Brytyjski artysta grafik najbardziej znany jako autor ilustracji do komiksu "V jak Vendetta" ze scenariuszem napisanym przez Alana Moore'a.http://lforlloyd.com/
Kim jest V? Protagonistą czy antagonistą? Terrorystą czy romantycznym bojownikiem o wolność? Mordercą czy wyzwolicielem? Człowiekiem czy Ideą? Zakończenie komiksu nie przyniosło mi odpowiedzi, a kolejne pytania. V ja Vendetta to komiks, który jednocześnie uważam za arcydzieło, ale i przeintelektualizowany bełkot. Momentami mnie męczył, ale i zachwycał. Dzieło Alana Moore'a oceniam na 7. Być może przy kolejnym podejściu do tego komiksu ocena będzie wyższa.
Tom 2 zbioru komiksów o Johnie Constantinie, autora scenariuszów Jamie Delano.
W środku mamy komiksy pogrupowane w 5 serii: Krwawy Święty, Horrorystka, Maszyna Strachu, Przerysowany, Domator.
"Horrorystka" to narazie najpiękniejsza pod względem artystycznym seria, spośród dwóch tomów o Constantinie jakie czytałem. Fenomenalny klimat horroru i ciekawa fabuła. Jedynie końcówka mi osobiście nie przypadła do gustu ale nadal bardzo warto zobaczenia. 9/10
"Domator" z kolei ma najlepszą historię. Bardzo dobre zakończenie. Jest krótkie i proste ale ja lubię takie historie. Uważam że często w prostocie czai się to co najlepsze. 9/10
Najwięcej miejsca (jakieś 218 stron) zajmuje seria "Maszyna Strachu", która jest słaba fabularnie. Ma dobry początek gdzie John zaczyna mieszkać z hipisami i sam staje się jedynym z nim. Następnie jedna z młodszych hipsek zostaje porwana. Constantin rozpoczyna swoje śledztwo. Niestety często dzieją się tu absurdalne rzeczy na które trzeba przymknąć oko oraz niestety znów Constantin nie wykorzystuje swoich zdolności ani śledczych, ani magicznych. Poprostu niektóre rzeczy mu się przytrafiają bo ma szczęście. Bardzo to leniwe fabularnie, chociaż sam pomysł ciekawy. Zakończenie było dziwne.
Jednak nadal to Constantin więc jak go nie lubić?