The Language of Thorns: Midnight Tales and Dangerous Magic
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Grisza (tom 0.5-2.5-2.6)
- Tytuł oryginału:
- The Language of Thorns: Midnight Tales and Dangerous Magic
- Wydawnictwo:
- Imprint
- Data wydania:
- 2017-09-26
- Data 1. wydania:
- 2017-09-26
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781250122520
Inspired by myth, fairy tale, and folklore, #1 New York Times-bestselling author Leigh Bardugo has crafted a deliciously atmospheric collection of short stories filled with betrayals, revenge, sacrifice, and love.
Enter the Grishaverse...
Love speaks in flowers. Truth requires thorns.
Travel to a world of dark bargains struck by moonlight, of haunted towns and hungry woods, of talking beasts and gingerbread golems, where a young mermaid's voice can summon deadly storms and where a river might do a lovestruck boy's bidding but only for a terrible price.
Perfect for new readers and dedicated fans, the tales in The Language of Thorns will transport you to lands both familiar and strange―to a fully realized world of dangerous magic that millions have visited through the novels of the Grishaverse.
This collection of six stories includes three brand-new tales, each of them lavishly illustrated and culminating in stunning full-spread illustrations as rich in detail as the stories themselves.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2 209
- 1 468
- 704
- 144
- 67
- 65
- 61
- 60
- 43
- 37
OPINIE i DYSKUSJE
Lubię ten klimat. Bardzo dobre rettelingi znanych nam z dzieciństwa baśni, z dodatkiem mrocznego twistu.
Lubię ten klimat. Bardzo dobre rettelingi znanych nam z dzieciństwa baśni, z dodatkiem mrocznego twistu.
Pokaż mimo toW dniu dzisiejszym chciałabym pomówić o książce nieco innej niż te, które zaprezentowałam na swoim profilu do tej pory. Nie jest to bowiem kolejna fabularna historia, a zbiór sześciu niezwykle interesujących baśni.
"Język cierni" zaskoczył mnie przede wszystkim oprawą graficzną. I nie chodzi mi w tym przypadku wyłącznie o samą okładkę, która swoją drogą jest równie piękna. Książka skrywa w sobie bowiem przepiękną szatę graficzną, która niebywale urozmaica czytanie. Każdej ze stron towarzyszą miłe dla oka rysunki, a po zakończeniu każdej z baśni odnajdziemy również pełnowymiarowe grafiki nawiązujące do danej historii. Jest to o tyle ciekawe, iż zarówno ilustracje, jak i sam tekst zachowane są wyłącznie w odcieniach błękitu i czerwieni, co nie jest do końca typowe wśród utworów literackich.
Odnosząc się jednak do samej treści: Jeśli myślicie, że zawarte w książce baśnie będą idealną pozycją do usypiania dzieci, to zdecydowanie tego odradzam! Po pierwsze, pod względem językowym opowieści skierowane są raczej dla starszych czytelników. Nie wykluczam, że nastolatkowie również mogliby się w nich odnaleźć, jednak sądzę, że odbiór treści mógłby być dla nich jednak problemem. Po drugie, sama fabuła tych sześciu baśni wydaje się zbyt... drastyczna? Chociaż może to trochę zbyt wygórowane słowo. Aczkolwiek obecność zwłok, śmierci i krwi mówi chyba sama za siebie. Dlatego młodszym dzieciom zdecydowanie odradzam tę książkę, bo sądzę, że jest ona przeznaczona bardziej dla osób dorosłych.
Trzeba przyznać, że z historii tych płyną bardzo ważne morały, które wyczytać można spomiędzy kolejnych wersów. Są to wnioski, które z jednej strony powinny być oczywistością dla ludzi w dzisiejszych czasach, a jednak bardzo często o nich zapominamy. Niektóre z nich boleśnie uświadamiają, inne natomiast zmieniają postrzeganie drugiego człowieka, co różni się od morałów płynących z dziecięcych bajek.
Przyznaję jednak, że historie mogły być trochę bardziej rozbudowane, bo fabuła przemykała troszkę zbyt szybko.
Nie mniej jednak, wydaje się to być interesująca pozycja, szczególnie dla dorosłych, którzy mogą wyciągnąć z niej wiele pożytecznych wniosków, a jednocześnie przenieść się w wiele różnorakich światów za pomocą pojedynczej książki.
W dniu dzisiejszym chciałabym pomówić o książce nieco innej niż te, które zaprezentowałam na swoim profilu do tej pory. Nie jest to bowiem kolejna fabularna historia, a zbiór sześciu niezwykle interesujących baśni.
więcej Pokaż mimo to"Język cierni" zaskoczył mnie przede wszystkim oprawą graficzną. I nie chodzi mi w tym przypadku wyłącznie o samą okładkę, która swoją drogą jest równie piękna....
Przyjemna książka nie wniosła za dużo do mojego życia ale fajnie się to czytało
Przyjemna książka nie wniosła za dużo do mojego życia ale fajnie się to czytało
Pokaż mimo toNa wstępie chciałabym zaznaczyć, że „Język cierni” to moja ósma przeczytana książka spod pióra Leigh Bardugo. Nazwałabym się wręcz weteranką jej twórczości, a do tej pozycji mam poniekąd mieszane odczucia. Była dobra - stąd taka a nie inna ocena - bardzo szybko się czytało, historie były wciągające, a nawiązania do pozostałych książek świetne w swojej niebanalności. Odnoszę jednak wrażenie, że Bardugo chciała ze swoich poprzednich książek zrobić znacznie mroczniejszą serie, ale nie wykorzystała tego potencjału, dlatego teraz wylała cały mrok swojej literackiej duszy na „Język cierni”. Niektóre sceny były brutalne i przyprawiały o dreszcze. No ale w końcu „Miłość przemawia kwiatami. Prawda wymaga cierni”. Zaznaczę jeszcze, że wydanie jest ładnie ilustrowane i za każdą stroną w ilustracji pojawiało się coś nowego, czasem zdradzającego dalszy bieg fabuły. Bardzo fajne i nietuzinkowe rozwiązanie.
Podsumowanie: „Język cierni” otrzymuje ode mnie 6,5/10⭐️. Normalnie się decyduje i nie bawię w połówki gwiazdek, ale tutaj niestety 6 byłoby za mało, a 7 aż za dużo.
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że „Język cierni” to moja ósma przeczytana książka spod pióra Leigh Bardugo. Nazwałabym się wręcz weteranką jej twórczości, a do tej pozycji mam poniekąd mieszane odczucia. Była dobra - stąd taka a nie inna ocena - bardzo szybko się czytało, historie były wciągające, a nawiązania do pozostałych książek świetne w swojej niebanalności. Odnoszę...
więcej Pokaż mimo toPrzepięknie ilustrowane wydanie
Przepięknie ilustrowane wydanie
Pokaż mimo toChyba najlepsze baśnie jakie czytałam w życiu.
Bynajmniej nie dla dzieci ( chyba że dla tych w wieku późnonstoletnim).
Szerokie spektrum ludzkich zachowań i kierujących nimi motywacji. Każda z opowieści zmusza do refleksji i z każdej płynie więcej niż jeden morał.
Polecam, szczególnie dla osób interesujących się psychologią.
Chyba najlepsze baśnie jakie czytałam w życiu.
Pokaż mimo toBynajmniej nie dla dzieci ( chyba że dla tych w wieku późnonstoletnim).
Szerokie spektrum ludzkich zachowań i kierujących nimi motywacji. Każda z opowieści zmusza do refleksji i z każdej płynie więcej niż jeden morał.
Polecam, szczególnie dla osób interesujących się psychologią.
Książka ta była prezentem pod choinkę od mojego brata i zabrałam się za nią nie wiedząc nic o tym uniwersum. Nie żałuję jednak ani minuty.
Każda z prezentowanych nam baśni jest niesamowicie oryginalna. Znane motywy przeplatają się, zmieniają i mieszają w taki sposób, że nigdy nie wiemy, co czeka nas za rogiem, a każde z tych meandrów prowadzi do zaskakującego zakończenia. Naprawdę, te opowieści bywają nieźle pokręcone, często w dość mroczny sposób.
Choć polskiemu tłumaczeniu z pewnością niczego nie brakuje, to cieszę się, że czytałam tę książkę po angielsku, bo język i styl tych opowiadań jest naprawdę cudny, wzbogaca jeszcze specyficzny ton i atmosferę każdego z nich.
Chociaż zbiory mrocznych baśni nie są teraz niczym nowym, to po ten naprawdę warto sięgnąć, nawet w ciemno. Tu nic nie jest tym, czym się wydaje. Zagłębiając się w "Język cierni" warto byc uwaznym, nie tylko dlatego, że możecie się pokaleczyć (choć to realna możliwość). Tu ścieżki wiją się w niespotykany sposób, a każdy szczegół drogi ma znaczenie. I to nie jedno.
Warto też wspomnieć o pięknym, i pomysłowym, ilustrowanym wydaniu, które dodaje całości uroku.
Książka ta była prezentem pod choinkę od mojego brata i zabrałam się za nią nie wiedząc nic o tym uniwersum. Nie żałuję jednak ani minuty.
więcej Pokaż mimo toKażda z prezentowanych nam baśni jest niesamowicie oryginalna. Znane motywy przeplatają się, zmieniają i mieszają w taki sposób, że nigdy nie wiemy, co czeka nas za rogiem, a każde z tych meandrów prowadzi do zaskakującego zakończenia....
Macie czasem tak, że jakaś książka bierze Was totalnie z zaskoczenia? Bo to właśnie zrobiła w moim przypadku Leigh Bardugo w "Języku cierni". Sięgnęłam po tę książkę, bo zbliżał się koniec roku i chciałam sobie dobić trochę książkowy challenge, więc stwierdziłam, czemu nie sięgnąć po dodatki ze świata Griszów skoro są na Legimi i nie są długie. No i jak od "Żywotów świętych" się odbiłam totalnie i uważam, że ta książka ma cel jedynie komercyjny, bo wyraźnie widać, że autorka nie ma pomysłu na kolejne historyjki tak tutaj jestem absolutnie zakochana.
.
"Język cierni" to w zasadzie zbiór sześciu naprawdę dobrych i trzymających wysoki poziom opowiadań o charakterze baśni, ale tych z gatunku klasyków braci Grimm czy Andersena (którymi autorka też jawnie się inspiruje, czasem bardziej widocznie, czasem mniej). To są historie z mrocznym zwrotem akcji, gdzie nie zawsze musimy dostać szczęśliwe zakończenie, żeby być usatysfakcjonowanym, gdzie jest brutalnie i zastanawiasz się jakim cudem ktoś to mógłby dziecku czytać na dobranoc. Uważam, że to najlepsza książka Bardugo jaką czytałam do tej pory (znam tylko całą "Trylogię Grisza" i "Szóstkę Wron" - "Królestwo Kanciarzy" jest w planach w najbliższej przyszłości). Polecam serdecznie i spokojnie możecie po nią sięgnąć bez jakiejkolwiek znajomości świata Griszów.
Macie czasem tak, że jakaś książka bierze Was totalnie z zaskoczenia? Bo to właśnie zrobiła w moim przypadku Leigh Bardugo w "Języku cierni". Sięgnęłam po tę książkę, bo zbliżał się koniec roku i chciałam sobie dobić trochę książkowy challenge, więc stwierdziłam, czemu nie sięgnąć po dodatki ze świata Griszów skoro są na Legimi i nie są długie. No i jak od "Żywotów...
więcej Pokaż mimo toJeśli ktoś lubi uniwersum griszów to to jest idealne uzupełnienie, nasze bajki przerobione na tamte realia, piękne 🥰
Jeśli ktoś lubi uniwersum griszów to to jest idealne uzupełnienie, nasze bajki przerobione na tamte realia, piękne 🥰
Pokaż mimo toJeśli ktoś lubi mroczne wersje baśni polecam szczególnie dwie pierwsze. Spodziewałam się opowiadań ze świata griszów liczyłam na sentymentalny powrót do poprzednich części jednak to totalnie oderwana od tamtego świata książka.
Jeśli ktoś lubi mroczne wersje baśni polecam szczególnie dwie pierwsze. Spodziewałam się opowiadań ze świata griszów liczyłam na sentymentalny powrót do poprzednich części jednak to totalnie oderwana od tamtego świata książka.
Pokaż mimo to