, że ledwo udało mi się przeczytać tę książkę. Dwa razy chciałem już z niej zrezygnować. W tej części prawie nie akcji. Jedynie można poznać trochę historie postaci związanych z uniwersum Diablo. Wszystko jest płytkie postacie, akcja czy jakiś nie wiem opis świata. Czytałem kilka książek tego autora i musze przyznać, że były dobre a ta to jakaś porażka. Nie polecam nikomu tej lektury.

„Smocze łuski” to druga cześć trylogii Diablo: Wojna Grzechu. Musze przyznać, że gra komputerowa zrobiła na mnie wrażenie jednak ta trylogia już nie. Pierwsza część uważam, że była słaba a ta jest….. jeszcze gorsza. Naszym bohaterem dalej pozostaje człowiek Uldyzjan, który razem ze swoimi uczniami chce obalić kult Trójcy. Podróżuje więc od miasta do miasta i naucza...