rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pozycja, którą powinien przeczytać każdy psycholog/psychoterapeuta. Zdecydowanie można tę pozycję nazwać podręcznikiem dobrej terapii.

Pozycja, którą powinien przeczytać każdy psycholog/psychoterapeuta. Zdecydowanie można tę pozycję nazwać podręcznikiem dobrej terapii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja, która z każdą kolejną stroną wzbudza w nas coraz więcej złości i frustracji, ale jednocześnie daje niesamowitą okazję do zajrzenia w umysł dziecka. W tej książce widzimy, jak czysta i bezwarunkowa jest miłość dziecka do rodzica. Z drugiej strony, jak wielka odpowiedzialność leży po stronie rodzica za dobro psychichczne dziecka. Jenette opisuje to prostym językiem, ale to właśnie ta prostota uderza w nas ze zdwojoną siłą.
MOCNA I WARTA PRZECZYTANIA.

Pozycja, która z każdą kolejną stroną wzbudza w nas coraz więcej złości i frustracji, ale jednocześnie daje niesamowitą okazję do zajrzenia w umysł dziecka. W tej książce widzimy, jak czysta i bezwarunkowa jest miłość dziecka do rodzica. Z drugiej strony, jak wielka odpowiedzialność leży po stronie rodzica za dobro psychichczne dziecka. Jenette opisuje to prostym językiem,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Co ci się przydarzyło? Bruce D. Perry, Oprah Winfrey
Ocena 8,0
Co ci się przy... Bruce D. Perry, Opr...

Na półkach:

Rewelacyjna. Obfita w wiedzę, która przedstawiona jest w jasny, pełen empatii i współczucia sposób. Must have dla każdego psychologa/psychoterapeuty/psychiatry/neurologa/pedagoga/rodzica/nauczyciela... i tak bez końca.
Trauma jest jak śmierć - nie widać jej na pierwszy rzut oka, ale wpływa na nasze życie dużo bardziej niżbyśmy chcieli. I w porównaniu do śmierci - można jej zaradzić.

Rewelacyjna. Obfita w wiedzę, która przedstawiona jest w jasny, pełen empatii i współczucia sposób. Must have dla każdego psychologa/psychoterapeuty/psychiatry/neurologa/pedagoga/rodzica/nauczyciela... i tak bez końca.
Trauma jest jak śmierć - nie widać jej na pierwszy rzut oka, ale wpływa na nasze życie dużo bardziej niżbyśmy chcieli. I w porównaniu do śmierci - można jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka była dla mnie jak ciepły uścisk, którego nawet nie wiedziałam, że potrzebuję. To opowieść o najwspanialszej, najpiękniejszej i najbardziej prawdziwej miłości, jaką znam. Płacz, śmiech, zachwyt, później jeszcze raz płacz i jeszcze raz zachwyt.
Czytajcie i polecajcie innym. Dajcie szansę Ove'mu. Może na pierwszy rzut oka nie wygląda, ale na prawdę jest tego warty. No i jeździ Saab'em, a to już przecież coś.

Ta książka była dla mnie jak ciepły uścisk, którego nawet nie wiedziałam, że potrzebuję. To opowieść o najwspanialszej, najpiękniejszej i najbardziej prawdziwej miłości, jaką znam. Płacz, śmiech, zachwyt, później jeszcze raz płacz i jeszcze raz zachwyt.
Czytajcie i polecajcie innym. Dajcie szansę Ove'mu. Może na pierwszy rzut oka nie wygląda, ale na prawdę jest tego warty....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę wybrałam na chybił trafił. Przyznam szczerze, że początek był dla mnie trudny do przejścia. Wydawało mi się, że to po prostu książka o... idiotach. Wraz z rozwojem fabuły, rozwijały się moje odczucia co do niej. Skończyło się na łzach, śmiechu i głębokiej refleksji.
Dla mnie to zestaw, który kwalifikuje książki do miana tych "zmieniających perspektywę".
Właśnie taka była. Jednocześnie prosta jak budowa cepa, z drugiej strony przesiąknięta wrażliwością do granic.
Podsumowując: ta książka jest WARTA TWOJEGO CZASU.

Książkę wybrałam na chybił trafił. Przyznam szczerze, że początek był dla mnie trudny do przejścia. Wydawało mi się, że to po prostu książka o... idiotach. Wraz z rozwojem fabuły, rozwijały się moje odczucia co do niej. Skończyło się na łzach, śmiechu i głębokiej refleksji.
Dla mnie to zestaw, który kwalifikuje książki do miana tych "zmieniających perspektywę".
Właśnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby usunąć z tej książki wszystkie zbędne opisy, zostałoby może 50 stron. Przysięgam, zaczęło się dziać COKOLWIEK przy 270 stronie. Jestem zaskoczona, że dobrnęłam aż tak daleko w granicach swojej cierpliwości.
Nie wspominając już o tym, że książka przedstawia utopijną wizję szkoły i nastolatków, którzy zadziwiają swoimi umiejętnościami autorefklesji i poziomem wglądu. Aczkolwiek może taki był zamiar. Nie mnie to oceniać. Niemniej jednak, historia w ogóle mnie nie wciągnęła, wątek miłosny był słaby i mało przekonujący a rozwlekłe opisy sprawiały, że nudziłam się potwornie. Nie interesuje mnie w co bohaterka ubiera się każdego dnia, ani jak bardzo miała doprawione śniadanie o poranku, jeśli nie ma to znaczenia dla fabuły. A tutaj nie miało. Zdecydowanie n i e p o l e c a m.

Gdyby usunąć z tej książki wszystkie zbędne opisy, zostałoby może 50 stron. Przysięgam, zaczęło się dziać COKOLWIEK przy 270 stronie. Jestem zaskoczona, że dobrnęłam aż tak daleko w granicach swojej cierpliwości.
Nie wspominając już o tym, że książka przedstawia utopijną wizję szkoły i nastolatków, którzy zadziwiają swoimi umiejętnościami autorefklesji i poziomem wglądu....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś jest na początku swojej drogi do zostania psychoterapeutą - zdecydowanie polecam. Bardzo ubogacająca lektura. Bez oklepanych frazesów, bez "coach'owania". Świetna.

Jeśli ktoś jest na początku swojej drogi do zostania psychoterapeutą - zdecydowanie polecam. Bardzo ubogacająca lektura. Bez oklepanych frazesów, bez "coach'owania". Świetna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Coleen Hoover to autorka, do której chętnie wracam kiedy życie zaczyna mnie przytłaczać. Biorę wtedy jej książkę i czuję ogromne "uffff". Bo wiem, że ta książka wciągnie mnie tak jak każda poprzenia i da mi wytchnienie od tego męczącego życia. Tak było i tym razem. Wspaniała historia, która trzyma w napięciu do samego końca, mimo, że przecież to romans. Płynie się między słowami, a strony magicznie obracają się dalej i dalej i dalej... Kupujcie.

Coleen Hoover to autorka, do której chętnie wracam kiedy życie zaczyna mnie przytłaczać. Biorę wtedy jej książkę i czuję ogromne "uffff". Bo wiem, że ta książka wciągnie mnie tak jak każda poprzenia i da mi wytchnienie od tego męczącego życia. Tak było i tym razem. Wspaniała historia, która trzyma w napięciu do samego końca, mimo, że przecież to romans. Płynie się między...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli angielski to dla Was nie problem, polecam przeczytać w wersji anglojęzycznej. Polskie tłumaczenie to porażka. Jest toporne i bez polotu. Prawie jak przepuszczone przez google tłumacz.
Natomiast wersja anglojęzyczna jest świetna. Już sama grafika jest dla mnie wspaniała, a sposób w jak prawdziwy, delikatny, uczuciowy i ROZWAŻNY aurotka porusza istotne problemy, z którymi mierzą się zarówno dorośli jak i młodzież jest dla mnie TOTALNIE UJMUJĄCY. Pokazuje, w jaki sposób powinno się rozmawiać i wspierać osoby, które mierzą się ze swoimi demonami. Do tego niesamowicie czarująca historia romantyczna...
POLECAM!

Jeśli angielski to dla Was nie problem, polecam przeczytać w wersji anglojęzycznej. Polskie tłumaczenie to porażka. Jest toporne i bez polotu. Prawie jak przepuszczone przez google tłumacz.
Natomiast wersja anglojęzyczna jest świetna. Już sama grafika jest dla mnie wspaniała, a sposób w jak prawdziwy, delikatny, uczuciowy i ROZWAŻNY aurotka porusza istotne problemy, z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To zaszczyt dla Polski, posiadać tak wspaniałego autora we współczesnych czasach, jakim jest Remigiusz Mróz. Każda jego książka jest wybitna, czyta się ją z zapartym tchem a pochłania w jeden wieczór. Dokładnie tak samo było z "Wybaczam Ci". Lekkość pióra tego faceta sprawia, że nigdy nie polecam jego konkretnej książki. Polecam jego osobę, jako autora. Przeczytajcie COKOLWIEK autorstwa Mroza. Gwarantuję, że nie poprzestaniecie na jednej pozycji.

To zaszczyt dla Polski, posiadać tak wspaniałego autora we współczesnych czasach, jakim jest Remigiusz Mróz. Każda jego książka jest wybitna, czyta się ją z zapartym tchem a pochłania w jeden wieczór. Dokładnie tak samo było z "Wybaczam Ci". Lekkość pióra tego faceta sprawia, że nigdy nie polecam jego konkretnej książki. Polecam jego osobę, jako autora. Przeczytajcie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała książka. Rozległa wiedza na temat mitologii autorki, poetycki język i delikatna, a zarazem bardzo romantyczna historia miłosna. Czytałam tę książkę jednym tchem. Właśnie tak powinna być opowiadana historia w szkołach. Może więcej uczniów by ją lubiło. Na końcu poleciały łzy, co u mnie oznacza naprawdę dobrą powieść. Polecam, polecam, polecam!

Wspaniała książka. Rozległa wiedza na temat mitologii autorki, poetycki język i delikatna, a zarazem bardzo romantyczna historia miłosna. Czytałam tę książkę jednym tchem. Właśnie tak powinna być opowiadana historia w szkołach. Może więcej uczniów by ją lubiło. Na końcu poleciały łzy, co u mnie oznacza naprawdę dobrą powieść. Polecam, polecam, polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniałe jest to, że po śmierci tego wybitnego autora czytelnik ma szansę na swego rodzaju "pożegnanie" z jego literaturą. Atmosfera zbioru opowiadań jest osnuta charakterystyczną dla Zafona nostalgiczą mgłą. Mimo, że daleko im do odczucia pióra Zafona w jego pełnej krasie, to możliwość uhonorowania jego dorobku, była dla mnie duchowym przeżyciem.

Wspaniałe jest to, że po śmierci tego wybitnego autora czytelnik ma szansę na swego rodzaju "pożegnanie" z jego literaturą. Atmosfera zbioru opowiadań jest osnuta charakterystyczną dla Zafona nostalgiczą mgłą. Mimo, że daleko im do odczucia pióra Zafona w jego pełnej krasie, to możliwość uhonorowania jego dorobku, była dla mnie duchowym przeżyciem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tylko Remigiusz potrafi tak napisać, że nie czujesz, że czytasz, tylko przeżywasz.

Tylko Remigiusz potrafi tak napisać, że nie czujesz, że czytasz, tylko przeżywasz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka zmieniła moje postrzeganie świata i samej siebie. Już to wystarczy, żeby uznać ją za rewelacyjną. Niewiele książek potrafi doprowadzić do łez i to nawet nie fabułą, tylko słowami autorki skierowanymi do czytelniczki.
MUST HAVE na liście każdej kobiety, dziewczyny, dziewczynki, Męczennicy czy Królowej Śniegu! Trzymajmy się razem <3

Ta książka zmieniła moje postrzeganie świata i samej siebie. Już to wystarczy, żeby uznać ją za rewelacyjną. Niewiele książek potrafi doprowadzić do łez i to nawet nie fabułą, tylko słowami autorki skierowanymi do czytelniczki.
MUST HAVE na liście każdej kobiety, dziewczyny, dziewczynki, Męczennicy czy Królowej Śniegu! Trzymajmy się razem <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie podobała mi się ta książka. Autor pisze o stoicyzmie, mówi jak stoicy postępują, jak postępuje on sam, ale nie ma praktycznie w ogóle treści, które odpowiadają na pytanie zawarte w tytule, czyli "JAK". Odnoszę wrażenie, że ta książka to gloryfikacja samego siebie i tego, jak wspaniale sobie radzi w życiu i co to on nie robi, żeby zachować spokój. Nie wiem, może to mnie brak stoicyzmu i doznaję przeniesienia, ale książka była bezpłciowa, a sam autor wkurzał mnie niemiłosiernie. A już sam termin "Wymyśleni stoiccy bogowie", których mamy sobie wyobrażać i pod ich "czujnym okiem" dysponować swoimi emocjami, jest dla mnie tak płytkie, że aż tragiczne. Zdecydowanie bardziej polecam pozycję Marka Aureliusza "Rozmyślania" - tam znajdziemy prawdziwą spuściznę stoicyzmu.

Nie podobała mi się ta książka. Autor pisze o stoicyzmie, mówi jak stoicy postępują, jak postępuje on sam, ale nie ma praktycznie w ogóle treści, które odpowiadają na pytanie zawarte w tytule, czyli "JAK". Odnoszę wrażenie, że ta książka to gloryfikacja samego siebie i tego, jak wspaniale sobie radzi w życiu i co to on nie robi, żeby zachować spokój. Nie wiem, może to mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to wspaniały kunszt literacki, ale z pewnością jest to wspaniały powrót do przeszłości. A że jestem sentymentalna - stąd taka ocena.

Nie jest to wspaniały kunszt literacki, ale z pewnością jest to wspaniały powrót do przeszłości. A że jestem sentymentalna - stąd taka ocena.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kunszt literacki może i nie jest najwyższych lotów - widać, że nie jest to książka napisana przez "profesjonalnego" pisarza, jednak dla samej historii warto ponad tysiąckroć ją przeczytać.

Autorka ukazuje wiele aspektów codziennego życia, a raczej piekła kobiet, żyjących w zupełnie innej kulturze. Opisuje wiarę, zwyczaje, przekonania i aspekty życia, które dla nas europejczyków mogą wydawać się istnym absurdem.

Dzięki tej książce jeszcze mocniej ugruntowało się we mnie pojęcie feminizmu. "Dlaczego jesteś feministką skoro masz takie same prawa jak mężczyzna?" - często słyszę to pytanie. Otóż nie, nie mam takich samych praw, ale to inna historia. I nie jestem feministką tylko dla siebie. Jestem feministką dla tych udręczonych kobiet, które żyją tysiące kilometrów stąd. Jestem feministką dla kobiet, które potrzebują mojego wsparcia. Ta książka uświadomiła mi to jeszcze bardziej.

Dlatego stoję za kobietami murem i jeszcze raz gorąco zachęcam do przeczytania tej pozycji.

Kunszt literacki może i nie jest najwyższych lotów - widać, że nie jest to książka napisana przez "profesjonalnego" pisarza, jednak dla samej historii warto ponad tysiąckroć ją przeczytać.

Autorka ukazuje wiele aspektów codziennego życia, a raczej piekła kobiet, żyjących w zupełnie innej kulturze. Opisuje wiarę, zwyczaje, przekonania i aspekty życia, które dla nas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przyjemnie się czyta, jednak wolałabym, żeby jej historia rozgrywała się tylko i wyłącznie w przeszłości, w roku 1917. Tutaj fabuła jest zdecydowania bogatsza i naprawdę dobrze opisana, podczas gdy w "teraźniejszości" jest pełno niepotrzebnych i bezsensownych wątków chyba tylko po to, żeby wypełnić i przedłużyć czymś akcję. To sprawiło, że pewne fragmenty po prostu pomijałam, a i tak nic z chronologii wydarzeń mi nie umknęło.

Książka zawiera ciekawą i piękną opowieść, jednak moim zdaniem, czytałoby się ją zdecydowanie lepiej gdyby była to historia tylko i wyłącznie Sophie.

Książkę przyjemnie się czyta, jednak wolałabym, żeby jej historia rozgrywała się tylko i wyłącznie w przeszłości, w roku 1917. Tutaj fabuła jest zdecydowania bogatsza i naprawdę dobrze opisana, podczas gdy w "teraźniejszości" jest pełno niepotrzebnych i bezsensownych wątków chyba tylko po to, żeby wypełnić i przedłużyć czymś akcję. To sprawiło, że pewne fragmenty po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja jest idealna dla osób, które uważają się za wysoko wrażliwych i niekoniecznie lubią w sobie tę cechę, ale też jest idealna dla osób, które nie są wysoko wrażliwe - pomoże poszerzyć perspektywę, zrozumieć siebie, pomoże dostrzec zalety tej cechy i w końcu się z nią pogodzić, a może i nawet docenić.

Jedyne zastrzeżenie jakie miałabym do autorki, to używanie zwrotów "my". "My i oni", a także nadmierne... gloryfikowanie wrażliwców? Przyrównywanie ich do osób niemal "ponad innymi ludźmi" że względu na swoje cechy. Rozumiem, że może to pomóc osobom, które kompletnie nie akceptują tej cząstki siebie, ale dla mnie było to odrobinę przesadzone i momentami czułam zażenowanie.

Niemniej jednak, książka jest bardzo wartościowa i szczerze ją polecam.

Pozycja jest idealna dla osób, które uważają się za wysoko wrażliwych i niekoniecznie lubią w sobie tę cechę, ale też jest idealna dla osób, które nie są wysoko wrażliwe - pomoże poszerzyć perspektywę, zrozumieć siebie, pomoże dostrzec zalety tej cechy i w końcu się z nią pogodzić, a może i nawet docenić.

Jedyne zastrzeżenie jakie miałabym do autorki, to używanie zwrotów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To była wspaniała podróż! Świat wykreowany przez autora jest tak wspaniale rzeczywisty, że z przyjemnością zanurzamy się w przeszłości. Przeszłości tak wyraźniej, że niemal czujemy odór XVIII wiecznych londyńskich ulic, opisywanych przez Haiga.
Mądrość zawarta w książce jest, cóż... ponadczasowa, historia wspaniała, a bohaterowie prawdziwie romantyczni.

Polecam absolutnie każdemu! Dla mnie to godny następca "Cienia wiatru".

To była wspaniała podróż! Świat wykreowany przez autora jest tak wspaniale rzeczywisty, że z przyjemnością zanurzamy się w przeszłości. Przeszłości tak wyraźniej, że niemal czujemy odór XVIII wiecznych londyńskich ulic, opisywanych przez Haiga.
Mądrość zawarta w książce jest, cóż... ponadczasowa, historia wspaniała, a bohaterowie prawdziwie romantyczni.

Polecam...

więcej Pokaż mimo to