-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
Przyjemna lektura poruszająca życie codzienne dwojga małżonków, w których pojawia się pies, ulubieniec żony, jednak kompan podczas spacerów męża. Życie dziennikarza i kilka małych zemst, kilka małych nieporozumień i śmierdzący chwast.
Przyjemna lektura poruszająca życie codzienne dwojga małżonków, w których pojawia się pies, ulubieniec żony, jednak kompan podczas spacerów męża. Życie dziennikarza i kilka małych zemst, kilka małych nieporozumień i śmierdzący chwast.
Pokaż mimo toDużo informacji, danych, ciekawych rzeczy :)
Dużo informacji, danych, ciekawych rzeczy :)
Pokaż mimo toOczekiwałam większych emocji, ale tak jak autor streścił na ostatniej stronie książkę, tak nic innego, ciekawszego się nie wydarzyło. ;p
Oczekiwałam większych emocji, ale tak jak autor streścił na ostatniej stronie książkę, tak nic innego, ciekawszego się nie wydarzyło. ;p
Pokaż mimo to2016-08-12
Żenada, żałość i jeszcze raz żenada.. Przykro mi bardzo, po 25 stronach katorgi odłożyłam książkę na półkę. Nigdy więcej po nią nie sięgnę... po pierwsze - nawet nie mam siły objaśniać...Przeczytajcie, a się przekonacie. :)
Żenada, żałość i jeszcze raz żenada.. Przykro mi bardzo, po 25 stronach katorgi odłożyłam książkę na półkę. Nigdy więcej po nią nie sięgnę... po pierwsze - nawet nie mam siły objaśniać...Przeczytajcie, a się przekonacie. :)
Pokaż mimo to
Szczerze, czytam tą książkę, żeby mieć ją z głowy i jak najszybciej sprzedać. Historia bardzo ciekawa, ale sposób w jaki autorka ją przedstawia jest chaotyczny. Nie przepadam za takimi książkami i uważam, że jest to niewypał tej autorki (wybaczę jej to, jeśli jest to jej pierwsza książka). Czyta się szybko, to racja, bo czcionka jest w większych rozmiarach... Ale zdziwił mnie fakt, że dziewczynka siedząca w szkolnym kiblu przez pół roku, nie mająca kontaktu z nikim, jest całkiem osamotniona, nagle gdy spotyka Jeremiego nic nią tak szczególnie nie wstrząsnęło wewnętrznie, że w końcu ktoś ją zauważył. Bohaterka jest sarkastyczna, w niektórych momentach potrafi być miła, ale tylko gdy ma powód, też za nią nie przepadam :)
Szczerze, czytam tą książkę, żeby mieć ją z głowy i jak najszybciej sprzedać. Historia bardzo ciekawa, ale sposób w jaki autorka ją przedstawia jest chaotyczny. Nie przepadam za takimi książkami i uważam, że jest to niewypał tej autorki (wybaczę jej to, jeśli jest to jej pierwsza książka). Czyta się szybko, to racja, bo czcionka jest w większych rozmiarach... Ale zdziwił...
więcej Pokaż mimo to