Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Underground Railroad
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365781208
- Tłumacz:
- Rafał Lisowski
- Tagi:
- niewolnictwo Stany Zjednoczone Czarni XIX wiek sieć pomocy
- Inne
To baśń o wolności i sile ducha, niezwykła mieszanka dokumentalnej prawdy i najbardziej wymyślnej fikcji. Powieść pełna niespodzianek, radości i trwogi – wielka uczta dla każdego czytelnika.
Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia i należy do najniższej kasty. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, przybyły z Wirginii najświeższy nabytek plantatorów, opowiada jej o kolei podziemnej, oboje decydują się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza los gorszy od śmierci...
Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku. Na ten skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele, szlaki, bezpieczne kryjówki, ale też ludzie – przewodnicy, sponsorzy, zarówno organizacje, jak i społeczności. Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim posługiwali się uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka dochodził też system tajnych znaków graficznych. Kolej podziemna jednoczyła czarnych i białych w walce o wolność, godność i prawa człowieka.
Whitehead odsłania przed czytelnikami tajniki systemu przerzutowo-ratunkowego dla zbiegłych niewolników, odtwarzając jego misterną konstrukcję i szlaki ucieczkowe. Ale w jego powieści ten organizacyjny majstersztyk, pozwalający zbiegłym niewolnikom odnaleźć wolność na północy, zyskuje także metaforyczny wymiar. Cora, niczym mityczny Odyseusz lub Swiftowski Guliwer, odwiedza w swojej podróży kolejne krainy, z których każda przeraża i zadziwia bardziej niż poprzednia. Poszukuje bezpiecznej przyszłości, ale też rozprawia się z przeszłością, która wciąż jest dla niej więzieniem. Poznając samą siebie, dowiaduje się sporo o ludzkości jako takiej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3 663
- 3 048
- 765
- 131
- 81
- 66
- 65
- 46
- 45
- 43
OPINIE i DYSKUSJE
powieść poruszająca istotny temat bez romantyzowania, bez dużej dawki emocjonalnej. Kreacja postaci, jak i wydarzenia, zdają się być jedynie nośnikami konkretnych postaw i poglądów, służących odmalowaniu realiów XIX wieku ledwie na kilkuset stronach. Jeżeli tak, to to wyszło. Z drugiej strony brak uczuć, głębi w kreacji postaci oraz nierealny obraz samej kolei rzutują na mniejszy realizm, brak głębszego odziaływania na czytelnika.
Pomysł na powieść był bardzo dobry, ale chyba nie do końca wyszło wykonanie - bez głębi uczuć wypada słabo. Warto jednak dać szansę.
powieść poruszająca istotny temat bez romantyzowania, bez dużej dawki emocjonalnej. Kreacja postaci, jak i wydarzenia, zdają się być jedynie nośnikami konkretnych postaw i poglądów, służących odmalowaniu realiów XIX wieku ledwie na kilkuset stronach. Jeżeli tak, to to wyszło. Z drugiej strony brak uczuć, głębi w kreacji postaci oraz nierealny obraz samej kolei rzutują na...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam kilkanaście stron i nara. Tematyka dla mnie bardzo ciekawa, czytałam mnóstwo książek na ten temat, ale tutaj to jest jakaś porażka. Milion postaci już w ciągu kilkunastu stron, o każdym 3 zdania, przeskakiwanie co zdanie na inny wątek w ogóle nie wiadomo po co poruszony. W ogóle nie wiadomo o czym się czyta i po co.
Przeczytałam kilkanaście stron i nara. Tematyka dla mnie bardzo ciekawa, czytałam mnóstwo książek na ten temat, ale tutaj to jest jakaś porażka. Milion postaci już w ciągu kilkunastu stron, o każdym 3 zdania, przeskakiwanie co zdanie na inny wątek w ogóle nie wiadomo po co poruszony. W ogóle nie wiadomo o czym się czyta i po co.
Pokaż mimo toPrzerażające są opisy okrucieństwa białych wobec niewolników, a także wzajemna nienawiść czarnoskórych wobec siebie. "Kiedy nie można się wyżyć na tych, którzy na to zasłużyli, trzeba się wyżyć na sobie nawzajem". Powieść jest naprawdę wstrząsająca, chyba nie dla wrażliwych czytelników. Relacja ucieczki pary niewolników z plantacji wzbudza wiele emocji, jednocześnie dając obraz różnych stanów Ameryki.
Przerażające są opisy okrucieństwa białych wobec niewolników, a także wzajemna nienawiść czarnoskórych wobec siebie. "Kiedy nie można się wyżyć na tych, którzy na to zasłużyli, trzeba się wyżyć na sobie nawzajem". Powieść jest naprawdę wstrząsająca, chyba nie dla wrażliwych czytelników. Relacja ucieczki pary niewolników z plantacji wzbudza wiele emocji, jednocześnie dając...
więcej Pokaż mimo toAutor odkrywa przed czytelnikiem przerażające i haniebne karty historii ludzkości. Supremacja białej rasy oparta została na wyzysku, niewolniczej pracy i przemocy wobec miejscowych ludów czy to Afryki czy Ameryki. „Kolei podziemna” to historia Cory, wnuczki kobiety porwanej w Afryce i wielokrotnie sprzedawanej na targach niewolników. Rasizm, niewyobrażalna przemoc, powstawanie Ku Klux Klanu czy ruchów abolicjonistycznych to tematy przewodnie książki. Gdyby tamte pokolenia wiedziały, że walka przyniesie skutek, przelana krew nie pójdzie na marne, a za niecałe dwa stulecia to czarnoskóry człowiek będzie stał na czele USA… Po tej pozycji rasistowskie żarty stają się jeszcze mniej śmieszne niż dotychczas.
Autor odkrywa przed czytelnikiem przerażające i haniebne karty historii ludzkości. Supremacja białej rasy oparta została na wyzysku, niewolniczej pracy i przemocy wobec miejscowych ludów czy to Afryki czy Ameryki. „Kolei podziemna” to historia Cory, wnuczki kobiety porwanej w Afryce i wielokrotnie sprzedawanej na targach niewolników. Rasizm, niewyobrażalna przemoc,...
więcej Pokaż mimo toPrzykra historia o traktowaniu ludzi jak towar. Literacko może nie jest aż tak dobrze, ale brak pretensjonalności, jadu i dorabiania ideologii to rekompensuje.
Przykra historia o traktowaniu ludzi jak towar. Literacko może nie jest aż tak dobrze, ale brak pretensjonalności, jadu i dorabiania ideologii to rekompensuje.
Pokaż mimo toJohn Steinbeck 2.0. Książka nastawiona na zdołowanie, nie ma w niej choćby promyka, który miałby być przełamaniem ciągłego pasma bólu bohaterów książki. Przez to powieść jest płaska, jednowymiarowa.
John Steinbeck 2.0. Książka nastawiona na zdołowanie, nie ma w niej choćby promyka, który miałby być przełamaniem ciągłego pasma bólu bohaterów książki. Przez to powieść jest płaska, jednowymiarowa.
Pokaż mimo to„Kolej”na moja przygoda z prozą Whiteheada i nie mogę napisać, że nie warto. Nie napiszę także, że było lekko. Zaistniała dość niespotykana sytuacja - powieść mnie wciągnęła, niejednokrotnie zaskoczyła, lecz nie połączyła mnie z główną bohaterką żadną szczególną więzią. Owszem, kibicowałem Corze, ale w pewnej chwili zdałem sobie sprawę, że bardziej interesowało mnie tło, które oglądamy jej oczyma i osoby, które spotykała na swojej drodze, niż ona sama.
Mogę podjąć próbę skwitowania „Kolei” jako opowieści o niewolnicy i współczesnej jej Ameryce, podzielonej na dwie zwalczające się cząstki. Ale mogę też napisać, że to historia o niesprawiedliwości i człowieczeństwie, najzwyklejszej ze zwykłych walk o życie i miejsce na ziemi. Można też ująć „Kolej” feministycznie: to powieść o sile kobiecego serca, odwadze, miłości trudnej i zakazanej, a następnie zatoczyć koło twierdząc, że Cory jest symbolem walki o sprawiedliwość, wolność, życie…
Co należy oddać Whiteheadowi to świetnie skrojone postaci drugoplanowe – członkowie bandy łowcy niewolników, właściciele plantacji czy ci, którzy ryzykując życiem, zdecydowali się pomagać zbiegłym. Po raz kolejny okazuje się jednak, że to zło świeci najintensywniej. Jest jak lep na muchy, łatwo przyciąga i pochłania. Jakże łatwo je opisywać; jak łatwo wywołać u czytelnika oburzenie obrazem czystej brutalności. Potrzeba więc silnej przeciwwagi, kogoś, kto udźwignie ciężar nieszczęść zsyłanych nań przez autora. Jednak powstało u mnie pytanie, czy Cora podołała? Czy mogła w ogóle podołać?
W tle - kolejowy podziemny labirynt, element fantastyczny, który jest nadzieją na ucieczkę. Gdzieś jednak zginął w książkowych ciemnościach i nie potrafiłem, niestety, do niego wrócić.
I jakoś tak się zaplątałem w lekturze. Zacząłem kręcić nosem i już się odkręcić od tego kręcenia nie mogłem.
Czeka mnie jeszcze jeden Whitehead. I będzie to mój Whitehead ostatni. Szkoda.
„Kolej”na moja przygoda z prozą Whiteheada i nie mogę napisać, że nie warto. Nie napiszę także, że było lekko. Zaistniała dość niespotykana sytuacja - powieść mnie wciągnęła, niejednokrotnie zaskoczyła, lecz nie połączyła mnie z główną bohaterką żadną szczególną więzią. Owszem, kibicowałem Corze, ale w pewnej chwili zdałem sobie sprawę, że bardziej interesowało mnie tło,...
więcej Pokaż mimo toTo dobra książka i wiele mówi o tamtych czasach. Ponura. Ale czy Orwell nie mógłby napisać roku 1984 gdyby to przeczytał... No nie. Nie jest to dla mnie książka przełomowa w żadnym stopniu (choć warto ją przeczytać),nie zmieniła mojego myślenia ani nic.
Rozdział o Mabel na końcu jest trochę jak strzał w twarz. Może tak miało być, ale mnie jest przykro
To dobra książka i wiele mówi o tamtych czasach. Ponura. Ale czy Orwell nie mógłby napisać roku 1984 gdyby to przeczytał... No nie. Nie jest to dla mnie książka przełomowa w żadnym stopniu (choć warto ją przeczytać),nie zmieniła mojego myślenia ani nic.
Pokaż mimo toRozdział o Mabel na końcu jest trochę jak strzał w twarz. Może tak miało być, ale mnie jest przykro
Tytułowanie systemu ocen na tym portalu znacznie ułatwia mi właśnie samo ocenianie. To dokładnie dobra książka. Ładunek emocjonalny tworzy się sam, na tyle ile jesteśmy empatyczni i zbulwersowani niesprawiedliwością złego świata. Na usprawiedliwienie wyzbycia się tego przez autora w tej powieści zadaję pytanie: 'czy niewolnicy mieli czas na emocje?'...
Rozpłynąłem się nad kilkoma opisami, przytoczę kilka z nich: 'Wiatr połaskotał skórę dziewczyny. Łykała powietrze niczym wodę, nocne niebo było najwyśmienitszym posiłkiem w jej życiu, po pobycie pod ziemią gwiazdy wydały się dojrzałe i soczyste'
'Wybałuszone oczy zmarłych zdawały się patrzeć na nią z wyrzutem ale czym było spojrzenie jednej dziewczyny zakłócającej ich spokój wobec tego, jak świat nękał ich od momentu, gdy tylko się na nim pojawili?'
Zainspirowała mnie do jeszcze głębszej analizy niewolnictwa- do tego jakie podwaliny stanowiło dla dzisiejszego społeczeństwa.
Tytułowanie systemu ocen na tym portalu znacznie ułatwia mi właśnie samo ocenianie. To dokładnie dobra książka. Ładunek emocjonalny tworzy się sam, na tyle ile jesteśmy empatyczni i zbulwersowani niesprawiedliwością złego świata. Na usprawiedliwienie wyzbycia się tego przez autora w tej powieści zadaję pytanie: 'czy niewolnicy mieli czas na emocje?'...
więcej Pokaż mimo toRozpłynąłem się nad...
Książka porusza bardzo ważny temat niewolnictwa i wyzysku. Autor bardzo dobrze opisuje codzienność czarnoskórych niewolników, ich problemy, lęki, ale też małe radości i nadzieję na lepsze jutro. Warto przeczytać, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Ameryce w XIX wieku, ale tez lepiej zrozumieć problem rasizmu, który, niestety, nadal powszechnie występuje, nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Problem dyskryminacji rasowej w Polsce przejawia się na najróżniejsze sposoby, od mowy nienawiści do ataków fizycznych. Nie mamy żadnego wpływu na to, gdzie się urodziliśmy i jaki mamy kolor skóry. Różnimy się, ale wszyscy jesteśmy ludźmi.
Książka porusza bardzo ważny temat niewolnictwa i wyzysku. Autor bardzo dobrze opisuje codzienność czarnoskórych niewolników, ich problemy, lęki, ale też małe radości i nadzieję na lepsze jutro. Warto przeczytać, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Ameryce w XIX wieku, ale tez lepiej zrozumieć problem rasizmu, który, niestety, nadal powszechnie występuje, nie tylko w...
więcej Pokaż mimo to