-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2023-12-14
Polacy uwielbiają wyjazdy w góry - piesze przemierzanie kilometrów szlaków, blisko natury i z dala od miasta i codziennych obowiązków kusi ogromnie ❤️. Ja także kocham jeździć ze swoimi chłopakami w góry i gdy zaczynamy planować wyjazd staram się przygotować do niego najbardziej odpowiedzialnie jak tylko potrafię ze względu na Antka jak i nasze wspólne bezpieczeństwo. Czemu o tym mówię? Sami doskonale wiecie jak to wygląda w praktyce - klapki na nogach, albo trampki, wyjście w góry po zmierzchu, brak odzieży ochronnej, sprzętu, odpowiedniej wiedzy...itd.
Książka, którą chcę Wam dzisiaj przedstawić powinna znaleźć się w biblioteczce każdego turysty, czy też pasjonaty ❤️. "Pierwsza pomoc w górach" to świetne vademecum napisane przez najlepszych specjalistów tzn @topr_official 💪🏻. Podzielona jest na pięć rozdziałów. Pierwszy z nich opisuje wszystko to co dotyczy absolutnych podstaw tzw amatorskiej turystyki górskiej - od planowania wycieczki, jakości zabieranego bagażu, sprzętu, zawartości apteczki, aż po numery alarmowe i aplikację, która powinna znaleźć się w naszym telefonie. Dalsze z nich opisują konkretne przykłady pierwszej pomocy w razie dziesiątek wypadków i chorób, które mogą przydarzyć się każdemu (i nie tylko w Tatrach). Czy wiecie jak zachować się gdy ktoś nagle straci przytomność? Jak szybko ocenić jej stan? Jak pomóc?
To 200 stron świetnie skompresowanej i przedstawionej wiedzy, która może pomóc w ratowaniu zdrowia i życia podczas górskich wojaży. Zabawne rysunki i wypunktowane działania dołączone do każdej sytuacji to kolejny ogromny plus tego poradnika.
Polecam gorąco, absolutny must have do plecaka gdy wybierasz się w góry 💪🏻.
Polacy uwielbiają wyjazdy w góry - piesze przemierzanie kilometrów szlaków, blisko natury i z dala od miasta i codziennych obowiązków kusi ogromnie ❤️. Ja także kocham jeździć ze swoimi chłopakami w góry i gdy zaczynamy planować wyjazd staram się przygotować do niego najbardziej odpowiedzialnie jak tylko potrafię ze względu na Antka jak i nasze wspólne bezpieczeństwo. Czemu...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-14
Przychodzimy do Was z przepiękną i wyjątkową książeczką o małej Mansi, która ma ogromną dziecięcą wyobraźnię i pasję, jaką jest rysowanie i odkrywanie przeszłości w pobliskim muzeum, które przemierza samotnie. Jej ulubionym zwierzęciem z czasów prehistorycznym jest mamut włochaty, któremu spontanicznie postanawia narysować przyjaciela 😍. Podczas rysunku podłoga muzeum, na której leżała w magiczny sposób zamienia się w sam środek epoki lodowcowej i ogromnej śnieżycy, a ona sama siedzi wtulona w grzbiet ulubionego zwierzęcia szukając schronienia. Na dalszych stronach okazuje się, że prawdziwą przyjaźń można spotkać zawsze, w najmniej oczekiwanym momencie, a wspólne pasje łączą na zawsze tworząc cudowne i trwałe więzi 😍😍😍. Jak zakończy się ta historia? Czy samotny mamut spotka przyjaciela? Jakie zwierzęta poznała Mansi podczas podróży? I co stało się gdy dziewczynka wróciła do muzeum? Wiele pytań, ale wszystkie odpowiedzi odnajdziecie w książce ❤️.
Przepiękne i magiczne ilustracje, oraz dziecięca historia pełna odwagi i ciepła zdecydowanie trafiła w sam środek mojego miękkiego serducha...🥰🥰🥰. Polecamy serdecznie! ❤️.
Przychodzimy do Was z przepiękną i wyjątkową książeczką o małej Mansi, która ma ogromną dziecięcą wyobraźnię i pasję, jaką jest rysowanie i odkrywanie przeszłości w pobliskim muzeum, które przemierza samotnie. Jej ulubionym zwierzęciem z czasów prehistorycznym jest mamut włochaty, któremu spontanicznie postanawia narysować przyjaciela 😍. Podczas rysunku podłoga muzeum, na...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-14
Znacie tego słodkiego i prze sympatycznego niebieskiego potworka? To Pink! Na pewno wiele z Was już doskonale go zna, dla nas to jednak pierwsze spotkanie z jego perypetiami, jednak już wiemy, że to dopiero początek pięknej przyjaźni ❤️. Pinku mierzy się z wieloma uczuciami i przeżyciami - uczy się jak sobie z nimi radzić, jak podejmować decyzje by jednocześnie żyć w zgodzie ze sobą i swoim serduchem nie krzywdząc po drodze nikogo. W tym tomie głównym tematem rozmów Pinka jest asertywność, która jest niezwykle ważną i niezbędną w życiu umiejętnością.
Książka kryje wewnątrz szesnaście krótkich rozmów, które wyjaśniają Pinkowi krok po kroku, że każdy z nas ma prawo do własnego zdania, ma też swoje własne granice, które inni powinni uszanować. I to co najważniejsze - podejmujmy decyzję słuchając siebie, nie innych ❤️. Na zakończenie każdej z historii mamy do wykonania z dziećmi bardzo fajnie zilustrowane ćwiczenia, które pomogą nam wszystko sobie ułożyć i dopasować do adekwatnych momentów 😍.
Jestem pewna, że powiększymy naszą Pinkową kolekcję o pozostałe tytuły 😍. Seria dedykowana jest dla dzieci w okresie wczesnoszkolnym. Przyznaję jednak, że sama bardzo chętnie nieraz sięgnę do niej ❤️.
A Wy? Macie książeczki z Pinkim?
Znacie tego słodkiego i prze sympatycznego niebieskiego potworka? To Pink! Na pewno wiele z Was już doskonale go zna, dla nas to jednak pierwsze spotkanie z jego perypetiami, jednak już wiemy, że to dopiero początek pięknej przyjaźni ❤️. Pinku mierzy się z wieloma uczuciami i przeżyciami - uczy się jak sobie z nimi radzić, jak podejmować decyzje by jednocześnie żyć w...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-25
Książki Tumilu to te, które zawsze powodują wybuchy wzruszeń i moc miłości, tej wyjątkowej i najcudowniejszej. Odkąd stałam się Mamą miłość nabrała nowego wymiaru.
"My" to druga część historii, która opowiada o relacjach dziecka z opiekunami i jestem pewna, że już na zawsze pozostanie w moich myślach, a z czasem stanie się także wyjątkową pamiątką, którą Antoś zrozumie, doceni i pokocha tak jak ja 😍. Za każdym razem gdy do niej wracam z oczu płyną mi łzy ... zastanawiam się nad swoją relacją z Antosiem ... a szczególnie czy jestem dobrą Mamą? I co mogłabym jeszcze poprawić?
Nie jest to dla mnie żadnym zaskoczeniem, jednak zaznaczam, że w książce wszystko jest dopracowane co do najmniejszego szczegółu. Idealne rymy, cudowne ilustracje, Widzimy w niej tatuaże i kolczyki w uchu. Jest też kobieta z cellulitem i motyw wózka inwalidzkiego 😍 ale wszyscy jesteśmy tak samo ważni i uczyMY się od siebie nawzajem ❤️👏.
Polecam z całego serducha! Najpiękniejsza z książek dla dzieci na świecie ❤️❤️❤️. Polecana dla dzieci w wieku 2,5 - 5 lat 🙌🌷
Książki Tumilu to te, które zawsze powodują wybuchy wzruszeń i moc miłości, tej wyjątkowej i najcudowniejszej. Odkąd stałam się Mamą miłość nabrała nowego wymiaru.
"My" to druga część historii, która opowiada o relacjach dziecka z opiekunami i jestem pewna, że już na zawsze pozostanie w moich myślach, a z czasem stanie się także wyjątkową pamiątką, którą Antoś zrozumie,...
"Mamy dla Mamy" to strzał w 10!
Seria, która jest owocem współpracy 1200 kobiet - Mam i jednocześnie ekspertek w różnorakich dziedzinach, które dzięki połączeniu swych sił stworzyły to cudo. Tak, wg mnie to jest cudo i fantastyczna pozycja dla każdej przyszłej Mamy (tym bardziej tych, które wejdą w tę rolę po raz pierwszy w życiu). Ciąża to proces, który przewraca wszystko do góry nogami - przepiękny, ale nie zawsze łatwy i oczywisty. Od jakiegoś czasu poszukiwałam książki w której wiedza na temat tych zmian i moich obaw będzie podana w przyjemny i jasny sposób (i dla oka i duszy). W taki właśnie sposób trafiła właśnie w moje łapki seria Mamy dla mamy ♥️. Przepięknie wydany przewodnik, który każdą z kobiet przeprowadzi bezpiecznie przez okres ciąży (tom 1), odpowie na masę pytań i przygotuje aż do porodu. Książka zawiera także prawdziwe historie Mam, ekspertek, które opisują w jaki sposób radziły sobie w różnych, trudniejszych momentach ciąży.
Mam w biblioteczce książkę innego wydawnictwa, ale niestety jej forma jest jak dla mnie zbyt "formalna i typowo medyczna"... .
Polecam!
"Mamy dla Mamy" to strzał w 10!
Seria, która jest owocem współpracy 1200 kobiet - Mam i jednocześnie ekspertek w różnorakich dziedzinach, które dzięki połączeniu swych sił stworzyły to cudo. Tak, wg mnie to jest cudo i fantastyczna pozycja dla każdej przyszłej Mamy (tym bardziej tych, które wejdą w tę rolę po raz pierwszy w życiu). Ciąża to proces, który przewraca wszystko...
Jak Wam mija weekend majowy? My z Mężem zaliczyliśmy bardzo przyjemny wiosenny spacerek i lody, które od dawna łaziły Nam po głowach 😁. Niestety Moja Połowa jeszcze jutro do pracy 🙁.
ALE nareszcie udało mi się wziąć za pierwszą zaległość książkową 😁. Faktem jest, że od pewnego czasu mam coś w rodzaju książkowstrętu...ciężko mi cokolwiek zacząć czytać, a tym bardziej wczuć się i po swojemu opisać własne wrażenia. Pierwszy kroczek już jednak za mną 😉. Długo wyczekiwana nowoczesna baśń, która od pierwszej reklamy kusiła równie mocno co "Weteran" ♥️. Swoją drogą Weteran był fantastyczny 😍😍😍👍
.
"Nigdy nie pozwolę Ci odejść" to nowoczesna wersja nieśmiertelnej baśni Braci Grimm o Jasiu i Małgosi. Griselda i Holden zostają zniewoleni i zmuszeni do fizycznej pracy przez zupełnie obcego i nie do końca normalnego człowieka. Po paru latach nadarza się poważna okazja i postanawiają uciec. Niestety jedno z nich nie daje rady i w ten brutalny sposób ich drogi się rozchodzą.
Najlepiej całą historię określa opis z okładki : (...)gorzki żal, narastająca przez lata złość, oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze...to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu, oraz o dwojgu ludziach, kiedyś głęboko zranionych, którzy dowiadują się że miłość jest jedyną rzeczą która może sprawić, że znów staną się sobą (...)
.
Historia jest mocna, wstrząsająca, nieco brutalna...ale na swój sposób piękna. Bez względu na rany jakich w życiu doznamy zawsze jest szansa na powrót do pełni szczęścia i stworzeniu własnej drogi do równowagi ♥️. Polecam!👍👍👍
Jak Wam mija weekend majowy? My z Mężem zaliczyliśmy bardzo przyjemny wiosenny spacerek i lody, które od dawna łaziły Nam po głowach 😁. Niestety Moja Połowa jeszcze jutro do pracy 🙁.
ALE nareszcie udało mi się wziąć za pierwszą zaległość książkową 😁. Faktem jest, że od pewnego czasu mam coś w rodzaju książkowstrętu...ciężko mi cokolwiek zacząć czytać, a tym bardziej wczuć...
Nie umiem jeździć na rowerze...
Potrafię ruszać uszami...
Nie lubię zmian...
Uwielbiam układać puzzle, spacerować i podróżować...
Ulubione ciacho - sernik na zimno z owocami...
Kocham robić zdjęcia ♥️
.
Teraz wiecie coś wiecej o mnie :) . Już nie będę w Waszych oczach taka obca ;)
.
Grace jest długoletnią mężatką, która pewnego dnia dowiaduje się o licznych zdradach męża... Świat wali się jak domek z kart, a w dodatku z żadnej strony nijak niema wsparcia, ani zrozumienia. Odnajduje schronienie u przyjaciółki, a przy okazji zapoznaje dość mrocznego i agresywnego typa jakim jest Jackson Emery. Początkowo jedyne o czym marzyła to aby jej mąż znów ją pokochał i na nowo wrócił i odbudował co oboje stracili, ale z czasem wiele zaczęło się zmieniać... Tak wiele przeżyła, doznała tak wielkiego bólu...a mimo to wciąż w tej kobiecie jest tak wiele miłości i dobra.
Jackson to agresywny, choć seksowny indywidualista. Ma w nosie cudze uczucia, myśli i bardzo solidnie dba o swoją opinię "bad boya" i cudotwórcę pośród damskiej części okolicy :). Pojawienie się Grace wiele zmienia...każde z nich stopniowo odnajduje siebie i własną drogę w przyszłość. Iskry rozniecają ogień, którego obojgu brakowało.
Jednak to tylko wakacyjny romans...wkrótce wszystko się skończy...ale, czy naprawdę musi?
Nie umiem jeździć na rowerze...
Potrafię ruszać uszami...
Nie lubię zmian...
Uwielbiam układać puzzle, spacerować i podróżować...
Ulubione ciacho - sernik na zimno z owocami...
Kocham robić zdjęcia ♥️
.
Teraz wiecie coś wiecej o mnie :) . Już nie będę w Waszych oczach taka obca ;)
.
Grace jest długoletnią mężatką, która pewnego dnia dowiaduje się o licznych zdradach męża......
Magia...prawdziwa magia! Siedem przecudownych baśni...siedem historii o ogromnej odwadze i sile kobiecości nad złem. Szczerze mówiąc cofnęłam się w czasie...poczułam się znów jak dziewczynka w lśniącej zbroi, którą kiedyś tak bardzo chciałam być (czytającą i kochającą każdą z baśni Andersena - przyznaje). Nie są to baśnie o standardowych księżniczkach, które czekają przez pół życia na swojego księcia z bajki (boziu, czemu skojarzył mi się tu akurat Shrek i Fiona?!) na białym rumaku, albo w złotej karocy (ktoś w to w ogóle jeszcze wierzy??). Te dziewczyny podejmowały ogromne ryzyko, niejednokrotnie kładły swoje życie na szali by być szczęśliwymi damami. Wchodziły w ciemność, stawały śmiało przeciwko wróżkom i innym mrocznym postaciom. Same kształtowały własną przyszłość - walczyły o swe przeznaczenie bez względu na to jaki był tego efekt. Przecież nie zawsze chodzi o miłość, prawda? Czasem są inne, równie ważne przesłanki które skierują w nas "w stronę słońca".
I wiecie co? Myślę, że nie tylko starsze dzieci skorzystają na jej lekturze. W każdej domowej biblioteczce powinno znaleźć się miejsce dla Wasylisy. Jest również świetnym pomysłem na prezent dla innych "kobiet, kobietek". A w dodatku te ilustracje Lorena Carrington. Zakochałam się ♥️. Polecam!♥️♥️♥️
Magia...prawdziwa magia! Siedem przecudownych baśni...siedem historii o ogromnej odwadze i sile kobiecości nad złem. Szczerze mówiąc cofnęłam się w czasie...poczułam się znów jak dziewczynka w lśniącej zbroi, którą kiedyś tak bardzo chciałam być (czytającą i kochającą każdą z baśni Andersena - przyznaje). Nie są to baśnie o standardowych księżniczkach, które czekają przez...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeogromny podziw i szacunek...to jako pierwsze czuję, gdy myślę o tej elitarnej, wyspecjalizowanej jednostce i ludziach, którzy na codzień ryzykują własne zdrowie i życie by pomóc tym, którzy w górach sobie z różnych powodów nie poradzili. Skrajnie niebezpieczne warunki w jakich zdarza im się pracować, ludzie z którymi się stykają podczas takich akcji rodzi pytanie - jak silny i odporny trzeba mieć charakter (i jak bardzo kochać to co się robi?) by stawiać temu czoła? Książka to 350 stron pełnej niezwykłych wspomnień, szczegółowych opisów akcji i ciekawostek dotyczących codziennej ochotniczej służby. Świetnie napisana, w ciągłym napięciu! To jest naprawdę HIT ♥️♥️♥️. Wielokrotnie czytałam fragmenty mojemu Mężowi, który jak ja był pod gigantycznym wrażeniem ogromu pracy i tego co musieli czuć w różnych sytuacjach. Ciarki murowane!!
Czy zdawaliście sobie sprawę, że w Tatrach lata tylko 4 stałych pilotów śmigłowca? A godzina służby tegoż Sokoła to koszt ok 12 tys zł? (Jak myślę o tych specjalista którzy w adidasach czy klapkach śmigają bez obaw po górach to aż świerzbią ręce!). Tu kolejny pokłon ku ratownikom - ja bym chyba nie potrafiła być taka wyrozumiała.
Młoda kobieta, którą wyciągnięto spod lawiny i dzięki topr-owcom szczęśliwie przeżyła miała tylko 16,9°C temperatury ciała! A rekordowy czas jaki ratownicy poświęcili na akcję ratunkową to 18 minut!! Oczywiście od momentu poderwania Sokoła aż do chwili przekazania poszukiwanego w ręce lekarzy w Zakopiańskim szpitalu (warunki idealne, to oczywiste). I niech ktoś mi teraz powie, że to wszystko nie jest imponujące!
Po stokroć dziękuję całej ekipie TOPR za to, że są - jesteście po prostu NAJLEPSI ♥️♥️♥️.
Polecam zdecydowanie!
Przeogromny podziw i szacunek...to jako pierwsze czuję, gdy myślę o tej elitarnej, wyspecjalizowanej jednostce i ludziach, którzy na codzień ryzykują własne zdrowie i życie by pomóc tym, którzy w górach sobie z różnych powodów nie poradzili. Skrajnie niebezpieczne warunki w jakich zdarza im się pracować, ludzie z którymi się stykają podczas takich akcji rodzi pytanie - jak...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wciągająca, wzruszająca powieść o 96-letniej kobiecie imieniem Doris, która wspomina całe swoje życie zapisując wszystko w tytułowym czerwonym notesie otrzymanym od Taty. Spisuje to by wspomnieć wszystkich, których spotkała w swoim życiu i dzieki którym właśnie w ten sposob się ono ułożyło. Zapragnęła jednocześnie przekazać własną historię swojej jedynej najbliższej osobie, czyli Jenny. Większość zapisanych w zeszycie nazwisk została już przekreślona...Doris została sama, wszyscy inni już dawno odeszli z tego świata.
Życie nigdy nie rozpieszczało naszej bohaterki...jako dziecko straciła ojca, bardzo wcześnie musiała o siebie zadbać i podjąć pracę jako gosposia. Okres międzywojenny to czas w którym jej uroda została zauważona i doceniona, dzięki czemu stała się popularną modelką, a w przeddzień wybuchu drugiej wojny światowej uciekła liniowcem do Nowego Jorku by rozpocząć nowe życie i odnaleźć miłość swojego życia. Wciąż musiała walczyć o byt, dostosowywać sie do stale zmieniających się warunków.
Przepadłam...♥️♥️♥️ Z ogromną chęcią obejrzę ekranizację tej książki - a Wam, którzy jeszcze jej nie czytali, zdecydowanie polecam nadrobić. Naprawdę warto!♥️
Wciągająca, wzruszająca powieść o 96-letniej kobiecie imieniem Doris, która wspomina całe swoje życie zapisując wszystko w tytułowym czerwonym notesie otrzymanym od Taty. Spisuje to by wspomnieć wszystkich, których spotkała w swoim życiu i dzieki którym właśnie w ten sposob się ono ułożyło. Zapragnęła jednocześnie przekazać własną historię swojej jedynej najbliższej osobie,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Spodziewałam się prawdziwej bomby i miałam rację! Wydawnictwo Tadam to prawdziwi perfekcjoniści i mistrzowie jeśli chodzi o książki przeznaczone dla dzieci (i nie tylko!) ♥️.
"Warren XIII i Wszystkowidzące oko" to kolejny majstersztyk - niesamowite ilustracje i mroczny halloweeenowy klimat, prawdziwa magia! A wisienką na torcie jest fakt, że to pierwszy tom! 😍 Bawiłam się fantastycznie poszukując skarbu z naszym bohaterem i jego niezwykłymi przyjaciółmi - wszystkie zagadki wciągają i zmuszają do rozmyślań i użycia przedmiotów codziennego użytku. Chłopiec jest trzynastym z rodu Warrenów, którzy od początku przekazują sobie hotel w dniu osiągnięcia przez nich pełnoletności. Tym razem jednak nasz mały Warren musi polegać na swoim leniwym wuju Rupercie i jego "cudownej, słodkiej itd itd" żonie o imieniu Anakonda (słodko, prawda? hihihi) przez co całymi dniami pracuje w hotelu jako sprzątacz, recepcjonista, złota rączka, boy i dozorca razem wzięci. W dodatku Ciotka Anakonda skutecznie utrudnia mu codzienną egzystencję wymyślając coraz to nowsze kary.
Czarna magia, tajemnicze szyfry, łamigłówki, labirynty, czarownice. Potwory są ukryte na wszystkich kartach powieści...krok po kroku odkrywamy kto jest dobrą, a kto złą postacią. Czy będziesz potrafił zgadnąć czym jest i jednocześnie odnaleźć słynne wszechwiedzące oko zanim trafi ono w niepowołane ręce? Kim jest pachnidlarka? Jakie stworzenie mieszka w kotłowni? I przede wszystkim - czy Warren uratuje rodzinną spuściznę?
Zapraszam Was na niesamowitą przygodę, nie pożałujecie! ♥️
.
Spodziewałam się prawdziwej bomby i miałam rację! Wydawnictwo Tadam to prawdziwi perfekcjoniści i mistrzowie jeśli chodzi o książki przeznaczone dla dzieci (i nie tylko!) ♥️.
"Warren XIII i Wszystkowidzące oko" to kolejny majstersztyk - niesamowite ilustracje i mroczny halloweeenowy klimat, prawdziwa magia! A wisienką na torcie jest fakt, że to pierwszy tom! 😍 Bawiłam się...
Wiedziałam! No po prostu wiedziałam, że tak to się skończy! Przepadłam całkowicie! Cały zapas chusteczek wykorzystany! To kolejna z TYCH historii, która z impetem wryje się w Twoją pamięć i serducho, namiesza, wyciśnie wszystkie łzy... Jeśli czytaliście "Promyczka" Kim Holden,"Tysiąc pocałunków", albo choćby wciągnęło Was jedna z książek Mii Sheridan, czy Colleen Hoover to i w tym przypadku się nie zawiedziecie. To solidna dawka emocjonalnego wstrząsu, który nie odpuszcza do ostatnich stron. Jazda bez trzymanki, prawdziwy rollercoaster bez zabezpieczeń! Piękna przyjaźń, bezgraniczna miłość, zaufanie, siła, wsparcie, bliskość...to wszystko pulsuje gamą różnorodnych żywych barw, których doświadczycie podczas lektury.
Nie zawiodłam się ❤❤❤.
Cromwell to młody i bardzo popularny geniusz muzyczny, gra na wszystkim, wszędzie widzi i czuje muzykę w pewien wyjątkowy sposób...to było niezwykle fascynujące doświadczenie. Chłopak jest pełnym agresji buntownikiem, który zrezygnował z muzyki klasycznej po czym zamknął się w sobie i swoim bezpiecznym na pozór świecie elektronicznej muzyki dance, Jackiem Danielsem i przypadkowych kobiet. Do czasu gdy na jego drodze staje Bonnie...ta delikatna, dociekliwa i pełna szczęścia dziewczyna, która uwielbia słowa wywróciła jego życie do góry nogami. Mimo początkowo trudnych relacji stopniowo odkrywa jego wnętrze, zbliżają się do siebie. Właśnie wtedy wszystkie demony zaczynają wychodzć na jaw...
PS: Świetna playlista ❤❤❤
Wiedziałam! No po prostu wiedziałam, że tak to się skończy! Przepadłam całkowicie! Cały zapas chusteczek wykorzystany! To kolejna z TYCH historii, która z impetem wryje się w Twoją pamięć i serducho, namiesza, wyciśnie wszystkie łzy... Jeśli czytaliście "Promyczka" Kim Holden,"Tysiąc pocałunków", albo choćby wciągnęło Was jedna z książek Mii Sheridan, czy Colleen Hoover to...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jestem świeżo po lekturze tej historii i śmiało mogę powiedzieć, że wnętrze tej opowieści przebija i jednocześnie uzupełnia swym pięknem i mądrością te przecudną okładkę ♥️♥️♥️. Niecodzienna perspektywa sprawia, że treść jest niezwykle wciągająca...uczy nas tolerancji i zrozumienia. A wszystko za sprawą głównego bohatera, które jest dwustuletnim Dębem, które wiele przeżyło, a jeszcze więcej widziało. Dawno temu zupełnie przypadkiem Dąb staje się drzewem życzeń, dzięki czemu każdego roku ludzie wierzący w jego moc przywiązywali skrawki materiałów w nadziei na spełnienie ich marzeń.
Cały spokój znika gdy do jednego z najbliższych domów wprowadza się rodzina z zagranicy. Mieszkańcy nie są zbytnio zadowoleni z tego stanu rzeczy...nie lubią obcych. Znajduje się nawet ktoś kto daje upust swoim emocjom co wywołuje lawinę różnych wydarzeń które mogą zakończyć się tragicznie. Czy tak się stanie? Zapraszam Was do lektury - naprawdę warto ♥️.
Dzisiejsze czasy są naprawdę trudne - jesteśmy niecierpliwi, brakuje nam wyrozumiałości i tego by cieszyć się pełną piersią z każdego kolejnego dnia. Brakuje tolerancji, zrozumienia i przyjaźni...wspólnoty. Myślę, że tym bardziej będzie to istotna pozycja nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych czytelników.
Jestem świeżo po lekturze tej historii i śmiało mogę powiedzieć, że wnętrze tej opowieści przebija i jednocześnie uzupełnia swym pięknem i mądrością te przecudną okładkę ♥️♥️♥️. Niecodzienna perspektywa sprawia, że treść jest niezwykle wciągająca...uczy nas tolerancji i zrozumienia. A wszystko za sprawą głównego bohatera, które jest dwustuletnim Dębem, które wiele przeżyło,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Piękna bajka ♥️♥️♥️ przepadłam całkowicie...! Niesamowite ilustracje spod ręki Emilia Dziubak (jestem WIELKĄ fanką ♥️♥️♥️) plus nastrojowa, niezwykle klimatyczna historia o miłości i przyjaźni małego chłopca i jego Babci to absolutny MUST HAVE dla każdego czytelnika bez względu na jego wiek 😍. Tematyka życia, przyjaźni, śmierci, radzenia sobie ze stratą....Kilka razy łezka spłynęła mi po policzku....powróciły wspomniane o mojej Babci...
Ten egzemplarz miałam wypożyczony z biblioteki, ale muszę zaopatrzyć się we własny ♥️
Piękna bajka ♥️♥️♥️ przepadłam całkowicie...! Niesamowite ilustracje spod ręki Emilia Dziubak (jestem WIELKĄ fanką ♥️♥️♥️) plus nastrojowa, niezwykle klimatyczna historia o miłości i przyjaźni małego chłopca i jego Babci to absolutny MUST HAVE dla każdego czytelnika bez względu na jego wiek 😍. Tematyka życia, przyjaźni, śmierci, radzenia sobie ze stratą....Kilka razy łezka...
więcej mniej Pokaż mimo to
Magdalena Ossolińska po dwudziestu latach separacji od rodzinnego miasta powraca do Szczecina na prośbę umierającego dziadka. Dla obojga staje się to niezwykle emocjonalnym procesem. Krok po kroku powracają wspomnienia, a kobieta stopniowo zaczyna rozumieć co tak naprawdę spowodowało, że Ludwik stał się tak despotycznym i nieczułym człowiekiem, a to co ujawni sprawi, że gęsią skórkę macie murowaną! Historię czyta się błyskawicznie, a jeszcze szybciej przywiązuje się do samych bohaterów. Powieść przepełniona jest miłością, bólem, żalem i przebaczeniem... W dodatku z samej treści wyłania się niesamowity obraz mrocznego, wojennego Szczecina, pełnego lęku, odwagi i woli przetrwania.
Piękna, wzruszajaca i głęboka...dwa pokolenia, podjęte decyzje i poniesione z nimi konsekwencje. A przy tym wszystkim za rogiem czai się nowy początek ... miłość, ale czy przetrwa?
Magdalena Ossolińska po dwudziestu latach separacji od rodzinnego miasta powraca do Szczecina na prośbę umierającego dziadka. Dla obojga staje się to niezwykle emocjonalnym procesem. Krok po kroku powracają wspomnienia, a kobieta stopniowo zaczyna rozumieć co tak naprawdę spowodowało, że Ludwik stał się tak despotycznym i nieczułym człowiekiem, a to co ujawni sprawi, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
Na okładce książki widnieje blurb - "emocjonalna, przygnębająca, seksowna, pięknie napisana. To Corinne Michaels w swoim najlepszym wydaniu". CJA zdecydowanie popieram te słowa! Presley Townsed to silna kobieta, matka bliźniaków i szczęśliwa mężatka, niestety do czasu... Jedna chwila burzy wszystko i zmiata z powierzchni ziemi. Cała srefa bezpieczeństwa i komfortu znika bez śladu. Pozostają uczucia z którymi dziewczyna nie potrafi sobie poradzić i kolosalne długi, które musi spłacić. Jedyne co mogła zrobić to spakować się i razem z synami wyjechać do rodziny. Nie tak miało być, nie chciała wyjeżdżać, ale teraz już nie ma innej możliwości. Z tą mieściną związanych jest wiele wspomnień, wygłupów i złamanych serc. Jakby tego było mało zupełnie niespodziewanie pojawia się ON. Tego, którego nie powinno tam być. To rozpętuje prawdziwą burzę emocjonalną - złość, żal, zazdrość choć na samym dnie serducha tliła się wciąż miłość. Jak potoczą się losy Presley i Zacha? Czy wzajemny żal i tajemnice z przeszłości pozwolą na odnowienie jakiejkolwiek reakcji?
Powieść jest pełna bólu i szczęścia, straty i miłości, złości i przebaczenia....jest głęboka i pełna, choć dość przewidywalna. Ale ja jestem mega zadowolona! Parę razy przygryzałam wargę czytając o Zachu i Wyatcie... no i Todd... Jego decyzja zmieniła tak wiele... Z jednej strony aż gotuje się we mnie, z drugiej staram się zrozumieć...może pewnego dnia dojrzeję do tego?
Na okładce książki widnieje blurb - "emocjonalna, przygnębająca, seksowna, pięknie napisana. To Corinne Michaels w swoim najlepszym wydaniu". CJA zdecydowanie popieram te słowa! Presley Townsed to silna kobieta, matka bliźniaków i szczęśliwa mężatka, niestety do czasu... Jedna chwila burzy wszystko i zmiata z powierzchni ziemi. Cała srefa bezpieczeństwa i komfortu znika bez...
więcej mniej Pokaż mimo to
Niesamowita, genialna, mocna, historia z konkretnym i jasnym przesłaniem, uwielbiam ją!♥️ Polecam ją każdemu, myślę że byłaby świetną lekturą szkolną a przynajmniej tematem do niejednej debaty dla młodzieży. Problem rasizmu i wiążącymi się z tym pobocznymi wątkami jest tematem niestety wciąż w naszych czasach bardzo aktualnym. Szczerze mówiąc to straszne, że wraz ze wszelkim rozwojem w świecie wciąż jest tyle złego...a może nawet więcej niż kiedykolwiek 🤔😣. Czytając tę historię niewatpliwie rzuca się w oczy obraz brutalnego i chwilami bezwzględnego amerykańskiego świata, który od zawsze walczy o swoje prawa, dobrobyt i życie. Ale myślę, że wiele rzeczy nie miałoby miejsca gdyby nie niektóre prawa jakie sami sobie nadali jak choćby prawo do posiadania broni.
To temat rzeka, a ja chciałam Wam przede wszystkim polecić tę książkę, bo naprawdę wymiata!😍. Starr to szesnastoletnia afroamerykanka, która mogłaby swoją siłą zgasić niejednego dorosłego. Pewnego dnia staje się świadkiem śmierci swojego wieloletniego przyjaciela z rąk "białego" policjanta podczas pozornie zwykłej kontroli. Ta chwila na zawsze zmieni nie tylko samą dziewczynę, ale i jej rodzinę i mieszkańców dzielnicy. Rozpoczynają się wszelkie próby ukarania "115" - Starr postanawia walczyć o sprawiedliwość, pamięć i dobre imię zmarłego przyjaciela w sądzie....Jej celem jest walka o normalne, sprawiedliwe i godne życie pełne możliwości, bez lęku o bezpieczeństwo, życie i przyszłość każdego człowieka o odmiennej karnacji. Codzienność w dzielnicy będącej gettem to handel narkotykami, gangi i zbłąkane kule, które trafiają i tych winnych i czasem niestety zupelnie niewinnych ludzi. Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że dzieci biorą w tym czynny udział 😤😤😤.
Niesamowita, genialna, mocna, historia z konkretnym i jasnym przesłaniem, uwielbiam ją!♥️ Polecam ją każdemu, myślę że byłaby świetną lekturą szkolną a przynajmniej tematem do niejednej debaty dla młodzieży. Problem rasizmu i wiążącymi się z tym pobocznymi wątkami jest tematem niestety wciąż w naszych czasach bardzo aktualnym. Szczerze mówiąc to straszne, że wraz ze...
więcej mniej Pokaż mimo to
Całkiem przepadłam!♥️ To genialna, fantastyczna, wciągająca, zabawna, pouczająca powieść - no po prostu miodzio 😍😍😍😍! Idealny materiał na pełnometrażową bajkę - z ogromną chęcią bym obejrzała na wielkim ekranie ♥️. Wg wydawcy jest to historia dla dzieci +6. Zgadzam się z tymi wytycznymi, bo wcześniej warto byłoby jednak zapoznać pociechy z pierwowzorami bajek o Ścieżce, Kopciuszku, Roszpunce i innych postaciach z dzieciństwa. Czym oryginalne bajki różnią się od tej historii wg Chrisa Colfera? Zdradzę Wam tylko szczyptę całości - otóż Królowa Kopciuszek wraz z mężem oczekują potomka, Czerwony Kapturek (rozgadana dziewucha o ogromnym ego) kocha się w Jasiu (tym przystojniaku od magicznej fasoli), Złotowłosa jest poszukiwana za przeróżne niecne uczynki, a dookoła pełno Wilków i wróżek. Właśnie do takiego świata - "Krainy opowieści" trafiają przypadkowo bliźniaki, Alex i Connor. Jedynym sposobem na powrót do domu jest znalezienie i zdobycie kilku wyjątkowych przedmiotów, dzięki którym będą mogli otworzyć wrota do swojego świata. Niestety nie tylko oni chcą rzucić zaklęcie życzeń...po piętach depcze im Córka Łowcy i sama Zła Królowa. Jak zakończy się ta opowieść? Tego MUSICIE doświadczyć sami! Nie pożałujecie 😎.
.
"...Alicja trafiła do Krainy Czarów po tym jak wpadła do króliczek nory. Domek Doroty został zgarniety przez tornado, które zrzuciło ją w krainie Oz. Dzieciaki z cyklu o Narnii przeniosły się tam wchodząc do starej szafy....a my trafiliśmy do baśniowej krainy wskazując do ksiazki.
- chcę tylko powiedzieć że to trochę lipa w porównaniu z tamtymi historiami. Ciekawe czy istnieje jakaś grupa wsparcia dla takich osób jak my? No wiesz, dla ludzi którzy przypadkowo trafili do obcego wymiaru czy coś w tym guście...".
Polecam!
Całkiem przepadłam!♥️ To genialna, fantastyczna, wciągająca, zabawna, pouczająca powieść - no po prostu miodzio 😍😍😍😍! Idealny materiał na pełnometrażową bajkę - z ogromną chęcią bym obejrzała na wielkim ekranie ♥️. Wg wydawcy jest to historia dla dzieci +6. Zgadzam się z tymi wytycznymi, bo wcześniej warto byłoby jednak zapoznać pociechy z pierwowzorami bajek o Ścieżce,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kochani - możecie polecieć do jednego jedynego państwa na świecie, zwiedzić je wzdłuż i wszerz, spędzić tam najblizszy miesiac, lub dwa - to jak? gdzie byście się wybrali tak bez dłuższego zastanowienia? W którym kierunku Wasze serducho bije najmocniej?
W moim sercu od lat jest Japonia w okresie wiosennym ❤️. Piękna, ukwiecona, bogata i całkowicie różnorodna pod kazdym względem. Jestem pewna, że absolutnie każdy znajdzie miejsce dla siebie na jednej z 430 zamieszkałych wysp i zakocha się w nim na zabój. Całkowicie podekscytowana rozpoczęłam lekturę tego przewodnika i nie zawiodłam się. Ochy i achy towarzyszyły mi od pierwszej do ostatniej strony. Masa wskazówek - noclegi, transport, godziny otwarcia atrakcji, ceny, tipy by wydać możliwie jak najmniej. Myślę, że z tą książką bez problemu można zaplanować prawdziwe wakacje życia ❤️.
Japonia nazywana jest także krajem Wschodzącego Słońca, bądź Kwitnącej Wiśni i jestem pewna, że nie ma w tym żadnej przesady. Ja zdecydowanie marzę o tym by ubrana w kimono spacerować przez Senbon Torii, ogród Kenrokuen, oraz zagajnik bambusowy, odwiedzić sławne targowisko Nishiki, akwarium Churaumi i zgubić się przemierzając drogę między świątyniami i wodospadami. Zdecydowanie bardziej kusi mnie tradycyjna strona tego kraju ❤️. Podobnie jest w tematyce miejscowych smaków - chętnie spróbowałabym prawdziwego kimchi, pierożków gyōza, ramen Takayama, czy klasycznych wersji sushi czy też sashimi, napiła sie zielonej herbaty, ale chętnie wyszłabym poza te standardowe ramy by poczuć coś nowego i wyjątkowego ❤️.
Zastanawiam się też co zabrałabym ze sobą w podróż powrotną (o ile nie postanowiłabym tam zostać na stałe 🥰) - na pewno kimono o którym pisałam wcześniej, kotka maneki-neko, który ma za zadanie przyciągać szczęście i bogactwo. Teraz wywołam Wasz uśmiech, ale butelka sake także byłaby wyjątkową pamiątką 🥰. Szczerze obawiam się, że finalnie poszłabym z torbami, ale na pewno z szerokim usmiechem na ustach 😉 musiałabym zmieścić także wachlarz, może pałeczki, kilka magnesów, pocztówki ... i najbezpieczniej będzie jak tu skończę, bo zabraknie mi znaków 😅😅😅.
A Ty? Gdzie spędziłabyś wakacje życia?
Kochani - możecie polecieć do jednego jedynego państwa na świecie, zwiedzić je wzdłuż i wszerz, spędzić tam najblizszy miesiac, lub dwa - to jak? gdzie byście się wybrali tak bez dłuższego zastanowienia? W którym kierunku Wasze serducho bije najmocniej?
więcej Pokaż mimo toW moim sercu od lat jest Japonia w okresie wiosennym ❤️. Piękna, ukwiecona, bogata i całkowicie różnorodna pod kazdym...