Czerwone niebo nad Wołyniem - II wydanie poszerzone
Wydawnictwo: Bellona Cykl: Czerwone niebo nad Wołyniem (tom 1) powieść historyczna
400 str. 6 godz. 40 min.
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Czerwone niebo nad Wołyniem (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Czerwone niebo nad Wołyniem
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2021-04-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-10
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311161627
Losy rodziny ziemiańskiej na Wołyniu od lat 1918 - 1945. Spokojne lata międzywojenne dwóch narodów żyjących obok siebie Polaków i Ukraińców. Wspólne zabawy, dożynki, wesela i przyjaźnie, w pierwszych rozdziałach książki, oraz ostatnie rozdziały książki ukazujące dramat wojenny i ludobójstwo. Powieść powstała na faktach, wydarzeniach prawdziwych według opowiadań członków rodziny.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 167
- 113
- 18
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
I kiedy trzeba było uśiąść już przy stole, nie można było uspokoić rozbrykanego i wesołego towarzystwa, aż dziadziuś musiał przywołać wszyst...
Rozwińtak uwielbiała też te przecudne ukraińskie pieśni, śpiewane na głosy! Usiadła na parapecie okna i oparła głowę o framugę. Rześkie, ale już c...
Rozwiń dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Czerwone niebo ,czyli łuna pożarowa nad polskimi wsiami na Wołyniu, w wyniku podpaleń przez Ukraińców pojawia się na ostatnich kartach książki. Wcześniejsze opisy to bajeczna sielanka. Nie tego oczekiwałam po tytule.
Czerwone niebo ,czyli łuna pożarowa nad polskimi wsiami na Wołyniu, w wyniku podpaleń przez Ukraińców pojawia się na ostatnich kartach książki. Wcześniejsze opisy to bajeczna sielanka. Nie tego oczekiwałam po tytule.
Pokaż mimo toMylące bardzo są obiecujące zapowiedzi: "powieść historyczna" i "rzeź Polaków na Wołyniu"... Jest to przesłodzony i wyidealizowany obraz rodziny Polaków żyjących w sąsiedztwie Ukrainców. Przynajmniej takich jest kilkanaście pierwszych rozdziałów. Wydaje się, że to jest po prostu... bajka. A życie nigdy takie nie jest. O ile te pierwsze rozdziały są dość rozwleczone, to początek i przebieg zapowiadanej "rzezi" opisany jest skrótowo.
Mylące bardzo są obiecujące zapowiedzi: "powieść historyczna" i "rzeź Polaków na Wołyniu"... Jest to przesłodzony i wyidealizowany obraz rodziny Polaków żyjących w sąsiedztwie Ukrainców. Przynajmniej takich jest kilkanaście pierwszych rozdziałów. Wydaje się, że to jest po prostu... bajka. A życie nigdy takie nie jest. O ile te pierwsze rozdziały są dość rozwleczone, to...
więcej Pokaż mimo toNowe wydanie powieści historycznej "Czerwone niebo nad Wołyniem". Ukazało się w kwietniu 2021r. Powieść została uzupełniona o fakty i daty historyczne, na podstawie których przesuwa się powoli fabuła. W początkach powieści widzimy Wołyń pełen sielskich opisów z życia mieszkańców tak Polaków jak i Ukraińców. Przepiękne krajobrazy Wołynia przeplatają się ze śpiewem dziewcząt ukraińskich idących na łąki do sianokosów. Wspólne wiejskie zabawy, wesela, dożynki i praca na roli dwóch żyjących obok siebie narodów. Perypetie miłosne dorastającej młodzieży, troski dnia codziennego, tradycje, święta i zwyczajne życie, zostają brutalnie przerwane przez wchodzący zewsząd nacjonalizm. Okrucieństwo wojny wchodzi w życie wsi Okopy powoli, kiedy giną w okrutny sposób znani i kochani wszystkim Ludzie, nauczycielka pani Felicja Masajada i Kacper Koziński. Machina śmierci zbiera żniwo podczas pacyfikacji wsi, kiedy wraz z innymi ludźmi zostaje zamęczony ksiądz proboszcz Ludwik Wrodarczyk. W ostatnim rozdziale powieści, widzimy pożegnanie na zawsze ukochanej Ziemi Wołyńskiej, na której rodzina Kozińskich żyła i pracowała od wieków. Powieść napisana na podstawie faktów jest cennym obrazem historycznym. Została nominowana w roku jej nowego wydania 2021, w konkursie do "Najlepszej książki na lato". Z pewnością zasługiwałaby na przeniesienie jej na obraz filmowy.
Nowe wydanie powieści historycznej "Czerwone niebo nad Wołyniem". Ukazało się w kwietniu 2021r. Powieść została uzupełniona o fakty i daty historyczne, na podstawie których przesuwa się powoli fabuła. W początkach powieści widzimy Wołyń pełen sielskich opisów z życia mieszkańców tak Polaków jak i Ukraińców. Przepiękne krajobrazy Wołynia przeplatają się ze śpiewem dziewcząt...
więcej Pokaż mimo tohttps://psawka-czytaibloguje.blogspot.com/2021/06/barbara-iskra-kozinska-czerwone-niebo.html
https://psawka-czytaibloguje.blogspot.com/2021/06/barbara-iskra-kozinska-czerwone-niebo.html
Pokaż mimo toKsiążka napisana bardzo ciepłym i nostalgicznym językiem. Cały czas czułam na plecach oddech zbliżającego się tragicznego zakończenia. Jest to opowieść o świecie, którego już nie ma, który żyje w ludziach dbających o rodzinne tradycje. Czytałam i wyobrażałam sobie bezkresne łąki i pola zbóż, ludzi pracujących na polach,. którzy zmęczeni trudem dnia wracają do domu śmiejąc się i śpiewając. Końcówka wywarła na mnie ogromne wrażenie.,były ciary, daje do myślenia.
Książka piękna a zarazem przerażająca i tragiczna. Serdecznie polecam.
Książka napisana bardzo ciepłym i nostalgicznym językiem. Cały czas czułam na plecach oddech zbliżającego się tragicznego zakończenia. Jest to opowieść o świecie, którego już nie ma, który żyje w ludziach dbających o rodzinne tradycje. Czytałam i wyobrażałam sobie bezkresne łąki i pola zbóż, ludzi pracujących na polach,. którzy zmęczeni trudem dnia wracają do domu śmiejąc...
więcej Pokaż mimo toTrudno dyskutować z historią i nie można jej określić "ładną", czy "brzydką". Historia tego, co zdarzyło się na Wołyniu jest przejmująca i nie pozostawia emocji w spokoju. Jestem gdzieś wewnętrznie uwrażliwiona na Kresy Wschodnie i tym bardziej do mnie trafiają opowieści o Wołyniu.
Nie mogę ocenić tej historii i nie mogę ocenić losów rodziny, które w tym wypadku są niezwykle interesujące. Bardzo mi się podoba powolne opisywanie każdego charakteru z osobna, zwyczajów, tradycji, zasad wg których się żyło, okoliczności historycznych i indywidualnych namiętności. Tego nie da się ocenić, można tylko dać się w to wciągnąć i stracić dystans.
Da się za to ocenić, jak "Czerwone niebo nad Wołyniem" jest napisane. Język prosty, bardzo zgodny i pasujący do tego, co opisuje. To, co mnie trochę denerwowało, to powtórzenia. Autorka często przypomina, jaką rolę pełni dany członek rodziny albo jaki jest z charakteru - myślę, że zupełnie niepotrzebnie, jak na niewielką objętościowo książkę. Wielokrotne podkreśla też, że Ukraińcy i Polacy ze sobą żyli i umierali, współistnieli i to było zwyczajne życie, a zaraz potem pisze o jednoczesnych napięciach, prowokacjach i o tym, że do pobliskiej wsi się nie jeździło samemu, bo było wiadomo,że może się skończyć jakimś atakiem. Nie do końca to konsekwentne, czasami miałam wrażenie, że książka może była pisana w odcinkach - jakby miała być nagrywana do radia albo drukowana w gazecie.
Jako literatury nie mogę tej książki ocenić wysoko, myślę, że jej wartość leży gdzie indziej. Jako opowieść o rodzinie, przekaz dla potomnych - jak najbardziej zasługuje na uwagę.
Trudno dyskutować z historią i nie można jej określić "ładną", czy "brzydką". Historia tego, co zdarzyło się na Wołyniu jest przejmująca i nie pozostawia emocji w spokoju. Jestem gdzieś wewnętrznie uwrażliwiona na Kresy Wschodnie i tym bardziej do mnie trafiają opowieści o Wołyniu.
więcej Pokaż mimo toNie mogę ocenić tej historii i nie mogę ocenić losów rodziny, które w tym wypadku są...
Próbowałam przeczytać tą książkę. Naprawdę próbowałam. Ale po paru stronach skapitulowałam. Pani Kozińska może i ma ciekawą historię swoich przodków, ale niestety nie posiada za grosz talentu literackiego żeby ją przekazać czytelnikom. A szkoda, bo uwielbiam temat Wołynia. Niestety "Czerwonego nieba nad..." nie da się czytać. W zamian polecam "Kolonię Marusia" S. Zientek - tam temat rzezi na Ukrainie poruszony jest w bardziej interesujący sposób.
Próbowałam przeczytać tą książkę. Naprawdę próbowałam. Ale po paru stronach skapitulowałam. Pani Kozińska może i ma ciekawą historię swoich przodków, ale niestety nie posiada za grosz talentu literackiego żeby ją przekazać czytelnikom. A szkoda, bo uwielbiam temat Wołynia. Niestety "Czerwonego nieba nad..." nie da się czytać. W zamian polecam "Kolonię Marusia" S....
więcej Pokaż mimo toJestem wielka fascynatką historii Kresów Wschodnich.Książkę przeczytałam jednym tchem.Piękne opisy kultury kresowej i dziejów rodu Kozińskich.Życie codzienne przeplatane wątkami miłosnymi.Autorka prowadzi nas aż do wybuchu wojny i zbrodni wołyńskiej.Bardzo ciekawa pozycja,pisana barwnym,subtelnym językiem.
Jestem wielka fascynatką historii Kresów Wschodnich.Książkę przeczytałam jednym tchem.Piękne opisy kultury kresowej i dziejów rodu Kozińskich.Życie codzienne przeplatane wątkami miłosnymi.Autorka prowadzi nas aż do wybuchu wojny i zbrodni wołyńskiej.Bardzo ciekawa pozycja,pisana barwnym,subtelnym językiem.
Pokaż mimo toLukier spływa z każdej strony powieści.Idylliczna rodzina,piękne dzieci,cudowna przyroda...A tytułowe ,,czerwone niebo" i wszystko co się z tym wiąże,ukryte na końcu powieści,opowiedziane jakby mimochodem... I jeszcze błędy chronologiczne - autorce mylą się daty,choć pisze przecież o swojej rodzinie. Przejdźmy do konkretów:opis Bożego Narodzenia 1934 roku - "dla nastoletniej Helenki były to jedne z najszczęśliwszych świąt w życiu..." Helenka urodziła się w 1913 roku -miała więc 21 lat,wiek bynajmniej nie nastoletni.Teraz Franek i Weronika.Mamy opis narzeczonej Franka :"Jest wdową,ale dzielna,mądra i młodsza od Franka,na pewno wyszła za mąż bardzo wcześnie."To ile lat ma Weronika,ile Franek? dzieci Weroniki to 5-letni Jasiek i 3-letni Witek,a ślub odbył się w 1937 -Kozińscy wspominają,że "ucztowano aż do Nowego 1938 Roku."Jeśli dokładnie przeanalizujemy daty ,to nic nam się nie zgodzi.Przypomnę,że Franek urodził się w 1919 roku.Mikołajki 1938 roku to kolejne potknięcia:"następna w kolejce podeszła zachęcana przez swojego tatę Halinka"Halinka to córka rzeczonego Franka i urodziła się jesienią 1938 roku - w Mikołajki mogła co najwyżej leżeć w kołysce....Pomyłki dotyczą też Dominika urodzonego w 1921 roku.Na różnych kartach powieści co rusz ma inny wiek ,niewiele się zgadza .Zdziś też nie został pominięty:urodził się w 1928 roku i raz ma 16 lat,by kilka stron dalej mieć 15.Zapewne czepiam się niepotrzebnie.Ale nic mi tak nie przeszkadza w czytaniu jak takie właśnie błędy.Potrafią mi popsuć najlepszą książkę,a ta do takich na pewno nie należy.Gdyby ktoś chciał poczytać dobrą literaturę na podobne tematy poleciłabym powieść Zborowskiego - "Dwa odbicia w lustrze" i 2 tom - Pąki lodowych róż".Obiecuję,że obie przeczytacie z zapartym tchem.
Lukier spływa z każdej strony powieści.Idylliczna rodzina,piękne dzieci,cudowna przyroda...A tytułowe ,,czerwone niebo" i wszystko co się z tym wiąże,ukryte na końcu powieści,opowiedziane jakby mimochodem... I jeszcze błędy chronologiczne - autorce mylą się daty,choć pisze przecież o swojej rodzinie. Przejdźmy do konkretów:opis Bożego Narodzenia 1934 roku - "dla...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o tęsknocie , o tragedii ... o stracie ... może nazbyt wyidealizowane wspomnienie czegoś co dawno przeminęło ... o bólu i krzywdzie której nie sposób zapomkniec i może wybaczyć ... taka z serca płynąca rodzinna opowieść ... warta przeczytana ... Polecam!
Książka o tęsknocie , o tragedii ... o stracie ... może nazbyt wyidealizowane wspomnienie czegoś co dawno przeminęło ... o bólu i krzywdzie której nie sposób zapomkniec i może wybaczyć ... taka z serca płynąca rodzinna opowieść ... warta przeczytana ... Polecam!
Pokaż mimo to