Ostatnie słowo Caravalu.



Gra się zakończyła, lecz niebezpieczeństwo nie zniknęło. Mojry wydostały się z kart i pragną odzyskać upragnioną władzę. Siostry Dragna muszą ponownie spróbować znaleźć sposób na uratowanie tego, co jest dla nich najważniejsze. Kłamstwa i niedopowiedzenia towarzyszą im jednak na każdym kroku. Scarlett i Tella mogą zaryzykować i pozwolić sobie na zaufanie. Co jednak, jeśli to będzie ich kolejny błąd?

Stephanie Garber nadchodzi z wyczekiwanym zakończeniem bestsellerowej serii! Caraval oraz Legenda okazały się lekkimi i fascynującymi lekturami. Finał to opowieść, której nie potrafiłam się doczekać. Liczyłam na dramatyczne wydarzenia, emocjonalne wyznania, niebezpieczne intrygi i fascynujące zwieńczenie przygód sióstr Dragna. Czy ostatni tom zdołał utrzymać wysoki poziom i zaprezentować nieoczekiwane rozwiązanie zagadek?

Finał to wyczekiwane zwieńczenie trylogii, która zaprezentowało nieoczekiwane zwroty akcji i przyspieszyło bicie serca za sprawą dramatycznych sytuacji bohaterów. Stephanie Garber z lekkością ukazała pełną rozrywki przygodę. Fani twórczości autorki i czytelnicy poszukujący wciągającej opowieści mogą śmiało spróbować szczęścia z losami sióstr Dragna. Czy jesteście gotowi poznać finał najważniejszej gry i doprowadzić do szczęśliwego zakończenia?

Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Ostatnie słowo Caravalu.



Gra się zakończyła, lecz niebezpieczeństwo nie zniknęło. Mojry wydostały się z kart i pragną odzyskać upragnioną władzę. Siostry Dragna muszą ponownie spróbować znaleźć sposób na uratowanie tego, co jest dla nich najważniejsze. Kłamstwa i niedopowiedzenia towarzyszą im jednak na każdym kroku. Scarlett i Tella mogą zaryzykować i pozwolić sobie na...

Julian jest mój.

Julian jest mój.

W końcu skończyłam serię „Caraval”. Już tak długo odkładałam ostatnią część.
Kocham Stephanie. Uważam, że jest mistrzynią baśniowych romantasy. Trochę żałuję, że najpierw zabrałam się za „baśń o złamanym sercu” bo wydaje mi się, że chronologicznie tutaj lepiej się będzie czytać.
Uwielbiam te wszystkie piękne stroje, magiczne miejsca i podobało mi się zakończenie przygód dwóch sióstr.

W końcu skończyłam serię „Caraval”. Już tak długo odkładałam ostatnią część.
Kocham Stephanie. Uważam, że jest mistrzynią baśniowych romantasy. Trochę żałuję, że najpierw zabrałam się za „baśń o złamanym sercu” bo wydaje mi się, że chronologicznie tutaj lepiej się będzie czytać.
Uwielbiam te wszystkie piękne stroje, magiczne miejsca i podobało mi się zakończenie przygód...

Serdecznie polecam. Pochłonęłam ją w krótkim okresie czasu, bo nie mogłam się doczekać, aby się dowiedzieć, co czeka bohaterów.

Serdecznie polecam. Pochłonęłam ją w krótkim okresie czasu, bo nie mogłam się doczekać, aby się dowiedzieć, co czeka bohaterów.

"Finał" - ostatni tom trylogii, o której napewno będę jeszcze długo pamiętać! Długi czas miałam tę serię na swoim TBR, widziałam tak dużo fajnych opinii w mediach społecznościowych, że po prostu bałam się rozczarowania. No wiecie: kiedy książka jest wypromowana, jest na nią ogromny hype, a często okazuje się niezasłużony. Jednak nie w tym wypadku! Kiedy sięgnęłam po "Caraval" nawet nie miałam pojęcia, jaki rollercoaster emocjonalny czeka na mnie w środku! Ta książka to w 100% moje klimaty: bajkowa, magiczna, romantyczna, a przy tym też mroczna, tajemnicza i krwawa. Trzeci tom — to naprawdę cudowny "finał" tej historii! Moja ocena 10/10. W tej części nawet uroniłam łezkę, no i nie zliczyć na palcach ile razy na twarzy miałam zaskoczenie lub zachwyt. Czy mogę zagwarantować, że wam przypadnie do gustu seria "Caraval" - nie, gdyż każdy ma inny gust. Ale z pewnością mogę was zapewnić, że ja po przeczytaniu mam dalej ogromnego "kaca czytelniczego", ta seria weszła w moje top-10 młodzieżówek wszechczasów i będę polecać ją każdemu, kto jeszcze nie czytał. Tak że POLECAM z całego serca! I teraz zabieram się za kolejną serię autorki, bo po prostu czuję potrzebę powrotu do tego magicznego świata!

"Finał" - ostatni tom trylogii, o której napewno będę jeszcze długo pamiętać! Długi czas miałam tę serię na swoim TBR, widziałam tak dużo fajnych opinii w mediach społecznościowych, że po prostu bałam się rozczarowania. No wiecie: kiedy książka jest wypromowana, jest na nią ogromny hype, a często okazuje się niezasłużony. Jednak nie w tym wypadku! Kiedy sięgnęłam po...

To była zdecydowanie najlepsza część tej trylogii, jestem po prostu oczarowana, bawiłam się przednio podczas czytania tego tomu, ta książka jak i jej bohaterowie zdecydowanie skradli moje serce

To była zdecydowanie najlepsza część tej trylogii, jestem po prostu oczarowana, bawiłam się przednio podczas czytania tego tomu, ta książka jak i jej bohaterowie zdecydowanie skradli moje serce

Cytując osła ze Shreka "Ja chcę jeszcze raz!" Ale od początku

Coś co było doskonałym posunięciem to umieszczenie narracji obu sióstr w tym tomie. Dalej jest poprowadzona historia Scarlett, tak jak i Telli.
Przez pewien czas miałam wrażenie że Tella jest tą siostrą która myśli o wszystkim i zajmuje się walką że złymi istotami a Scarlett obchodzi tylko jej serce i rozterki miłosne. Jakby zmieniła się od pierwszego tomu i stała się zakochaną panienką której nie interesuje nic poza nią samą. Oczywiście z biegiem czasu się to zmieniło a obie siostry uczestniczyły w różnych wydarzeniach i miały swoje zadania do wypełnienia. Uwielbiam tak wielu bohaterów, Legendę i Telle, Juliana i Scarlett i jestem bardzo ciekawa co stało się z Jacksem. Nie był najbardziej sympatyczną postacią ale jego wątek jak i sama osoba były intrygujące.

Chciałabym jeszcze raz móc wejść do tego świata i przeżywać wszystko od nowa. A najlepiej aby Caraval istniał naprawdę i mogłabym zanurzyć się w ten świat. To był zdecydowanie najciekawszy tom i będę tą serię wciskać każdego kto równie mocno jak ja , kocha fantastykę.

Cytując osła ze Shreka "Ja chcę jeszcze raz!" Ale od początku

Coś co było doskonałym posunięciem to umieszczenie narracji obu sióstr w tym tomie. Dalej jest poprowadzona historia Scarlett, tak jak i Telli.
Przez pewien czas miałam wrażenie że Tella jest tą siostrą która myśli o wszystkim i zajmuje się walką że złymi istotami a Scarlett obchodzi tylko jej serce i rozterki...

Chyba najwięcej się dzieje w ostatniej części serii, Finał był naprawdę dobry. Zdąrzyliśmy poznać bohaterów opowieści jak ich świat, dużo łatwiej się w nim odnaleźć i dać wciągnąć historii. Mamy też w Finale najwięcej punktów widzenia, przeskakujemy z akcji z Tella do wydarzeń ze Scarlett (zostaje narrator trzecioosobowy wszechwiedzący). Te przeskoki mogą być frustrujące, gdyż zostawiamy punkt widzenia jednej siostry a czasem chciałoby się wiedzieć co dalej z nią. Z drugiej strony ten styl wzbogaca historię o kolejne emocje, a jest ich całkiem sporo przy dwóch mężczyznach zabiegadacych o każdą z sióstr. Momentami mamy dwa trójkąty miłosne, choć nie pikantne. Bardzo szybko się czytało, przyjemne i ciekawe.

Chyba najwięcej się dzieje w ostatniej części serii, Finał był naprawdę dobry. Zdąrzyliśmy poznać bohaterów opowieści jak ich świat, dużo łatwiej się w nim odnaleźć i dać wciągnąć historii. Mamy też w Finale najwięcej punktów widzenia, przeskakujemy z akcji z Tella do wydarzeń ze Scarlett (zostaje narrator trzecioosobowy wszechwiedzący). Te przeskoki mogą być frustrujące,...

Miło mi poinformować, że twórczość SG przypadła mi do gustu. Mimo że wiadomo jak się skończy, bardzo spodobał mi się sposób poprowadzenia fabuły. Dużo się dzieje. Do tego sposób pisania autorki... Nigdy nie sądziłam, że tak polubię opisy. Sądzę, że użyty przeze mnie przy którymś tomie zwrot "maluje słowami" jest jak najbardziej trafny. Zauroczyłam się.
Na FB zauważyłam, że to jeszcze nie koniec Caravalu. Z niecierpliwością czekam na "Spectacular", który w oryginale wychodzi 30 września 2024.

Miło mi poinformować, że twórczość SG przypadła mi do gustu. Mimo że wiadomo jak się skończy, bardzo spodobał mi się sposób poprowadzenia fabuły. Dużo się dzieje. Do tego sposób pisania autorki... Nigdy nie sądziłam, że tak polubię opisy. Sądzę, że użyty przeze mnie przy którymś tomie zwrot "maluje słowami" jest jak najbardziej trafny. Zauroczyłam się.
Na FB zauważyłam, że...

Z całej trylogii "Finał" podobał mi się najmniej. Momentami było nudno, żeby po chwili akcja zaczęła pędzić z prędkością światła. Bohaterowie, których bardzo polubiłam w poprzednich tomach, tutaj mnie często irytowali, a ich zachowania i decyzje niejednokrotnie odbierałam jako nielogiczne i bez sensu.

Z całej trylogii "Finał" podobał mi się najmniej. Momentami było nudno, żeby po chwili akcja zaczęła pędzić z prędkością światła. Bohaterowie, których bardzo polubiłam w poprzednich tomach, tutaj mnie często irytowali, a ich zachowania i decyzje niejednokrotnie odbierałam jako nielogiczne i bez sensu.