Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia

Okładka książki Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia Leigh Bardugo
Okładka książki Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia
Leigh Bardugo Wydawnictwo: Mag Cykl: Grisza (tom 0.5-2.5-2.6) fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Grisza (tom 0.5-2.5-2.6)
Tytuł oryginału:
The Language of Thorns: Midnight Tales and Dangerous Magic
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2017-11-22
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-01
Data 1. wydania:
2017-09-26
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374808903
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Baśnie z mroku i cierni



841 1 310

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
1206 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
31
31

Na półkach:

Jeśli ktoś lubi mroczne wersje baśni polecam szczególnie dwie pierwsze. Spodziewałam się opowiadań ze świata griszów liczyłam na sentymentalny powrót do poprzednich części jednak to totalnie oderwana od tamtego świata książka.

Jeśli ktoś lubi mroczne wersje baśni polecam szczególnie dwie pierwsze. Spodziewałam się opowiadań ze świata griszów liczyłam na sentymentalny powrót do poprzednich części jednak to totalnie oderwana od tamtego świata książka.

Pokaż mimo to

avatar
188
103

Na półkach: , ,

Jeśli ktoś lubi uniwersum griszów to to jest idealne uzupełnienie, nasze bajki przerobione na tamte realia, piękne 🥰

Jeśli ktoś lubi uniwersum griszów to to jest idealne uzupełnienie, nasze bajki przerobione na tamte realia, piękne 🥰

Pokaż mimo to

avatar
262
29

Na półkach:

Lubię ten klimat. Bardzo dobre rettelingi znanych nam z dzieciństwa baśni, z dodatkiem mrocznego twistu.

Lubię ten klimat. Bardzo dobre rettelingi znanych nam z dzieciństwa baśni, z dodatkiem mrocznego twistu.

Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

W dniu dzisiejszym chciałabym pomówić o książce nieco innej niż te, które zaprezentowałam na swoim profilu do tej pory. Nie jest to bowiem kolejna fabularna historia, a zbiór sześciu niezwykle interesujących baśni.

"Język cierni" zaskoczył mnie przede wszystkim oprawą graficzną. I nie chodzi mi w tym przypadku wyłącznie o samą okładkę, która swoją drogą jest równie piękna. Książka skrywa w sobie bowiem przepiękną szatę graficzną, która niebywale urozmaica czytanie. Każdej ze stron towarzyszą miłe dla oka rysunki, a po zakończeniu każdej z baśni odnajdziemy również pełnowymiarowe grafiki nawiązujące do danej historii. Jest to o tyle ciekawe, iż zarówno ilustracje, jak i sam tekst zachowane są wyłącznie w odcieniach błękitu i czerwieni, co nie jest do końca typowe wśród utworów literackich.

Odnosząc się jednak do samej treści: Jeśli myślicie, że zawarte w książce baśnie będą idealną pozycją do usypiania dzieci, to zdecydowanie tego odradzam! Po pierwsze, pod względem językowym opowieści skierowane są raczej dla starszych czytelników. Nie wykluczam, że nastolatkowie również mogliby się w nich odnaleźć, jednak sądzę, że odbiór treści mógłby być dla nich jednak problemem. Po drugie, sama fabuła tych sześciu baśni wydaje się zbyt... drastyczna? Chociaż może to trochę zbyt wygórowane słowo. Aczkolwiek obecność zwłok, śmierci i krwi mówi chyba sama za siebie. Dlatego młodszym dzieciom zdecydowanie odradzam tę książkę, bo sądzę, że jest ona przeznaczona bardziej dla osób dorosłych.

Trzeba przyznać, że z historii tych płyną bardzo ważne morały, które wyczytać można spomiędzy kolejnych wersów. Są to wnioski, które z jednej strony powinny być oczywistością dla ludzi w dzisiejszych czasach, a jednak bardzo często o nich zapominamy. Niektóre z nich boleśnie uświadamiają, inne natomiast zmieniają postrzeganie drugiego człowieka, co różni się od morałów płynących z dziecięcych bajek.

Przyznaję jednak, że historie mogły być trochę bardziej rozbudowane, bo fabuła przemykała troszkę zbyt szybko.

Nie mniej jednak, wydaje się to być interesująca pozycja, szczególnie dla dorosłych, którzy mogą wyciągnąć z niej wiele pożytecznych wniosków, a jednocześnie przenieść się w wiele różnorakich światów za pomocą pojedynczej książki.

W dniu dzisiejszym chciałabym pomówić o książce nieco innej niż te, które zaprezentowałam na swoim profilu do tej pory. Nie jest to bowiem kolejna fabularna historia, a zbiór sześciu niezwykle interesujących baśni.

"Język cierni" zaskoczył mnie przede wszystkim oprawą graficzną. I nie chodzi mi w tym przypadku wyłącznie o samą okładkę, która swoją drogą jest równie piękna....

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
73

Na półkach:

Przyjemna książka nie wniosła za dużo do mojego życia ale fajnie się to czytało

Przyjemna książka nie wniosła za dużo do mojego życia ale fajnie się to czytało

Pokaż mimo to

avatar
51
39

Na półkach:

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że „Język cierni” to moja ósma przeczytana książka spod pióra Leigh Bardugo. Nazwałabym się wręcz weteranką jej twórczości, a do tej pozycji mam poniekąd mieszane odczucia. Była dobra - stąd taka a nie inna ocena - bardzo szybko się czytało, historie były wciągające, a nawiązania do pozostałych książek świetne w swojej niebanalności. Odnoszę jednak wrażenie, że Bardugo chciała ze swoich poprzednich książek zrobić znacznie mroczniejszą serie, ale nie wykorzystała tego potencjału, dlatego teraz wylała cały mrok swojej literackiej duszy na „Język cierni”. Niektóre sceny były brutalne i przyprawiały o dreszcze. No ale w końcu „Miłość przemawia kwiatami. Prawda wymaga cierni”. Zaznaczę jeszcze, że wydanie jest ładnie ilustrowane i za każdą stroną w ilustracji pojawiało się coś nowego, czasem zdradzającego dalszy bieg fabuły. Bardzo fajne i nietuzinkowe rozwiązanie.
Podsumowanie: „Język cierni” otrzymuje ode mnie 6,5/10⭐️. Normalnie się decyduje i nie bawię w połówki gwiazdek, ale tutaj niestety 6 byłoby za mało, a 7 aż za dużo.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że „Język cierni” to moja ósma przeczytana książka spod pióra Leigh Bardugo. Nazwałabym się wręcz weteranką jej twórczości, a do tej pozycji mam poniekąd mieszane odczucia. Była dobra - stąd taka a nie inna ocena - bardzo szybko się czytało, historie były wciągające, a nawiązania do pozostałych książek świetne w swojej niebanalności. Odnoszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
737
42

Na półkach: , ,

Przepięknie ilustrowane wydanie

Przepięknie ilustrowane wydanie

Pokaż mimo to

avatar
177
34

Na półkach:

Chyba najlepsze baśnie jakie czytałam w życiu.
Bynajmniej nie dla dzieci ( chyba że dla tych w wieku późnonstoletnim).
Szerokie spektrum ludzkich zachowań i kierujących nimi motywacji. Każda z opowieści zmusza do refleksji i z każdej płynie więcej niż jeden morał.
Polecam, szczególnie dla osób interesujących się psychologią.

Chyba najlepsze baśnie jakie czytałam w życiu.
Bynajmniej nie dla dzieci ( chyba że dla tych w wieku późnonstoletnim).
Szerokie spektrum ludzkich zachowań i kierujących nimi motywacji. Każda z opowieści zmusza do refleksji i z każdej płynie więcej niż jeden morał.
Polecam, szczególnie dla osób interesujących się psychologią.

Pokaż mimo to

avatar
1018
293

Na półkach: ,

Książka ta była prezentem pod choinkę od mojego brata i zabrałam się za nią nie wiedząc nic o tym uniwersum. Nie żałuję jednak ani minuty.
Każda z prezentowanych nam baśni jest niesamowicie oryginalna. Znane motywy przeplatają się, zmieniają i mieszają w taki sposób, że nigdy nie wiemy, co czeka nas za rogiem, a każde z tych meandrów prowadzi do zaskakującego zakończenia. Naprawdę, te opowieści bywają nieźle pokręcone, często w dość mroczny sposób.
Choć polskiemu tłumaczeniu z pewnością niczego nie brakuje, to cieszę się, że czytałam tę książkę po angielsku, bo język i styl tych opowiadań jest naprawdę cudny, wzbogaca jeszcze specyficzny ton i atmosferę każdego z nich.
Chociaż zbiory mrocznych baśni nie są teraz niczym nowym, to po ten naprawdę warto sięgnąć, nawet w ciemno. Tu nic nie jest tym, czym się wydaje. Zagłębiając się w "Język cierni" warto byc uwaznym, nie tylko dlatego, że możecie się pokaleczyć (choć to realna możliwość). Tu ścieżki wiją się w niespotykany sposób, a każdy szczegół drogi ma znaczenie. I to nie jedno.
Warto też wspomnieć o pięknym, i pomysłowym, ilustrowanym wydaniu, które dodaje całości uroku.

Książka ta była prezentem pod choinkę od mojego brata i zabrałam się za nią nie wiedząc nic o tym uniwersum. Nie żałuję jednak ani minuty.
Każda z prezentowanych nam baśni jest niesamowicie oryginalna. Znane motywy przeplatają się, zmieniają i mieszają w taki sposób, że nigdy nie wiemy, co czeka nas za rogiem, a każde z tych meandrów prowadzi do zaskakującego zakończenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
142

Na półkach:

Macie czasem tak, że jakaś książka bierze Was totalnie z zaskoczenia? Bo to właśnie zrobiła w moim przypadku Leigh Bardugo w "Języku cierni". Sięgnęłam po tę książkę, bo zbliżał się koniec roku i chciałam sobie dobić trochę książkowy challenge, więc stwierdziłam, czemu nie sięgnąć po dodatki ze świata Griszów skoro są na Legimi i nie są długie. No i jak od "Żywotów świętych" się odbiłam totalnie i uważam, że ta książka ma cel jedynie komercyjny, bo wyraźnie widać, że autorka nie ma pomysłu na kolejne historyjki tak tutaj jestem absolutnie zakochana.
.
"Język cierni" to w zasadzie zbiór sześciu naprawdę dobrych i trzymających wysoki poziom opowiadań o charakterze baśni, ale tych z gatunku klasyków braci Grimm czy Andersena (którymi autorka też jawnie się inspiruje, czasem bardziej widocznie, czasem mniej). To są historie z mrocznym zwrotem akcji, gdzie nie zawsze musimy dostać szczęśliwe zakończenie, żeby być usatysfakcjonowanym, gdzie jest brutalnie i zastanawiasz się jakim cudem ktoś to mógłby dziecku czytać na dobranoc. Uważam, że to najlepsza książka Bardugo jaką czytałam do tej pory (znam tylko całą "Trylogię Grisza" i "Szóstkę Wron" - "Królestwo Kanciarzy" jest w planach w najbliższej przyszłości). Polecam serdecznie i spokojnie możecie po nią sięgnąć bez jakiejkolwiek znajomości świata Griszów.

Macie czasem tak, że jakaś książka bierze Was totalnie z zaskoczenia? Bo to właśnie zrobiła w moim przypadku Leigh Bardugo w "Języku cierni". Sięgnęłam po tę książkę, bo zbliżał się koniec roku i chciałam sobie dobić trochę książkowy challenge, więc stwierdziłam, czemu nie sięgnąć po dodatki ze świata Griszów skoro są na Legimi i nie są długie. No i jak od "Żywotów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 209
  • Przeczytane
    1 468
  • Posiadam
    704
  • Ulubione
    144
  • Fantastyka
    67
  • Teraz czytam
    65
  • 2018
    61
  • Chcę w prezencie
    60
  • 2021
    43
  • Fantasy
    37

Cytaty

Więcej
Leigh Bardugo Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia Zobacz więcej
Leigh Bardugo Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia Zobacz więcej
Leigh Bardugo Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także