Biblioteczka
2017-10-09
2016-12-16
2016-12-25
2016-12-24
2016-10-01
Ciekawe dlaczego pierwotnie seria Gotham Central nie za dobrze się sprzedawała i została zamknięta po czterdziestu zeszytach, ale została doceniona po latach zbierając wiele nagród. Najbardziej przypadła mi do gustu historia z mordującym przypadkowe osoby Jokerem, która pokazuje, że żadna osoba o zdrowych zmysłach nigdy nie zrozumie jego sposobu myślenia i działań. Historia z Szalonym Kapelusznikiem też jest naprawdę ciekawa i zaskakująca.
Ciekawe dlaczego pierwotnie seria Gotham Central nie za dobrze się sprzedawała i została zamknięta po czterdziestu zeszytach, ale została doceniona po latach zbierając wiele nagród. Najbardziej przypadła mi do gustu historia z mordującym przypadkowe osoby Jokerem, która pokazuje, że żadna osoba o zdrowych zmysłach nigdy nie zrozumie jego sposobu myślenia i działań. Historia...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10-21
2017-09-18
2016-11-08
Naprawdę genialny i godny polecenia komiks. Brak tu jakiejkolwiek głównej osi fabularnej i dobrze. Przy czytaniu "Jokera" miałem mniej więcej takie same uczucie jak przy czytaniu Deadpoola, pomimo tego, że oba komiksy mają kompletnie inny ton. Komiks opowiada o zwyczajnym dniu Jokera na wolności z tą małą różnicą, że teraz książe zbrodni nie ma nic prócz samochodu, nie istotną w komiksie Harley Quinn i jednym wiernym zbirem o imieniu Jonny Frost, który jest narratorem całej historii. W komiksie ważne role grają także wybitnie napisani, inni złoczyńcy z Gotham City jak Pingwin, Two-Face czy genialny Killer Croc którego losy nigdy za bardzo mnie nie obchodziły ale w tym komiksie wymiata. ......Aha zapomniałem powiedzieć czegoś o rysunkach, są świetne, Lee Bermejo odwalił kawał bardzo dobrej roboty.
Naprawdę genialny i godny polecenia komiks. Brak tu jakiejkolwiek głównej osi fabularnej i dobrze. Przy czytaniu "Jokera" miałem mniej więcej takie same uczucie jak przy czytaniu Deadpoola, pomimo tego, że oba komiksy mają kompletnie inny ton. Komiks opowiada o zwyczajnym dniu Jokera na wolności z tą małą różnicą, że teraz książe zbrodni nie ma nic prócz samochodu, nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-30
Drugi tom jednej z moich ulubionych serii o Batmanie. Scenariusz i rysunki tak samo dobre jak w poprzednim tomie.
Drugi tom jednej z moich ulubionych serii o Batmanie. Scenariusz i rysunki tak samo dobre jak w poprzednim tomie.
Pokaż mimo to2017
2017-07-03
2017-03-14
Zdecydowanie jedna z najlepszych serii jaką ma nam do zaoferowania DC Comics. Jest to jeden z moich ulubionych tytułów z tego wydawnictwa. Przyjemne odejście od klasycznych historii z superbohaterami, laserami czy kosmitami. Mroczna i jednocześnie przyjemna lektura pokazująca co działo się w uniwersum DC pod koniec XIX wieku. Fajne doświadczenie, polecam.
Zdecydowanie jedna z najlepszych serii jaką ma nam do zaoferowania DC Comics. Jest to jeden z moich ulubionych tytułów z tego wydawnictwa. Przyjemne odejście od klasycznych historii z superbohaterami, laserami czy kosmitami. Mroczna i jednocześnie przyjemna lektura pokazująca co działo się w uniwersum DC pod koniec XIX wieku. Fajne doświadczenie, polecam.
Pokaż mimo toWow, zdecydowanie jedna z lepszych historii z Batmanem wydana w Polsce. Nie wiedziałem, że się aż tak zaskoczę czytając przygody Dicka Graysona jako Mrocznego Rycerza. Miałem nadzieję, że ten komiks będzie przynajmniej dobry, a jest genialny! To jeden z moich ulubionych tytułów od DC Comics.
Wow, zdecydowanie jedna z lepszych historii z Batmanem wydana w Polsce. Nie wiedziałem, że się aż tak zaskoczę czytając przygody Dicka Graysona jako Mrocznego Rycerza. Miałem nadzieję, że ten komiks będzie przynajmniej dobry, a jest genialny! To jeden z moich ulubionych tytułów od DC Comics.
Pokaż mimo to
Niektórzy twierdzą, że Rok Zerowy jest tanią podróbą Roku Pierwszego, ja sądzę inaczej. Moim zdaniem Rok Zerowy jest LEPSZY od dzieła Franka Millera. Po pierwsze mamy tu dużo Alfreda co jak dla mnie jest wielkim plusem bo Pennyworth jest jedną z moich ulubionych postaci DC. Po drugie mamy o wiele (moim zdaniem oczywiście) lepszą warstwę graficzną z kolorami Danny'ego Mikiego, który pokazuje, że historia z Batmanem nie musi wyglądać mrocznie, i częstuje nas tu ciepłymi barwami co przypadło mi do gustu bardziej niż kolory Jonathana Glapiona. I najważniejsze dlaczego Rok Zerowy jest lepszy od Roku Pierwszego to złoczyńcy. W "Tajemniczym Mieście" głównym złoczyńcą jest Red Hood, albo raczej cały jego gang. Nikt nie wie kim jest, a celem Zamaskowanego Krzyżowca jest rozpracowanie i zniszczenie wspomnianego gangu. Sam przywódca gangu - Red Hood Jeden (ponieważ każdy członek ma przydzielony numer) jest sam w sobie fajnym złoczyńcą jeszcze przed jego przemianą w Klauniego księcia Zbrodni (tak tu też Red Hood wpada do kadzi w Ace Chemicals). Dostajemy Edwarda Nygmę i dalej nie będę nic o nim mówił.
Niektórzy twierdzą, że Rok Zerowy jest tanią podróbą Roku Pierwszego, ja sądzę inaczej. Moim zdaniem Rok Zerowy jest LEPSZY od dzieła Franka Millera. Po pierwsze mamy tu dużo Alfreda co jak dla mnie jest wielkim plusem bo Pennyworth jest jedną z moich ulubionych postaci DC. Po drugie mamy o wiele (moim zdaniem oczywiście) lepszą warstwę graficzną z kolorami Danny'ego...
więcej Pokaż mimo to