Vortex. Dzień, w którym rozpadł się świat
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Vortex (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Vortex. Der Tag, an dem die Welt zerriss
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2021-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-30
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380089402
- Tłumacz:
- Miłosz Urban, Anna Urban
- Tagi:
- fantasy science fiction dystopia mutacja
- Inne
Vortex. Dzień, w którym rozpadł się świat – pierwszy tom dystopijnej trylogii Anny Benning o charyzmatycznej Elaine i energetycznych tunelach, vortexach.
Dystopijna przyszłość, świat po mutacji, niespodziewane zwroty akcji, nieustające napięcie, romans i główna bohaterka, która ma coś z Katniss Everdeen, słowem: nieodkładalny początek trylogii fantasy na światowym poziomie!
Dzień, w którym pojawił się pierwszy vortex, zmienił wszystko. Zmienił nasze kraje. Nasze morza. I zmienił nas. Jego energia zbudziła moce, które nie miały prawa zaistnieć. Moc ognia, moc ziemi, powietrza i wody. Dziś nasz świat już nie jest taki jak dawniej. Ale vortexy zostały. Nauczyłam się nimi przemieszczać. Nauczyłam się korzystać z ich mocy. Nie miałam jednak pojęcia, jakie będą tego skutki… I co się stanie, kiedy rozpadnie się świat.
Moment, na który Elaine czekała całe życie, właśnie nadszedł. W Nowym Londynie ma miejsce spektakularny wyścig vortexami, a ona jest jedną z wybranych, która może spróbować swoich sił. Setki młodych ludzi z całego świata ruszają po zwycięstwo za pomocą tuneli energii podobnych do tych, które kilkadziesiąt lat wcześniej niemal zniszczyły świat. Przeskok vortexem jest śmiertelnie niebezpieczny, ale dla łowców to codzienność. Niczym magiczny portal przenosi ich z miejsca na miejsce w ciągu zaledwie paru sekund. Elaine za wszelką cenę pragnie wygrać. Jednak podczas wyścigu budzi się w niej ukryta moc; moc, która znów może zatrząść światem w posadach. A jedynym sprzymierzeńcem dziewczyny ma być chłopak, który nie chce mieć z nią nic wspólnego…
Trylogia „Vortex” to niesamowita podróż przez całkowicie nowe uniwersum, trzymająca w napięciu, zabawna, zaskakująca i zmuszająca do refleksji. To kalejdoskop wyjątkowych pomysłów i silna bohaterka, którą pokochacie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Udany debiut
W 2020 roku na Ziemi pojawił się Pravortex – czasoprzestrzenny tunel, którego działanie doprowadziło do tak zwanej Wielkiej Mutacji, przez którą doszło do zmieszania się DNA ludzi i zwierząt z cząsteczkami otoczenia – ogniem, wodą, powietrzem, a także kamieniami i roślinami. Na Ziemi pojawili się splitowie – grunterzy, zarzewcy, wirblerzy i pływańcy – ludzie, którzy w wyniku tych wydarzeń zyskali nowe, niezwykłe zdolności, których często nie umieli okiełznać. Ludzkość zaczęły toczyć długotrwałe i brzeminne w skutkach wojny.
Niemal osiemdziesiąt lat później nastoletnia Elaine staje do wyścigu tunelami podobnymi do tego, który wcześniej niemal zniszczył ludzkość. Jego wynik ma zaważyć na przyszłości dziewczyny, która marzy, aby zostać łowczynią – tropicielką splitów, której zadaniem będzie umieszczanie ich w specjalnie wydzielonych strefach. Podczas wyścigu okazuje się jednak, że posiada ona moc, która może zmienić dotychczasowy porządek świata i czyni z niej jedną z najważniejszych osób na planecie.
Choć struktura książki nie różni się od podobnych sobie książek młodzieżowych, a autorka powiela znane schematy, to jednak jej historii nie można odmówić oryginalności. Świat, stworzony przez Annę Benning – świat, w którym możliwe są podróże vorteksami, a ludzie mogą zostać połączeni z żywiołami – jest ciekawy i nietuzinkowy, a przede wszystkim – spójny. Autorka zadbała o wyjaśnienie czytelnikowi panujących w nim zasad i zrobiła to w płynny, nienachalny sposób, unikając topornej ekspozycji.
Anna Benning od razu nadaje swojej powieści szybkie tempo i nie zwalnia go aż do ostatniej strony. W jej powieści wiele się dzieje, choć w odpowiednich momentach daje czytelnikowi czas na oddech. I chociaż, znając inne powieści gatunku, nietrudno jest przewidzieć, co się wkrótce wydarzy, to jednak nierzadko autorce udaje się zaskoczyć czytelnika.
Główna bohaterka powieści bywa irytująca, uparta i nieracjonalna, podobnie zresztą jak jej główny sprzymierzeniec – Balian, co można uznać za słaby punkt powieści. Autorka nie uniknęła też sztampy w tworzeniu szkolnych znajomych Elaine. Wynagradza to jednak kreacja pozostałych postaci, które są tak różnorodne i barwne, że zdecydowanie jest w czym wybierać, jeśli chodzi o ulubionego bohatera. I chociaż podział na „dobrych” i „złych” został przez autorkę dokonany, to jednak działania niektórych postaci są na tyle niejednoznaczne, że pozostawiają wiele pola do dyskusji.
„Vortex. Dzień, w którym rozpadł się świat” to, pod względem konstrukcji, powieść jakich wiele na rynku wydawniczym. Zdecydowanie jednak warto po nią sięgnąć, ponieważ jej autorka zaserwowała czytelnikom niesamowitą podróż do świata, który natura wzięła w posiadanie i który dzięki barwnym opisom i wyobraźni autorki staje się niemal namacalny. „Vortex” to jednak nie tylko bogate opisy, ale także wartka akcja, pełna spektakularnych ucieczek, lecz niepozbawiona rozterek moralnych i prób zakwestionowania wszystkiego, w co się wierzy. To wszystko sprawia, że tuż po przeczytaniu ostatniej strony, natychmiast chce się sięgnąć po drugi tom.
Andronika Sawicka
Oceny
Książka na półkach
- 1 773
- 1 070
- 273
- 54
- 43
- 36
- 34
- 29
- 23
- 22
OPINIE i DYSKUSJE
Książka z gatunku fantastyki, która zachwyciła mnie bardziej niż się spodziewałam. W tym wszystkim bardzo spodobało mi się ukryte miasto i żałuję, że główna bohaterka nie spedziła w nim więcej czasu, bo wydało mi się pięknym i magicznym miejscem.
Polecam, dobrze się przy niej bawiłam i już nie mogę się doczekać, aż zacznę drugą część.
Książka z gatunku fantastyki, która zachwyciła mnie bardziej niż się spodziewałam. W tym wszystkim bardzo spodobało mi się ukryte miasto i żałuję, że główna bohaterka nie spedziła w nim więcej czasu, bo wydało mi się pięknym i magicznym miejscem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam, dobrze się przy niej bawiłam i już nie mogę się doczekać, aż zacznę drugą część.
Słyszałem trochę dobrego o tej książce i po części jestem w stanie to zrozumieć, a po części się zawiodłem. Ale po kolei. Jest to młodzieżówka osadzona w dystopii, w której główny wątek i "magia" opiera się na teleportowaniu się za pomocą tzw. vortexów (tłumacz nie przetłumaczył tego na "wir" i słusznie). Sama koncepcja jest ciekawa, podobnie jak to, że mamy alternatywną (kto wie...) rzeczywistość w 2099 roku, choć jak na tak odległą przyszłość, to jest tutaj dość mało zmian w stosunku do naszych realiów.
Wspomniałem o tym, że to młodzieżówka, co widać i czuć szczególnie w wątku romantycznym (dość delikatnym fizycznie - nie ma tutaj cimcirimci). Bardzo nielogiczne są też niektóre wybory głównej bohaterki i to jest mój duży zarzut - w paru miejscach łapałem się za głowę i mówiłem "dziewczyno, co ty robisz". Sama główna oś fabularna jest też całkiem standardowa, a do tego podszyta troską o "słabszych", choć... I tutaj dochodzimy do zalety tej książki.
Mimo że fabuła dąży do tego, do czego spodziewamy się, że dążyć będzie, to sposób, w jaki to się dzieje, przypomina trochę podróżowane w vortexach - chaotycznie, dynamiczne i niespodziewane. Chodzi mi o to, że jeśli przymkniemy oko na to, że to kolejna historia o ratowaniu świata, to sama fabuła może być satysfakcjonująca i nie zawsze przewidzimy to, jak potoczą się wydarzenia na kolejnych stronach. I to plus, bo to sprawia, że faktycznie chcemy to dalej czytać. Mimo że dochodzimy do tego, jak to bohaterka znowu wyczuwa woń swojego ukochanego, ble ble ble...
Rozumiem, dlaczego ta książka może się podobać - z jednej strony to standardowa młodzieżówka, a z drugiej ma dynamikę dobrze zbilansowaną z kojącą scenerią jednej lokacji i taką dobrocią bohaterów, a także może ciekawić. Tym niemniej, nie zainteresowałem się nią na tyle, aby czytać dalej.
Słyszałem trochę dobrego o tej książce i po części jestem w stanie to zrozumieć, a po części się zawiodłem. Ale po kolei. Jest to młodzieżówka osadzona w dystopii, w której główny wątek i "magia" opiera się na teleportowaniu się za pomocą tzw. vortexów (tłumacz nie przetłumaczył tego na "wir" i słusznie). Sama koncepcja jest ciekawa, podobnie jak to, że mamy alternatywną...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo nie jest zła książka, ale niczym się w moich oczach nie wyróżniała. Same wątki podróży vortexami i historia z tym związana były całkiem interesujące i zdecydowanie na plus. Niestety trochę przygłupia główna bohaterka i nieco nudnawe wątki podczas pobytu w sanktum sprawiają, że książka ani trochę nie zapadła mi w pamięć i rzadko do niej wracam.
To nie jest zła książka, ale niczym się w moich oczach nie wyróżniała. Same wątki podróży vortexami i historia z tym związana były całkiem interesujące i zdecydowanie na plus. Niestety trochę przygłupia główna bohaterka i nieco nudnawe wątki podczas pobytu w sanktum sprawiają, że książka ani trochę nie zapadła mi w pamięć i rzadko do niej wracam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toVortex. Dzień, w którym rozpadł się świat jest pierwszym tomem trylogii opowiadającym historię Elaine.
Dziewczyna odkąd czasu gdy jej matka została zabita marzy by zostać łowcą i polować na osoby z mocami by zamykać je w "bezpiecznych strefach".
Wszytsko idzie zgodnie z jej planem. Już prawie udało jej się dokończyć edukację i teraz został jej do pokonania tylko wyścig prawdziwymi Vortexami. Jednak sprawy po drodze się komplikują, a koniec końców okazuje się, że dziewczyna ma niespotykany dar. Potrafi kontrolować i naginać do swojej woli tunele pełen niszczycielskiej energii.
Po tym zajściu zostaje wplątana w niebezpieczną przygodę. Podczas której przekona się na nowo co jest złe, a co dobre oraz dowie się kto tak na prawdę jest jej wrogiem, a kto jest prawdziwym sojusznikiem i może też kimś więcej...
Vortex. Dzień, w którym rozpadł się świat jest pierwszym tomem trylogii opowiadającym historię Elaine.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDziewczyna odkąd czasu gdy jej matka została zabita marzy by zostać łowcą i polować na osoby z mocami by zamykać je w "bezpiecznych strefach".
Wszytsko idzie zgodnie z jej planem. Już prawie udało jej się dokończyć edukację i teraz został jej do pokonania tylko wyścig...
W 2020 roku doszło do tzw. Wielkiej Mutacji, w wyniku której część ludzi nabyła zdolności kontroli żywiołów, a na świecie pojawiły się tunele energii – vortexy. Aby ochronić świat przed chaosem, ustanowiono instytucję Kuratorium, a w jej obrębie profesję łowców, którzy mają za zadanie wyłapywać zmutowanych i umieszczać ich w wydzielonych strefach. Elaine bierze udział w wyścigu vortexami, który ma zadecydować o jej przynależności do tej elitarnej grupy, a przy tym odkrywa w sobie zdolności, o jakie nikt jej nie podejrzewał.
Autorce udało się wykreować interesujący i dość oryginalny świat, który mamy okazję przemierzać poprzez czas i przestrzeń. Maluje się przed nami barwne obrazy, zarówno metropolii, w których obserwujemy mutacje budynków (!),jak i tchnącego spokojem miasta Sanktum. Nie da się też narzekać na brak akcji, a wątek romantyczny jest subtelny i dobrze zrobiony.
Myślę, że wyjątkowo duży potencjał miały fragmenty, w których zmutowani przedstawiani są jako kolejne ogniwo ewolucji, w świetle czego rzeczywistość po 2020 roku staje się areną walki o byt między ludźmi a „istotami zmutowanymi”. To świetny wątek – szkoda, że nie poświęca mu się w powieści więcej uwagi.
„Vortex” plasuje się gdzieś pomiędzy dystopią a urban fantasy i przywołuje w pewnym stopniu czasy „Igrzysk śmierci”, jednak mam wrażenie, że brakuje tu nieco bardziej dramatycznych wydarzeń, które wpłynęłyby na czytelnicze emocje. Tak jak w książkach V.E. Schwab bohaterowie są zwykle dręczeni ponad miarę, tak tutaj, mimo że stawka jest wysoka, zabrakło w moim odczuciu realnej grozy. Trochę też przewracałam oczami na postacie Mii i Holdena, którzy sprawiali wrażenie wyjętych z serialu o amerykańskim liceum i nie za bardzo pasowali do tej historii.
W 2020 roku doszło do tzw. Wielkiej Mutacji, w wyniku której część ludzi nabyła zdolności kontroli żywiołów, a na świecie pojawiły się tunele energii – vortexy. Aby ochronić świat przed chaosem, ustanowiono instytucję Kuratorium, a w jej obrębie profesję łowców, którzy mają za zadanie wyłapywać zmutowanych i umieszczać ich w wydzielonych strefach. Elaine bierze udział w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie spodziewałam się, że tak bardzo mi się to wszystko spodoba. Mam nadzieję że kolejne części utrzymają ten poziom.
Czytam drugi raz.
Czytam trzeci raz.
Nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się to wszystko spodoba. Mam nadzieję że kolejne części utrzymają ten poziom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytam drugi raz.
Czytam trzeci raz.
⭐️ Dzień, w którym pojawił się pierwszy vortex, zmienił wszystko.
💫 Zaczynając czytać książkę miałam trochę wrażenie, że będą to takie gorsze Igrzyska Śmierci i to bez motywu turnieju. Widać, że główna bohaterka była kreowana na Katniss. Mamy dystopijną przyszłość, świat po mutacji i ciągła akcję. Oczywiście jest też wątek romantyczny między głównymi bohaterami. Jak tylko poznajemy Baliana to już wiemy, że ten buntownik to jest tak postać, którą kochają wszystkie książkary.
⭐️ W dużym skrócie: historia dzieje się w przyszłości. Oprócz ludzi żyją mutanci, którzy są tropieni i zamykani w strefach bezpieczeństwa przez łowców. Główna bohaterka Elaine właśnie szkoli się na takiego łowcę, który może poruszać się właśnie vortexami czyli portalami. Jednak w dniu jej egzaminu okazuje się, że umie naginać wolę vortexu, a przed nią tylko jedna osoba posiadała taką umiejętność…
✨Muszę przyznać, że do książek typu przyszły świat, urban fantasy i dystopia podchodzę z dużą rezerwą. Czasami nie umiem się wciągnąć, a ten pierwszy tom czytało się rewelacyjnie i szybko. Na początku nie mamy kwiecistych opisów tylko zwartą akcję praktycznie do końca książki. Świat przedstawiony jest prosto przy pomocy wystarczającej ilości informacji, aby dobrze zagłębić się w nowym świecie.
💫 Główna bohaterka Elaine jest charyzmatyczna, mądra, ale wiadomo bywa irytująca i to w szczególności gdy pojawia się Balian. Świat przedstawiony jest tak, ze nie wybija się na pierwszy plan, wiemy wszystko, ale pozostawia mały niedosyt. W szczególności jeśli chodzi o informacje na temat mutacji, splitów i stref bezpieczeństwa. Same vortexy, czyli portale, są idealną bazą kreującą akcję i świat.
⭐️ Nie jest to niewiadomo jak ambitna książka, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Lekka, przyjemna z kategorii innej niż typowa fantastyka. Mamy głównych bohaterów, którzy muszą uratować świat, tajemnice i podróże w czasie. Książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie.
⭐️ Dzień, w którym pojawił się pierwszy vortex, zmienił wszystko.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to💫 Zaczynając czytać książkę miałam trochę wrażenie, że będą to takie gorsze Igrzyska Śmierci i to bez motywu turnieju. Widać, że główna bohaterka była kreowana na Katniss. Mamy dystopijną przyszłość, świat po mutacji i ciągła akcję. Oczywiście jest też wątek romantyczny między głównymi bohaterami. Jak tylko...
Dawno nic z gatunku SF nie wciągnęło mnie tak jak ta książka.
Widać, że to debiut literacki autorki, bo niektóre sceny są nieco zbyt rozwleczone w czasie, bohaterowie niekiedy zachowują się jak rozwydrzone dzieciaki, a dialogi są miejscami mało realistyczne. Mimo to akcja wre, a całe uniwersum i znaczenie vortexów pomysłowe i dobrze wplecione w fabułę powieści.
Język przyjemny, zróżnicowany, bez grafomanii. Rozdziały szybko się czyta, zwłaszcza że to wydanie jest bardzo dobrze skonstruowane: druk czytelny, brak błędów - literówek, zgubionych przecinków itd. Do tego ta okładka!
Nie jest to czyste SF, bo widać spore wpływy fantasy, niemniej podobało mi się i moim zdaniem zasługuje na mocną 8.
Dawno nic z gatunku SF nie wciągnęło mnie tak jak ta książka.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWidać, że to debiut literacki autorki, bo niektóre sceny są nieco zbyt rozwleczone w czasie, bohaterowie niekiedy zachowują się jak rozwydrzone dzieciaki, a dialogi są miejscami mało realistyczne. Mimo to akcja wre, a całe uniwersum i znaczenie vortexów pomysłowe i dobrze wplecione w fabułę powieści.
Język...
ciekawy pomysł, dobrze poprowadzona akcja, byłoby na 8, gdyby nie pierwsza miłość i nastoletnie rozterki
ciekawy pomysł, dobrze poprowadzona akcja, byłoby na 8, gdyby nie pierwsza miłość i nastoletnie rozterki
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwiat przedstawiony w książce jest mało złożony i przewidywalny, a bohaterowie są płytcy i dość oklepani, brak zaskakujących zwrotów akcji, może gdyby książka była czytana na początku mojej przygody z fantastyką a konkretnie dystopią odbiór byłby lepszy.
Świat przedstawiony w książce jest mało złożony i przewidywalny, a bohaterowie są płytcy i dość oklepani, brak zaskakujących zwrotów akcji, może gdyby książka była czytana na początku mojej przygody z fantastyką a konkretnie dystopią odbiór byłby lepszy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to