Bardzo ciekawa postać, o której wydaje mi się, że niewiele się mówi (przynajmniej ja nigdy o Sehnie nie słyszałem). Niewiele mówi się też o następstwach II wojny światowej i o procesach zbrodniarzy niemieckich przeprowadzonych w Polsce. W ogromie książek napisanych na temat II WŚ i Holokaustu ta zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie oraz docenienie. Jedyne rzeczy, do których miałbym zastrzeżenie to niepociągnięcie tematu nagłego ukierunkowania przez Sehna procesów zbrodniarzy w stronę walki z kapitalizmem oraz trochę zbyt szczegółowy opis jego życiorysu (niektóre informacje nie były potrzebne). Poza tym zdecydowanie polecam.

Bardzo ciekawa postać, o której wydaje mi się, że niewiele się mówi (przynajmniej ja nigdy o Sehnie nie słyszałem). Niewiele mówi się też o następstwach II wojny światowej i o procesach zbrodniarzy niemieckich przeprowadzonych w Polsce. W ogromie książek napisanych na temat II WŚ i Holokaustu ta zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie oraz docenienie. Jedyne rzeczy, do...

Bardzo się cieszę, że książka Filipa Gańczaka pt. „Jan Sehn. Tropiciel nazistów” została nominowana do Nagrody Historycznej tygodnika „Polityka” za 2020 rok w kategorii prac popularnonaukowych. Był to jeden z najciekawszych reportaży historycznych, który ostatnio przeczytałem. Nie będę się upierał przy tym, że książka koniecznie musi wspomnianą nagrodę zdobyć. Po prostu nie czytałem pozostałych nominowanych publikacji, więc nie byłbym w swoim uporze obiektywny. Ale jeśli decyzją jurorów tak się stanie, to z pewnością laur nie trafi w niepowołane ręce.

Przed lekturą książką nazwisko Jana Sehna kilka razy obiło mi się o uszy, ale bliżej z tą postacią – sędzią śledczym i przewodniczącym krakowskiej komisji badania zbrodni hitlerowskich – zapoznałem się dopiero dzięki Gańczakowi. Sehnowi zawdzięczamy w duże mierze postawienie przed sądem i skazanie nazistowskich oprawców z Rudolfem Hössem czy Amonem Göthem na czele. Sehn był w tym znacznie skuteczniejszy niż inni tropiciele zbrodniarzy z okresu II wojny światowej, często mogący pochwalić się lepszym – jakbyśmy dzisiaj powiedzieli – PR, niż realnymi efektami swojej działalności. Siłą krakowskiego sędziego była przede wszystkim mrówcza praca nad zbieraniem dowodów zbrodni nazistowskich oprawców. Dowodów, których nie dało się obalić.

Dobrze się stało, że Jan Sehn trafił na takiego biografa, jak Filip Gańczak. Nie jest prostą sztuką nadać reportażowi historycznemu odpowiedniej dynamiki, nie wykorzystując przy tym efekciarskich sztuczek słownych. A Gańczakowi się udało. Brawo!

Bardzo się cieszę, że książka Filipa Gańczaka pt. „Jan Sehn. Tropiciel nazistów” została nominowana do Nagrody Historycznej tygodnika „Polityka” za 2020 rok w kategorii prac popularnonaukowych. Był to jeden z najciekawszych reportaży historycznych, który ostatnio przeczytałem. Nie będę się upierał przy tym, że książka koniecznie musi wspomnianą nagrodę zdobyć. Po prostu nie...

Dobrze się to czytało ,a swoją drogą ciekawa postać - warto poznać.

Dobrze się to czytało ,a swoją drogą ciekawa postać - warto poznać.

Filip Gańczak w książce „Jan Sehn. Na tropie nazistów” ukazuje historię mężczyzny, który będąc „zdecydowanym wrogiem zabijania i bestialskiego mordowania ludzi bez jakiegokolwiek powodu i sądu” brał udział w przesłuchiwaniach czołowych zbrodniarzy nazistowskich wydanych Polsce. Profesor Jan Sehn jako szef Instytutu Ekspertyz Sądowych odbył rozmowę z dziennikarzem Lopoldem Marschakiem. Tematem rozmowy krakowskiego prawnika z dziennikarzem była kwestia obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Jan Sehn nie był więźniem obozów koncentracyjnych i nie doświadczył osobiście niemieckich represji. Jednak dążył do rozliczenia hitlerowskich zbrodni. „Sędzia śledczy Sehn to jeden z pierwszych Polaków biorących udział w przesłuchaniu Amona Gotha, Rudolfa Hossa i Marii Mandl. Autor książki ukazuje nam, w jaki sposób Sehn docierał do materiałów, stanowiących świadectwo dokonywanych zbrodni. Pracę wykonywał z należytą skrupulatnością, gdyż jak sam uważał, „nie ma przestępstw, przy dokonywaniu których sprawca nie pozostawiłby śladów po sobie”. Często znajdował je w ruinach czy też na śmietnikach. Przeprowadził wiele rozmów ze świadkami tamtych wydarzeń. Sędzia rozmawiał z przedstawicielami komunistycznych władz PRL, prokuratorami z RFN czy też z wojskowymi z USA. Owocem jego długiej pracy, było postawienie przed sąd i skazanie osób odpowiedzialnych masowej zagłady. Filip Gańczak ukazuje nam pracę Komisji dla Badania Zbrodni Niemiecko-Hitlerowskich w Oświęcimiu, która pierwszy raz zebrała się w Krakowie 29 marca 1945 roku. I choć w pierwszym składzie nie było krakowskiego prawnika, a początki pracy to wielka improwizacja, to jednak Jan Sehn włożył ogromny wkład w efekty jej pracy. Dzięki tej książce Filip Gańczak ukazuje nam historię człowieka, który w czasie wojny zajmował posadę w stowarzyszeniu restauratorów. A po jej zakończeniu zapisał się w historii, jako dążący do wymierzenia społecznej i historycznej sprawiedliwości. Warto poznać historię człowieka, który znaczną część swojego życia poświęcił rozliczeniu największej zbrodni XX wieku. „Jan Sehn. Tropiciel nazistów” to publikacja, którą polecam Waszej uwadze. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarne https://czarne.com.pl/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/na-tropie-nazistow/

Filip Gańczak w książce „Jan Sehn. Na tropie nazistów” ukazuje historię mężczyzny, który będąc „zdecydowanym wrogiem zabijania i bestialskiego mordowania ludzi bez jakiegokolwiek powodu i sądu” brał udział w przesłuchiwaniach czołowych zbrodniarzy nazistowskich wydanych Polsce. Profesor Jan Sehn jako szef Instytutu Ekspertyz Sądowych odbył rozmowę z dziennikarzem Lopoldem...

Bardzo się cieszę, że taka pozycja powstała. Nie jest to biografia, a raczej reporterska opowieść o człowieku, który dążył do sprawiedliwości i postawienia przed sądem sprawców zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości na okupowanych ziemiach polskich. Autor skupia się głównie na tym aspekcie życia bohatera, ale porusza również tematykę naukowej działalności sędziego Sehna. Można dużo dowiedzieć się o tym jak wyglądała procedura karna w powojennej Polsce i nieistniejąca już instytucja sędziego śledczego. Polecam serdecznie!

Bardzo się cieszę, że taka pozycja powstała. Nie jest to biografia, a raczej reporterska opowieść o człowieku, który dążył do sprawiedliwości i postawienia przed sądem sprawców zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości na okupowanych ziemiach polskich. Autor skupia się głównie na tym aspekcie życia bohatera, ale porusza również tematykę naukowej działalności sędziego...

Jana Sehna znam z "Łowców Nazistów" Andrew Nagorskiego. Tam jawi się jako nieustępliwy, dociekliwy i pełen profesjonalizmu w tropieniu wyższej rangi nazistów. W książce Nagorskiego był jednym z wielu opisanych. Mimo upływu lat postać mocno utkwiła mi w pamięci.

Filip Gańczak w swojej pozycji przybliża szczegóły z życia Jana Sehna. Polskiego prawnika pochodzenia niemieckiego. Sędziego, profesora Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, a przede wszystkim nieustępliwego i tropiciela nazistów.

Co do samej książki. Spełnia wszystkie kryteria dobrej, a nawet bardzo dobrej literatury popularno - naukowej. Bez zbędnych szczegółów opisuje sedno sprawy, poszerza wiedzę i co najważniejsze nie nudzi zawiłością tematyki. Jest taka jaka powinna być. Schludna, szczera, akuratna. Dla mnie na 9 z 10.

Jana Sehna znam z "Łowców Nazistów" Andrew Nagorskiego. Tam jawi się jako nieustępliwy, dociekliwy i pełen profesjonalizmu w tropieniu wyższej rangi nazistów. W książce Nagorskiego był jednym z wielu opisanych. Mimo upływu lat postać mocno utkwiła mi w pamięci.

Filip Gańczak w swojej pozycji przybliża szczegóły z życia Jana Sehna. Polskiego prawnika pochodzenia...

Ciekawa, chociaż to tylko liźnięcie tematu. I w głównym aspekcie, i tła historycznego. Nie mówiąc o samych zbrodniarzach niemieckich.

Ciekawa, chociaż to tylko liźnięcie tematu. I w głównym aspekcie, i tła historycznego. Nie mówiąc o samych zbrodniarzach niemieckich.

bardzo ciekawa pozycja

bardzo ciekawa pozycja

Zgrabnie napisana opowieść skupiająca się na życiu zawodowym Pana Profesora Sehna (wobec ogromnej dyskrecji co do życia prywatnego). Brak chronologii w opowieści a raczej problemowo przedstawienie kolejnych etapów życia.

Zgrabnie napisana opowieść skupiająca się na życiu zawodowym Pana Profesora Sehna (wobec ogromnej dyskrecji co do życia prywatnego). Brak chronologii w opowieści a raczej problemowo przedstawienie kolejnych etapów życia.

Jest to bardziej książka o procesach zbrodniarzy hitlerowskich w powojennej Polsce, niż prawdziwa biografia. O życiu prywatnym Jana Sehna dowiadujemy się bardzo niewiele. Tym niemniej jest to ciekawa lektura.

Jest to bardziej książka o procesach zbrodniarzy hitlerowskich w powojennej Polsce, niż prawdziwa biografia. O życiu prywatnym Jana Sehna dowiadujemy się bardzo niewiele. Tym niemniej jest to ciekawa lektura.