Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ostatnia książka zamykająca trylogię czasu. Tutaj wszystkie tajemnice zostają rozwikłane. Niestety koniec trochę mnie... zawiódł. Pisarka mogłaby trochę inaczej to rozegrać. Albo napisać kolejną książkę, na przykład o zmartwychwstaniu Hrabi. W końcu wieczność to bardzo długo, prawda?

Ostatnia książka zamykająca trylogię czasu. Tutaj wszystkie tajemnice zostają rozwikłane. Niestety koniec trochę mnie... zawiódł. Pisarka mogłaby trochę inaczej to rozegrać. Albo napisać kolejną książkę, na przykład o zmartwychwstaniu Hrabi. W końcu wieczność to bardzo długo, prawda?

Pierwsza część trylogii czasu. Wspaniała, napisana prostym językiem.
Zarozumiała kuzynka Gwendolyn jest potencjalną Podróżniczką w czasie. Wszystko nabiera niespodziewanej akcji, gdy okazuje się, że to jednak Gwendolyn nią jest. Czycha na nią wiele niebezpieczeństw w przeszłościi...

Pierwsza część trylogii czasu. Wspaniała, napisana prostym językiem.
Zarozumiała kuzynka Gwendolyn jest potencjalną Podróżniczką w czasie. Wszystko nabiera niespodziewanej akcji, gdy okazuje się, że to jednak Gwendolyn nią jest. Czycha na nią wiele niebezpieczeństw w przeszłościi...

Druga część trylogii czasu- po prostu wspaniała. Choć akcja toczy się w ciągu zaledwie kilku dni, jest tu ukazane wiele przygód Gwendolyn- dziewczyny obdarzonej genem podróży w czasie. Zakochuję się w swoim bezczelnym partnerze, który towarzyszy jej podczas wypełniania misji.

Druga część trylogii czasu- po prostu wspaniała. Choć akcja toczy się w ciągu zaledwie kilku dni, jest tu ukazane wiele przygód Gwendolyn- dziewczyny obdarzonej genem podróży w czasie. Zakochuję się w swoim bezczelnym partnerze, który towarzyszy jej podczas wypełniania misji.

Laurel zawsze była inna. Nie jadła nic poza roślinami, a piła tylko napoje jak sprite czy cola. Jej życie ulega diametralnej zmianie, gdy odnajduje punkcik na plecach.
Wspaniała książka, oryginalna, czytałam ją jednym tchem ;) Jej postać ani trochę nie jest wkurzająca, podchodzi do wszystkiego z dystansem. Miło spędzony czas;)

Laurel zawsze była inna. Nie jadła nic poza roślinami, a piła tylko napoje jak sprite czy cola. Jej życie ulega diametralnej zmianie, gdy odnajduje punkcik na plecach.
Wspaniała książka, oryginalna, czytałam ją jednym tchem ;) Jej postać ani trochę nie jest wkurzająca, podchodzi do wszystkiego z dystansem. Miło spędzony czas;)

Muszę powiedzieć, że styl pisania w tej książce uległ zmianie. Wkurzyło mnie, to, że Stefano nagle stał się Stefanem, pensjonat internatem, a Damon zaczął inaczej nazywać Bonnie. Ale mimo wszystko akcja dość ciekawa, fajnie rozegrane ;)

Muszę powiedzieć, że styl pisania w tej książce uległ zmianie. Wkurzyło mnie, to, że Stefano nagle stał się Stefanem, pensjonat internatem, a Damon zaczął inaczej nazywać Bonnie. Ale mimo wszystko akcja dość ciekawa, fajnie rozegrane ;)

Tą część przeczytałam bardzo szybko, może dlatego, że to w niej ważyły się losy bohaterów. Koniec bardzo mnie zaskoczył. Nie przypuszczałam, że wszystko obierze takiego zwrotu akcji...
Dzieci w Feels Church szaleją, kitsune bawią się nimi jak zabawkami. Tylko w imię czego? Elena, Damon, Bonnie, Meredith i Damon wyruszają na poszukiwania siedmiu skarbów kitsune, by zniszczyć największą dotychczas gwiezdną kulę kitsune. By ocalić miasto.

Tą część przeczytałam bardzo szybko, może dlatego, że to w niej ważyły się losy bohaterów. Koniec bardzo mnie zaskoczył. Nie przypuszczałam, że wszystko obierze takiego zwrotu akcji...
Dzieci w Feels Church szaleją, kitsune bawią się nimi jak zabawkami. Tylko w imię czego? Elena, Damon, Bonnie, Meredith i Damon wyruszają na poszukiwania siedmiu skarbów kitsune, by...

Książka wspaniale napisana, prostym i zrozumiałym językiem. Gdy Nemeczek umierał, aż się łezka w oku zakręciła.

Książka wspaniale napisana, prostym i zrozumiałym językiem. Gdy Nemeczek umierał, aż się łezka w oku zakręciła.

Moja lektura z czwartej klasy ;) W miarę dobrze się czytało, nie zabrakło wątków trzymających w napięciu, a także wielu przygód ;)

Moja lektura z czwartej klasy ;) W miarę dobrze się czytało, nie zabrakło wątków trzymających w napięciu, a także wielu przygód ;)

Kolejna część Pamiętników wampirów. Jednak ta część niemiłosiernie mi się ciągnęła, co z przykrością muszę stwierdzić. Nie jestem żadną koneserką, nie znam się na książkach jak inni, przyznaje się bez bicia, że nie przeczytałam ani jednej książki Kinga. Ale tu nie trudno stwierdzić, że to n a j g o r s z a część :(

Kolejna część Pamiętników wampirów. Jednak ta część niemiłosiernie mi się ciągnęła, co z przykrością muszę stwierdzić. Nie jestem żadną koneserką, nie znam się na książkach jak inni, przyznaje się bez bicia, że nie przeczytałam ani jednej książki Kinga. Ale tu nie trudno stwierdzić, że to n a j g o r s z a część :(

Ostatnia lektura. Nie ocenię, niestety jeśli chodzi o klasykę- nie gustuję. Czytając nowele można rozważać wiele tematów.

Ostatnia lektura. Nie ocenię, niestety jeśli chodzi o klasykę- nie gustuję. Czytając nowele można rozważać wiele tematów.

Przeczytałam to standardowo w drugiej klasie;) Równie fajne przygody, jak w poprzednich książkach o Mikołajku.

Przeczytałam to standardowo w drugiej klasie;) Równie fajne przygody, jak w poprzednich książkach o Mikołajku.

Drugą część nagrodzę mocną siódemką. Wspaniała kontynuacja, dalsze losy bohaterki są co najmniej... zaskakujące. A te lisołaki ;)

Drugą część nagrodzę mocną siódemką. Wspaniała kontynuacja, dalsze losy bohaterki są co najmniej... zaskakujące. A te lisołaki ;)

Książka bardzo mi się spodobała. Nie jest jakąś rewelacją, ale mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że nie jest oryginalna. Ciekawe, czasem mrożące krew w żyłach przygody Eleny i jej chłopaka- Stefano są ciekawie opisane.
Zdarzały się zagmatwane momenty, język, jakim posługuje się pisarka czasem jest zawiły, ale ogólnie czyta się dobrze ;)

Książka bardzo mi się spodobała. Nie jest jakąś rewelacją, ale mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że nie jest oryginalna. Ciekawe, czasem mrożące krew w żyłach przygody Eleny i jej chłopaka- Stefano są ciekawie opisane.
Zdarzały się zagmatwane momenty, język, jakim posługuje się pisarka czasem jest zawiły, ale ogólnie czyta się dobrze ;)

Pierwsza książka naprawdę mnie wciągnęły. Problemy i kompleksy nastoletniej Ali, w dodatku rozwód jej rodziców- to wszystko ją przerasta. Problemy ale i uciechy życia codziennego są wspaniale ukazane w tej książce. Niestety na kolejnych częściach się zawiodłam.

Pierwsza książka naprawdę mnie wciągnęły. Problemy i kompleksy nastoletniej Ali, w dodatku rozwód jej rodziców- to wszystko ją przerasta. Problemy ale i uciechy życia codziennego są wspaniale ukazane w tej książce. Niestety na kolejnych częściach się zawiodłam.

Drugą część połknęłam tak szybko, jak pierwszą, dędąc w drugiej klasie jeszcze. Minęło pięć lat, a opowiadania o Mikołajku nadal dobre :)

Drugą część połknęłam tak szybko, jak pierwszą, dędąc w drugiej klasie jeszcze. Minęło pięć lat, a opowiadania o Mikołajku nadal dobre :)

Mikołajek- to klasyka sama w sobie. Przeczytałam tę książkę miejąc chyba z osiem lat, jeśli się nie mylę... Zabawna i lekka ;)

Mikołajek- to klasyka sama w sobie. Przeczytałam tę książkę miejąc chyba z osiem lat, jeśli się nie mylę... Zabawna i lekka ;)

Mam tę książkę, ale jak wiele innych, jeszcze nie zaczęłam czytać. Zapowiada się obiecująco ;))

Mam tę książkę, ale jak wiele innych, jeszcze nie zaczęłam czytać. Zapowiada się obiecująco ;))

Książka bardzo mi się spodobała, choć momentami gubiłam się, gdy nagle pojawiały się przebłyski pamięci, retrospekcje itp, jednak to dzięki temu fabuła książki jest niesamowita! W tym magicznym świecie można się zgubić, książka pochłania d reszty ofiarując niespodziewane zwroty akcji... Nawet tytuł nie podpowiedział mi z początku, kim tak naprawdę jest Karou, dopiero potem zaczęłam zauważać jej pewne powiązania z Madrigal. W każdym razie nie mogę doczekać się następnej części ;)

Książka bardzo mi się spodobała, choć momentami gubiłam się, gdy nagle pojawiały się przebłyski pamięci, retrospekcje itp, jednak to dzięki temu fabuła książki jest niesamowita! W tym magicznym świecie można się zgubić, książka pochłania d reszty ofiarując niespodziewane zwroty akcji... Nawet tytuł nie podpowiedział mi z początku, kim tak naprawdę jest Karou, dopiero potem...

Część jak dla mnie najlepsza. Ciekawe rozwinięcie tematu i akcji, dlatego daje 8/10;) Przyjemnie się czytało, zresztą jak poprzednie części. Nie mogę się doczekać następnej.
Jeśli chodzi o Patcha, od pierwszej już części miałam do niego słabość. Scott też jest ,,fajny''. Jestem tylko ciekawa, do czego zmierza jego znajomość z Norą...

Część jak dla mnie najlepsza. Ciekawe rozwinięcie tematu i akcji, dlatego daje 8/10;) Przyjemnie się czytało, zresztą jak poprzednie części. Nie mogę się doczekać następnej.

Jeśli chodzi o Patcha, od pierwszej już części miałam do niego słabość. Scott też jest ,,fajny''. Jestem tylko ciekawa, do czego zmierza jego znajomość z Norą...

Kontynuacja ,,szeptem'', którą postanowiłam nagrodzić mocną siódemką.
Patch i Nora zostają parą. Niestety, dość szybko się od siebie oddalają. Nora zaczynają nękać pytania, na które nie zna odpowiedzi. Co się stało z jej ojcem? Kim jest naprawdę?
Muszę powiedzieć, że trochę mnie rozczarował koniec. Niby pomysłowy, a następna książka rozpoczyna się amnezją Nory. I właśnie to mi się nie podobało. To, że krok po kroku, z pomocą Patcha dowiaduje się o tym, przez co przeszli razem latem. Trochę naciągane, ale i ta przyjemnie się czytało ;))

Kontynuacja ,,szeptem'', którą postanowiłam nagrodzić mocną siódemką.
Patch i Nora zostają parą. Niestety, dość szybko się od siebie oddalają. Nora zaczynają nękać pytania, na które nie zna odpowiedzi. Co się stało z jej ojcem? Kim jest naprawdę?
Muszę powiedzieć, że trochę mnie rozczarował koniec. Niby pomysłowy, a następna książka rozpoczyna się amnezją Nory. I...