Uwierz Lucy

Okładka książki Uwierz Lucy Tamsyn Murray
Okładka książki Uwierz Lucy
Tamsyn Murray Wydawnictwo: Akapit Press literatura dziecięca
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
My So-called Afterlife
Wydawnictwo:
Akapit Press
Data wydania:
2012-06-04
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-04
Język:
polski
ISBN:
9788362955299
Tagi:
duchy uwierz lucy
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
201 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
26

Na półkach: ,

Jest to książka, którą zaliczyła bym do literatury młodzieżowej, lekka, przyjemna i niewymagająca, która idealnie wypełni wolny czas nie zmuszając nas do większego myślenia. Powieść jest napisana lekkim choć czasami chaotycznym stylem ( zdarzało się, że musiałam wracać do poprzednich stron, żeby ogarnąć co się dzieje ?) akcja rozwijała się dość powoli, już na początku można się domyślić jakie będzie zakończenie ( bardzo dużo zdradza nam opis książki?) Oprócz przewidywalnego zakończenia, powieść ma sporo smutnych i wzruszających wątków pobocznych, które bardzo mi się spodobały (no oprócz jednego ??) Coś o czym warto wspomnieć to... Poczucie humoru, według mnie...Jest niesamowite! Uwielbiam połączenie żartu z sarkazmem ? a tam jest tego sporo.
Mimo kilku wad, będę dobrze wspominać tę książkę

Jest to książka, którą zaliczyła bym do literatury młodzieżowej, lekka, przyjemna i niewymagająca, która idealnie wypełni wolny czas nie zmuszając nas do większego myślenia. Powieść jest napisana lekkim choć czasami chaotycznym stylem ( zdarzało się, że musiałam wracać do poprzednich stron, żeby ogarnąć co się dzieje ?) akcja rozwijała się dość powoli, już na początku można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
75

Na półkach:

Jest to niesamowicie wzruszająca opowieść o nastolatce, która została brutalnie zamordowana. Po śmierci stała się duchem i utknęła w miejscu gdzie zginęła -w publicznej toalecie. Ku jej szczęściu po kilku miesiącach niewidzialności, zobaczył ją Jeremy. Mimo początkowej nie wierzę już wkrótce się z nią zaprzyjaźnił i wciągnął się w pomoc jej. Historia kończy się happy end'em, ale wolę nie wspominać jak. Sami przeczytajcie i dajcie się w nią wciągnąć jak ja sama.

Jest to niesamowicie wzruszająca opowieść o nastolatce, która została brutalnie zamordowana. Po śmierci stała się duchem i utknęła w miejscu gdzie zginęła -w publicznej toalecie. Ku jej szczęściu po kilku miesiącach niewidzialności, zobaczył ją Jeremy. Mimo początkowej nie wierzę już wkrótce się z nią zaprzyjaźnił i wciągnął się w pomoc jej. Historia kończy się happy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
357
160

Na półkach: , ,

''Uwierz Lucy,, to kolejna przeczytana przeze mnie książka Tamsyn Murray i muszę przyznać że autorka mnie zaskakuje każdą napisaną książką. Jest to bardzo przyjemna i lekka książka, która trzyma w napięciu od samego początku do końca. Zakończenie wywołało u mnie łzy szczęścia , co nie często się zdarza . Myślę że mogę ją serdecznie polecić każdemu , bo pomaga wiele zrozumieć.

''Uwierz Lucy,, to kolejna przeczytana przeze mnie książka Tamsyn Murray i muszę przyznać że autorka mnie zaskakuje każdą napisaną książką. Jest to bardzo przyjemna i lekka książka, która trzyma w napięciu od samego początku do końca. Zakończenie wywołało u mnie łzy szczęścia , co nie często się zdarza . Myślę że mogę ją serdecznie polecić każdemu , bo pomaga wiele zrozumieć.

Pokaż mimo to

avatar
36
18

Na półkach:

Niesamowita i wciągająca, przeczytałam A jednym tchem.

Niesamowita i wciągająca, przeczytałam A jednym tchem.

Pokaż mimo to

avatar
508
220

Na półkach: , , ,

Uważam, że książka ta skierowana jest dla nastolatków, którzy lubią czytać fantasy oraz opowieści o duchach. Dorosłym niekoniecznie musi się podobać. Na początku powieści akcja rozwijała się dość wolno, co zniechęciło mnie do tej książki. Postanowiłam jednak doczytać ją do końca. Pomimo że została napisana z humorem, to nie zaintrygowała mnie na tyle, abym sięgnęła po drugą część.

Uważam, że książka ta skierowana jest dla nastolatków, którzy lubią czytać fantasy oraz opowieści o duchach. Dorosłym niekoniecznie musi się podobać. Na początku powieści akcja rozwijała się dość wolno, co zniechęciło mnie do tej książki. Postanowiłam jednak doczytać ją do końca. Pomimo że została napisana z humorem, to nie zaintrygowała mnie na tyle, abym sięgnęła po drugą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
14

Na półkach: ,

Nie lubię porzucać książek. W tym przypadku dziwię się samej sobie, że przebrnęłam przez jakieś... trzy czwarte objętości książki. Bohaterka irytująca do granic możliwości, historia raczej mało wciągająca, natomiast akcja skacze i nie ma zbyt wiele czasu na ułożenie się z niektórymi faktami. Plus czasami zdarzały się zawirowania - musiałam czytać akapit kilka razy, żeby zorientować się, że to inny dzień czy miejsce. Dwie gwiazdki dałam za Jeremy'ego i Ryana. Słodkie postaci, myślałam, że dla nich przebrnę - nie dałam rady. Nie warto.

Nie lubię porzucać książek. W tym przypadku dziwię się samej sobie, że przebrnęłam przez jakieś... trzy czwarte objętości książki. Bohaterka irytująca do granic możliwości, historia raczej mało wciągająca, natomiast akcja skacze i nie ma zbyt wiele czasu na ułożenie się z niektórymi faktami. Plus czasami zdarzały się zawirowania - musiałam czytać akapit kilka razy, żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
574
180

Na półkach: ,

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wygląda różnie. Jeśli zaś chodzi o „Uwierz Lucy” to duchy zdecydowanie poszły z duchem czasu!

Kiedy poznajemy Lucy, od jej śmierci minęło pół roku. Dowiadujemy się, że duch jest przywiązany do miejsca swojej śmierci, więc dziewczyna w perspektywie ma spędzenie wieczności w miejskiej toalecie. Niezbyt przyjemna wizja, trzeba przyznać. Lucy żyje tak do momentu, w którym w toalecie pojawia się Jeremy. Okazuje się, że chłopak ją widzi, co jest wielkim zaskoczeniem dla nich obojga. Kiedy mija pierwszy szok, Jeremy zaczyna odwiedzać naszego ducha coraz częściej. Streszcza jej ulubione seriale, przynosi czasopisma i próbuje się dowiedzieć jak może jej pomóc. Dzięki Jeremy’emu Lucy dowiaduje się, że nie tylko może opuścić miejsce swojej śmierci, ale też spotykać się z innymi duchami. W tym z absolutnie cudownym Ryanem. I kiedy już by się mogło wydawać, że Lucy osiągnęła pełnię pozażyciowego szczęścia, Jeremy zaczyna nalegać na odnalezienie mordercy Lucy. A ona wcale nie jest pewna czy chce wracać do tych wydarzeń.

To, co najbardziej wyróżnia tę powieść, to niewątpliwie sposób funkcjonowanie duchów. Mogą robić praktycznie wszystko to, co mogli robić za życia. Nawet urządzać imprezy i korzystać z telefonu komórkowego. Co prawda muszę przyznać, że jak na świat duchów, to zdecydowanie coś nowego, ale jednak trochę mi to nie pasowało. Wychodzi na to, że duchy wysyłające smsy, to jednak nie mój klimat.
Na początku trochę mnie to drażniło, potem przywykłam. Tak samo jak przywykłam do głównej bohaterki, która na początku też była bardzo irytująca. Bo mogłoby się wydawać, że po śmierci człowiek przestaje martwić się o wygląd, a tu niespodzianka. Lucy martwi się nie tylko o to, czy jej kozaczki dobrze się prezentują. Do listy zmartwień dodaje też fakt, że nie jest na bieżąco z serialami, oraz z najświeższymi plotkami. Z czasem jednak pokazuje bardziej ludzkie oblicze, przypuszczam, że pod wpływem innych duchów, z którymi się zaprzyjaźniła. Próbuje im nawet pomóc, zwłaszcza swojej nowej przyjaciółce Hep, która nie potrafi pogodzić się z tym, co spotkało ją za życia. W tym świecie duchy to naprawdę ciekawe osobowości, każdy z nich stara się „żyć” normalnie, czyli w miarę możliwości tak, jak przed śmiercią. Jednak nie jest to łatwe, bo każdy zmaga się z pytaniem, jakie niedokończone sprawy zatrzymują ich na tym świecie.
Jedyne co kuleje, jeśli chodzi o bohaterów, to sposób, w jaki nakreślony został Jeremy. A raczej jego brak. Bo o Jeremym nie wiemy praktycznie nic, jedyne chwile, kiedy mamy z nim do czynienia to te, w których przychodzi do Lucy, albo próbuje rozwiązać zagadkę związaną z jej morderstwem. A szkoda, bo zaważywszy na to, jak dużą rolę odegrał w tej historii, miło byłoby dowiedzieć się o nim czegoś więcej.

Jeśli chodzi o fabułę, to jest to typowa powieść o duchach dla nastolatek. Nie mogę powiedzieć, że jest zła, bo czyta się naprawdę dobrze. Ale nie jest też niczym odkrywczym. Ot, takie młodzieżowe czytadełko, świetne dla zabicia czasu. Lekka, napisana prostym językiem, z humorem i paroma głębszymi refleksjami. Myślę, że przypadnie do gustu młodym czytelniczkom, które gustują w tego typu powieściach. Czyta się bardzo szybko, a ze względu na niewielką objętość, jest to lektura na jedno popołudnie. Niewielka objętość co prawda nie daje nam za dużo czasu na wczucie się w klimat powieści, ale i tak można miło spędzić czas, śledząc losy nastoletnich duchów. Zdecydowanie polecam, jeśli ktoś szuka lekkiej lektury.

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wygląda różnie. Jeśli zaś chodzi o „Uwierz Lucy” to duchy zdecydowanie poszły z duchem czasu!

Kiedy poznajemy Lucy, od jej śmierci minęło pół roku. Dowiadujemy się, że duch jest przywiązany do miejsca swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
12

Na półkach: ,

Szczerze, czytam tą książkę, żeby mieć ją z głowy i jak najszybciej sprzedać. Historia bardzo ciekawa, ale sposób w jaki autorka ją przedstawia jest chaotyczny. Nie przepadam za takimi książkami i uważam, że jest to niewypał tej autorki (wybaczę jej to, jeśli jest to jej pierwsza książka). Czyta się szybko, to racja, bo czcionka jest w większych rozmiarach... Ale zdziwił mnie fakt, że dziewczynka siedząca w szkolnym kiblu przez pół roku, nie mająca kontaktu z nikim, jest całkiem osamotniona, nagle gdy spotyka Jeremiego nic nią tak szczególnie nie wstrząsnęło wewnętrznie, że w końcu ktoś ją zauważył. Bohaterka jest sarkastyczna, w niektórych momentach potrafi być miła, ale tylko gdy ma powód, też za nią nie przepadam :)

Szczerze, czytam tą książkę, żeby mieć ją z głowy i jak najszybciej sprzedać. Historia bardzo ciekawa, ale sposób w jaki autorka ją przedstawia jest chaotyczny. Nie przepadam za takimi książkami i uważam, że jest to niewypał tej autorki (wybaczę jej to, jeśli jest to jej pierwsza książka). Czyta się szybko, to racja, bo czcionka jest w większych rozmiarach... Ale zdziwił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
600

Na półkach:

Spojrzałam na swoje dłonie. Emanowały migotliwym blaskiem tysiąca iskier.
- Przyszedł mój czas - szlochałam. Oczyma zamglonymi od łez spojrzałam na Ryana. - Nie mogę zostawić cię samego.
Wstał i podszedł do mnie.
- Wcale nie musisz - powiedział z czułym usmiechem. - Popatrz.
Zerknęłam na jego wyciągnięte palce, tak samo jak moje otoczone świetlistą aureolą. ............. :)

Co dzieje sie z duszą w wypadku nagłęj śmierci? Dlaczego zostają i duchy krążą wśród nas? Jak mogą odejść, jakie zadanie mają jeszcze do wykonania?
Czy śmierć to koniec wszystkiego?

Spojrzałam na swoje dłonie. Emanowały migotliwym blaskiem tysiąca iskier.
- Przyszedł mój czas - szlochałam. Oczyma zamglonymi od łez spojrzałam na Ryana. - Nie mogę zostawić cię samego.
Wstał i podszedł do mnie.
- Wcale nie musisz - powiedział z czułym usmiechem. - Popatrz.
Zerknęłam na jego wyciągnięte palce, tak samo jak moje otoczone świetlistą aureolą. ................

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: ,

Bardzo fajna opowiastka o dziewczynie - duchu.
Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości?

Jak sobie poradzi i kto ją wesprze?


POLECAM :))

Bardzo fajna opowiastka o dziewczynie - duchu.
Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości?

Jak sobie poradzi i kto ją wesprze?


POLECAM :))

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    269
  • Chcę przeczytać
    186
  • Posiadam
    44
  • Ulubione
    10
  • Teraz czytam
    7
  • Fantasy
    6
  • 2013
    5
  • Z biblioteki
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2012
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uwierz Lucy


Podobne książki

Przeczytaj także