-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2015-01-17
2012-08-03
2012-04-09
2017-04-03
2014-08-11
2012-04-30
2013-08-01
2013-06-09
2013-01-10
2012-05-11
Katniss przybywa do trzynastego dystryktu, po tym jak przeżyła Głodowe Igrzyska. Niestety nie ma z nią Peety, ponieważ został porwany przez Kapitol. Dwunasty dystryk już nie istnieje, dlatego wszyscy ci, którzy ocaleli, przybywają do podziemi trzynastego dystryktu. Katniss zgadza się zostać Kosogłosem, który jest symbolem rebelii. Jej rola ma polegać na pobudzenie innych dystryktów do walki. W tej części Katniss musi poradzić sobie z prezydentem Snowem, rebeliantami ale również musi wybrać miedzy dwiema wielkimi miłościami.
"Niektóre drogi trzeba pokonywać samodzielnie"
Walka i wojna to dwa podobne słowa, ale znaczę co innego. W pierwszej i drugiej części mogliśmy użyć słowo walka do opisania książki. Walka o przetrwanie, pożywienie, życie, miłość, przyjaźń, natomiast w "Kosogłos" można opisać jako wojna, wojna z Kapitolem. Ostatnia część różni się od dwóch pozostałych części praktycznie wszystkim.
Zdecydowanie zabrakło wielkiej miłości Katniss i Peeta. Autorka zmieniła Peeta z chłopca z chlebem na chłopaka, który już nikomu nie ufa i chce zabić swoją ukochaną. Ale oczywiście wszystko się dobrze z nim skończy. Peeta jest bohaterem, którego po prostu uwielbiam.
"Więc kiedy szepcze:
-Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?
Opowiadam:
-Prawda"
"W pierścieniu ognia" pojawiło się sporo nowych bohaterów co i w tej części mieli swój udział. Nie mogłam uwierzyć, że autorka potrafiła uśmiercić tyle wspaniałych bohaterów. Ale można było się spodziewać czegoś takiego, bo w końcu to ostatnia część, co mnie smuci.
Główni bohaterowie przeszli wielką przemianę. Katniss jest wykończona psychicznie jak i fizycznie. jest teraz słaba i wykończona, choć tyle co ta dziewczyna, to przeszła to nie ma co się dziwić. To właśnie od niej wszystko zależy, jest wzorem do naśladowania dla innych, dlatego tak na prawdę nic dziwnego, że przeszła załamanie nerwowe. Gale nie jest już tym samym chłopakiem, co był w "Igrzyskach śmierci". Jest on teraz osobą, która może zrobić wszystko, żeby wygrać wojnę z Kapitolem, jest tak naprawdę maszyna do zabijania. Tak jak i wspominałam, również Peeta stał się innym człowiekiem.
"Nie mogę uwierzyć, że tak naprawdę wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko".
Akcja to wojna, która zabija i niszczy wszystko, dlatego w ten sposób ginie wiele niewinnych osób. W tej części ciągle towarzyszy nam ból, smutek i nienawiść. W "Kosogłosie" możemy przekonać się, jaki świat jest brutalny i jak ludzie darzą siebie nienawiścią.
Suzanne Collins dalej utrzymała bardzo wysoki poziom. Jestem w szoku, że można napisać aż tak bardzo dobre książki. Całą trylogię można określić słowem arcydzieło. Po prostu zakochałam się w tej twórczości i jest mi bardzo smutno, że to już koniec mojego czytania o dalszych losach Katniss i Peeta. Choć bardzo powoli czytałam całą trylogię, bo delektowałam się każdą przygodą bohaterów, ale niestety nadchodzi ten moment, który kończy wszystko. Ale oczywiście nie raz przeczytam na nowo losy bohaterów. Na pewno przez długi czas, jak nie do końca życia, cała trylogia "Igrzysk śmierci" pozostanie bliska mojemu sercu i zdecydowanie wniosła wiele do mojego życia. Mam nadzieję, ze pani Collins napisze również jakąś świetną trylogię, bo jest po prostu mistrzem
Podsumują "Kosogłos" jest minimalnie gorszy od dwóch pierwszych części. Może dlatego, że zabrakło mi miłości Katniss i Peeta, ale również, że ta książka była zdecydowanie brutalna. Teraz nie pozostanie mi nic innego jak tylko czekać na ekranizację pozostałych dwóch części trylogii.
Ocena:6/6 !!!
Katniss przybywa do trzynastego dystryktu, po tym jak przeżyła Głodowe Igrzyska. Niestety nie ma z nią Peety, ponieważ został porwany przez Kapitol. Dwunasty dystryk już nie istnieje, dlatego wszyscy ci, którzy ocaleli, przybywają do podziemi trzynastego dystryktu. Katniss zgadza się zostać Kosogłosem, który jest symbolem rebelii. Jej rola ma polegać na pobudzenie innych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02-16
2015-09-09
2014-01-09
2013-05-12
2013-11-12
2012-08-23
Z książką Miasto kości spotkałam się kilka lat temu. Powieść mnie zachwyciła i oceniałam ją wysoko. Wtedy przeczytałam tylko dwie części serii i jakoś tak wyszło, że nie sięgnęłam po dalsze części. Bardzo chciałam przeczytać dalsze losy bohaterów, ale już nie pamiętałam, co wydarzyło się w dwóch pierwszych częściach i tak oto zaczęłam czytać od nowa. Czy powieść ponownie mnie zachwyciła? Tak !! Przez ostatnie dni mogłam na nowo poznawać życie Nocnych Łowców.
Główną bohaterką książki jest Clary Fray, która mieszka wraz z matką w Nowym Jorku. Pewnego wieczoru idzie ze swoim najlepszym przyjacielem Simonem do klubu Pandemonium, gdzie zdarza się coś,co całkowicie zmienia życie dziewczyny. Poznaję tam trójkę ludzi, którzy są Nocnymi Łowcami, a ich zadaniem jest zabijanie demonów, utrzymanie pokoju na świecie i nie tylko. Nocnymi Łowcami jest dwójka rodzeństwa: Isabelle i Alec oraz przystojny Jace Wayland, który okazuje się jednym z najlepszych Łowców. Dziewczyna udaję się z nimi do Instytutu, gdyż jej matka została porwana i tylko oni mogą pomóc znaleźć matkę dziewczyny.
"Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym"
Na nowo pokochałam Jace. Jest on aroganckim chłopakiem z niewyparzonym językiem, który nie raz jak coś powie to od razu człowiek się śmieje. Dialogi z nim są po prostu najlepsze. Dzięki niemu ta książka ma humor.
Clary, która wpada w kłopoty. Nic nie wie o swojej rodzinie, o ojcu, dziadkach oraz o pochodzeniu swojej matki, tak jakby życie jej matki zaczęło się od urodzenia Clarissy. Jest również Simon, który jest zazdrosny o swoją przyjaciółkę, ale chce pomóc jej w odnalezieniu matki.
Książkę czyta się bardzo szybko. Dawno nie czytało mi się książkę tak szybko. Patrzę, a tu już ostatnie kartki. Dobrze, że mam dwie kolejne części, bo nawet nie zdążyłabym kupić książki przed zakończeniem, aby od razu sięgnąć po dalsze losy bohaterów. Akcja jest po prostu dynamiczna, ciągle coś się dzieje i bardzo dobrze ! Autorka ciągle zmieniała bieg wydarzeń, że czytelnik nie może się domyśleć co będzie dalej. Z książką nie można się nudzić. Ma ona niesamowity klimat.
"-Tamte dziewczyny po drugiej stronie wagonu gapią się na ciebie.
Jace przybrał dość zadowoloną minę.
-Oczywiście, że tak. Jestem oszałamiająco atrakcyjny.
-Nie słyszałeś, że skromność to atrakcyjna cecha?
-Tylko u brzydkich ludzi. Potulni może kiedyś odziedziczą Ziemię, ale w tej chwili należy ona do zarozumialców, takich jak ja."
Cassandra Clare wykreowała wspaniały świat. Stworzyła nowe postacie fantastyczne takie jak Nefile. Stworzyła ich sposób życia, ich zwyczaje oraz różne przedmioty, którymi się posługują. Nie zabrakło oczywiście wampirów, wilkołaków, demonów czy magików, ale może to tylko moje zdanie i odczucia, ale książka według mnie jest inna. Niby jest dobrze znany schemat: idealny chłopak, zwyczajna dziewczyna, wielka miłość itp., ale jednak napisane jest to w taki sposób, że czytało się to z wielką przyjemnością. Nie przesładzała z miłością, nawet powiem, że troszeczkę mi tego zabrakło, ale może dlatego, że już po prostu się przyzwyczaiłam, a tu jednak autorka trzymała dystans.
Książkę czytałam po raz drugi i drugi raz mnie zachwyciła. Polecam książkę wszystkim, którzy lubią ten gatunek. Jest to wspaniale napisana książka. Mam nadzieję, że kolejne części będą również tak wspaniałe, jak ta.
Ocena:6/6
Z książką Miasto kości spotkałam się kilka lat temu. Powieść mnie zachwyciła i oceniałam ją wysoko. Wtedy przeczytałam tylko dwie części serii i jakoś tak wyszło, że nie sięgnęłam po dalsze części. Bardzo chciałam przeczytać dalsze losy bohaterów, ale już nie pamiętałam, co wydarzyło się w dwóch pierwszych częściach i tak oto zaczęłam czytać od nowa. Czy powieść ponownie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na ruinach Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem. Składa się z ogromnej stolicy Kapitot i dwunastu dystryktów. Co roku organizowane są Igrzyska głodowe, gdzie z każdego dystryktu wybierana jest jedna dziewczyna i jeden chłopak z przedziału wiekowego 12-18lat, gdzie walczą na śmierć i życie.
Naszą bohaterką jest Katssin Everdeen, szesnastoletnia dziewczyna żyjąca z matką i siostrą. Po śmierci ojca to właśnie ona została głową rodziny. Aby przetrwać musiała codziennie chodzić na polowania, gdzie pewnego razu spotkała Gale-wiernego towarzysza Katssin.
Jak co roku w dniu Dożynek, wybierani są osoby reprezentujące dystrykty. W tym roku została wylosowana Prim-siostra Katssin. Dziewczyna bez zastanowienia zgłasza się na ochotnika, aby zastąpić siostrę. Drugą osobą jest Peeta, chłopak który czuje coś do Katssin, choć dziewczyna o tym nie wie.
"-Katssin?-odzywa się Peeta. Patrzę mu w oczy i dobrze wiem, że jestem zielonkawa-Co z tym pocałunkiem?-pyta bezgłośnie"
Katssin Everdeen jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Jest bardzo odważna, co świadczy już zgłoszenie się na ochotnika do Głodowych Igrzysk. Jej odwaga zapewne pomogła w Igrzyskach. Była również odpowiedzialna i troskliwa, w końcu musiała utrzymać całą rodzinę, ale również jej troska i odpowiedzialność była ukazana na Igrzyskach, gdzie pomagała Peetcie lub Rue. Na igrzyskach wykazała się również sprytem i pomysłowością
"Katssin. Dziewczyna, która igra z ogniem."
Po prostu kocham tą książkę i wiem, że pokocham całą serię! Jestem bardzo zadowolona, że książkę udało mi się przeczytać przed filmem. Więc teraz już nie mam na co czekać, tylko jak najszybciej wybrać się do kina i oczywiście zabrać się za "W pierścieniu ognia". Za każdym razem, gdy miałam zacząć czytać, czułam coś, czego po prostu nie mogę opisać. Ostatnio coś takiego czułam podczas czytania sagi Zmierzch, co było bardzo dawno temu. Wiem, że po tą książkę wrócę wiele razy, bo jest to po prostu arcydzieło. I już po prostu nie mogę się doczekać jak sięgnę po kolejną część, co niestety nastąpi dopiero jutro, ale na szczęście jest teraz długa majówka, więc nic mnie nie powstrzyma od czytania( mam tu oczywiście na myśli naukę i szkołę).
Autorka, jak już mówiłam, strwożyła arcydzieło. Każdy rozdział jest pełen napięcia, a sam koniec jest tak zakończony, że trzeba po prostu zacząć nowy rozdział, więc w tej książce niejednokrotnie kończyłam w środku działu (choć takiego zwyczaju nie mam), ale w tej książce po prostu inaczej się nie dało.
Narracja jest pierwszoosobowa, co pozwala nam czuć to, co czuje bohaterka. Czytać jej myśli, uczucia, wahania czy decyzje. Książka jest niezwykle wciągająca. Uważam, że warto sięgnąć po "Igrzyska śmierci", po prostu nie można tej książki nie przeczytać, dlatego książkę przekazuje teraz swojej mamie.
Jestem ciekawa ekranizacji filmu, ciekawe czy również będzie mi się tak samo podobać. Jestem również ciekawa, czy zaskoczy mnie jeszcze jakaś inna książka po "Igrzyskach śmierci", może kolejne części, kto wie.
Ocena:6/6
Na ruinach Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem. Składa się z ogromnej stolicy Kapitot i dwunastu dystryktów. Co roku organizowane są Igrzyska głodowe, gdzie z każdego dystryktu wybierana jest jedna dziewczyna i jeden chłopak z przedziału wiekowego 12-18lat, gdzie walczą na śmierć i życie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNaszą bohaterką jest Katssin Everdeen, szesnastoletnia dziewczyna żyjąca z...