Troszkę nudy się wkradło, a uczucia między bohaterami są ok, ale pozbawione są dzikości i czegoś takiego naturalniejszego. Takiego prawdziwego pociągu.
Za to historia, z pominieciem nudy miejscem, jest bardzo fajna.

Troszkę nudy się wkradło, a uczucia między bohaterami są ok, ale pozbawione są dzikości i czegoś takiego naturalniejszego. Takiego prawdziwego pociągu.
Za to historia, z pominieciem nudy miejscem, jest bardzo fajna.

Niezwykle poprowadzona historia. Zakończenie wywraca do góry nogami 1 i 2 tom. Niewiadomo czego się spodziewać w 3 tomie

Niezwykle poprowadzona historia. Zakończenie wywraca do góry nogami 1 i 2 tom. Niewiadomo czego się spodziewać w 3 tomie

Wyśmienita kontynuacja pierwszej części. Jak zwykle wspaniałe przedstawienie świata przez Sandersona.

Wyśmienita kontynuacja pierwszej części. Jak zwykle wspaniałe przedstawienie świata przez Sandersona.

Urocze, czasem lekko przeciągne, pełne wojny i rozlewu krwi. Stawka staje się coraz większa, a ja nie rozumiem o co w niej chodzi... Słabsze niż pierwszy tom, trochę wręcz rozczarowujące.

I dlaczego spodziewałam się 4 na 5 wydarzeń z końcówki?

Urocze, czasem lekko przeciągne, pełne wojny i rozlewu krwi. Stawka staje się coraz większa, a ja nie rozumiem o co w niej chodzi... Słabsze niż pierwszy tom, trochę wręcz rozczarowujące.

I dlaczego spodziewałam się 4 na 5 wydarzeń z końcówki?

Recenzja książek Z Mgły Zrodzony i Studnia Wstąpienia, a raczej moje przemyślenia dlaczego, o ile Z Mgły Zrodzony to niezła książka, to kontynuacja odebrała mi ochotę na dalszą lekturę.

Recenzja książek Z Mgły Zrodzony i Studnia Wstąpienia, a raczej moje przemyślenia dlaczego, o ile Z Mgły Zrodzony to niezła książka, to kontynuacja odebrała mi ochotę na dalszą lekturę.

Ebook,koniec petarda.Szturm miasta.

Ebook,koniec petarda.Szturm miasta.

Trochę mnie ta część rozczarowała, dlatego też czytanie jej zajęło mi sporo czasu... Momentami było nudno. Na szczęście finał uratował całość i sprawił, że pewnie sięgnę po trzeci tom.

Trochę mnie ta część rozczarowała, dlatego też czytanie jej zajęło mi sporo czasu... Momentami było nudno. Na szczęście finał uratował całość i sprawił, że pewnie sięgnę po trzeci tom.

Strasznie mnie ta część wymęczyła… nawet końcówka nie nadrobiła całości choć była zacna. I najbardziej raziła mnie miłość pomiędzy Vin i El, której w ogóle nie czułam, a niby była wielka…

Strasznie mnie ta część wymęczyła… nawet końcówka nie nadrobiła całości choć była zacna. I najbardziej raziła mnie miłość pomiędzy Vin i El, której w ogóle nie czułam, a niby była wielka…

Niestety, zawiodłem się strasznie. Pierwszy tom był dość ciekawy, zaprezentował nam fajny świat, niezbyt rozbudowanych, ale dających się lubić bohaterów oraz intrygującego antagonistę - ogólnie mówiąc, bardzo dobry wstęp do historii.
Studnia Wstąpienia jest co najwyżej średniakiem, dosłownie wszystko w tej książce jest przeciętne. Brak dalszej rozbudowy świata, im dalej się posuwaliśmy tym bardziej pusty się on wydawał. Postacie kompletnie jednowymiarowe, nierozwijające się i nudne. Wszyscy jakby stracili względem pierwszego tomu na swoich charakterach. Fabuła nieciekawa, ciągnąca się jak flaki z olejem, zagrożenie jakie wisiało nad bohaterami w żaden sposób nie przerażało, gdyż "antagoniści" byli w zasadzie strasznie głupi.
Wszystkie zagrożenia i zagadki w zasadzie były rozwiązywane ot tak i to przez główną bohaterkę ponieważ "tak czuła", zrobiła coś "instynktownie".
Zakończenie miało być dużym zaskoczeniem i dramatem, ale los postaci w ogóle mnie nie obchodził, głównie przez to jak zostało to napisane, a szczerze mówiąc byłem w szoku, że cała książka jest napisana dość przeciętnie, a końcówka to już w ogóle jakaś amatorszczyzna - przeszliśmy z tłumaczenia po raz tysięczny jak działa alomancja i po raz stu tysięczny uczuć bohaterów względem siebie, do kompletnie nieopisanej i źle przedstawionej ostatniej potyczki i rozwiązania całej historii.
Wad i głupkowatych rzeczy jest dużo więcej, ale już nie chce mi się nad nimi rozwodzić, bo szkoda mi czasu.
Studnia to przeciętna książka, ale rozumiem, że komuś może się podobać - mi pewnie też by się spodobała bardziej gdybym sięgnął po nią w wieku nastoletnim, zanim sięgnąłem po bardziej rozbudowane światy fantasy.
Czy wrócę do tego świata? Nie wiem, na tę chwilę nie mam ochoty i boję się sięgać po Bohatera Wieków gdyż jestem prawie pewien, że czekają mnie dalsze męki.

Niestety, zawiodłem się strasznie. Pierwszy tom był dość ciekawy, zaprezentował nam fajny świat, niezbyt rozbudowanych, ale dających się lubić bohaterów oraz intrygującego antagonistę - ogólnie mówiąc, bardzo dobry wstęp do historii.
Studnia Wstąpienia jest co najwyżej średniakiem, dosłownie wszystko w tej książce jest przeciętne. Brak dalszej rozbudowy świata, im dalej...

Czekam na powrót Kelsiera! Musi wrócić - wierzę w Brandona ;) co za cykl ;)

Czekam na powrót Kelsiera! Musi wrócić - wierzę w Brandona ;) co za cykl ;)