-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać278
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-23
2024-04-18
2024-04-15
2024-04-12
2024-04-08
2024-04-04
2024-04-01
2024-03-11
2024-02-26
Ostatni tom trylogii o Riley Thorn był idealnym zakończeniem przygód tej nietuzinkowej jasnowicki i jej partnera detektywa Nicka.
W tym tomie mamy do czynienia z tajemnicą z przeszłości Nicka. Nick jest zdeterminowany, by rozwiązać zagadkę, jednocześnie zaniedbując życie prywatne oraz... Riley. I tu wkracza Riley i reszta ekipy.
"Riley Thorn i powiew przeszłości" zawiera dużo humoru i jest pełna sytuacji, które nie zawsze są... racjonalne. Ale za to uwielbiam te trylogię. Czasami występują tutaj tak absurdalne sytuacje, które nie powinny tak dobrze działać, ale tutaj pasują idealnie.
Wątek kryminalny w tej części jest bardzo ciekawy. Zaginiona osoba powraca po latach z wieloma nie odkrytymi sprawami. Dowiadujemy się o nich stopniowo, by na końcu dostać zaskakujące rozwiązanie.
Trylogia o Riley Thorn jest przede wszystkim dla osób, które uwielbiają romcomy oraz sitcomy. Jest też idealna na zastój czytelniczy. Jednocześnie jest lekka, pełna humoru i posiada wątek kryminalny, od którego się nie oderwiecie. A bohaterowie są tak specyficzni, że szybko o nich nie zapomnicie!
Ostatni tom trylogii o Riley Thorn był idealnym zakończeniem przygód tej nietuzinkowej jasnowicki i jej partnera detektywa Nicka.
W tym tomie mamy do czynienia z tajemnicą z przeszłości Nicka. Nick jest zdeterminowany, by rozwiązać zagadkę, jednocześnie zaniedbując życie prywatne oraz... Riley. I tu wkracza Riley i reszta ekipy.
"Riley Thorn i powiew przeszłości" zawiera...
2024-02-21
2024-02-03
2024-01-29
2024-01-21
2024-01-16
2024-01-09
2024-01-07
2024-01-04
2024-01-03
2023-12-29
Myślałam, że będzie to "Icebreaker" tylko w wersji young adult, a wyszło mocno średnio. Książka wyróżniała się jedynie tym, że część fabuły działa się w schronisku. Reszta to schemat za schematem. I okej, czasami nie przeszkadzają mi schematy, ale tu były takie, które pojawiają się w ya często i są bardzo oczywiste. Szczególnie irytującym był miscommunication trope. Nie wiem czy polski odpowiednik tego motywu, ale chodzi m.in o to, że bohaterowie nie rozmawiali ze sobą o tym, co między nimi nie gra.
Na plus zasługują sceny w schronisku i wszystkie akcje związane z hokejem.
Nie jest to zła książka, ale nie jest też odkrywcza w swoim gatunku. Może młodszym czytelniom lub takim, którzy zaczynają przygodę z young adult będzie się bardziej podobać.
Myślałam, że będzie to "Icebreaker" tylko w wersji young adult, a wyszło mocno średnio. Książka wyróżniała się jedynie tym, że część fabuły działa się w schronisku. Reszta to schemat za schematem. I okej, czasami nie przeszkadzają mi schematy, ale tu były takie, które pojawiają się w ya często i są bardzo oczywiste. Szczególnie irytującym był miscommunication trope. Nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
🌻 Jak tylko przeczytałam opis Doktora Granta wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
🌻 Noah jest lekarzem, Amara natomiast... projektuje zabawki erotyczne. To właśnie przez nowy projekt Amary (a raczej mały wypadek przy pracy nad nim) spotykają się pierwszy raz.
🌻 Pierwsze spotkanie Noaha i Amary to moja ulubiona scena w tej książce. Dawno nie czytałam tak zabawnej i jednocześnie lekko spicy sceny. Ich relacja to przykładowe insta love - od pierwszych chwil są sobą bardzo zauroczeni. Uwielbiam slow burny, ale Doktora Granta czytałam chyba w odpowiednim momencie, bo to zauroczenie od pierwszego wejrzenia kompletnie mi nie przeszkadzało.
🌻 Drugi tom serii Off-Limits jest zdecydowanie dla osób lubiących spicy sceny. Jest wiele testowania nowych zabawek erotycznych Amary i dużo hot momentów już od pierwszych stron. Do ok. połowy książki jest ich naprawdę sporo, co nie każdemu może odpowiadać.
🌻 Między Noahem a Amara czuć niesamowitą chemię, która niestety przez większość książki przyćmiewa budowanie ich relacji. Autorka na początku skupiła się bardziej na spicy scenach niż na relacji bohaterów.
🌻 Przeczuwałam, że na końcu Doktora Granta może czekać na mnie plot twist i się nie myliłam! Natomiast, to co wyszło na jaw bardzo mnie zaskoczyło. Nie zauważyłam żadnych poszlak, ale nie czytałam pierwszego tomu Off-Limits, może w nim było o tym więcej.
🌻 Czy Doktor Grant to książka, która zostanie w moich myślach na dłużej? Pewnie nie, ale bawiłam się na niej świetnie. Była idealną odskocznią od codzienności i od slow burnów, które ostatnio czytałam
🌻 Jak tylko przeczytałam opis Doktora Granta wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
więcej Pokaż mimo to🌻 Noah jest lekarzem, Amara natomiast... projektuje zabawki erotyczne. To właśnie przez nowy projekt Amary (a raczej mały wypadek przy pracy nad nim) spotykają się pierwszy raz.
🌻 Pierwsze spotkanie Noaha i Amary to moja ulubiona scena w tej książce. Dawno nie czytałam tak zabawnej i...