rozwińzwiń

Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

Okładka książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych Kalina Błażejowska
Okładka książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych
Kalina Błażejowska Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2023-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-20
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381917582
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii - wydanie specjalne nr 1 / 2022 Kalina Błażejowska, Katarzyna Boni, Emily Dickinson, Berenika Kołomycka, Zuzanna Kowalczyk, Zofia Król, Karolina Lewestam, Karol Modzelewski, Piotr Nesterowicz, Małgorzata Nowaczyk, Redakcja magazynu Pismo, Joanna Rudniańska, Michał Rzecznik, Piotr Tracz, Linda Vilhjálmsdóttir, Ewa Wołkanowska-Kołodziej, Serhij Żadan
Ocena 7,7
Pismo. Magazyn... Kalina Błażejowska,...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 11 /listopad 2018 Alicja Biała, Dominik Bielicki, Kalina Błażejowska, Dorota Borodaj, Halina Bortnowska, Natalia Fiedorczuk, Sebastian Frąckiewicz, Karolina Gawlik, Hanka Grupińska, Urszula Honek, Eliza Kącka, Andrzej Leder, Jakub Pszoniak, David Remnick, Karolina Sulej, Marcin Wicha, Aleksandra Zielińska, Jakub Żulczyk
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Alicja Biała, Domin...
Okładka książki Tygodnik Powszechny. Wydanie specjalne nr 1/2019. Polska Żydowska Władysław Bartoszewski, Kalina Błażejowska, Jan Błoński, Marek Edelman, Barbara Engelking, Michał Głowiński, Jan Tomasz Gross, Hanka Grupińska, Henryk Grynberg, Jerzy Jedlicki, Jacek Leociak, Dariusz Libionka, Paweł Machcewicz, Janusz Makuch, Adam Michnik, Czesław Miłosz, Stanisław Musiał, Michał Okoński, Piotr Paziński, Karolina Przewrocka-Aderet, Aleksander Smolar, Paweł Śpiewak, Dariusz Stola, Stanisław Stomma, Mateusz Szpytma, Jerzy Turowicz, Redakcja Tygodnika Powszechnego, Piotr Weiser, Rafał Wnuk, Marek Zając
Ocena 5,3
Tygodnik Powsz... Władysław Bartoszew...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 6 / czerwiec 2018 Dominik Batorski, Kalina Błażejowska, Katarzyna Boni, Wojciech Bonowicz, Valeria Cherchi, Julia Fiedorczuk, Józef Hen, Rafał Księżyk, Natalia Malek, Zośka Papużanka, Marta Podgórnik, Adam Robiński, Michał Rusinek, Michał Rzecznik, Michał Szczęch, Stefan Szczepłek, Tomasz Ulanowski, Ilona Witkowska, Ludwika Włodek, Olga Wróbel
Ocena 6,6
Pismo. Magazyn... Dominik Batorski, K...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Społecznie bezużyteczni. Zagłada chorych podczas II wojny światowej



705 92 551

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
239 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1394
461

Na półkach: , , , , , , ,

Autorka, dzięki mrówczej i trudnej pracy, odsłania historię "szpitala" dla dzieci w Lublińcu - ośrodka nazistowskich badań nad rasą i eutanazją.
Przejmujące wspomnienia świadków.

Autorka, dzięki mrówczej i trudnej pracy, odsłania historię "szpitala" dla dzieci w Lublińcu - ośrodka nazistowskich badań nad rasą i eutanazją.
Przejmujące wspomnienia świadków.

Pokaż mimo to

avatar
137
8

Na półkach:

Książka, którą warto przeczytać. Mimo że czyta się trudno. Mimo że boli.

Książka, którą warto przeczytać. Mimo że czyta się trudno. Mimo że boli.

Pokaż mimo to

avatar
66
30

Na półkach: ,

Świetnie napisany reportaż. Wartki, potwornie wciągający, pełen wrażliwości wobec opisywanych osób i ich historii.

Temat totalnie wbił mnie w fotel (a nie należę do osób szczególnie wrażliwych).

Książka ważna, bardzo wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania. Ogromnie gratuluję Autorce profesjonalnie wykonanej pracy i świetnej publikacji.

Świetnie napisany reportaż. Wartki, potwornie wciągający, pełen wrażliwości wobec opisywanych osób i ich historii.

Temat totalnie wbił mnie w fotel (a nie należę do osób szczególnie wrażliwych).

Książka ważna, bardzo wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania. Ogromnie gratuluję Autorce profesjonalnie wykonanej pracy i świetnej publikacji.

Pokaż mimo to

avatar
869
721

Na półkach:

Jeden z reportaży, gdzie nie mogłam wyjść z podziwu, jak tyle lat później udało się autorce dojśc do świadectw ludzi, których tragedia "eutanazji" dotknęła. Jakiś czas temu słuchałam wywiadu z autorką na kanale YT Imponderabilia, ale wtedy uznałam, że temat będzie dla mnie za ciężki. Ewidentnie taki był, ale po urlopie najwyraźniej miałam więcej tolerancji na piekło w czystej postaci. Bo opisy nie są stworzone z nadzieją na szok i gigantyczne emocje. Czasem nawet wydaja się za chłodne. Ale przez to dramat wybrzmiewa tak mocno.

Jeden z reportaży, gdzie nie mogłam wyjść z podziwu, jak tyle lat później udało się autorce dojśc do świadectw ludzi, których tragedia "eutanazji" dotknęła. Jakiś czas temu słuchałam wywiadu z autorką na kanale YT Imponderabilia, ale wtedy uznałam, że temat będzie dla mnie za ciężki. Ewidentnie taki był, ale po urlopie najwyraźniej miałam więcej tolerancji na piekło w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
57

Na półkach:

Jak na to, że autorka miała nie mieć świadków zbrodni, książka jest potężnym emocjonalnym uderzeniem. Porażające.

Podziwiam dociekliwość reportażystki i jej upór.

Jak na to, że autorka miała nie mieć świadków zbrodni, książka jest potężnym emocjonalnym uderzeniem. Porażające.

Podziwiam dociekliwość reportażystki i jej upór.

Pokaż mimo to

avatar
709
3

Na półkach:

Mam problem z tą książką z powodu nastawienia autorki do miejscowości, której dotyczy reportaż. Pochodzę z Lublińca, gdzie temat zbrodni nazistowskiej jest bardzo żywy, dlatego zdecydowałem się na przeczytanie tej pracy. Autorka dobrze wyczerpała temat, reportaż czyta się szybko i sprawnie, ale ostatnie rozdziały z wizytą w Lublińcu są... przykre.
Pani Błażejewska przyjeżdża do miasta jako miejsca kaźni i jest wyraźnie poirytowana, że tu dalej toczy się życie, miasto ma czelność mieć serduszko w logotypie reklamowym (sic!),oburza się nawet na to, że lokalna grupa miłośników historii nazywa się "Uroczy Lubliniec".
To powielanie narracji o Oświęcimiu - zabierania jego mieszkańcom normalności i podmiotowości, co jest bardzo przykre i bardzo nie na miejscu, tym bardziej, że Pani Błażejewska na kartach książki wiele razy odznacza się empatią do opisywanych w książce bohaterów. W wywiadzie dla OKO.press autorka odżegnuje się od "grania traumą" w swojej książce, tymczasem ten krótki pobyt w Lublińcu jest napisany na granie na emocjach i mocno niespójny z resztą książki, gdzie zarówno mieszkańcy Gostynina, jak i Śremu nie zostają poddani przez autorkę takiemu osądowi.
Przykro się to czyta i zostawia to duży niesmak po przeczytaniu dobrej książki.

Mam problem z tą książką z powodu nastawienia autorki do miejscowości, której dotyczy reportaż. Pochodzę z Lublińca, gdzie temat zbrodni nazistowskiej jest bardzo żywy, dlatego zdecydowałem się na przeczytanie tej pracy. Autorka dobrze wyczerpała temat, reportaż czyta się szybko i sprawnie, ale ostatnie rozdziały z wizytą w Lublińcu są... przykre.
Pani Błażejewska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
44

Na półkach:

Przeczytałam tą książkę z kilku powodów:
1) interesuja mnie zagadnienia związane z II wojna światową,
2) mieszkam blisko Gostynina ( jedno z miejsc opisanych przez Autorkę),
3) jestem mamą ciężko niepełnosprawnego dziecka.

Miałam wiedzę na temat eksterminacji chorych i niepełnosprawnych w ideologii nazistów. Nazywana przez nich : "łaskawa śmierć", "miłosierne uśmiercanie"
Ale ta książka mną wstrząsnęła . Otworzyła mi szerzej oczy na ta haniebna część historii.
Autorka podjęła bardzo zmarginalizowany temat.
Włożyła ogromny trud w zgromadzeniu materiałów.
Książka ta wywołała u mnie wiele emocji.
Najwięcej chyba złości: wiele lat po zakończeniu wojny sądy niemieckie broniły swoich lekarzy, usprawiedliwiały ich udział w mordowaniu niewinnych, bezbronnych dzieci i dorosłych.
Wielu z tych lekarzy dożyło bardzo sędziwego wieku , żyjąc w komfortowych warunkach, często praktykując i ciesząc się powszechnym uznaniem.

Przeczytałam tą książkę z kilku powodów:
1) interesuja mnie zagadnienia związane z II wojna światową,
2) mieszkam blisko Gostynina ( jedno z miejsc opisanych przez Autorkę),
3) jestem mamą ciężko niepełnosprawnego dziecka.

Miałam wiedzę na temat eksterminacji chorych i niepełnosprawnych w ideologii nazistów. Nazywana przez nich : "łaskawa śmierć", "miłosierne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
294

Na półkach: ,

Zaglada chorych psychicznie, ktora dziala sie w czasie II wojny swiateowej jest tematem trudnym i poruszajacym. Szczegolnie czesc dotyczaca dzieci ze szpitala w Lubincu. Na ten temat czytalam juz ksiazke "Wybrancy" Steve Sem-Sandberg. I musze przyznac, ze "Wybrancy" poruszyli bardzo wazny aspekt, ktorego troche zabraklo w "Bezdusznych", czyli tego, jak obsulga szpitala postrzegala swoje czyny w kontekscie moralnosci. Kalina Blazejowska rowniez pisze o procesach, czy karze dla lekarzy. Jednak od wydarzen minelo juz wiele lat i winni nie zyja. Nie moga juz nam powiedziec, co nimi kierowalo i jak mogli patrzec sobie w lustrze w oczy.

Zaglada chorych psychicznie, ktora dziala sie w czasie II wojny swiateowej jest tematem trudnym i poruszajacym. Szczegolnie czesc dotyczaca dzieci ze szpitala w Lubincu. Na ten temat czytalam juz ksiazke "Wybrancy" Steve Sem-Sandberg. I musze przyznac, ze "Wybrancy" poruszyli bardzo wazny aspekt, ktorego troche zabraklo w "Bezdusznych", czyli tego, jak obsulga szpitala...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
96

Na półkach:

O czasach wojny wiele już zostało powiedziane i napisane. Ofiary dzielą się swoim bólem, cierpieniem, doświadczeniem i przeżytymi momentami. Robią to czasem w sposób niechętny, skrywając obrazy głęboko w sercu, tak by nigdy nie ujrzały światła dziennego. Odcinają grubą kreską, to co było. Z każdym rokiem rana coraz bardziej zabliźnia się, powodując w miarę normalne życie. Niestety, nie każdemu była dana wolność i cieszenie się początkiem nowej, lepszej ery.

" Bezduszni" to reportaż, na który bardzo czekałam i który bardzo chciałam przeczytać. Wiedziałam, że jest to lektura, na którą potrzebuje czasu i odpowiedniej przestrzeni. Potrzeba przeczytania musiała dojrzeć, wykiełkować, aż w końcu przyszedł czas, by zmierzyć się nie tyle, ile z lekturą, ale przede wszystkim z historiami w niej zawartymi.

Muszę przyznać, że autorka wykonała ogrom reporterskiej pracy. Choć wszyscy mówili, że się nie uda, ona cały czas przystawała, że temat jest ważny i ofiarom należy się przywrócenie pamięci. Odkryła nieznane dokumenty, ustaliła wstrząsające szczegóły procedur medycznych, tym samym przywracając istnienie tej nieopisanej wcześniej zagłady. Na przykładzie trzech miejsc: dziecięcego szpitala w Lublińcu, placówki medycznej w Gostyninie i domu opieki w Śremie opisała wszystkie grupy ofiar, które według nazistowskiej myśli, były nic nie warte, życie, które nie było tego życia warte.

Każde zdanie, każdy akapit wywołuje ogrom wewnętrznego cierpienia. To taka pozycja, która rozrywa serce i pozostawia je pełne pytań, łez i poczucia bezradności. Historie zawarte w książce na długo zapadają w pamięć, wywołując poruszenie. Szczególnie ostatnia zamieszczona rozmowa sprawiła, że zrozumiałam, co to znaczy bycie niepotrzebnym i jak bardzo możemy trzymać sekrety nie tyle, ile w głowie, ale przede wszystkim na duszy.

"Bezduszni" to pozycja wybitna, którą każdy powinien przeczytać. Rozdziera serce, wywołuje sporo refleksji i przywraca pamięć tym, którzy byli pacjentami ośrodków medycznych. To nie jest historia o przywracaniu godności, bo godności oni nigdy nie tracili. Godność utracili oprawcy, których nigdy nie dosięgła ręka sprawiedliwości.

O czasach wojny wiele już zostało powiedziane i napisane. Ofiary dzielą się swoim bólem, cierpieniem, doświadczeniem i przeżytymi momentami. Robią to czasem w sposób niechętny, skrywając obrazy głęboko w sercu, tak by nigdy nie ujrzały światła dziennego. Odcinają grubą kreską, to co było. Z każdym rokiem rana coraz bardziej zabliźnia się, powodując w miarę normalne życie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1957
1134

Na półkach: ,

Bardzo ciekawy i poruszający reportaż o nieco spychanym na margines wątku, dotyczącym planowanej eksterminacji chorych psychicznie. A właściwie - pacjentów szpitali psychiatrycznych. Bo, jak się okaże, wśród jednostek, które lekarze i pielęgniarki uznali za zbyteczne dla społeczeństwa, znaleźli się zarówno ludzie z różnego stopnia upośledzeniami psychicznymi, jak też z niepełnosprawnościami, ale także - dzieci, które moczyły się w nocy. Były to wystarczające powody, aby tych ludzi z zimną krwią zamordować. A przy okazji - uskuteczniać machinę śmierci.

Bo będzie to też opowieść o tym, jak ewoluowały pomysły na techniczną stronę wykonania zadania "eutanazji", jak eufemistycznie określał tę zbrodnię zaangażowany w nią personel. Najpierw samochody ciężarowe, w których zagazowywano chorych, potem komory gazowe w placówkach szpitalnych, a wreszcie - zastrzyki z trucizn, którymi szprycowano dzieci po różnego rodzaju inwazyjnych badaniach i medycznych eksperymentach.

Autorka opisuje trzy znajdujące się na terenie okupowanej Polski placówki, w których dokonywano planowej eksterminacji pacjentów. Ale można domyślać się, że takie wydarzenia miały miejsce we wszystkich tego typu placówkach w czasie wojny. Co gorsza, lekarze i pielęgniarki, którzy brali w tym zbrodniczym procederze czynny udział, w większości przypadków nie ponieśli żadnych konsekwencji. Co więcej, w powojennych Niemczech uznawani byli za autorytety w swojej dziedzinie i spokojnie kontynuowali pracę w podobnych jednostkach...

Zdecydowanie warta poznania opowieść. Reportaż przywracający pamięć ofiarom tej zapomnianej zagłady.

Bardzo ciekawy i poruszający reportaż o nieco spychanym na margines wątku, dotyczącym planowanej eksterminacji chorych psychicznie. A właściwie - pacjentów szpitali psychiatrycznych. Bo, jak się okaże, wśród jednostek, które lekarze i pielęgniarki uznali za zbyteczne dla społeczeństwa, znaleźli się zarówno ludzie z różnego stopnia upośledzeniami psychicznymi, jak też z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    624
  • Przeczytane
    274
  • Posiadam
    38
  • 2023
    30
  • 2024
    23
  • Reportaż
    19
  • Teraz czytam
    13
  • Do kupienia
    8
  • Legimi
    8
  • E-book
    7

Cytaty

Więcej
Kalina Błażejowska Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych Zobacz więcej
Kalina Błażejowska Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych Zobacz więcej
Kalina Błażejowska Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także