Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na marzec 2024
Nadszedł kolejny już miesiąc 2024 roku, a wraz z nim tradycyjnie kolejne wyzwanie czytelnicze. Do sięgnięcia po jakie lektury zachęcamy was w marcu? Odpowiedź znajdziecie poniżej!
Przypomnijmy, że w lutym czytaliśmy, jak zawsze w tym miesiącu, książki nominowane w Plebiscycie Książka Roku. Wybór był niemały – nominacje otrzymało bowiem 130 tytułów z 54 wydawnictw, napisanych przez 59 autorów polskich i 74 zagranicznych. A już 8 marca przekonamy się, które konkretnie utwory – dzięki oddanym głosom – uznaliście za najlepsze publikacje minionego roku.
Luty już jednak za nami, pora na marzec – czy wyzwanie będzie związane z przez wielu długo wyczekiwanym pierwszym dniem wiosny, a może z Dniem Kobiet lub Dniem Mężczyzn? Tym razem nie! Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać na marzec 2024 brzmi bowiem:
Przeczytam książkę literackiego patrona z lat 2020–2024
Patronów konkretnych lat ogłaszają zarówno Sejm, jak i Senat. W 2020 roku decyzją tych właśnie organów literacko patronowali nam: Leopold Tyrmand, autor słynnych dzieł „Zły” i „Filip” (i nie tylko), a także Roman Ingarden, jeden z najbardziej znanych polskich filozofów, znany dobrze jednak nie tylko filozofom, ale m.in. także absolwentom filologii polskiej.
Rok 2021 należał z kolei m.in. do Stanisława Lema. Autor m.in. „Solaris” w roku 2021 świętowałby setną rocznicę urodzin. Tym samym dwunastu miesiącom patronowali również: Cyprian Kamil Norwid (przypadała wtedy 200. rocznica jego urodzin) oraz Krzysztof Kamil Baczyński (z okazji setnej rocznicy urodzin). Może więc marzec to dobry czas na to, by zaczytać się w poezji?
W 2022 roku postanowiono natomiast upamiętnić Marię Konopnicką, celebrując jednocześnie 180. rocznicę urodzin twórczyni „O krasnoludkach i o sierotce Marysi”. Nie zapominajmy też o drugim z patronów tego roku – Józefie Mackiewiczu. Co więcej, rok 2022 daje niemały wybór lektur, ponieważ ustanowiono go Rokiem Romantyzmu Polskiego. To właśnie dwieście lat wcześniej, w 1822 roku w Wilnie, Adam Mickiewicz wydał swoje „Ballady i romanse”. Ale romantyzm to przecież nie tylko Mickiewicz, ale i Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński. Do zaszczytnego grona patronów 2022 roku należał również Bruno Schulz, artysta wszechstronny, autor m.in. „Sklepów cynamonowych” i „Sanatorium pod Klepsydrą”.
W 2023 roku wypadała setna rocznica urodzin polskiej noblistki, Wisławy Szymborskiej, więc to właśnie ona temu rokowi patronowała, a okrągłej rocznicy towarzyszyło m.in. otwarcie parku imienia poetki w Krakowie. W patronowaniu minionym dwunastu miesiącom towarzyszył poetce Aleksander Fredro, uważany za jednego z najwybitniejszych twórców komedii polskiej.
I przyszedł czas na rok 2024 i literackie patronaty nad nim, które pełnią: Czesław Miłosz (w 20. rocznicę śmierci), Witold Gombrowicz (z okazji 120. rocznicy urodzin), a także Melchior Wańkowicz, upamiętniony w 50. rocznicę śmierci, oraz Marek Hłasko, z okazji przypadających w tym roku 90. urodzin twórcy.
Zachęcamy też do sięgnięcia nie tylko po utwory samych patronów i patronek, ale i te im poświęcone. A tytułów tych jest również niemało, m.in. „Słowacki. Wychodzenie z szafy” Marty Justyny Nowickiej, „Szymborska. Znaki szczególne” Joanny Gromek-Illg, „Tyrmand. Pisarz o białych oczach” Marcela Woźniaka czy „Gombrowicz. Ja, geniusz” Klementyny Suchanow.
Wspaniałej wiosennej lektury!
Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii w Lubimyczytać. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak wam się podobały.
Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2024 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować wasze poczynania i odwiedzać wasze profile.
Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2024”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.
komentarze [835]
Na koniec miesiąca przeniosłam się do Ustki Tajemnica domu Uklejów
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam jedną książkę, która czekała na odpowiedni czas i chyba właśnie nadszedł ;) Dobrą książką na to wyzwanie będzie
Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej
No to przeniosłam się na chwilę do miasta, w którym dziwnym zbiegiem okoliczności życiowych przyszłam kiedyś na świat: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4985361/petersburg-miasto-snu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProsto do Japonii - i tej wielkomiejskiej, i tej małomiasteczkowej twoje imię. #1
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postja zawędrowałam do Włoch - Bari lat osiemdziesiątych z książką Historia porządnej rodziny
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czyż nie po to czytamy książki, by przenieść się w inne miejsce? Czasem dla nas nieosiągalne, czasem odległe w czasie, a czasem takie, w którym mimo wszystko nie chcielibyśmy się znaleźć osobiście 😉.
W tym miesiącu przeniosłam się już w mroczny świat Amo Jones z
Manik, w śniegi Syberii Do końca moich dni
Powieść na trzech płaszczyznach czasoprzestrzeni
Miasto w chmurach