Batman: Śmierć w rodzinie
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Wielka Kolekcja Komiksów DC
- Tytuł oryginału:
- Batman: A Death in the Family
- Wydawnictwo:
- Eaglemoss Polska
- Data wydania:
- 2016-12-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-12-14
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377186091
- Tłumacz:
- Tomasz Kłoszewski
Tom 9
Śmierć w rodzinie
Pierwotnie wydano w zeszytach Batman #426-429,
grudzień 1988 - styczeń 1989
W ręce Jokera wpada broń jądrowa, którą planuje sprzedać terrorystom. Kiedy Batman próbuje zapobiec kataklizmowi na Bliskim Wschodzie, jego nowy pomocnik Robin (Jason Todd) wyrusza, by odnaleźć swoją prawdziwą matkę. W celu zapobieżenia straszliwej katastrofie Dynamiczny Duet znów się zjednoczy. Historia ta, napisana z okazji pięćdziesiątej rocznicy pojawienia się Batmana, jest jedną z najgłośniejszych opowieści o Mrocznym Rycerzu. Batman i Robin stają do ostatecznej rozgrywki z Jokerem, a czytelnicy sami decydują, czy Robin przeżyje.
Zeszyt Batman #366
Pierwsze wydanie w grudniu 1983 roku.
Debiut Jasona Todda w roli Robina. Nowy Pomocnik Batmana zjawia się u jego boku, by rozstrzygnąć o wyniku walki z Jokerem w Gwatemali.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 218
- 99
- 47
- 47
- 9
- 8
- 8
- 7
- 5
- 4
Cytaty
Służę sprawiedliwości, a kiedy ta zawodzi, pozostaje mi zemsta.
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałem, żeby dobrze poznać chronologie (jako kolejny po Sekta i Zabójczy Żart),ale jakościowo jest dużo gorzej od tamtych.
Na pewno na plus brutalność, szaleństwo Jokera i los Robina.
Na minus cała reszta. Zamiast mrocznego Gotham ganianki po pustyni i Bliskim Wschodzie (strój na pewno dobrze maskuje i chłodzi). Denna polityka, denne dialogi, denne opisy tego co i tak widzimy (czyli opisywanie słowem kadrów). Naiwne przemyślenia, "śledztwo" i wyciąganie gadżetów z tyłka. No i Superman (najgorzej!).
Do tego stara kreska z lat 80tych z fatalnymi kolorami. Brrr.
Rozumiem dlaczego to ważny komiks i jego kontekst (głosowanie),ale Batman to dla mnie mroczny samotny mściciel na granicy prawa i szaleństwa, a tutaj niestety dużo tego campowego Batmana z przeszłości.
Dla fanów, żeby znać wydarzenia, ale to nie jest dobry Batman.
Przeczytałem, żeby dobrze poznać chronologie (jako kolejny po Sekta i Zabójczy Żart),ale jakościowo jest dużo gorzej od tamtych.
więcej Pokaż mimo toNa pewno na plus brutalność, szaleństwo Jokera i los Robina.
Na minus cała reszta. Zamiast mrocznego Gotham ganianki po pustyni i Bliskim Wschodzie (strój na pewno dobrze maskuje i chłodzi). Denna polityka, denne dialogi, denne opisy tego co i...
Historia „Śmierć w rodzinie” miała bardzo duży wpływ na Batmana. Obecnie ciężko o niej pisać bez zdradzania istotnych szczegółów fabuły, skoro nawet tytuł czy okładka wyraźnie sugerują najbardziej kluczowe zdarzenia. Czy jednak ten komiks poza stanowieniem istotnego elementu rozwoju Batmana oferuje coś więcej?
Joker postanawia zacząć handlować bronią i nawiązuje kontakty z terrorystami na Bliskim Wschodzie. Batmana wpada na trop szaleńca i usiłuje go powstrzymać. W tym samym czasie Jason Todd, ówczesny Robin odkrywa, że jego biologiczna matka żyje. Ślad prowadzi na Bliski Wschód.
Duża część komiksu jest bardzo powtarzalna. Jason Todd spotyka kolejne osoby podejrzane o bycie jego matką, a Batman musi powstrzymać Jokera albo innego łotra. Dosyć szybko robi się to męczące. Na tym tle ciekawie wypada pewien zwrot akcji, który ostatecznie prowadzi do oczekiwanego finału.
Ciekawiej robi się w finale. Batman jest przepełniony żądzą zemsty, ale Joker jest nietykalny, bo… ma immunitet dyplomatyczny jako ambasador Iranu. Pierwszy wątek jest bardzo typowy, bo był już przedstawiany w wielu tekstach kultury. Jednakże nowa rola Jokera to pomimo całego absurdu tego pomysłu bardzo interesujący wątek i można to było poprowadzić w naprawdę ciekawą stronę jako satyrę na ówczesną politykę. Niestety zamiast tego scenariusz idzie w bardzo klasycznym kierunku, co bardzo mnie rozczarowało.
Za rysunki w tej części tomu odpowiada Jim Aparo. Zdaję sobie sprawę, że to klasyk, ale nigdy nie przepadałem za jego rysunkami. Zawsze wydawały mi się dosyć sztywne i statyczne. Przy tym jednak wszystko jest bardzo poprawnie narysowane.
Tom zawiera też zeszyt „Batman” #366, który przedstawia debiut Jasona Todda jako Robina. W tej opowieści Batman i Robin muszą powstrzymać Jokera, który zaognia konflikt w Gwatemalii.
Zarys fabuły tej historii jest zaskakująco podobny do „Śmierci w rodzinie”, zastanawiam się czy w tytułowej opowieści tomu celowo nie nawiązywano w ten sposób do starszego komiksu. Jest to całkiem przyzwoita historyjka sensacyjna, w której można też dostrzec pewnego przesłania dotyczącego samej idei konfliktu. Trochę jednak słabo wypada w niej Jason Todd – wydaje się doczepiony na siłę.
Tutaj rysują Don Newton i Alfred Cala. Ich styl przypominał mi trochę prace Jima Aparo, ale wydaje mi się, że więcej tu dynamiki.
Niestety tytułowa opowieść nie broni się zbyt dobrze i jest raczej nużącą lekturą. Jest to jeden z tych klasyków, które warto znać, ale niekoniecznie trzeba lubić.
Historia „Śmierć w rodzinie” miała bardzo duży wpływ na Batmana. Obecnie ciężko o niej pisać bez zdradzania istotnych szczegółów fabuły, skoro nawet tytuł czy okładka wyraźnie sugerują najbardziej kluczowe zdarzenia. Czy jednak ten komiks poza stanowieniem istotnego elementu rozwoju Batmana oferuje coś więcej?
więcej Pokaż mimo toJoker postanawia zacząć handlować bronią i nawiązuje kontakty z...
To taki słaby średniak w dzisiejszych czasach. Może komiks był kiedyś naprawdę świetny, lecz czasy się zmieniły. Graficznie są to proste rysunki jak za dawnych lat. Czytając śmierć w rodzinnie, zasypiałem, było jak dla mnie zbyt dużo absurdu. Trzeba pamiętać, że jest to stary komiks i kiedyś ludzi bawiło zupełnie coś innego, i dopuszczali do siebie więcej absurdu. Raczej nie przeczytałbym śmierci w rodzinie jeszcze raz.
To taki słaby średniak w dzisiejszych czasach. Może komiks był kiedyś naprawdę świetny, lecz czasy się zmieniły. Graficznie są to proste rysunki jak za dawnych lat. Czytając śmierć w rodzinnie, zasypiałem, było jak dla mnie zbyt dużo absurdu. Trzeba pamiętać, że jest to stary komiks i kiedyś ludzi bawiło zupełnie coś innego, i dopuszczali do siebie więcej absurdu. Raczej...
więcej Pokaż mimo toKomiks nie jest odkrywczy, czy nie zapiera tchu, jednakże czyta się go naprawdę bardzo dobrze. Scenariusz stoi na co najmniej przyzwoitym poziomie, a rysunki są dopracowane i przyjemne dla oka. Ponadto podobał mi się występ Jokera w tym tomie.
Komiks nie jest odkrywczy, czy nie zapiera tchu, jednakże czyta się go naprawdę bardzo dobrze. Scenariusz stoi na co najmniej przyzwoitym poziomie, a rysunki są dopracowane i przyjemne dla oka. Ponadto podobał mi się występ Jokera w tym tomie.
Pokaż mimo to"Śmierć w Rodzinie" to klasyk. Do tego komiksu nawiązuje wiele innych, a sama historia znana jest na starcie przez prawie każdego fana Batmana. I cóż - klasyki trzeba znać. Niekoniecznie trzeba je czytać.
Problem z tym komiksem jest taki, że przez swój kultowy status za bardzo wzrosły moje oczekiwania. Komiks jest bardzo nierówny. Ma nieco kiczowatą fabułę przez co sama tytułowa śmierć nie jest tak wstrząsająca jak powinna. Dramatyzm utracony jest przez rysunki, bo pomimo tego, że są dobre, to są stereotypowo "komiksowe", przez co nie oddają pełnego klimatu tragedii. Źle jest też poprowadzona fabuła - śmierć następuje mniej więcej w połowie tomu, przez co nim komiks się zakończy... szybko rozpoczyna się kolejny wątek. Przez to wszystko, Batman wygląda jakby nie był w żałobie, a za to był tylko lekko podirytowany.
Myślę, że na tym komiksie czuć jego wiek. Nie żeby w latach 80tych, były złe komiksy, ale mam wrażenie, że dzisiaj podobna historia zostałaby ukazana lepiej i z większymi honorami w stronę zmarłej postaci z bardziej widocznymi efektami psychicznymi na głównym bohaterze. Może kiedyś śmierć komiksowej postaci była bardziej wyjątkowym wydarzeniem i samo jej ukazanie było wystarczającym szokiem dla czytelnia? Odnoszę wrażenie (może mylne),że komiks serio był dobry w momencie wydania i po prostu nie jest dostosowany do dzisiejszego czytelnika oczekującego większej psychologicznej "dramy".
Pomimo tego, warto przeczytać, bo to bardzo ważny punkt w historii Batmana. Nie spodziewajcie się jednak zbyt wiele. Tylko dla fanów Batmana i komiksowych historyków.
"Śmierć w Rodzinie" to klasyk. Do tego komiksu nawiązuje wiele innych, a sama historia znana jest na starcie przez prawie każdego fana Batmana. I cóż - klasyki trzeba znać. Niekoniecznie trzeba je czytać.
więcej Pokaż mimo toProblem z tym komiksem jest taki, że przez swój kultowy status za bardzo wzrosły moje oczekiwania. Komiks jest bardzo nierówny. Ma nieco kiczowatą fabułę przez co sama...
Komiks narysowany w specyficznym stylu, nie mówię, że złym, jednym się spodoba innym nie, mi nie do końca.
Kolorystyka jest zbyt jaskrawa i krzykliwa, co druga postać ma takie same granatowe włosy, a twarze Bruce'a i Supermana, nie wiedzieć czemu, są identyczne. Poza tym wizerunek Jokera nie podoba mi się w ogóle: nie wygląda złowieszczo i szaleńczo, jak powinien, ale po prostu śmiesznie, jak ryba wyrzucona z wody z tą swoją ciągle otwartą gębą.
Komiks pod względem wizualnym po prostu nie pasuje mi do postaci Batmana.
Sama historia jednak przedstawia się trochę lepiej, głównie za sprawą tytułowej śmierci i konsekwencji, które z niej wynikną. Może i tylko z tego powodu, bo gdyby Robin nie umarł, byłby to tylko przeciętny komiks.
Cała akcja rozgrywa się praktycznie poza Gotham - Bliski Wschód, Etiopia - i tam Batman ugania się za terrorystami i szuka matki Robina. A Batman bez swojego Gotham City dużo traci. Nie czuć tu tego klimatu, zmiana scenerii nie wychodzi na dobre.
Na szczęście jednak Robin umiera i ratuje komiks, nadając mu powagi i dramatyzmu i sprawiając, że Batman byłby w stanie przekroczyć swoją nieprzekraczalną granicę.
'Śmierć w Rodzinie' to dość przeciętny komiks, mający jednak mocnego asa w rękawie, więc jego znaczenie jest duże, aczkolwiek wolałbym, żeby to wydarzenie przyobleczono w inną historię.
Komiks narysowany w specyficznym stylu, nie mówię, że złym, jednym się spodoba innym nie, mi nie do końca.
więcej Pokaż mimo toKolorystyka jest zbyt jaskrawa i krzykliwa, co druga postać ma takie same granatowe włosy, a twarze Bruce'a i Supermana, nie wiedzieć czemu, są identyczne. Poza tym wizerunek Jokera nie podoba mi się w ogóle: nie wygląda złowieszczo i szaleńczo, jak powinien, ale po...
Koniec mojej przygody z WKKDC przypieczętowany został przez komiks "Śmierć w rodzinie". Oczywiście ponownie Batman do zarzygania w tej kolekcji, jednak tym razem trafia się nam tutaj kultowa scena z Robinem #2 - jeden z brutalniejszych końców żywota, jakim DC mogło nas uraczyć.
Niestety, dzieje się to niemal w połowie tomu, przez co można zauważyć, że na Batmanie odbija się to bardzo hmm..., lekko? Są rozpamiętywania na temat Jason'a Todda, ale wszystko to wygląda bardzo płytko. Sam komiks raczej znany powinien być z tej kultowej sceny, na którą miała wpływ ankieta: czy zabić Robina, czy go oszczędzić? Mamy też możliwość przeczytania alternatywnej strony, gdzie jednak Jason przetrwa, co zaliczam bardzo na plus.
Sama fabuła to jednak groteska. Robin szuka swojej matki, Batman Jokera, Joker pieniędzy. Cała trójka przewija się w tych samych miejscach, następuje śmierć, a Joker staje się ambasadorem Iranu, którego wybiera sam Chomejni... Wydana w latach 1988-1989 historia, to kicz próbujący opasać się szarfą wątków psychologicznych. Nieudanie zresztą.
Dodatkiem jest pierwszy występ Jason'a Todda, jako Robina. Wydany w grudniu 1983 roku nie powala ilością Robina w Robinie. Bawi się lekko wojną domową w Gwatemali. I tyle. Średniak z lat osiemdziesiątych.
Tom średni, który moim zdaniem, jest podsumowaniem pierwszych dziewięciu tomów WKKDC. Ja już zrezygnowałem z prenumeraty i może jeszcze w przyszłości zakupię pojedyncze tomy. Odkrywanie DC Comics uważam za niefortunne i już niepotrzebne. Nie wiem, czy to jest wynik słabego doboru komiksów, czy całego uniwersum, które wydaje mi się być coraz bardziej śmieszne. Tak, czy inaczej infantylność Marvela, bardziej mi pasuje niż DC.
http://majinfox.blogspot.com/
Koniec mojej przygody z WKKDC przypieczętowany został przez komiks "Śmierć w rodzinie". Oczywiście ponownie Batman do zarzygania w tej kolekcji, jednak tym razem trafia się nam tutaj kultowa scena z Robinem #2 - jeden z brutalniejszych końców żywota, jakim DC mogło nas uraczyć.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety, dzieje się to niemal w połowie tomu, przez co można zauważyć, że na Batmanie odbija...
Komiks, który uchodzi za legendarny nie zawiódł mnie pod względem historii, lecz styl graficzny to niestety nie moja bajka.
Komiks, który uchodzi za legendarny nie zawiódł mnie pod względem historii, lecz styl graficzny to niestety nie moja bajka.
Pokaż mimo toW dzisiejszych czasach ten komiks to raczej ciekawostka historyczna, niż pełnoprawna dobra historia.
W dzisiejszych czasach ten komiks to raczej ciekawostka historyczna, niż pełnoprawna dobra historia.
Pokaż mimo toGdyby nie tak duża ilość amerykańskiej propagandy, to dałbym nawet 6, bo bardzo lubię tę starą kreskę z lat 80./90.
Gdyby nie tak duża ilość amerykańskiej propagandy, to dałbym nawet 6, bo bardzo lubię tę starą kreskę z lat 80./90.
Pokaż mimo to