-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-10-05
2018-04-11
2016-10-18
2017-05-02
Niby jak dla dziecka, ale zawartość tej książki mnie tak mocno zaskoczyła, że do tej pory nie mogę się nadziwić.
Po prostu musicie to przeczytać, książka ma dokładnie trzysta dziesięć stron ale jest mnóstwo wolnego miejsca od tekstu oraz obrazków. Ivan, jest cudownym gorylkiem ;) Styl autorki, cudowne postacie, po prostu cudowna książka. Oby takich więcej!
Świetny prezent dla młodszego czytelnika jak i starszego.
"Jedyny i Niepowtarzalny Ivan" - opowieść wymyślona, inspiracją stała się prawdziwa historia.
Niby jak dla dziecka, ale zawartość tej książki mnie tak mocno zaskoczyła, że do tej pory nie mogę się nadziwić.
Po prostu musicie to przeczytać, książka ma dokładnie trzysta dziesięć stron ale jest mnóstwo wolnego miejsca od tekstu oraz obrazków. Ivan, jest cudownym gorylkiem ;) Styl autorki, cudowne postacie, po prostu cudowna książka. Oby takich więcej!
Świetny...
2016-10-10
Dla tych co nie chcą wiedzieć co jest w książce a czym się po prostu różni książka od płyty (bo ja pewnie już słyszeliście jest bardzo podobna) i z tym, że jest podobna się zgadzam w zupełności.
Rozdziały a tracki na płycie idą w jednej parze od początku do końca (w książce to normalne, tak wiem...), książka otóź to Jest:
Po pierwsze szczegółowym dopełnieniem tego czego nie ma na płycie
Po drugie są nowe wątki oraz osoby jest bardziej rozwinięta
Po trzecie jeśli lubisz klimaty cieźko uliczne od początku a na końcu "Happy End" to polecam jak najbardziej przeczytać
Po czwarte z tego co wiem to autor piszę już drugą część i bardzo dobrze bo zakończenie jest takie szczerze mówiąc dziwne, zostawiło mnie z pustką w głowie...
Dla fanów Marcina "Kali" Gutkowskiego to będzie bomba, dla niektórych czytelników którzy nie słuchają tego gatunku muzyki i nie znają w ogóle tego artysty, po przeczytaniu może być różnie. Jednym się może spodobać, drugim nie, dla trzecich to w ogóle nie ich typ.
Ja sam jestem akurat jakimś tam mniejszym fanem, więc książkę jak najbardziej daję na pozytyw. Nie mogę się doczekać jedynie tej drugiej części, losy dalsze Krimea mnie bardzo ciekawią...
Dla tych co nie chcą wiedzieć co jest w książce a czym się po prostu różni książka od płyty (bo ja pewnie już słyszeliście jest bardzo podobna) i z tym, że jest podobna się zgadzam w zupełności.
Rozdziały a tracki na płycie idą w jednej parze od początku do końca (w książce to normalne, tak wiem...), książka otóź to Jest:
Po pierwsze szczegółowym dopełnieniem tego czego...
2017-05-30
Jeden z najlepszych thrillerów kryminalnych, jakie zdarzyło mi się przeczytać, zdecydowanie dołącza na listę moich książek, które będę chciał przeczytać jak najszybciej.
Książka na samym początku zaczyna się mocnym wejściem, już po paru stronach zostajemy wciągnięci do Los Angeles, aby śledzić naszego Roberta Huntera i partnera, który zostanie przydzielony Robertowi. Mianowicie Carlosa Garcia.
Psychopata, powraca z pełną siłą. Jego zbrodnie, różnią się od siebie, nie każda jest taka sama. Lecz efektem w jaki to zrobi, możecie być sami przerażeni. Książka przepełniona, plot twist'ami, najbardziej z tego co lubię w niej to nasz główny bohater, który pewnymi cechami przypomina Sherlocka Holmesa, i niezwykle inteligentnego mordce. Który, powrócił aby kontynuować swój plan... Nic się nie zdaję wiązać, ze sobą... Choć rozwiązanie zagadki jest tuż, pod nosem.
Narkotyki, nagrania snuff, prostytutki i... pełno makabrycznych morderstw. Bardzo mocna pozycja dla czytelnika, nawet jeśli sporo czyta tego gatunku literatury.
Trudne do odkrycia zakończenie, nasi bohaterowie NIE PCHAJĄ SIĘ W SIDŁA I NIE ZACHOWUJĄ JAK PARA IMBECYLI - a potem boom, olśnienie - rozwiązanie zagadki.
Jeden z najlepszych thrillerów kryminalnych, jakie zdarzyło mi się przeczytać, zdecydowanie dołącza na listę moich książek, które będę chciał przeczytać jak najszybciej.
Książka na samym początku zaczyna się mocnym wejściem, już po paru stronach zostajemy wciągnięci do Los Angeles, aby śledzić naszego Roberta Huntera i partnera, który zostanie przydzielony Robertowi....
2018-02-14
Niesamowity sposób w jaki autor prowadzi swą opowieść. Naprawdę, jestem pod wielkim wrażeniem, nie sądziłem, że Polski autor mnie tak oczaruję. Książka wciągająca, przemyślana i powiązana z prawdziwymi ludźmi; Tata Tasiemka - Kum Kaplica, Doktor Łokietek - wiadomo, Szapsel Rotholc - Jakub Szapiro. Powieść daję do myślenia i pozostaję z całą pewnością w głowie. Jedna z najlepszych powieści jakie udało mi się przeczytać. W dodatku zakończenie jest bardzo ciekawe i dobre. Z wielką chęcią sięgnę po kolejne dzieła Szczepana Twardocha.
Niesamowity sposób w jaki autor prowadzi swą opowieść. Naprawdę, jestem pod wielkim wrażeniem, nie sądziłem, że Polski autor mnie tak oczaruję. Książka wciągająca, przemyślana i powiązana z prawdziwymi ludźmi; Tata Tasiemka - Kum Kaplica, Doktor Łokietek - wiadomo, Szapsel Rotholc - Jakub Szapiro. Powieść daję do myślenia i pozostaję z całą pewnością w głowie. Jedna z...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-12
2017-02-04
Bardzo mocna książka, dała mi dużo do myślenia. Odebrałem ją na swój własny sposób pewnie jak większość. Oby takich pozycji coraz więcej.
Bardzo mocna książka, dała mi dużo do myślenia. Odebrałem ją na swój własny sposób pewnie jak większość. Oby takich pozycji coraz więcej.
Pokaż mimo toBardzo dobry komiks opowiadający o II wojnie światowej, relacjach ludzi, cierpieniu, smutku. Dawno czegoś takiego nie czytałem, jeszcze w formie komiksu...
Bardzo dobry komiks opowiadający o II wojnie światowej, relacjach ludzi, cierpieniu, smutku. Dawno czegoś takiego nie czytałem, jeszcze w formie komiksu...
Pokaż mimo to2017-07-08
Nie wiem od czego zacząć, zawsze staram się na LC pisać tak, aby niczego nie zdradzić z książki. Sam nigdy nie czytam opisów na tyle książki, ponieważ bywa to tak, że tył może nam zdradził połowę książki, i mam chęć rozerwać tego kogoś kto tak zrobił.
Carlos Ruiz Zafón w swojej książce napisał: "Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.", i kto z Was nie przyzna mu racji? Jest to pierwsza książka w której emocje balansowały mi tak, że zrobiłbym dosłownie wszystko z tą książką, pokochał i znienawidził.
Pierwsza książka, w której oczy mi się zaszkliły. Nigdy nie myślałem, że autorka może u mnie wywołać takie emocje. Uważam się za kogoś u kogo, ciężko jest wywołać takie emocje/odczucia, wręcz jest to niewykonalne... Lecz historia Jude'a St. Francisa, wywołała u mnie WIELKIE i ZRÓŻNICOWANE. Dlaczego? Chyba słowa Zafóna, wyjaśnią Wam wszystko bez mojego rozciągania tematu.
Książka liczy ponad lekko 800stron, lecz każdy opis wydawał mi się tak ważny, aby ich dokładnie poznać. Zagłębić się w ich życie... Dostajecie spojrzenie Willema, Harolda... Możemy się przyjrzeć temu bardziej z bliska, przyjrzeć się temu mechanizmowi ich OCZAMI. Spojrzenie jednego i drugiego, a końcówka to już mnie całkiem rozłożyła na części.
Niesamowicie prawdziwa historia. Ludzie, u których nigdy nie gościły emocję podobne opisane właśnie w tej książce i osoby, którym zawsze wszystko przychodziło z łatwości, dostawali wszystko od dziecka na tacy. Mogą nie docenić, aż tak tej pozycji. Ponieważ, nie odczuli tej gorszej strony życia. Widzą świat w pięknych kolorach, nie zdając sobie sprawy co tak naprawdę się dzieję na tym świecie. Mogą się tak bardzo nią nie zachwycić, nie docenić, nie zrozumieć, nie wyłapać istotnych elementów. Dla mnie nigdy, wiek nie grał istotnej roli, uważam wręcz: Że jeśli nie zacznie się już od młodego poważnie myśleć o życiu, i nie wyjdzie z 'kolorowego / pięknego' własnego świata. To przy prawdziwym starciu z rzeczywistością możesz się gościu, panno, nieźle zdziwić.
Książka przeznaczona dla osób dojrzałych, Zdecydowanie.
Dla osób, którym książka się bardzo podobała polecił bym jeszcze: "Motyl" - Lisa Genova, czy to książkę czy jej ekranizację, tak uważam, że Ekranizację powieści jest godna polecenia.
Ludzie są zepsuci, dlatego świat jest zepsuty...
(zacznij zmianę od siebie (spójrz w lustro), a później wypominaj coś komuś... albo wiesz co? pracuj tylko nad sobą. MSZCZĄ SIĘ TYLKO SŁABI)
Nie wiem od czego zacząć, zawsze staram się na LC pisać tak, aby niczego nie zdradzić z książki. Sam nigdy nie czytam opisów na tyle książki, ponieważ bywa to tak, że tył może nam zdradził połowę książki, i mam chęć rozerwać tego kogoś kto tak zrobił.
Carlos Ruiz Zafón w swojej książce napisał: "Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.", i kto z...
2016-09-26
Najlepsza książką z tego gatunku jaką zdarzyło mi się przeczytać.
I szczerze? Wątpię, aby jakaś inna pozycja miała możliwość przebicia tego dzieła. Zaskakująca, czarująca i piekielnie dobra. Nie zamierzam się rozpisywać o fabule, bo pewnie wiele innych użytkowników portalu już to zrobiło. Więc, nie ma co wałkować tematu.
Jeśli szukasz bardzo dobrej fantastyki klasycznej z świetnie wykreowanym światem oto "Droga Królów" (cykl Archiwum Burzowego Światła). W tej historii przepadniesz i nie będziesz mógł się oderwać, ostatnie 200stron czytałem jednym tchem. Przyznam się, że nawet zarwałem trochę nocy.
Jeżeli drugi tom okaże się lepszy (a to widać, po ocenie samych użytkowników LC - tom I 8,95 a tom II 9,25), przepadnę na kilka dni.
Najlepsza książką z tego gatunku jaką zdarzyło mi się przeczytać.
więcej Pokaż mimo toI szczerze? Wątpię, aby jakaś inna pozycja miała możliwość przebicia tego dzieła. Zaskakująca, czarująca i piekielnie dobra. Nie zamierzam się rozpisywać o fabule, bo pewnie wiele innych użytkowników portalu już to zrobiło. Więc, nie ma co wałkować tematu.
Jeśli szukasz bardzo dobrej fantastyki klasycznej...