Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Opowieść o samotnym rodzicielstwie, stracie, tęsknocie i miłości, ale bez patosu, za to z poczuciem humoru.

Danny zostaje samotnym ojcem po śmierci żony w wypadku samochodowym, a jego syn zamknął się w sobie i przestał odzywać do kogokolwiek. Danny musi jakoś wiązać koniec z końcem, w czym nie pomagają długi i utrata pracy. Spacerując po parku wpada na pomysł, żeby zostać ulicznym artystą i tak zarabiać. Kupuje strój pandy (zdecydowanie po przejściach) i pozbawiony poczucia rytmu zaczyna tańczyć. Czy to ma prawo się udać?

Opowieść o samotnym rodzicielstwie, stracie, tęsknocie i miłości, ale bez patosu, za to z poczuciem humoru.

Danny zostaje samotnym ojcem po śmierci żony w wypadku samochodowym, a jego syn zamknął się w sobie i przestał odzywać do kogokolwiek. Danny musi jakoś wiązać koniec z końcem, w czym nie pomagają długi i utrata pracy. Spacerując po parku wpada na pomysł, żeby zostać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam ogromne zaległości, jeśli chodzi o literaturę młodzieżową i YA głównie dlatego, że już od dawna młodzieżą nie jestem, ale zachwycona Heartstopperem postanowiłam pójść tą drogą, czytać kolejne książki i sięgnęłam po The Gravity of Us. Miałam duże oczekiwania, niestety skończyło się małym rozczarowaniem. Nie jestem w stanie stwierdzić na ile to wina samej książki, a ile tłumaczenia. A może jestem na tyle daleka od młodzieży, że nie wiem, że teraz dzieciaki "sarkają" zamiast odburknąć oraz mówią o bawieniu "gawiedzi". Znam te słowa, ale nie wydawało mi się, że są w codziennym i powszechnym użyciu. Dialogi wydały mi się nienaturalne, a wręcz chwilami przypominały to, co sama pisałam do szuflady, kiedy byłam młodzieżą i co nigdy nie ujrzało światła dziennego. Tak samo niektóre opisy ubioru czy kolorów wydały się zbyt szczegółowe i odróżniające się od reszty książki. Cały czas zastanawiam się skąd główny bohater wiedział, że obiekt jego uczuć też jest gejem. (Nie)stety da się wyczuć, że książka jest debiutem.

Nie chcę być zupełnie krytyczna wobec tej książki, ale im więcej czytam, tym bardziej krytycznie patrzę na książki i mam większe porównanie. Mimo wszystko każda książka, w której pojawiają się postacie ze społeczności LGBTQ+ to kolejny krok do edukacji i tworzenia bardziej świadomego społeczeństwa, a mówię to jako osoba, która wychowywała się w czasach, kiedy dzieciaki wyzywały się od Downów i pedałów, żeby sobie dopiec i z perspektywy czasu widzę jak krzywdzące i głupie to było, a wynikało z braku edukacji w tych tematach.

Mam ogromne zaległości, jeśli chodzi o literaturę młodzieżową i YA głównie dlatego, że już od dawna młodzieżą nie jestem, ale zachwycona Heartstopperem postanowiłam pójść tą drogą, czytać kolejne książki i sięgnęłam po The Gravity of Us. Miałam duże oczekiwania, niestety skończyło się małym rozczarowaniem. Nie jestem w stanie stwierdzić na ile to wina samej książki, a ile...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytałam chyba wszystko co dotychczas pojawiło się na polskim rynku wydawniczym - biografię autorstwa Margarety Strömstedt, Dzienniki z lat wojny, listy i wydawało mi się, że już dużo wiem o Astrid i trudno będzie mnie zaskoczyć. Bardzo się cieszę, że się tak bardzo pomyliłam! Trudno powiedzieć, czy to kwestia tego, że książka powstała lata po śmierci autorki i ta już nie miała wpływu na jej kształt, a może dlatego, że napisała ją osoba, która nie była z nią w żaden sposób związana, a może to wszystko razem doprowadziło do tego, że książka przybliża nam historie, które wcześniej nie zostały opowiedziane, ale było można znaleźć je między wierszami innych książek, rozwija wątki, które zostały zarysowane.
Ponadto w książce są wspomnienia m.in. córki Astrid - Karin Nyman, Margarety Strömstedt, która opowiada o kulisach powstania pierwszej biografii i ingerencji Astrid w jej kształt. Do tego fotografie, której wcześniej nie były opublikowane (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Jeśli ktoś chce bliżej poznać życie Astrid Lindgren to jest to lektura obowiązkowa.

Przeczytałam chyba wszystko co dotychczas pojawiło się na polskim rynku wydawniczym - biografię autorstwa Margarety Strömstedt, Dzienniki z lat wojny, listy i wydawało mi się, że już dużo wiem o Astrid i trudno będzie mnie zaskoczyć. Bardzo się cieszę, że się tak bardzo pomyliłam! Trudno powiedzieć, czy to kwestia tego, że książka powstała lata po śmierci autorki i ta już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

USA to temat rzeka, wiele książek zostało napisanych i wydanych, możemy wiele przeczytać o historii Stanów Zjednoczonych, o najgłośniejszych sprawach, nie brakuje przewodników opisujących zachodnie i wschodnie wybrzeże. I oczywiście masa programów telewizyjnych, od tych kulinarnych z każdego stanu, przez Pogromców Mitów, Marcina Prokopa podróżującego przez USA (mój ulubiony odcinek to ten, w którym pojawia się Jack White), po Kardashianki i Medium z Hollywood. Amerykańska popkultura atakuje nas z każdej strony, dużo mówi się o polityce w związku z prezydenturą Joe Bidena. Można odebrać wrażenie, że chcąc nie chcąc dużo wiemy o USA, ale jak wygląda życie przeciętnego Amerykanina? Tutaj pojawia się książka Pieprzenie i wanilia. Joanna Jędrusik stroni od najpopularniejszych atrakcji turystycznych, nie zwiedza Statuy Wolności, nie wjeżdża windą na szczyt Empire State Building. Chce poznać USA z poziomu lokalsów, a lokalsów poznaje poprzez Tindera. Poznaje ludzi i ich problemy, życie od pierwszego do pierwszego, spanie na materacu, bo łóżko za drogie, kredyty studenckie spłacane jeszcze po 40stce, wszechobecny rasizm, bezrobocie i bezdomność, wykluczenie społeczne i ekonomiczne. Kraj kontrastów, białe kołnierzyki i bezdomni siedzący przy jednej ławce w Central Parku, Nowy Orlean i ludzie zatruwani toksynami z rafinerii, chemikaliami z fabryki PCV, Cancer Alley i pełne przepychu Las Vegas, gdzie ludzie przyjeżdżają na wieczory panieńskie, kawalerskie i zabawić się ze współpracownikami. Wyjazd do Ameryki Południowej to widok jeszcze większej biedy i wyzysku. To nie jest sielankowa podróż za jeden uśmiech.

USA to temat rzeka, wiele książek zostało napisanych i wydanych, możemy wiele przeczytać o historii Stanów Zjednoczonych, o najgłośniejszych sprawach, nie brakuje przewodników opisujących zachodnie i wschodnie wybrzeże. I oczywiście masa programów telewizyjnych, od tych kulinarnych z każdego stanu, przez Pogromców Mitów, Marcina Prokopa podróżującego przez USA (mój ulubiony...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie ważny i aktualny temat, dane, statystyki i wyniki badań z ostatnich lat (2013-2019), opis, ocena i analiza zdarzeń, które miały miejsce w poprzednich latach, rozmowy z ekspertami. Byłam bardzo ciekawa tej książki i dobrze się zapowiadała, niestety styl w jakim została napisana sprawił, że strasznie "zamula". Chciałabym, żeby ta książka została napisana w bardziej przystępny sposób, wtedy mogłaby trafić do większej grupy odbiorców, bo debata na temat rosnącej liczby przestępstw z nienawiści i fali hejtu, zarówno tego w sieci jak i realu, jest bardzo potrzebna.

Zdecydowanie ważny i aktualny temat, dane, statystyki i wyniki badań z ostatnich lat (2013-2019), opis, ocena i analiza zdarzeń, które miały miejsce w poprzednich latach, rozmowy z ekspertami. Byłam bardzo ciekawa tej książki i dobrze się zapowiadała, niestety styl w jakim została napisana sprawił, że strasznie "zamula". Chciałabym, żeby ta książka została napisana w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Reportaż Springera to nie tylko poszukiwanie miasteczka Jante z Uciekiniera. A nawet to nie jest wcale takie proste, bo czy Jante to tylko rodzinne miasto pisarza? Czy to tylko może dotyczyć Skandynawii? A może Jante jest wszędzie, bo to opis zasad panujących w niewielkich wsiach i miasteczkach? Jest też pytanie, co było pierwsze? Prawo Jante, które odcisnęło się na życiu autora Uciekiniera, czy może to pisarz stworzył Jante, aby odegrać się na rodzinnym mieście i przelać swoją frustrację na papier? Jakby nie było książkę warto przeczytać, a na pytania odpowiedzieć sobie samemu.

Reportaż Springera to nie tylko poszukiwanie miasteczka Jante z Uciekiniera. A nawet to nie jest wcale takie proste, bo czy Jante to tylko rodzinne miasto pisarza? Czy to tylko może dotyczyć Skandynawii? A może Jante jest wszędzie, bo to opis zasad panujących w niewielkich wsiach i miasteczkach? Jest też pytanie, co było pierwsze? Prawo Jante, które odcisnęło się na życiu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pięć poruszających historii matek niepełnosprawnych dzieci. Jak wyglądało wcześniej ich życie, jak wygląda teraz, jak bardzo się zmieniło, z czego musiały zrezygnować, ile poświęcić, na co chorują ich dzieci (o ile jest jakaś nazwa choroby), kiedy i w jaki sposób dowiedziały się o diagnozie dziecka, z czym muszą się mierzyć każdego dnia, jak wygląda opieka nad ich dziećmi, w jaki sposób i z kim muszą walczyć o lepsze życie dla swoich dzieci . Zanim zaczniemy oceniać matki osób niepełnosprawnych albo kobiety, które nie zdecydowały się kontynuować ciąży obarczonej wadami genetycznymi, warto przeczytać i postawić się w ich sytuacji. Ale przede wszystkim jeśli mamy taką matkę w swoim otoczeniu, to warto jej pomóc, bo ona nigdy o taką pomoc sama nie poprosi. Kolejny dobry reportaż, który mocno daje do myślenia.

Pięć poruszających historii matek niepełnosprawnych dzieci. Jak wyglądało wcześniej ich życie, jak wygląda teraz, jak bardzo się zmieniło, z czego musiały zrezygnować, ile poświęcić, na co chorują ich dzieci (o ile jest jakaś nazwa choroby), kiedy i w jaki sposób dowiedziały się o diagnozie dziecka, z czym muszą się mierzyć każdego dnia, jak wygląda opieka nad ich dziećmi,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Liczba ludności rośnie z roku na rok i tym samym wzrasta popyt na mięso. Jednak ziemia się nie powiększa i nie ma miejsca, żeby hodować jeszcze więcej zwierząt na mięso. Co można z tym zrobić? Są dwie opcje: pierwsza to ograniczyć spożycie mięsa (mało prawdopodobne), a druga to znaleźć alternatywne sposoby jego produkcji. I o tym właśnie jest książka. Czy można hodować mięso poza organizmem zwierzęcia? Czy można wyprodukować mleko i białko jaja całkowicie bez udziału zwierząt? Jak w przyszłości może zmienić się produkcja mięsa i jak może ona wyglądać? Książka odsłania kulisy powstawania pierwszego hamburgera, który został wyhodowany poza organizmem zwierzęcia, opisuje jak przebiega proces hodowli czystego mięsa, jakie jest zainteresowanie tym tematem i jaka jest konkurencyjność w tej dziedzinie. I co jeszcze można stworzyć, co kiedyś wydawało się niemożliwe bez użycia zwierząt? To wszystko w tej książce.

Liczba ludności rośnie z roku na rok i tym samym wzrasta popyt na mięso. Jednak ziemia się nie powiększa i nie ma miejsca, żeby hodować jeszcze więcej zwierząt na mięso. Co można z tym zrobić? Są dwie opcje: pierwsza to ograniczyć spożycie mięsa (mało prawdopodobne), a druga to znaleźć alternatywne sposoby jego produkcji. I o tym właśnie jest książka. Czy można hodować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ostatnio w kilku różnych miejscach spotkałam się z pytaniem o książkę o dojrzewaniu dla dziewczynek. W związku z tym postanowiłam przyjrzeć się pozycji Maja dorasta.

Maja ma 9 lat i w trakcie brania prysznica wyczuwa ból i mały guzek w swojej prawej piersi. Zaniepokojona tym woła swoją mamę. Mama tłumaczy jej, że nie ma się czym martwić, bo to normalne w okresie dojrzewania, ale na wszelki wypadek pójdą do lekarza. Pani doktor tłumaczy Mai jak przebiega proces dojrzewania; opowiada, że przysadka mózgowa rozpoczyna produkcję hormonów, które pobudzają jajniki i sprawiają, że dziewczynkom zaczynają rosnąć piersi. Maja się niepokoi, że będzie miała ogromne piersi i będzie nosiła duże biustonosze jak mama. Pani doktor jednak uspokaja - piersi nie rosną tak szybko i na pewno nie będzie musiała nosić stanika ani topu w najbliższym czasie. Maja dowiedziała się również, że teraz będzie potrzebowała dużo wapnia i witaminy D, aby zdrowo się rozwijać, oraz że powinna spać przynajmniej 9 godzin dziennie.

Pół roku później na wizycie kontrolnej pani doktor mierzy i waży Maję aby sprawdzić, czy dziewczynka prawidłowo się rozwija. Przy okazji wizyty Maja pyta o owłosienie, które zauważyła pod pachami swojej koleżanki. To normalne, że w okresie dojrzewania pojawiają się włoski pod pachami i na wzgórku łonowym. Istnieją różne sposoby jego usuwania i najlepiej będzie jeśli poruszy ten temat z mamą, która pomoże jej w doborze metody depilacji.

Maja chodzi już do 6 klasy i w trakcie lekcji pojawia się temat miesiączki. Menstruacja, zwana też okresem, pojawia się zazwyczaj co 28 dni i może towarzyszyć temu ból brzucha. Dziewczynka postanawia ten temat zgłębić w domu z mamą. Mama tłumaczy Mai, że miesiączka może trwać od 3 do 7 dni i w tym czasie używa się różnych środków higienicznych jak podpaski, które są dostępne w różnych rozmiarach, i tampony, które też mają różne wielkości. W trakcie zakupów Maja wtajemnicza się w temat biustonoszy, które mają wiele rodzajów i rozmiarów.

Maja ma już 12 lat. Urosły jej piersi i na buzi zaczęły pojawiać się pryszcze. Pani doktor informuje Maję, że pewnie niedługo dostanie okres. Pokazuje dziewczynce ilustracje i opisuje budowę żeńskich narządów płciowych oraz opisuje, skąd bierze się krwawienie zwane menstruacją.

Trzy dni przed 13-tymi urodzinami Maja pierwszy raz dostaje okres. Z tej okazji mama kupuje jej prezent. Świętują to, że Maja staje się kobietą. Informacją o okresie postanawia podzielić się ze swoimi koleżankami, kilka z nich też już miesiączkuje.

Maja nie boi się już dojrzewania. Wie, jakie zmiany ją czekają, w kalendarzu zaznacza dni, w których miesiączkuje, dzięki czemu może policzyć, kiedy znowu będzie miała okres i spakować do plecaka środki higieniczne i tabletki przeciwbólowe, gdyby rozbolał ją brzuch z powodu okresu.

Dorastanie to nie tylko zmiany w ciele. To też większa liczba obowiązków i przywilejów w domu i w szkole. Maja ma swoje klucze do domu, czasem zostaje sama i dostała telefon komórkowy. W szkole przybyło zadań i prac domowych, ale za to czytane książki są ciekawsze.

Podsumowując, Maja stwierdza, że dojrzewanie jest super.

Na końcu książki znajduje się lista 10 zasad, by zdrowo rosnąć.

Co prawda okres dojrzewania już dawno za mną, ale za moich czasów nie było takich książek i wiedzę o dojrzewaniu czerpało się ze szkoły, ulotek dołączonych do próbek środków higienicznych, które dostawało się w szkole i oczywiście od koleżanek, co czasem miało wątpliwą wartość informacyjną. Pamiętam jak koleżanka podebrała od mamy podpaskę i jej skrzydeł nie przykleiła do majtek, a do swoich ud. Biorąc pod uwagę tak nieudane akcje, tym bardziej byłam ciekawa tej książki i oceniam ją jak najbardziej pozytywnie. Wyczerpująco opisuje okres dojrzewania i zmiany zachodzące w ciele dziewczynki; opisuje żeńskie narządy płciowe i dostępne na rynku środki higieniczne oraz w jaki sposób ich się używa. Do tego przyjemne dla oka ilustracje i, co mnie bardzo cieszy, fakt, że Maja zawsze może zwrócić się o pomoc do swojej mamy.

Myślę, że to świetna książka nie tylko dla dojrzewających dzieci, ale też dla rodziców, którzy nie wiedzą jak podjąć temat dojrzewania. Specjalnie nie napisałam, że to książka dla dziewczynek i ich mam, ponieważ nie uważam, żeby chłopcy nie mogli czytać takich książek i wiedzieć, co dzieje się z ich siostrami/koleżankami, ani żeby ojcowie musieli się wstydzić rozmawiać ze swoimi córkami.

Na koniec dodam tylko, że żałuję, że za moich czasów nie było takich książek, ale cieszę się, że to się zmienia i teraz dziewczynki mogą w łatwy sposób dowiedzieć się, co się z nimi dzieje, kiedy zaczynają dojrzewać. Książka zdecydowanie na plus.

http://czytajacastridlindgren.blogspot.com/2018/10/dziewczyny-dorastaja.html

Ostatnio w kilku różnych miejscach spotkałam się z pytaniem o książkę o dojrzewaniu dla dziewczynek. W związku z tym postanowiłam przyjrzeć się pozycji Maja dorasta.

Maja ma 9 lat i w trakcie brania prysznica wyczuwa ból i mały guzek w swojej prawej piersi. Zaniepokojona tym woła swoją mamę. Mama tłumaczy jej, że nie ma się czym martwić, bo to normalne w okresie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na fejsbuku odbyła się trzecia edycja konkursu na największe pasztety, czyli wytypowanie trzech najbrzydszych uczennic w szkole. Po dwóch wygranych edycjach Mireille została tym razem brązowym Pasztetem. Tytuł Złotego Paszteta przypadł nowej uczennicy Astrid Blomvall, a Srebrnym Pasztetem ogłoszono Hakima Idriss. W wieczór ogłoszenia wyników załamana Astrid odwiedza Mireille, następnie postanawiają odwiedzić Hakimę. W trakcja spotkania okazuje się, że dziewczyny łączy coś więcej niż podium pasztetowego plebiscytu. Każda z nich chciałaby 14 lipca znaleźć się na przyjęciu w Pałacu Elizejskim, chociaż każda w innym celu. Początkowo wydaje się to niemożliwe, jednak dziewczyny są bardzo zdeterminowane aby dopiąć swego i wpadają na nietypowy pomysł. Postanawiają do Paryża przyjechać rowerami, a po drodze będą sprzedawać paszteciki, aby zarobić na wydatki w trakcie podróży. Matka Mireille podchodzi bardzo sceptycznie do pomysłu, rodzice Hakimi początkowo nie chcą się zgodzić, natomiast największe wsparcie dziewczyny dostają od matki Astrid, która bez problemu zgada się na podróż, a nawet pożycza dziewczynom swoją przyczepkę. Po dołączeniu brata Hakimy do ich paczki, dziewczyny wyruszają rowerami do Paryża. Nieoczekiwanie sprawą zaczynają się interesować gazety nie tylko lokalne, ale też ogólnokrajowe, na twitterze pojawia się hashtag #3pasztety i dziewczyny zyskują popularność w całym kraju.

Jak potoczą się losy dziewczyn, co spotka je na drodze do Paryża i czy uda im się dotrzeć tam na czas? Warto przeczytać i samemu sprawdzić, tym bardziej, że książka jest pełna poczucia humoru i nie sposób się nie uśmiechnąć w czasie lektury.

Na fejsbuku odbyła się trzecia edycja konkursu na największe pasztety, czyli wytypowanie trzech najbrzydszych uczennic w szkole. Po dwóch wygranych edycjach Mireille została tym razem brązowym Pasztetem. Tytuł Złotego Paszteta przypadł nowej uczennicy Astrid Blomvall, a Srebrnym Pasztetem ogłoszono Hakima Idriss. W wieczór ogłoszenia wyników załamana Astrid odwiedza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Druga książka z serii Kwartet klimatyczny tym razem porusza problem wody. Znowu mamy do czynienia z historiami, które początkowo wydają się być zupełne odrębne i dzieli je kilkadziesiąt lat, a jednak łączy je coś więcej niż woda.

Lektura książki skłania do zastanowienia się czy mamy dostatecznie dużo wody i czy możemy czuć się bezpiecznie, czy tej wody może jednak zabraknąć i jak mogą się potoczyć losy ludzi.

Historia Signe to opis jej walki o zachowanie środowiska naturalnego, którą prowadzi razem z ojcem w rodzinnym miasteczku w Norwegii niedaleko lodowca. W 2017 roku jest niszczony lodowiec i sprzedawany jako kostki lodu bogatym szejkom. Signe nie potrafi się z tym pogodzić i postanawia pokrzyżować plany firmy eksportującej lodowiec.

Francja 2041. David wraz ze swoją córką docierają do obozu dla uchodźców. Z powodu braku wody pitnej musieli opuścić swój dom. W obozie są wydzielone porcje jedzenia i wody pitnej, raz na jakiś mogą wyprać swoje rzeczy. Z powodu braku wody pitnej we Francji uchodźcy klimatyczni próbują przedostać się do północnej części kontynentu, w obozie narastają konflikty, a kraj nie potrafi poradzić sobie z sytuacją.

Jak potoczą się losy bohaterów i jak te historie się ze sobą połączą? Czy Signe uda ocalić się lodowiec? Czy David ocali siebie i córkę? Warto sprawdzić.

Druga książka z serii Kwartet klimatyczny tym razem porusza problem wody. Znowu mamy do czynienia z historiami, które początkowo wydają się być zupełne odrębne i dzieli je kilkadziesiąt lat, a jednak łączy je coś więcej niż woda.

Lektura książki skłania do zastanowienia się czy mamy dostatecznie dużo wody i czy możemy czuć się bezpiecznie, czy tej wody może jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czy rodzina ortodoksyjnych Żydów będzie w stanie zaakceptować dziewczynę, która nosi krótkie spódniczki, obcisłe spodnie i mieszka bez ślubu ze swoim irańskim chłopakiem?

Studentka w instytucie tłumaczy szuka dodatkowej pracy. Na tablicy znajduje ogłoszenie o poszukiwanej korepetytorce i w ten sposób trafia do rodziny ortodoksyjnych Żydów, małżeństwa i ich czwórki dzieci. Zadaniem bohaterki jest pomoc głównie starszej córce, później również młodszemu synowi w nauce i odrabianiu lekcji. Korepetytorka i jej uczniowie wzajemnie uczą się swoich światów, z jednej strony sąsiadujących ze sobą, z drugiej zupełnie odmiennych. Trudno uwierzyć, że tak dwa różne światy mogą znajdować się w tym samym miasteczku.

Książka przybliża nam codzienne życie ortodoksyjnych Żydów i ich wiarę, ale również życie irańskiego imigranta.

Czy rodzina ortodoksyjnych Żydów będzie w stanie zaakceptować dziewczynę, która nosi krótkie spódniczki, obcisłe spodnie i mieszka bez ślubu ze swoim irańskim chłopakiem?

Studentka w instytucie tłumaczy szuka dodatkowej pracy. Na tablicy znajduje ogłoszenie o poszukiwanej korepetytorce i w ten sposób trafia do rodziny ortodoksyjnych Żydów, małżeństwa i ich czwórki dzieci....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Fikcyjna historia dziewczyny poddanej egzorcyzmom zainspirowana prawdziwymi historiami. Gdzie jest granica pomiędzy wiarą a fanatyzmem? Czy gdyby dać dostęp do fachowej pomocy psychiatrycznej, to czy egzorcyzmy miałyby rację bytu? Ta książka daje do myślenia.

Marta po śmierci matki szuka wsparcia u swojej dziewczyny Inki, z kolei jej ojciec popada w alkoholizm, a młodsza siostra zamyka się w sobie i nie odzywa się do nikogo. Ojciec nie jest w stanie opiekować się swoimi dziećmi, które trafiają na oddział psychiatryczny. Z oddziału psychiatrycznego Marta trafia pod opiekę babci i wujka - ludzi na granicy katolicyzmu i fanatyzmu, wiernych ojcu dyrektorowi, małemu politykowi, który od 8 lat dochodzi do prawdy i zafascynowanych księdzem egzorcystą. Ksiądz sugeruje, że należy Martę objąć specjalną opieką ze względu na jej homoseksualizm, picie alkoholu i eksperymenty z narkotykami. Zostaje pozbawiona kontaktu z rówieśnikami, bez dostępu do telefonu i komputera, ubezwłasnowolniona i zamknięta w pokoju regularnie jest poddawana egzorcyzmom, które mają wypędzić z niej Złego.

Jak przebiegają egzorcyzmy? Jak księża wykorzystują swoją pozycję i zaufanie wiernych? Do czego to doprowadzi i czy Marcie uda się uwolnić? Warto sprawdzić.

Fikcyjna historia dziewczyny poddanej egzorcyzmom zainspirowana prawdziwymi historiami. Gdzie jest granica pomiędzy wiarą a fanatyzmem? Czy gdyby dać dostęp do fachowej pomocy psychiatrycznej, to czy egzorcyzmy miałyby rację bytu? Ta książka daje do myślenia.

Marta po śmierci matki szuka wsparcia u swojej dziewczyny Inki, z kolei jej ojciec popada w alkoholizm, a młodsza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z najlepszych książek młodzieżowych w ogóle, a na pewno w ostatnim czasie. Czytałam dwukrotnie i mimo znajomości zakończenia przeżywałam wszystko równie mocno. Cieszyłam się, wkurzałam, rumieniłam i nie mogłam doczekać jak to się rozwinie. Wzruszająca, pełna humoru historia nastolatka o przyjaźni i poznawaniu siebie. Kocham ją absolutnie i polecam każdemu.

Jedna z najlepszych książek młodzieżowych w ogóle, a na pewno w ostatnim czasie. Czytałam dwukrotnie i mimo znajomości zakończenia przeżywałam wszystko równie mocno. Cieszyłam się, wkurzałam, rumieniłam i nie mogłam doczekać jak to się rozwinie. Wzruszająca, pełna humoru historia nastolatka o przyjaźni i poznawaniu siebie. Kocham ją absolutnie i polecam każdemu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Byłam bardzo ciekawa tej książki i chciałam dowiedzieć się jak wygląda Iran na co dzień. Jednak jak przyznaje sam autor, jego książka nie jest pełnym przekrojem społeczeństwa, a jedynie opisem pewnej grupy, a konkretnie couchserferów, czyli ludzi głównie młodych i dobrze posługujących się językiem angielskim. Nie mam poczucia, że poznałam Iran, czuję jakiś niedosyt. Jednak trzeba oddać autorowi, że uprawianie couchserfingu w kraju w którym jest on jednym z wielu zakazów, to jest pewien akt odwagi.

Byłam bardzo ciekawa tej książki i chciałam dowiedzieć się jak wygląda Iran na co dzień. Jednak jak przyznaje sam autor, jego książka nie jest pełnym przekrojem społeczeństwa, a jedynie opisem pewnej grupy, a konkretnie couchserferów, czyli ludzi głównie młodych i dobrze posługujących się językiem angielskim. Nie mam poczucia, że poznałam Iran, czuję jakiś niedosyt. Jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To już trzecia książka z serii Historia bez cenzury, jednak zdecydowanie różni się od poprzednich. W tej części nie skupiamy się na wybranych postaciach, a bardziej na konkretnych wydarzeniach i grupach osób. Zmieniło się również poczucie humoru, którego nie brakuje, jednak jest bardziej wyważone, bo i sytuacja jest poważna i nie pewnych rzeczy robić nie wypada.
Historia to nigdy nie była moja mocna strona, setki dat, których nie byłam w stanie zapamiętać, suche fakty, które nic mi nie dawały. Jednak dzięki tej książce nauczyłam się bardzo dużo i wiele rzeczy zrozumiałam. Lekki styl w jakim została napisana książka, bez zasypywania czytelnika dziesiątkami suchych informacji jak to zazwyczaj wygląda w szkole i luźne podejście do chronologii sprawiają, że nie można oderwać się od książki. Jeśli ktoś tak jak ja nie jest orłem z historii, a chciałby się dowiedzieć o zajebistych Polakach w czasie II wojny światowej i ich niesamowitych akcjach, to zdecydowanie powinien sięgnąć po tę książkę.

To już trzecia książka z serii Historia bez cenzury, jednak zdecydowanie różni się od poprzednich. W tej części nie skupiamy się na wybranych postaciach, a bardziej na konkretnych wydarzeniach i grupach osób. Zmieniło się również poczucie humoru, którego nie brakuje, jednak jest bardziej wyważone, bo i sytuacja jest poważna i nie pewnych rzeczy robić nie wypada.
Historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Gdyby ktoś kiedykolwiek zastanawiał się nad tym, dlaczego Afganistan jest najgorszym miejscem do życia na świecie i najgorszym miejscem dla kobiet, to po lekturze tej nie będzie miał wątpliwości. Afganistan to miejsce, w którym od płci zależy całe twoje życie. Jeśli urodzisz się dziewczynką nie będziesz zbyt długo chodzić do szkoły, jeśli w ogóle do niej pójdziesz, nie będziesz mogła wyjść sama z domu, za twoje być albo nie być będzie najpierw odpowiadał ojciec, a potem mąż, kiedy już zostaniesz wydana za mąż, czasem mając zaledwie 13 lat. Mąż może cię bić, bo ma do tego prawo. Ty nie będziesz miała praw. Masz tylko jeden cel: urodzić jak najwięcej synów. Kiedy rodzisz córki, jesteś bezużyteczna i bezwartościowa. A wtedy twój mąż może poszukać sobie drugiej żony, albo nawet trzeciej, aż któraś urodzi mu upragnionego syna.
Jednak kobiety nie poddają się. Zjawisko bacza pusz pokazuje jak matki samych córek próbują zyskać choć odrobinę szacunku ze strony społeczeństwa i przebierają swoje córki za chłopców, by choć przez chwilę być matką syna. Za to bacza pusz zyskują więcej swobody i wolności, mogą jeździć na rowerze, grać w piłkę i wchodzić na drzewa. Dzięki doświadczeniu życia jak chłopiec wyrastają z nich silne kobiety, które chcą walczyć o siebie i swoją niezależność. Być może dzięki bacza pusz sytuacja kobiet w Afganistanie ulegnie zmianie, trzymam za nie kciuki.

Gdyby ktoś kiedykolwiek zastanawiał się nad tym, dlaczego Afganistan jest najgorszym miejscem do życia na świecie i najgorszym miejscem dla kobiet, to po lekturze tej nie będzie miał wątpliwości. Afganistan to miejsce, w którym od płci zależy całe twoje życie. Jeśli urodzisz się dziewczynką nie będziesz zbyt długo chodzić do szkoły, jeśli w ogóle do niej pójdziesz, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka wciąga jak jak dobry kryminał, policja w całym kraju próbuje zidentyfikować odnalezionego w stawie chłopca i odnaleźć jego rodziców. Opis tego co się stało, jak doszło do tej tragedii i kim byli rodzice chłopca, czyli polska patologia w pigułce. Do tego dochodzi nieudolność opieki społecznej, która przez 2 lata nie zauważyła zaginięcia chłopca. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nie jest wymyślona historia, tylko opis tego co spotkało niespełna dwuletniego Szymka, którego historia obiegła cały kraj. Dobra i mocna książka.

Książka wciąga jak jak dobry kryminał, policja w całym kraju próbuje zidentyfikować odnalezionego w stawie chłopca i odnaleźć jego rodziców. Opis tego co się stało, jak doszło do tej tragedii i kim byli rodzice chłopca, czyli polska patologia w pigułce. Do tego dochodzi nieudolność opieki społecznej, która przez 2 lata nie zauważyła zaginięcia chłopca. Jednak najgorsze w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świadectwo ludzi, którzy przeżyli najcięższe czasy w Korei Północnej. Mimo tego, że bohaterowie pochodzą z różnych warstw społecznych, co ma dalej ogromne znaczenie w funkcjonowaniu kraju, nikomu nie było łatwo w czasach ogromnego głodu. Przerażające opisy ludzi leżących na ulicach i umierających z głodu, opisy pobytu w obozach pracy i ogromnej walki o przeżycie, o lepsze życie po drugiej stronie granicy i zaczynanie wszystkiego od nowa. Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć jak wygląda życia pod władzą wielkiego wodza to powinien to przeczytać.

Świadectwo ludzi, którzy przeżyli najcięższe czasy w Korei Północnej. Mimo tego, że bohaterowie pochodzą z różnych warstw społecznych, co ma dalej ogromne znaczenie w funkcjonowaniu kraju, nikomu nie było łatwo w czasach ogromnego głodu. Przerażające opisy ludzi leżących na ulicach i umierających z głodu, opisy pobytu w obozach pracy i ogromnej walki o przeżycie, o lepsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czy można z luźny sposób przekazać informacje na temat okresu? Okazuje się, że można. W książce można znaleźć naprawdę przydatne informacje opisujące czym jest okres i dolegliwości jemu towarzyszące, opis i charakterystykę środków higienicznych i nie brzmi to jak lekcja wychowania do życia w rodzinie albo biologii. Zapowiada się dobrze i miałam nadzieję, że będzie to książka, którą można będzie obdarować 10-latkę, żeby przygotować ją do zmian, które ją czekają. Jednak biorąc pod uwagę słownictwo i dość specyficzne porównania, nie jestem przekonana, że jest to książka odpowiednia dla uczennicy 4 klasy szkoły podstawowej. Trochę szkoda, a z drugiej strony nie ma wielkiego wyboru jeśli chodzi o literaturę dla dziewcząt o dojrzewaniu.

Czy można z luźny sposób przekazać informacje na temat okresu? Okazuje się, że można. W książce można znaleźć naprawdę przydatne informacje opisujące czym jest okres i dolegliwości jemu towarzyszące, opis i charakterystykę środków higienicznych i nie brzmi to jak lekcja wychowania do życia w rodzinie albo biologii. Zapowiada się dobrze i miałam nadzieję, że będzie to...

więcej Pokaż mimo to