rozwińzwiń

101 Reykjavik

Okładka książki 101 Reykjavik Hallgrímur Helgason
Okładka książki 101 Reykjavik
Hallgrímur Helgason Wydawnictwo: ArtRage literatura piękna
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
101 Reykjavik
Wydawnictwo:
ArtRage
Data wydania:
2024-07-15
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367515726
Tłumacz:
Jacek Godek
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1282
58

Na półkach: ,

Gdyby Holden Caulfield urodził się na Islandii i dożył tam trzydziestu trzech lat po drodze przegrywając życie

Gdyby Holden Caulfield urodził się na Islandii i dożył tam trzydziestu trzech lat po drodze przegrywając życie

Pokaż mimo to

avatar
111
103

Na półkach:

Rozumiem mentalność Islandczyków, ich podejście do życia, sexu, itp. Mieszkam tu lata. Lubię ich thetta reddast. Film - sztos... Ale ksiazka... No jak po gruzie, why?!

Rozumiem mentalność Islandczyków, ich podejście do życia, sexu, itp. Mieszkam tu lata. Lubię ich thetta reddast. Film - sztos... Ale ksiazka... No jak po gruzie, why?!

Pokaż mimo to

avatar
391
73

Na półkach:

Bardzo trudna książka, odkładałem ją i powracałem do niej dwa razy - ale tylko na początku. Gdy już przebrnie się przez wstęp i przyzwyczai do formy książki to naprawdę trudno przerwać czytanie. To była jedna z bardziej wymagających książek ale jednocześnie szybko jej nie zapomnę.

Bardzo trudna książka, odkładałem ją i powracałem do niej dwa razy - ale tylko na początku. Gdy już przebrnie się przez wstęp i przyzwyczai do formy książki to naprawdę trudno przerwać czytanie. To była jedna z bardziej wymagających książek ale jednocześnie szybko jej nie zapomnę.

Pokaż mimo to

avatar
164
105

Na półkach: ,

Czytana dawno temu ale pamiętam, że bardzo mi się wtedy podobała. Zabawna, ironiczna. Spróbuje kiedyś jeszcze raz.

Czytana dawno temu ale pamiętam, że bardzo mi się wtedy podobała. Zabawna, ironiczna. Spróbuje kiedyś jeszcze raz.

Pokaż mimo to

avatar
886
545

Na półkach: ,

Trudno ocenić mi tę książkę, jest ani dobra, ani zła, chylę czoła dla tłumacza, to prawdziwy majstersztyk. Po przeczytaniu "Kobiety w 1000°C"
Hallgrímur'a Helgason'a, którą byłam od początku do końca oczarowana, po kolejnej jego książce spodziewałam się zupełnie czegoś na innym poziomie.Lekko mnie umęczyła, aczkolwiek cieszę się, że dobrnęłam do ostatniej strony.

Trudno ocenić mi tę książkę, jest ani dobra, ani zła, chylę czoła dla tłumacza, to prawdziwy majstersztyk. Po przeczytaniu "Kobiety w 1000°C"
Hallgrímur'a Helgason'a, którą byłam od początku do końca oczarowana, po kolejnej jego książce spodziewałam się zupełnie czegoś na innym poziomie.Lekko mnie umęczyła, aczkolwiek cieszę się, że dobrnęłam do ostatniej strony.

Pokaż mimo to

avatar
130
78

Na półkach: , ,

Momentami można wręcz parskać ze śmiechu czytając tę książkę. Niesamowita ilość absurdalnego, nie mającego żadnych granic humoru. Tylko dla ludzi ze sporym poczuciem własnego.

Należy pochwalić autora za wszechobecne, trafne i komiczne słowotwórstwo. 'Oddomić się', 'taksiteleportować' itd. Sporo fragmentów napisanych tzw. strumieniem świadomości, ale w dużo bardziej strawnej formie niż joyce'owska.

Książka na pewno nie dla każdego jeśli chodzi o treść, ale pod względem warsztatu pisarskiego jest majstersztykiem.

Momentami można wręcz parskać ze śmiechu czytając tę książkę. Niesamowita ilość absurdalnego, nie mającego żadnych granic humoru. Tylko dla ludzi ze sporym poczuciem własnego.

Należy pochwalić autora za wszechobecne, trafne i komiczne słowotwórstwo. 'Oddomić się', 'taksiteleportować' itd. Sporo fragmentów napisanych tzw. strumieniem świadomości, ale w dużo bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
2

Na półkach:

Przebrnąć przez te książkę to męczarnia, wywoływała we mnie skrajne emocje- na czele z agresja, chciałam rzucić nia w kat lub podrzeć, az w końcu dałam za wygrana. Dla mnie to istny bełkot i majaczenia. Gorąco nie polecam.

Przebrnąć przez te książkę to męczarnia, wywoływała we mnie skrajne emocje- na czele z agresja, chciałam rzucić nia w kat lub podrzeć, az w końcu dałam za wygrana. Dla mnie to istny bełkot i majaczenia. Gorąco nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1406
63

Na półkach: ,

Przede wszystkim językowy majstersztyk! I tu ukłony w stronę Tłumacza, ponieważ odwalił kawał dobrej roboty. Książka może i nie rzuca na kolana, ale miło się ją czyta a Hlynur, mimo że jest wyjątkowo odrażającym typem, jakoś dziwnie przypadł mi do gustu. Uwielbiam te jego przemyślenia, te jego zabawy słowne, jego inteligencję i poczucie humoru. Polecam.

Przede wszystkim językowy majstersztyk! I tu ukłony w stronę Tłumacza, ponieważ odwalił kawał dobrej roboty. Książka może i nie rzuca na kolana, ale miło się ją czyta a Hlynur, mimo że jest wyjątkowo odrażającym typem, jakoś dziwnie przypadł mi do gustu. Uwielbiam te jego przemyślenia, te jego zabawy słowne, jego inteligencję i poczucie humoru. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
545
541

Na półkach: ,

Nie sądzę, żebym przebrnął przez potok myślowy bohatera "101 Reykjavik", gdyby nie moja sympatia do Islandii oraz miasta stołecznego. Nie sądzę, żebym przebrnął przez książkę, gdybym najpierw nie widział ekranizacji. Nie sądzę, żebym przebrnął przez całość, gdybym na poważnie wziął słowa recenzji cytowane na okładce. Sam się sobie dziwię i jedną z przyczyn, dla których warto tę książkę poznać jest niesamowita plastyczność użytego w niej języka. Mam nadzieję, że tłumacz oddał dobrze to "co autor miał na myśli", bo przekład wygląda na kawał solidnej roboty. A z powodu wykreowanego języka właśnie pisarzowi trudno odmówić talentu pisarskiego.
Książka nie porwała mnie specjalnie i w sumie jestem nią zniesmaczony (a raczej potokiem świadomości głównego bohatera - Hlynura),ale kolejne książki Helgasona czekają już w kolejce do czytania.

Nie sądzę, żebym przebrnął przez potok myślowy bohatera "101 Reykjavik", gdyby nie moja sympatia do Islandii oraz miasta stołecznego. Nie sądzę, żebym przebrnął przez książkę, gdybym najpierw nie widział ekranizacji. Nie sądzę, żebym przebrnął przez całość, gdybym na poważnie wziął słowa recenzji cytowane na okładce. Sam się sobie dziwię i jedną z przyczyn, dla których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2910
106

Na półkach: ,

Hlynur - homo sapiens, lat 33.
Zamieszkały w Reykjaviku (Islandia),w domu swojej matki (rozwódki, ostatnimi czasy lesbijki).
Zainteresowania: imprezy, picie, prochy, seks, pornole.
Praca: dorywcza, bliżej nieokreślona (wiemy, że może pracować w domu przy komputerze).
Cechy szczególne: interpretowanie godzin jako lat, wycenianie prawie każdej napotkanej czy nie kobiety.

Tak najszybciej można opisać głównego bohatera książki.
Teraz do tej charakterystyki dodajmy sporą łyżkę absurdu i nieszablonowych postaci. I na koniec doprawmy to wszystko oparami haszu i alkoholu.

Taki właśnie jest 101 Reykjavik. Momentami dziwny i obrzydliwy. Cały czas pod wpływem jakichś dziwnych substancji. Momentami urzeka - godziny jako lata, to mój hit, momentami zniesmacza - szczególnie szowinistyczne wycenianie kobiet, momentami denerwuje - szczególnie niedojrzałość i zachowanie Hlynura.

Całość od pierwszych stron czyta się całkiem przyjemnie, ale z drugiej strony ile można czytać, o tym co siedzi w głowie nie do końca ogarniętego i rzadko kiedy myślącego trzeźwo 33-latka.
Podsumowując książka jest specyficzna i warta poznania, chociaż nie każdemu przypadnie do gustu.

___
http://kufer-z-niespodziankami.blogspot.com/2014/01/101-reykjavik-hallgrimur-helgason.html

Hlynur - homo sapiens, lat 33.
Zamieszkały w Reykjaviku (Islandia),w domu swojej matki (rozwódki, ostatnimi czasy lesbijki).
Zainteresowania: imprezy, picie, prochy, seks, pornole.
Praca: dorywcza, bliżej nieokreślona (wiemy, że może pracować w domu przy komputerze).
Cechy szczególne: interpretowanie godzin jako lat, wycenianie prawie każdej napotkanej czy nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    290
  • Przeczytane
    205
  • Posiadam
    32
  • Ulubione
    12
  • Islandia
    7
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2014
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Ebook
    4
  • Kindle
    3

Cytaty

Więcej
Hallgrímur Helgason 101 Reykjavik Zobacz więcej
Hallgrímur Helgason 101 Reykjavik Zobacz więcej
Hallgrímur Helgason 101 Reykjavik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także