Najnowsze artykuły
- ArtykułyCosy crime, czyli kryminał kocykowy: 7 książek o bezkrwawych zbrodniachAnna Sierant55
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać403
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jim Krueger
10
6,9/10
Pisze książki: komiksy
Autor scenariuszy komiksów. Napisał m.in. scenariusz historii "Niedobitki", która ukazała się w USA w "Tales 13", a w Polsce w "Star Wars Komiks 4/2010".
6,9/10średnia ocena książek autora
222 przeczytało książki autora
127 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Paradise X, Vol. 2
Alex Ross, Jim Krueger
Cykl: Earth X (tom 3.2)
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2003
Paradise X, Vol. 1
Alex Ross, Jim Krueger
Cykl: Earth X (tom 3.1)
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2003
Universe X, Vol. 2
Alex Ross, Jim Krueger
Cykl: Earth X (tom 2.2)
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2002
Universe X, Vol. 1
Alex Ross, Jim Krueger
Cykl: Earth X (tom 2.1)
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Sprawiedliwość Alex Ross
7,6
Obłędnie narysowana i wydana... głupiutka historyjka. Wydarzenia nie mają żadnych związków przyczynowo skutkowych, jeśli trzeba coś zrobic po prostu któryś z herosów używa swojej mocy i bum zrobione. Mimo tego całość w jakiś pokrętny sposób się broni. Nie wiem czy to przez oszołomienie częścią graficzną czy przez to co Ross powiedział w posłowiu. To jedno wielkie wyznanie miłości dla tych wszystkich klasycznych herosów. I o ile tego uczucia nie podzielam to zdecydowanie widzę je na każdej stronie.
Ludzka Pochodnia (Jim Hammond): Pochodnia Mike Carey
7,4
Ludzka Pochodnia (nie, nie ten z Fantastycznej Czwórki) to nietypowy bohater. Mimo jego typowo ludzkich dylematów czy słabości, to android stworzony przez pewnego naukowca. Zaistniał on w 1939 roku, w tak zwanej Złotej Erze Komiksu. Hammond – bo taką tożsamość przejął – ma pewną unikalną cechę. Można by nawet rzec, że wadę: w kontakcie z tlenem zajmuje się ogniem. Dopiero pewne wydarzenie sprawiło, że swoją moc nauczył się on ujarzmiać tak, aby służyła nie tylko jemu.
Omawiane wydanie to mini-seria składająca się z ośmiu zeszytów (The Torch #1-8 z 2009),autorstwa Mike’a Careya i Patricka Berkenkottera. Carey to twórca między innymi Hellblazera i nawet ja – kompletny dyletant – wiem co nieco o tym komiksie. A poza tym – jest to także autor niezłych książek, na które również warto zwrócić uwagę.
W czternastym tomie serii Superbohaterowie Marvela Jim Hammond, wraz ze swoim ludzkim pomocnikiem, wplątują się w szereg wydarzeń, które bezpośrednio wpływają nie tylko na niego, ale i bez mała na cały świat. Nasz bohater nie żyje, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby przywrócić go do życia. Ludzka Pochodnia wkracza do akcji. A akcji będzie prawdziwe zatrzęsienie. Spektakularne wybuchy, pościgi, szaleni naukowcy, co tylko chcecie. Hammond, jako sztuczny twór, niesłychanie wiele uwagi poświęca swojemu człowieczeństwu. Mimo wszystko czuje się człowiekiem i ma typowe dylematy kogoś, kto musi podjąć trudne decyzje. To bardzo mi się spodobało w tej postaci, w jej przedstawieniu. Myślę że jej zachowanie jest czasem bardziej człowiecze, niż nie jednego ludzkiego bohatera.
Słowem podsumowania, jedyne zastrzeżenie jakie mam do tego typu publikacji, to takie, że bohaterów nie poznajemy od samego początku. Chciałbym zaznajomić się z historią jak doszło do powstania Jima, kiedy przejął tożsamość policjanta, kiedy poznał swojego ludzkiego pomocnika, jak zmieniał się jego światopogląd, czy od samego początku wiedział o tym, że jest sztucznym tworem? Kim był naukowiec, który go stworzył i czy Jim był jedyny? Zamiast tego dostaję opowieść, która – według wydawcy – powinna sprawić, że polubię tę postać. Ja z kolei jestem niepokorny i wolałbym zapoznać się z jej losami od samego początku. Ten zarzut mam niestety do każdego komiksu z tej serii.
Na plus zaliczam epizody, w których występuje sama Fantastyczna Czwórka, a także znakomite rysunki – to kolejny powód, dla którego warto zwrócić uwagę na ten tom. Niemal realistyczne, a w tego typu wydaniach, gdzie trup ściele się gęsto, a akcja, jak już wspominałem, goni akcję, to naprawdę ważna rzecz. Scenariusz również wypadł interesująco. Ciekawie przedstawiono tu nie tylko Jima czy Toro, ale i Thinkera, który ma oczywiście własne plany wobec Pochodni.
Myślę, że SBM #14 mogę polecić, ale raczej jako osoba, która na tego typu komiksach zna się średnio. Nic świeżego nie zdołam już dodać. Czy to na temat rysunków, czy scenariusza. W skrócie – jeśli chcecie więcej, to po prostu sięgnijcie po ten tytuł.
SBM #14 to kolejna część relatywnie nowego planu wydawnictwa Hachette, czyli wspomnianych już Superbohaterów Marvela. W tej serii ukazały się takie tytuły jak Spider-Man, X-Men, czy właśnie Ludzka Pochodnia. Do tego mamy tu twardą oprawę i stosunkowo niewielką cenę, co zachęca w jeszcze większy sposób. Osobiście uważam, że warto zaznajomić się z całością, bądź z niektórymi tytułami. Na wydanie czekają zaś komiksy Walkiria, a także Punisher i Nick Fury.