Chyłka jest Chyłką, ale w tym tomie jeszcze bardziej. Doceniam zakończenie, ciekawie podsumowało tę historię, ale ogólnie - typowa książka o Chyłce. Mam ambicję, żeby doczytać do końca wszystkie tomy, a gdzieś w okolicy "Umorzenia" ostatnim razem utknęłam. Pewnie dlatego, że pomysł na serię o Chyłce moim zdaniem wyczerpał się w okolicach 3. tomu. 🙂 No ale zobaczymy, lecę dalej z kolejnymi książkami z serii.

Chyłka jest Chyłką, ale w tym tomie jeszcze bardziej. Doceniam zakończenie, ciekawie podsumowało tę historię, ale ogólnie - typowa książka o Chyłce. Mam ambicję, żeby doczytać do końca wszystkie tomy, a gdzieś w okolicy "Umorzenia" ostatnim razem utknęłam. Pewnie dlatego, że pomysł na serię o Chyłce moim zdaniem wyczerpał się w okolicach 3. tomu. 🙂 No ale zobaczymy, lecę...

Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwójka dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewnej nocy sąsiedzi słyszą krzyki dochodzące z domu, a kiedy policjanci zjawiają się na miejscu, odnajdują bestialsko zamordowaną matkę i jej dzieci. Jedyny trop wiedzie do głowy rodziny, mimo że mężczyzna nigdy nie podniósł ręki na bliskich.
Dlaczego zabił? Co takiego sprawiło, że z idealnego męża zmienił się w potwora?
Joanna Chyłka ma świadomość, że ze względu na stan zdrowia każda sprawa może okazać się tą ostatnią. Decyduje się bronić oskarżonego, mimo że ten od razu przyznaje się do popełnienia okrutnej zbrodni. Sprawa wydaje się z góry przegrana, gdyby nie jeden istotny fakt – sprawca ma żelazne alibi, które przeczy jego winie. Sam jednak twierdzi, że zostało ono sfabrykowane.​ Z ciekawością zabieram się za kolejną część. Dodam że lektor fenomenalny i nie wyobrażam sobie żeby ktoś inny niż pan Gosztyła mógł mi to czytać. Polecam 🥰

Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwójka dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewnej nocy sąsiedzi słyszą krzyki dochodzące z domu, a kiedy policjanci zjawiają się na miejscu, odnajdują bestialsko zamordowaną matkę i jej dzieci. Jedyny trop wiedzie do głowy...

Taka to jest właśnie literatura: lekka, każda książka z serii jest taka sama, ale zarazem są jakieś wydarzenia, które zaciekawiają. Dobra do słuchania jako audiobook, gdy się coś robi.

Taka to jest właśnie literatura: lekka, każda książka z serii jest taka sama, ale zarazem są jakieś wydarzenia, które zaciekawiają. Dobra do słuchania jako audiobook, gdy się coś robi.

Trochę się pogubiłam momentami, ale ostatecznie jest dobrze.

Trochę się pogubiłam momentami, ale ostatecznie jest dobrze.

Szybko się czyta ten tom, jestem ciekawa jak historię chyłki potoczą się dalej :)

Szybko się czyta ten tom, jestem ciekawa jak historię chyłki potoczą się dalej :)

Po długiej przerwie. Powrót do cyklu. Chyłka choruje.

Po długiej przerwie. Powrót do cyklu. Chyłka choruje.

Trochę przekombinowane i momentami nierealne. Czyta się bardzo szybko i ciężko jest odłożyć książkę obok, ale mam wrażenie, że te wszystkie problemy są wymyślane na siłę. Mam nadzieję, że kolejne tomy nie będą tak złe...

Trochę przekombinowane i momentami nierealne. Czyta się bardzo szybko i ciężko jest odłożyć książkę obok, ale mam wrażenie, że te wszystkie problemy są wymyślane na siłę. Mam nadzieję, że kolejne tomy nie będą tak złe...

Kolejny tom przygód Chyłki i Zordona. Na tym etapie myślę że każdy już wie czego można się po tym duecie spodziewać.

Kolejny tom przygód Chyłki i Zordona. Na tym etapie myślę że każdy już wie czego można się po tym duecie spodziewać.

Trochę lepiej niż poprzednio, natomiast jest to trochę odcinanie kuponów. Niemniej jednak po tej pozycji szybciej wrócę do cyklu niż po górskiej wyprawie Chyłki z tomu ósmego

Trochę lepiej niż poprzednio, natomiast jest to trochę odcinanie kuponów. Niemniej jednak po tej pozycji szybciej wrócę do cyklu niż po górskiej wyprawie Chyłki z tomu ósmego

Moim zdaniem zbyt absurdalna i przekombinowana. Wątek z Architektem mało prawdopodobny.

Moim zdaniem zbyt absurdalna i przekombinowana. Wątek z Architektem mało prawdopodobny.