Wilczyca z Francji Maurice Druon 7,4
![Wilczyca z Francji](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/104000/104549/352x500.jpg)
ocenił(a) na 710 tyg. temu Sądząc ze źródeł, Król Filip Wysoki rządzi we Francji wcale sprawnie. Niestety, trucicielstwo tak mocno weszło królewskiej rodzinie w krew, że władca utruwa się sam. Zepsutą wodą, zapewne z milionami śmiercionośnych zarazków. Tron przypada następnemu pięknisiowi – lekkoduchowi bez kręgosłupa, z którym lepiej jest wysuszyć dzban wina lub zapolować niż radzić o sprawach kraju. Francja przeżywa trudne lata – głodu, epidemii i Krucjaty Pastuszków – rzecz uroczo brzmiąca lecz niesłychanie groźna dla kraju pustoszonego przez bandy bezprizornej młodzieży.
Akcja zahacza mocno o sprawy angielskie – słabego króla Edwarda II i jego silnej małżonki – Izabeli francuskiej. Już na wstępie, przy obrazowym odmalowaniu lodowatej, zimnej i surowej twierdzy Tower, można się przekonać, że średniowiecze angielskie było jeszcze bardziej ponure od tego francuskiego. Aż strach pomyśleć, czym żywiły się wówczas te sławetne kruki z Tower!
A Królowa Izabela ma taką charyzmę i siłę, że poczyna sobie ryzykownie i wręcz bezczelnie i, o dziwo – wychodzi na swoje. Wszak to ona była sprawczynią ujawnienia zdrady na królewskim dworze i srogiego ukarania wszystkich winnych. Tymczasem sama, nieroztropnie wdając się w pozamałżeński romans, z wdziękiem unika kar a wręcz zyskuje uznanie i szacunek.
Zbójecka parka – hrabina d’Artois i jej bratanek nadal nadają ton w knowaniach i intrygach. Aż odczuwam niezdrową radość w kibicowaniu to jednemu, to drugiemu w ich wzajemnej nienawiści. Kochana rodzinka…
Wątek z Pogrobowcem bardzo wzrusza i urzeka. Coraz bardziej mi żal wszystkich zaplątanych w tę intrygę, od Lombardów i Marii aż po boleściwą Klemencję. W ogóle, jak się pomyśli o tych wszystkich królach i książętach, królowych, które grubo przed trzydziestką były już dawno żonami, matkami, wdowami, lub… martwe, to widać, że dzieli nas od nich przepaść. Dzisiejsi my - którzy mając koło trzydziestki, jesteśmy o wiele za młodzi na związek, zastanawiamy się czy wziąć kota, wyprowadzić się od rodziców, czy może zacząć piąte niepotrzebne studia albo pomedytować gdzieś w Nepalu – hi hi, piękni byliby z nas Królowie!
No i w końcu wydaje się, że dochodzimy do początków legendarnej „szorstkiej przyjaźni” między Francją a Anglią, która niedługo doprowadzi do wojny stuletniej, parę wieków później wybuchnie pod Waterloo, i która jest do dziś przyczyną funkcjonalnej głuchoty Francuzów na dźwięk angielszczyzny… No fajny ten Druon!