Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Strasznie mnie rozczarowała ta pozycja. Sięgnąłem po nią by lepiej poznać jedną z najgłośniejszych spraw karnych w historii Europy, a poza kalendarium na końcu książki faktów dotyczących śledztwa i jego przebiegu jest jak na lekarstwo. Mamy za to dużo analiz społecznych, socjologiczno-filozoficznych rozważań i... tyle

Strasznie mnie rozczarowała ta pozycja. Sięgnąłem po nią by lepiej poznać jedną z najgłośniejszych spraw karnych w historii Europy, a poza kalendarium na końcu książki faktów dotyczących śledztwa i jego przebiegu jest jak na lekarstwo. Mamy za to dużo analiz społecznych, socjologiczno-filozoficznych rozważań i... tyle

Dwa dobre opowiadania i reszta, powiedzmy niezłe. Nie ma to jak Lovecraft sam ze sobą. Mimo wszystko warto sięgnąć po ten zbiór, jeśli jest się fanem Mistrza Grozy.

Dwa dobre opowiadania i reszta, powiedzmy niezłe. Nie ma to jak Lovecraft sam ze sobą. Mimo wszystko warto sięgnąć po ten zbiór, jeśli jest się fanem Mistrza Grozy.

Pod względem faktograficznym książka dobra. Dotyczy nie tylko sprawy Gen. Zagórskiego, ale i kilku innych głośnych spraw okresu międzywojennego. Istotna uwaga: książka wydana w okresie PRL dlatego większość zawartych opinii jest mocno tendencyjna i nieobiektywna. Myślę, że generalnie Autorowi przyświecała przy pisaniu idea pokazania, jak to źle i niesprawiedliwie było w Polsce przed rokiem 1939 w kontraście do "idealnego" ustroju Polski po 1945 roku. I choć Polska, rzeczywiście, pomiędzy dwoma wojnami światowymi daleka była od doskonałości, to jednak miała ona jedną istotną zaletę. Stolica Polski była w Warszawie, a nie w Moskwie, a sanacyjne rządy pułkowników (mimo, że bardzo bardzo złe!), to jednak lepsze od rządów komisarzy z Kremla. O tym autor nie pamiętał przy pisaniu. A może po prostu nie mógł pamiętać????

Pod względem faktograficznym książka dobra. Dotyczy nie tylko sprawy Gen. Zagórskiego, ale i kilku innych głośnych spraw okresu międzywojennego. Istotna uwaga: książka wydana w okresie PRL dlatego większość zawartych opinii jest mocno tendencyjna i nieobiektywna. Myślę, że generalnie Autorowi przyświecała przy pisaniu idea pokazania, jak to źle i niesprawiedliwie było w...

Książka bardzo ważna, interesująca i odkrywcza, ale tak drobiazgowa w postaciach i zależnościach, że trudno przez nią przebrnąć. Tak na prawdę warto przeczytać kilka pierwszych i ostatnich rozdziałów by poznać tezę i wnioski, a środek, jako naukowy dowód można sobie darować. Kto się nie pogubi w gąszczu nazwisk i organizacji? Pomimo, że jest to praca quasi naukowa ,to należy i warto po nią sięgnąć by zrozumieć jak jesteśmy okłamywani i manipulowani.

Książka bardzo ważna, interesująca i odkrywcza, ale tak drobiazgowa w postaciach i zależnościach, że trudno przez nią przebrnąć. Tak na prawdę warto przeczytać kilka pierwszych i ostatnich rozdziałów by poznać tezę i wnioski, a środek, jako naukowy dowód można sobie darować. Kto się nie pogubi w gąszczu nazwisk i organizacji? Pomimo, że jest to praca quasi naukowa ,to...

Czuję jakiś niedosyt po tej lekturze. Mam świadomość kim była i skąd pochodziła Klementyna Mańkowska, ale historię tutaj opisane są jakby cukierkowe, grzeczne, nierealne, jakby niewojenne. Sami dobrzy Niemcy z oczywiście "wzorowego" Wehrmachtu. Wszystko udaje się w sposób łatwy i prosty. Wojna jakby niewojenna. Nawet akcje są ujęte w sposób ogólny, a relacje i konflikty Rządu Londyńskiego ledwie, DYPLOMATYCZNIE wspomniane. Wyczuwałem, że Autorka świadomie pewne rzeczy przemilczała. Choć żywię dla Niej szacunek i doceniam Jej trud i wkład w walkę o wolną Polskę, to książka nie porwała mnie. Znacznie bardziej rzeczywiście wypadają przy tym wspomnienia Karoliny Lanckorońskiej.

Czuję jakiś niedosyt po tej lekturze. Mam świadomość kim była i skąd pochodziła Klementyna Mańkowska, ale historię tutaj opisane są jakby cukierkowe, grzeczne, nierealne, jakby niewojenne. Sami dobrzy Niemcy z oczywiście "wzorowego" Wehrmachtu. Wszystko udaje się w sposób łatwy i prosty. Wojna jakby niewojenna. Nawet akcje są ujęte w sposób ogólny, a relacje i konflikty...