-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-18
2024-04-06
2024-02-28
2024-02-21
Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem jakiejkolwiek książki Sandersona. Bałam się po prostu. Wszyscy zachwalają jego twórczość i obawiałam się, że te wszystkie pozytywne opinie mogą być nieco na wyrost i że ja osobiście mogę się od jego twórczości odbić. Opis na okładce "Z mgły zrodzonego" jakoś mnie specjalnie nie zachęcił, a tylko jeszcze bardziej pogłębił moje obawy. Ale została mi ta książka polecona i pożyczona, więc zaczęłam czytać. Po skończeniu trzeciego tomu tej serii mogę tylko przybić piątkę tym wszystkim, którzy tak pozytywnie wyrażają się o twórczości Sandersona. Te książki są genialne. Są grube i długie i niekiedy trochę niepotrzebnie przegadane, ale to się tak szybko i przyjemnie czyta, że trudno się od tej historii oderwać. Bohaterowie są niezwykle barwni. Jednych polubiłam bardziej, innych mniej, ale każdy z nich jest niesamowity. No i zakończenie tego tomu... Nie potrafiłam go sobie w żaden sposób wyobrazić, miałam tylko nadzieję, że mnie nie zawiedzie. I nie zawiodło. Teraz liczę, że i kolejne tomy będą tak samo dobre.
Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem jakiejkolwiek książki Sandersona. Bałam się po prostu. Wszyscy zachwalają jego twórczość i obawiałam się, że te wszystkie pozytywne opinie mogą być nieco na wyrost i że ja osobiście mogę się od jego twórczości odbić. Opis na okładce "Z mgły zrodzonego" jakoś mnie specjalnie nie zachęcił, a tylko jeszcze bardziej pogłębił moje obawy....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-02
Podobnie jak poprzedni tom bardzo ciepła i miła historia, nawet pomimo tych wszystkich niebezpieczeństw czyhających na bohaterów. Idealna na odstresowania i oderwanie się od szarej codzienności. Moje serce skradł Tornister.
Podobnie jak poprzedni tom bardzo ciepła i miła historia, nawet pomimo tych wszystkich niebezpieczeństw czyhających na bohaterów. Idealna na odstresowania i oderwanie się od szarej codzienności. Moje serce skradł Tornister.
Pokaż mimo to2024-02-26
Nie wiem jak ocenić tę książkę. Z jednej strony to był ogromny zawód, z drugiej zaś świetna zabawa, z resztą jak zwykle w przypadku książek z tej serii.
Rozczarowałam się, ponieważ liczyłam na historię Mszczuja, a przynajmniej większe zaangażowanie kapłana w historię. A tutaj ponownie jego postać okazała się tylko dodatkiem, wątkiem pobocznym, bo nawet nie drugoplanowym. Czekałam i czekałam, aż będzie go więcej, aż wydarzy się coś co sprawi, że dostanę to, czego oczekiwałam, a niestety do ostatniej strony czułam ogromny niedosyt. Może gdybym najpierw przeczytała opis, nie byłabym aż tak rozczarowana, ale jakoś tak się przyzwyczaiłam, że po książki pani Miszczuk sięgam w ciemno. Tym razem nie wyszło mi to na dobre.
I temu wszystkiemu w opozycji stoi świetna zabawa jaką zapewniła mi ta historia. Z początku troszkę się opierałam właśnie ze względu na to moje rozczarowanie, ale ostatecznie się poddałam i dałam się porwać tej historii. Postać Dziadka Mroza bardzo ciekawie przedstawiona. Absolutnie nie spodziewałam się, że coś jeszcze może mnie w tym świecie zaskoczyć, a jednak pomysły wcale się autorce nie kończą. Jestem tylko ciekawa, czy powstanie jeszcze jakaś książka, która tym razem nieco bardziej skupi się na Mszczuju, bo uważam, że jest to niezwykle barwna postać, choć dość niedoceniona i nieco zepchnięta na bok przez innych bohaterów.
Nie wiem jak ocenić tę książkę. Z jednej strony to był ogromny zawód, z drugiej zaś świetna zabawa, z resztą jak zwykle w przypadku książek z tej serii.
Rozczarowałam się, ponieważ liczyłam na historię Mszczuja, a przynajmniej większe zaangażowanie kapłana w historię. A tutaj ponownie jego postać okazała się tylko dodatkiem, wątkiem pobocznym, bo nawet nie drugoplanowym....
2024-01-27
Zastanawiałam się, czy po tylu tomach, autor może nas czymś jeszcze zaskoczyć i zainteresować. Otóż, może. Kolejna wciągająca historia o perypetiach młodego zwiadowcy Willa i jego przyjaciół.
Zakończenie nie przypadło mi do gustu, wolałabym inne, ale rozumiem wybór autora.
Zastanawiałam się, czy po tylu tomach, autor może nas czymś jeszcze zaskoczyć i zainteresować. Otóż, może. Kolejna wciągająca historia o perypetiach młodego zwiadowcy Willa i jego przyjaciół.
Zakończenie nie przypadło mi do gustu, wolałabym inne, ale rozumiem wybór autora.
2024-01-17
Książka ma zachęcający opis, jednak sama w sobie mnie dość mocno zawiodła. Od początku miałam wrażenie, jakbym czytała jakiś środkowy tom serii. Brakowało mi opisu świata przedstawionego, szerszego kontekstu dla całej historii. Zamysł i fabuła bardzo fajne, ale wykonanie raczej kiepskie. Wątek romantyczny zupełnie niepotrzebny. Jakoś jeszcze by uszedł, gdyby nie ta jego naiwna forma... Ta książka mogła być naprawdę dobra, a jest co najwyżej mierna.
Książka ma zachęcający opis, jednak sama w sobie mnie dość mocno zawiodła. Od początku miałam wrażenie, jakbym czytała jakiś środkowy tom serii. Brakowało mi opisu świata przedstawionego, szerszego kontekstu dla całej historii. Zamysł i fabuła bardzo fajne, ale wykonanie raczej kiepskie. Wątek romantyczny zupełnie niepotrzebny. Jakoś jeszcze by uszedł, gdyby nie ta jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-25
Początkowo byłam dość zagubiona, bo wszystko wskazywało na to, że akcja dzieje się przed wydarzeniami z księgi 5 i 6, co się później potwierdziło i to niestety jest dość spory minus tej części. Natomiast reszta, fabuła i opisany świat bardzo dobre.
Początkowo byłam dość zagubiona, bo wszystko wskazywało na to, że akcja dzieje się przed wydarzeniami z księgi 5 i 6, co się później potwierdziło i to niestety jest dość spory minus tej części. Natomiast reszta, fabuła i opisany świat bardzo dobre.
Pokaż mimo to2023-11-10
2023-10-17
2023-09-13
Momentami, już pod koniec książki, jak dla mnie było tam zbyt wiele zwrotów akcji, ale i tak zabawa przednia. No a końcówka genialna. Mam nadzieję, że jest zapowiedzią kolejnej niesamowitej przygody. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejny tom.
Momentami, już pod koniec książki, jak dla mnie było tam zbyt wiele zwrotów akcji, ale i tak zabawa przednia. No a końcówka genialna. Mam nadzieję, że jest zapowiedzią kolejnej niesamowitej przygody. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejny tom.
Pokaż mimo to2023-08-31
Po drugim tomie miałam lekkie obawy, co do kontynuacji tej serii, ale "Finał" spełnił wszystkie moje oczekiwania. Świetna fabuła. Wartka akcja. Wielopłaszczyznowi bohaterowie. Aż mi się smutno zrobiło, że ta historia już się skończyła.
Po drugim tomie miałam lekkie obawy, co do kontynuacji tej serii, ale "Finał" spełnił wszystkie moje oczekiwania. Świetna fabuła. Wartka akcja. Wielopłaszczyznowi bohaterowie. Aż mi się smutno zrobiło, że ta historia już się skończyła.
Pokaż mimo to2023-09-01
Szukałam lekkiej fantastyki. Opis był zachęcający. Jednak sama książka mnie do siebie nie przekonała.
Szukałam lekkiej fantastyki. Opis był zachęcający. Jednak sama książka mnie do siebie nie przekonała.
Pokaż mimo to2023-08-09
2023-07-30
Początek był dość powolny i trudno było mi się wciągnąć pomimo tego, że od zakończenia pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na poznanie dalszych losów bohaterów. I zapewne nie minie wiele czasu i sięgnę po kolejny tom. Do tej pory przeczytałam tylko dwie książki tego autora, ale już teraz mogę stwierdzić, że są one niesamowicie uzależniające.
Początek był dość powolny i trudno było mi się wciągnąć pomimo tego, że od zakończenia pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na poznanie dalszych losów bohaterów. I zapewne nie minie wiele czasu i sięgnę po kolejny tom. Do tej pory przeczytałam tylko dwie książki tego autora, ale już teraz mogę stwierdzić, że są one niesamowicie uzależniające.
Pokaż mimo to2023-07-15
Po pierwszej części spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Zawiodłam się. Nie była to moja historia. Wynudziła mnie. A mogło być tak fajnie. Ale i tak sięgnę po kontynuację.
Po pierwszej części spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Zawiodłam się. Nie była to moja historia. Wynudziła mnie. A mogło być tak fajnie. Ale i tak sięgnę po kontynuację.
Pokaż mimo to2023-06-17
Do tej pory najlepszy tom z całej serii. Ogromny plus za opisy bitwy. Bardzo obrazowe, nawet osoba niezainteresowana tajnikami wojskowości wszystko zrozumie i bez problemu sobie wyobrazi. Ja nie mogłam się od tej książki oderwać, dopóki bitwa się nie zakończyła. Poprzednie tomy były fajne, ciekawe, ale bez szału, natomiast "Bitwa o Skandię"... No cóż tu dużo mówić, świetna książka. Mam nadzieję, że kolejne tomy utrzymają ten poziom.
Do tej pory najlepszy tom z całej serii. Ogromny plus za opisy bitwy. Bardzo obrazowe, nawet osoba niezainteresowana tajnikami wojskowości wszystko zrozumie i bez problemu sobie wyobrazi. Ja nie mogłam się od tej książki oderwać, dopóki bitwa się nie zakończyła. Poprzednie tomy były fajne, ciekawe, ale bez szału, natomiast "Bitwa o Skandię"... No cóż tu dużo mówić, świetna...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-09
Kolejna z tych książek, po które nie zamierzałam sięgać, bo niegdyś się odbiłam od twórczości pani Maas, ale dostałam ten tom w prezencie, więc przeczytałam. I co myślę? Mniej więcej pierwszych 300 stron było po prostu przegadane. Niewiele się działo. Zachowania bohaterki były nierozsądne i niczym nieuzasadnione. Męczyłam się. Fabuła mi się nie kleiła. Moim zdaniem można było cały ten początek skrócić do maksimum 100 stron i też byłoby dobrze, a może nawet lepiej. Dopiero końcówka (od opowieści Alis) okazała się bardziej dynamiczna i przede wszystkim wciągająca. Wreszcie zaczęło się coś dziać i nieco przychylniej zaczęłam patrzeć na tę książkę. Jeszcze nie wiem, czy będę sięgać po kolejne tomy, bo jeśli mają się tak samo długo rozwijać jak ten pierwszy, to chyba jednak sobie odpuszczę.
Kolejna z tych książek, po które nie zamierzałam sięgać, bo niegdyś się odbiłam od twórczości pani Maas, ale dostałam ten tom w prezencie, więc przeczytałam. I co myślę? Mniej więcej pierwszych 300 stron było po prostu przegadane. Niewiele się działo. Zachowania bohaterki były nierozsądne i niczym nieuzasadnione. Męczyłam się. Fabuła mi się nie kleiła. Moim zdaniem można...
więcej Pokaż mimo to