Bibliotekarka z Saint-Malo

- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- La bibliotecaria de Saint-Malo
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2021-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-04-14
- Data 1. wydania:
- 2020-11-10
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366815681
- Tłumacz:
- Patrycja Zarawska
- Inne
Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów „Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy”
Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic.
Jocelyn Ferrec, bibliotekarka i pasjonatka literatury, boryka się z samotnością po tym, jak jej ukochany mąż Antoine wyruszył na front. Nie mija wiele czasu, kiedy kobieta staje w obliczu kolejnego dramatu. Latem 1940 roku do Saint-Malo wkraczają wojska niemieckie, a ich brutalne prześladowania mają dotyczyć także biblioteki, w której pracuje Jocelyn.
Niemiecki kapitan Hermann von Choltiz otrzymuje odgórny nakaz zniszczenia wszelkich wywrotowych książek w Saint-Malo. Utrudnia to fakt, że jest ON wielkim miłośnikiem literatury ze słabością do wspaniałej bibliotecznej kolekcji Jocelyn. Między tą dwójką nawiązuje się zupełnie nierealna przyjaźń. Książki ich łączą, jednak wojna dzieli.
Swoje przeżycia Jocelyn opisuje w liście do słynnego pisarza Marcela Zoli, którego książki zajmują szczególne miejsce w jej sercu i księgozbiorze. Rozpoczyna przepiękną korespondencję o przepełnionym tragicznym szaleństwem świecie, w którym zmuszona jest żyć, ale w którym miłość jest w stanie pokonać nawet wojnę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Bibliotekarka z Saint-Malo
Książek o II wojnie światowej powstały już tysiące. Część skupia się na historycznym aspekcie wojny, inne na politycznym lub militarnym, ale najbardziej przemawiają do mnie te obyczajowe, opowiadające o zwykłych ludziach, których bezpieczny, uporządkowany świat nagle się wali, a każdy nowy dzień staje się walką o przetrwanie. Mario Escobar - hiszpański historyk i wielokrotnie nagradzany pisarz, doskonale połączył prawdę historyczną z fikcyjnymi losami bibliotekarki z francuskiego miasteczka Saint-Malo, tworząc piękną i niezwykle poruszającą powieść o okrucieństwie wojny oraz roli książek jako bezcennego dziedzictwa kulturowego i nośnika pamięci narodowej. Jocelyn, główna bohaterka, jest bibliotekarką nie tylko z zawodu, ale i z powołania. Książki są dla niej całym światem, zaraz obok jej ukochanego Antoine’a. Niestety nie jest jej dane zaznać beztroski, bo w dzień ich ślubu wybucha wojna. Antoine wkrótce wyrusza na front, a do Saint-Malo wkraczają niemieckie wojska. Zagrożone jest nie tylko życie mieszkańców miasteczka, ale i bezcenny księgozbiór biblioteki, zawierający dzieła uznane przez nazistowskie władze za zakazane. Nawet nieoczekiwana i niebezpieczna przyjaźń z kochającym literaturę niemieckim kapitanem może nie wystarczyć, aby uratować cenne dzieła przed zniszczeniem. Chociaż przeczytałam już wiele wojennych historii, każda kolejna tak samo mnie porusza, a ogrom ludzkiego cierpienia, wylewający się z kart takich powieści, raz po raz budzi pytanie: jak człowiek może być tak okrutny dla drugiego człowieka? I choć automatycznie nasuwa się twierdzenie: Niemcy - źli, okupowane narody - dobre, to jednak świat nie jest i nigdy nie był czarno-biały, co doskonale ujął Escobar w swojej książce, ukazując wojenną rzeczywistość z różnych kątów i perspektyw. Wśród postaci, które stworzył, znaleźli się zarówno Niemcy niezgadzający się z nazistowską ideologią i przyłączający się do francuskiego ruchu oporu, jak i Francuzi, którzy z czystej nienawiści donosili na swoich rodaków. Autor pokazuje, że wojna wyzwala w ludziach zarówno to, co najlepsze, jak bohaterstwo, odwaga, narażanie własnego życia aby pomóc innym, jak również to, co najgorsze, a nieetyczne, okrutne działania zdarzały się po obu stronach barykady. Wracając do głównej bohaterki, to jestem pod wrażeniem, jak Escobar wykreował tę postać. Wewnątrz z pozoru chłodnej, twardej i zgnębionej przez życie kobiety kryje się ogromna odwaga, determinacja, dobre serce i silny kręgosłup moralny. Jocelyn nie pozwala, aby opanowała ją nienawiść, ale w każdym widzi człowieka i chociaż przyłącza się do działań ruchu oporu, nie popiera niepotrzebnego rozlewu krwi. Jest gotowa na wiele poświęceń, aby uratować biblioteczny księgozbiór, bo zdaje sobie sprawę, że bez książek świat stałby w miejscu, a niszcząc kulturalny dorobek okupowanych krajów, naziści pozbawiają je ogromnej części ich narodowej tożsamości. Jocelyn wie, jaką moc mają słowa, dlatego opisuje swoją historię w listach do pisarza Marcela Zoli, aby pamięć o wydarzeniach w Saint-Malo przetrwała dla kolejnych pokoleń. “Bibliotekarka z Saint-Malo” to trudna, ale pięknie napisana powieść, którą ciężko odłożyć, ale czasem trzeba to zrobić, żeby ochłonąć od nadmiaru emocji. Ludzkie tragedie i przytłaczająca codzienność życia pod niemiecką okupacją łączą się w niej z podnoszącym na duchu przesłaniem o miłości i przyjmującym różne formy bohaterstwie. Chociaż większość opisanych bohaterów jest fikcyjna, to losy Saint-Malo Escobar przedstawił zgodnie z prawdą historyczną, ujawniając czytelnikom być może nieznany im wcześniej rozdział z historii II wojny światowej i potwierdzając tym samym, że dzięki książkom pamięć o tych wydarzeniach nigdy nie zaginie.
Oceny
Książka na półkach
- 671
- 573
- 87
- 45
- 25
- 12
- 8
- 8
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Nawet ciekawa książka, chociaż z pewnością nie idealna.
Nawet ciekawa książka, chociaż z pewnością nie idealna.
Pokaż mimo toCiekawa historia, ale styl daleki od doskonałości.
Ciekawa historia, ale styl daleki od doskonałości.
Pokaż mimo toO II. Wojnie Światowej, toczącej się w różnych zakątkach świata, napisano już niezliczoną ilość książek. Jedne oparte są na autentycznych zdarzeniach, inne są wytworem ludzkiej wyobraźni... Każda z nich jest równie wartościowa, jeżeli dociera do nas z jej kart ogrom zła, może stać się przestrogą dla przyszłych pokoleń.
Trudno nazwać tą powieść Escobara powieścią stricte historyczną, ale jej przekaz przemawia do mnie bez reszty. Postać Jocelyn Ferrec, głównej bohaterki, bibliotekarki z Saint-Malo też jest fikcyjna, ale to mało istotne. Po stracie rodziców, kiedy była nastolatką wydawało jej się, że nic już jej w życiu nie czeka, uciekła w bezgraniczną miłość do książek, które stały się dla niej jedyną i prawdziwą miłością. Gdy w jej życiu pojawił się Antoinne i zrozumiała, że to z nim chce spędzić resztę życia, w dniu ich ślubu, 1. września 1939 roku wybuchła wojna...
Jocelyn, bibliotekarka z Saint-Malo, najpierw zmagała się z ciężką chorobą, potem musiała pożegnać świeżo poślubionego męża, który zmuszony został ruszyć na front, a po wkroczeniu nazistów do Bretanii, ze wszystkich sił starała się ochronić biblioteczne zbiory przed grabieżą i zniszczeniem. Tak postrzegała swoją rolę w walce z okupantem, angażowała się także w rodzący się we Francji ruch oporu. Powiecie - historia, jakich wiele i pewnie tak jest. Dla mnie była to jednak książka, która doskonale ukazała ludzkie słabości, mnogość ludzkich charakterów i różnorodne motywacje ludzi, zarówno po stronie okupowanej ludności Francji, jak i po stronie okupantów. Tak sobie myślę, że w czasie wojny nic nie było czarno-białe, bo zarówno wśród "swoich" można był spotkać kanalie, jak i zaznać życzliwości od "wrogów".
To także książka o miłości, o zemście, sumieniu, poczuciu winy i o przeszłości, która łapie nas jak w pułapkę i warunkuje nasze życie. Tak o niej napisał sam autor... Polecam
O II. Wojnie Światowej, toczącej się w różnych zakątkach świata, napisano już niezliczoną ilość książek. Jedne oparte są na autentycznych zdarzeniach, inne są wytworem ludzkiej wyobraźni... Każda z nich jest równie wartościowa, jeżeli dociera do nas z jej kart ogrom zła, może stać się przestrogą dla przyszłych pokoleń.
więcej Pokaż mimo toTrudno nazwać tą powieść Escobara powieścią stricte...
Mam mieszane uczucia, co do tej książki.
Z jednej strony podobał mi się klimat drugiej wojny światowej, ale z drugiej strony miłosny wątek został bardzo stereotypowo przedstawiony.
Mamy ładną, skromną Francuzkę podążającą ideałami, zakochaną w mężu na froncie i mamy Niemca, który jest wyjątkowo miły i oczytany jak na żołnierza.
No i oczywiście, to musiała być miłość od pierwszego wrażenia.
Uczucia głównej bohaterki względem Niemca były jeszcze okay, ale odwrotnie wydarzyła się po prostu literacka tragedia.
Niemiec wyznał jej miłość, powiedział że zakochał się gdy tylko ją zobaczył i przez resztę książki ciągle stawiał sobie za cel powrót do ukochanej, gdy wysyłano go gdzieś dalej.
I za antagonistę mamy oczywiście złego Niemca, który chciał zabić i zgwałcić nasza bohaterkę, choć niekoniecznie w tej kolejności.
Ostatecznie, książka była okay, ale nic poza tym. Częściowo się na niej zawiodłam.
Mam mieszane uczucia, co do tej książki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ jednej strony podobał mi się klimat drugiej wojny światowej, ale z drugiej strony miłosny wątek został bardzo stereotypowo przedstawiony.
Mamy ładną, skromną Francuzkę podążającą ideałami, zakochaną w mężu na froncie i mamy Niemca, który jest wyjątkowo miły i oczytany jak na żołnierza.
No i oczywiście, to musiała być miłość od...
Słaba powieść z francuskiem ruchem oporu podczas II wojny światowej w tle. Na uwagę zasługują jedynie opisy bretońskiego miasteczka Saint Malo.
Słaba powieść z francuskiem ruchem oporu podczas II wojny światowej w tle. Na uwagę zasługują jedynie opisy bretońskiego miasteczka Saint Malo.
Pokaż mimo topolecam, ciekawa
polecam, ciekawa
Pokaż mimo toPiekna powieść, nie historyczna, nie typowo wojenna ... poprostu o życiu pewnej wspaniałej kobiety. Kobiety, jak my wszystkie i jeszcze lepszej. Uważam, że zawsze warto czytać o czymś życiu, zwłaszcza jeśli jest to ktoś taki, jak opowiadająca o sobie skromna bibliotekarka. W tej książce znalazłam coś ciekawego, mianowicie pomysł na raj do jakiego i ja chciałabym kiedyś po śmierci trafić. Jesteście ciekawi jaki by on był? Przeczytajcie .... polecam.
Piekna powieść, nie historyczna, nie typowo wojenna ... poprostu o życiu pewnej wspaniałej kobiety. Kobiety, jak my wszystkie i jeszcze lepszej. Uważam, że zawsze warto czytać o czymś życiu, zwłaszcza jeśli jest to ktoś taki, jak opowiadająca o sobie skromna bibliotekarka. W tej książce znalazłam coś ciekawego, mianowicie pomysł na raj do jakiego i ja chciałabym kiedyś po...
więcej Pokaż mimo toNie jest to powieść godna polecenia, a już zdecydowanie nie powinni po nią sięgać miłośnicy powieści historycznych. Akcja toczy się w czasie II Wojny Światowej, ale jest ona potraktowana powierzchownie. Bohaterowie są zaledwie naszkicowani i zdefiniowani przez swój stosunek do książek. Żaden nie wzbudził mojej sympatii i tym samym nie byłam ciekawa zakończenia. Relacja między bibliotekarką, a niemieckim oficerem jest absurdalna, a jej uczucia do niego pojawiają się nagle i nie wiadomo skąd. Szkoda, że dopiero po lekturze zapoznałam się z innymi opiniami na jej temat. Większość mało pochlebnych i z większością się zgadzam.
Nie jest to powieść godna polecenia, a już zdecydowanie nie powinni po nią sięgać miłośnicy powieści historycznych. Akcja toczy się w czasie II Wojny Światowej, ale jest ona potraktowana powierzchownie. Bohaterowie są zaledwie naszkicowani i zdefiniowani przez swój stosunek do książek. Żaden nie wzbudził mojej sympatii i tym samym nie byłam ciekawa zakończenia. Relacja...
więcej Pokaż mimo to„ Misja książek polega na tym, że czynią nas wolnymi. Jesteśmy wolni, kiedy się uczymy, poznajemy świat, odkrywamy go.” (str.252)
Do napisania tej powieści zainspirowała autora wizyta w urokliwym miasteczku Saint-Malo. Historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach i niektóre postaci występujące w niej są autentyczne.
Bibliotekarka z Saint-Malo opowiada swoją historię w listach do Marcela Zoli, którego dzieła darzyła podziwem i uznaniem. Pisząc listy chciała ukazać całą prawdę o czasach, w których przyszło jej żyć. Pragnęła by nie zapomniano o krzywdach wyrządzonych przez Niemców w czasie wojny i o bohaterskiej postawie mieszkańców miasteczka.
Jocelin w swoim życiu kochała trzy rzeczy: swojego męża, miasteczko i książki.
„ Książki nie mają właściciela. Są po prostu książkami, a my jesteśmy w ich posiadaniu przez krótki wycinek czasu.” (str.29)
Jej życie nie było usłane różami. Rodzice zginęli w wypadku samochodowym, a ona sama chorowała na gruźlicę. By uciec przed chorobą i myślami o śmierci zamykała się w świecie książek. Tam odnajdywała prawdę o życiu i pocieszenie. Kochała swoją pracę.
„ Biblioteki to księgarnie dla tych, których nie stać na książki.” (str.33)
W lutym jej ukochany mąż otrzymuje powołanie do wojska. Po jakimś czasie okazuje się, że został ranny i trafił do niewoli. W maju na miasto spadły pierwsze bomby, a w czerwcu wkroczyli Niemcy. Wielu Francuzom dokwaterowano żołnierzy niemieckich. Tak też było w przypadku naszej bohaterki. Jej pierwsze spotkanie z niemieckim oficerem nie było miłe. Okazał się arogancki i obcesowy. Wyrządził jej wiele złego. Wtedy po raz pierwszy zaczęła się bać okupanta.
Z nieprzyjemnych opresji wyciągał ją porucznik Herman, który stał się stałym gościem w bibliotece. Był dobrym człowiekiem. Wypełniał swoją misję, choć żal mu było mieszkańców okupowanego miasta. Był specjalistą w dziedzinie francuskiej literatury średniowiecznej. Jego zadaniem była ochrona kulturowego dziedzictwa Francji.
Jeden ją kochał, drugi nienawidził i nękał. Była rozdarta, kochała męża, lecz zaczęła też darzyć uczuciem Niemca, który zresztą dużo jej pomógł.
W mieście zaczyna brakować żywności i przybywają uchodźcy, którym trzeba pomóc. Życie stało się smutne i przytłaczające. Nikt nikomu nie ufał. Dawne poczucie wspólnoty zanikło. Ludzie ledwo wiązali koniec z końcem.
Jocelin starała trzymać się maksymy ojca, by żyć tak, by być dumnym ze swojego życia. Zrozumiała co jest jej misją w tych trudnych czasach. Wiedząc o rewizji w bibliotece poświęciła część książek by ratować te cenniejsze. Z bólem serca patrzyła jak Niemcy podpalają jej książki. Działała też w ruchu oporu. Wojna pozbawiała ją spokoju i szczęścia. Powoli traciła swoich przyjaciół i zaufanych znajomych. Musiała też zmienić swoje priorytety.
Jej celem była ochrona biblioteki i książek.
„ Wszyscy pewnego dnia znikniemy, lecz książki muszą przetrwać. Są spuścizną, którą trzeba przekazać następnym pokoleniom. Są światłem, które wyznaczy im drogę. Spoczywa w nich dusza tych, którzy je napisali i serce tych, których ukazano na stronicach.” (str.251)
Pod koniec wojny miasto było zrujnowane. Jego mieszkańcy opuścili go. Pozostała tylko bibliotekarka, wypełniająca swoją misję. Jej koszmary zmieniły się w rzeczywistość.
„ Misja książek polega na tym, że czynią nas wolnymi. Jesteśmy wolni, kiedy się uczymy, poznajemy świat, odkrywamy go.” (str.252)
więcej Pokaż mimo toDo napisania tej powieści zainspirowała autora wizyta w urokliwym miasteczku Saint-Malo. Historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach i niektóre postaci występujące w niej są autentyczne.
Bibliotekarka z Saint-Malo opowiada swoją historię w...
Nie jest to książka typowa historyczna, czy na prawdziwej historii. Choć dla mnie, ta książka była bardzo ciekawa, nie była przewidywalna, napisana prostym językiem. O relacji która w tamtych czasach była nierealna, aczkolwiek książki połączyły ludzi którzy nie wyobrażali sobię że mogą razem stworzyć taką relację. Książka godna polecenia🤍
Nie jest to książka typowa historyczna, czy na prawdziwej historii. Choć dla mnie, ta książka była bardzo ciekawa, nie była przewidywalna, napisana prostym językiem. O relacji która w tamtych czasach była nierealna, aczkolwiek książki połączyły ludzi którzy nie wyobrażali sobię że mogą razem stworzyć taką relację. Książka godna polecenia🤍
Pokaż mimo to