Outpost 2
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Outpost (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Пост 2
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2021-11-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-12
- Liczba stron:
- 346
- Czas czytania
- 5 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366873278
- Tłumacz:
- Paweł Podmiotko
Brutalne rozliczenie mistrza apokalipsy z autorytaryzmami. Zaskakujące, pełne zwrotów zakończenie historii, która zaczęła się w Jarosławiu, w Placówce na najdalszych rubieżach kadłubowej Rosji-Moskowii.
Tysiącletnia Moskwa trwa niezawodnie chroniona ze wszystkich stron przez umocnione posterunki i doborowe oddziały kozackie. Wewnątrz trzech pierścieni moskiewskiej obrony, za murem Kremla, w pałacu, imperator nagradza najlepszych z najlepszych, najdzielniejszych z dzielnych, kwiat korpusu oficerskiego, podporę i nadzieję tronu.
W Dniu Świętego Michała Archanioła żołnierze mają opuścić odświętnie udekorowaną stolicę i udać się do mrocznych krain, które niegdyś były częścią wielkiej Rosji – zanim ogarnęła je rebelia i zostały obłożone anatemą.
Nim jednak oddziały kozackie udadzą się za mętną Wołgę, za nieprzenikniony całun mgły, muszą zrozumieć, gdzie podziali się wszyscy zwiadowcy i dlaczego zamilkły posterunki graniczne…
O tym, co tam zaszło, wie chłopiec, który nie chciał się uczyć historii, i dziewczyna, która jest w ciąży z zamordowanym kozakiem. Tylko czy wystarczy im czasu, by opowiedzieć swoją historię?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 007
- 480
- 226
- 63
- 20
- 19
- 13
- 10
- 10
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Szczerze to pierwsza część mi się bardziej podobała ale ta też była ok
Szczerze to pierwsza część mi się bardziej podobała ale ta też była ok
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakże się cieszę, że nie odpuściłem i po lekturze (w większości) nudnego tomu pierwszego, postanowiłem z rozpędu sięgnąć po drugi. Koniec końców, finał poprzedniczki był bardzo dynamiczny, karty były odkryte, zagrożenie poznane, a więc została już sama akcja, prawda? Nie do końca, aczkolwiek skłamałbym mówiąc, że tom drugi nie jest o wiele bardziej dynamiczny i wciągający.
Pojawiają nam się nowe postacie i nowe wątki, nie zawsze ciekawe. Przyznam, że elementy obyczajowe, choć i tak najnudniejsze z całej książki, to jednak tym razem o wiele lepiej podbudowały mi wielu bohaterów. Ah, bohaterowie! Tak perfekcyjnie niedoskonali, tak znakomicie ludzcy. Tak pierwszorzędnie ludzcy, że wielu z nich można było tylko nienawidzić. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz książka wywołała we mnie tyle emocji. Tyle przemyśleń! Rzadko się zdarza, żebym, odłożywszy lekturę, ciągle błądził myślami gdzieś wokół wydarzeń i bohaterów powieści, a tutaj tak było. Więcej niż raz. Głuchowski pisze pięknie i kreuje postacie z krwi i kości, którym dopingujemy lub których chcemy zobaczyć przed plutonem egzekucyjnym, ale które zawsze wywołują emocje. Ah, jakże wspaniałe było zakończenie wątku biednego, upośledzonego umysłowo Jegora! Widać tutaj było rękę mistrza.
Za emocje, za te wspaniałe kreacje, autorowi należą się owacje. Ocena nie jest maksymalna tylko dlatego, że powieść ta jednak, pomimo swoich wszelkich zalet, była miejscami przeciągnięta, a przy tym dość prosta w swojej konstrukcji, ze skąpą ilością wątków. Może to i dobrze, że była do rzeczy, ale jednak potrzeba czegoś więcej, by stać się arcydziełem. Mimo wszystko jednak polecam z całego serduszka i może jednak warto przemęczyć się z pierwszym tomem, by lepiej podbudować sobie ten, a ten warto znać na pewno.
Jakże się cieszę, że nie odpuściłem i po lekturze (w większości) nudnego tomu pierwszego, postanowiłem z rozpędu sięgnąć po drugi. Koniec końców, finał poprzedniczki był bardzo dynamiczny, karty były odkryte, zagrożenie poznane, a więc została już sama akcja, prawda? Nie do końca, aczkolwiek skłamałbym mówiąc, że tom drugi nie jest o wiele bardziej dynamiczny i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to6,5
6,5
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"(...) no i trudno, no i ch** z nimi, co oni tam mają na tym Zachodzie, czego my tutaj nie mamy?!"
Ten cytat z książki, doskonale ukazuje chyba ducha rosyjskiego mirru, ukazuje marzenia o wielkiej Rasyji i przeświadczenie, że zgniły Zachód jak zwykle jest niesprawiedliwy.
Świetna książka Glukhowskiego, czytając ją, czytelnik przez cały czas doświadcza ogromnego niepokoju, tempo akcji jest dobrze rozpisane, przy pomocy często szybkiego monologu, bez akapitów, co nadaje szybki rytm i odczucie, że zaraz zdarzy się coś złego.
A dzieje się dużo- zastajemy placówkę w Jarosławiu, którą znamy z poprzedniego tomu, zdewastowaną. Ostało się tylko pare osób, które mogą poświadczyć, co złego działo się w tym niby mieście, ale one też nie do końca są bezpieczne.
Wielki Imperator niedowierza w diabelską modlitwę, a wszystkich, którzy choć wspomną o niej, nazywa zdrajcą i uzurpatorem.
Jak w tej rzeczywistości odnajdzie się główna bohaterka Michelle, młody kozak, który jedzie sprawdzić co tak naprawdę stało się w Jarosławiu no i oczywiście Jegor, ach, biedny Jegor, który stracił wszystko, chyba i nawet człowieczeństwo.
Bardzo dobra pozycja, kończy na pewno cykl Outpostu, autor jak zwykle mnie nie zawiódł.
"(...) no i trudno, no i ch** z nimi, co oni tam mają na tym Zachodzie, czego my tutaj nie mamy?!"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTen cytat z książki, doskonale ukazuje chyba ducha rosyjskiego mirru, ukazuje marzenia o wielkiej Rasyji i przeświadczenie, że zgniły Zachód jak zwykle jest niesprawiedliwy.
Świetna książka Glukhowskiego, czytając ją, czytelnik przez cały czas doświadcza ogromnego niepokoju,...
Autor zdecydował się przenieść sporą część akcji do Moskwy. Wyszło to co najmniej zadowalająco. Bardzo ciekawie pokazane jak może się różnić życie po apokalipsie na obrzeżach a jak w wielkim mieście. Świetnie pokazane jest to jak bardzo słabo człowiek uczy się na błędach, że pomimo katastrofy nic się nie zmienia. Górują żadza władzy, cenzura i bezpardonowe pozbywanie się przeciwników jedynej i słusznej prawdy.
(Spoiler)
Bardzo natomiast zirytowało mnie potraktowanie po macoszemu wątku Yegora. Ogólnie wydaje mi się iż wiem czemu to miało służyć, natomiast strasznie idiotyczne to było. Tak samo wątek Pólkola również można było lepiej poprowadzić. Zamiast ciekawych postaci, rozbudowanych dostajemy Lisicyna płytkiego jak kałuża w asfalcie, niby twardego ale w tej swojej twardości upartego i momentami aż głupiego i tępego, którego raz po raz musi ratować Michelle. Zakończenie bardzo przewidywalne, w sumie wiadomo było od początku książki jak to się skończy i wydaje się jakby trochę "na odpierdol". Postać Imperatora, który był kreowany na osobę rozsądną okazał się zwykłym zadufanym w sobie debilem. Jedyne co było świetne w zakończeniu to opis tego jak Imperator sam staje się opętanym. Postać Katii również na początku intrygowała aby potem okazać się debilką z głową w chmurach.
Autor zdecydował się przenieść sporą część akcji do Moskwy. Wyszło to co najmniej zadowalająco. Bardzo ciekawie pokazane jak może się różnić życie po apokalipsie na obrzeżach a jak w wielkim mieście. Świetnie pokazane jest to jak bardzo słabo człowiek uczy się na błędach, że pomimo katastrofy nic się nie zmienia. Górują żadza władzy, cenzura i bezpardonowe pozbywanie się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzyżby autor w tej książce wytykał imperialistyczne zapędy rządzących Rosją, podczas gdy jej ludność żyje jeszcze w warunkach z początku XX wieku? Znajome.
Czyżby autor w tej książce wytykał imperialistyczne zapędy rządzących Rosją, podczas gdy jej ludność żyje jeszcze w warunkach z początku XX wieku? Znajome.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWydarzenia kończące pierwszy tom cyklu "Outpost" zostawiły kilka otwartych wątków, które wymagały domknięcia. Tu, w Jarosławiu, na terenie granicznej placówki Moskiewskiego Imperium sytuacja była jasna. Skryty w trujących oparach most skrywał o wiele więcej niż opuszczone tereny i wymarłe społeczności. Most, który miał chronić przed spuścizną minionej wojny stał się łącznikiem pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Moskwa? Żyje, swoim rytmem, sztandary, posterunki, wytworne kolacje, balet. Tu wszystko jest jak należy. Trzeba tylko sprawdzić, co wydarzyło się w niemal zapomnianym przyczółku Imperium.
Kiedy zagłębiałem się w kolejne rozdziały drugiego tomu przygód obrońców Jarosławia, z każdą kolejną kartą czułem coraz większe rozczarowanie. Przepaść jaka utworzyła się wraz ze zmianą otoczenia, utwierdzała mnie w przekonaniu, że etap walki o przetrwanie mamy już za sobą. Że teraz Moskwa, to jej czas, bez względu na to, co dzieje się na granicach Imperium i faktycznie. Mógłbym strzelić sobie pstryczka w nos słysząc w głowie karcący głos.
– To nie jest Metro!
– Ale przecież Dmitry Glukhovsky!? – wygłaszam z przekonaniem.
– Tak, ale napisał też kilka, zupełnie innych książek poza Uniwersum – kończę dyskusję.
„Outpost 2” to niczym druga strona monety tej opowieści. Obskurne pomieszczenia placówki z Jarosławia wyparły stylowe salony, a skutecznie obcinane racje żywnościowe zastąpione zostały szerokim wachlarzem wykwintnych dań. Nawet muzycznie się zmieniło. Zniknął grajek z gitarą, a jego miejsce zajęła orkiestra i balet przy sali wypełnionej do ostatniego miejsca. Wszystko idealnie, bo przecież Moskwa… Moskiewskie Imperium żyje i ma się dobrze.
W tej kwestii Dmitry Glukhovsky jest bardzo konsekwentny, bo tutaj, tak jak w poprzednich tytułach wyraźnie podkreśla słabe punkty rosyjskiego sposobu zarządzania krajem, czy jak w tym przypadku, jego pozostałościami. Co prawda wydarzenia nie są aż tak okraszone absurdami jak w przypadku książki „Witajcie w Rosji” ale i tak są widoczne bez zbędnego wytężania wzroku.
„Outpost 2” to część, która dobrze spaja historię bohaterów posterunku z Jarosławia. Co prawda, bez zaskoczeń, czy jakiś innowacyjnych zabiegów, ale w ostatecznym rozrachunku stawiam ten cykl na poziomie „dobry”. To taki twór pomiędzy tytułami, które zdążyłem już wcześniej zaznaczyć – „Metro 2033” i „Witajcie w Rosji” czyli miks postapokaliptycznej wizji końca czy bardziej odrodzenia świata oraz satyrycznie przedstawionego oblicza obecnych rządów.
Wydarzenia kończące pierwszy tom cyklu "Outpost" zostawiły kilka otwartych wątków, które wymagały domknięcia. Tu, w Jarosławiu, na terenie granicznej placówki Moskiewskiego Imperium sytuacja była jasna. Skryty w trujących oparach most skrywał o wiele więcej niż opuszczone tereny i wymarłe społeczności. Most, który miał chronić przed spuścizną minionej wojny stał się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam trochę żal do autora za takie potraktowanie bohatera z poprzedniej części. Jego zachowanie nagle zaczęło być niewytłumaczalne i nie był sobą. Bardzo niefajnie.
Glukhovsky ma tendencję do pisania bardzo rozlegle, gdzie fabuła rozciąga się w nieskończoność, by zakończenia były takim wielkim tupnięciem. Czy to dobrze? Nie wiem, wiem na pewno, że w pewnym momencie to jednak męczy i nie da się czytać wszystkich jego książek na raz i potrzeba jednak małej przerwy.
Outpost 2 nie ma zakończenia konkretnego. Co było dalej w sumie jasno wynika, ale świat to nie tylko Rosja. Odkąd skończyłam książkę, ciągle zadaje sobie pytanie, co z całym światem? Być może tu również przydałoby się uniwersum, jak w przypadku metra. Gdzie opisywane są losy mieszkańców, gdy Opętanie nadchodzi.
Mam trochę żal do autora za takie potraktowanie bohatera z poprzedniej części. Jego zachowanie nagle zaczęło być niewytłumaczalne i nie był sobą. Bardzo niefajnie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGlukhovsky ma tendencję do pisania bardzo rozlegle, gdzie fabuła rozciąga się w nieskończoność, by zakończenia były takim wielkim tupnięciem. Czy to dobrze? Nie wiem, wiem na pewno, że w pewnym momencie to...
Pomimo, że pierwsza część nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia chciałem się jednak dowiedzieć jak zakończy się tam historia. Kontynuacja bardziej przypadła mi do gustu, chociaż pewien niedosyt pozostał.
Plusy:
- dobre zamknięcie wątków rozpoczętych w pierwszej części;
- wyjaśnienie dlaczego choroba się pojawiła i jakie stanowi zagrożenie;
- podobała mi się koncepcja przenoszenia zagrożenia za pomocą słów;
- jest klimat, jest brutalnie i mrocznie, walka o przetrwanie jest bezwzględna;
- zmiana bohatera z Jegora na Lisicyna wypadła dość dobrze;
- jak zwykle krytyka państwa totalitarnego, gdzie jednostka się nie liczy;
- pokazanie jak bardzo można manipulować ludźmi kłamliwą propagandą;
- rządzący nie cofną się przed niczym, byle utrzymać się przy władzy;
- Rosja sama dla siebie jest zagrożeniem, nie mówiąc już o innych krajach, czego dobitnym przykładem jest tocząca się wojna w Ukrainie;
- miejmy nadzieję, że podobne wizje ominą świat w przyszłości;
- zakończenie niosące w sobie sporą dawkę optymizmu.
Minusy:
- nudne i męczące wątki obyczajowe dziejące się w Moskwie;
- zniesmaczyła mnie brutalna akcja Jegora na Michelle w celi.
Ogółem książka dobra.
Pomimo, że pierwsza część nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia chciałem się jednak dowiedzieć jak zakończy się tam historia. Kontynuacja bardziej przypadła mi do gustu, chociaż pewien niedosyt pozostał.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPlusy:
- dobre zamknięcie wątków rozpoczętych w pierwszej części;
- wyjaśnienie dlaczego choroba się pojawiła i jakie stanowi zagrożenie;
- podobała mi się koncepcja...
Definitywnie inna pod względem narracji od pierwszej części moim zdaniem na lepsze, bardziej dynamiczna, rozwijająca historię
Definitywnie inna pod względem narracji od pierwszej części moim zdaniem na lepsze, bardziej dynamiczna, rozwijająca historię
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to