Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zdarzają się takie książki, raz na wiele lat, które wyrastają z masy gorszych i lepszych wydawnictw jak pojedyncze ogromne góry – widoczne nawet z bardzo daleka punkty orientacyjne, są zarazem ozdobą i charakterystycznym elementem krajobrazu. Wiedzieliście zapewne kiedyś obraz takiej góry. Niezmiennie fascynują. Jak się do nich zbliżyć to widać ich imponujący ogrom. Jak się zacznie na nie wspinać to jest to ekscytujące, bo z każdym odcinkiem widać więcej, rozciąga się przed nami coraz bardziej zniewalający widok. Wyprawa może być męcząca, wędrówka pod górę chwilami nawet ryzykowna. Ale kiedy docierasz na szczyt po prostu mowę ci odbiera i ogarnia cię wielkie wzruszenie – z zachwytu tym, co widzisz dookoła z tej niezwykłej perspektywy, i pod wrażeniem, że wobec tego jesteś malutka, jesteś częścią oszałamiającego ogromu, z czego na co dzień nie zdajesz sobie sprawy.

Taka to jest książka. Majestatyczna i piękna. Taka to jest lektura. Oszałamiająca, napełnia niepokojem i zachwytem. Absolutnie nadzwyczajna powieść!

Zdarzają się takie książki, raz na wiele lat, które wyrastają z masy gorszych i lepszych wydawnictw jak pojedyncze ogromne góry – widoczne nawet z bardzo daleka punkty orientacyjne, są zarazem ozdobą i charakterystycznym elementem krajobrazu. Wiedzieliście zapewne kiedyś obraz takiej góry. Niezmiennie fascynują. Jak się do nich zbliżyć to widać ich imponujący ogrom. Jak się...