rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Do tej książki trzeba podejść w odpowiedni sposób. Nie jest to kolejny poradnik z tych, które znajdziesz na liście top 10 w Empiku. Czytając tą książkę należy pochylić się nad Biblią (bez tego nie ma sensu jej czytać) - to raz. A dwa, niektórych może "zaboleć", że aby przestać się śpieszyć trzeba porzucić wiele nawyków, które nam (również i mi) chrześcijanom (bo do nich skierowana jest ta książka), będą bardzo, ale to bardzo niewygodne i niezgodne z tym, co mówi do nas "świat". Ja polecam...

Do tej książki trzeba podejść w odpowiedni sposób. Nie jest to kolejny poradnik z tych, które znajdziesz na liście top 10 w Empiku. Czytając tą książkę należy pochylić się nad Biblią (bez tego nie ma sensu jej czytać) - to raz. A dwa, niektórych może "zaboleć", że aby przestać się śpieszyć trzeba porzucić wiele nawyków, które nam (również i mi) chrześcijanom (bo do nich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Warto, warto, warto... To nie jest łatwa książka..

Warto, warto, warto... To nie jest łatwa książka..

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetnie się czyta. Dobra, ale nie łatwa literatura.

Świetnie się czyta. Dobra, ale nie łatwa literatura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna książka pokazująca kulisy życia w Berlinie przed wojną i rozgrywki polityczne na płaszczyźnie Niemcy - USA. Dużo smaczków.

Rewelacyjna książka pokazująca kulisy życia w Berlinie przed wojną i rozgrywki polityczne na płaszczyźnie Niemcy - USA. Dużo smaczków.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po 3 rozdziałach poddałem się. Ścieżki północy ocierały się o doskonałość. A tu... Jak w polskim kinie... nuda panie... 🥺

Po 3 rozdziałach poddałem się. Ścieżki północy ocierały się o doskonałość. A tu... Jak w polskim kinie... nuda panie... 🥺

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie się czyta. Genialna historia. Bardzo dobrze napisana. Będzie z tego serial 😜💪

Świetnie się czyta. Genialna historia. Bardzo dobrze napisana. Będzie z tego serial 😜💪

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka o niezwykłym muzyku pracoholiku, który na starość stał się alkoholikiem. Ciekawa i pasjonująca podróż przez historię muzyki. Każdy kto lubi Phila powinien przeczytać!

Książka o niezwykłym muzyku pracoholiku, który na starość stał się alkoholikiem. Ciekawa i pasjonująca podróż przez historię muzyki. Każdy kto lubi Phila powinien przeczytać!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czekałem na tą książkę. W końcu porządna biografia jednego z najwybitniejszych polskich muzyków ever. A to, że napisała ja Grzebałkowska, to prezent dodatkowy.

Czekałem na tą książkę. W końcu porządna biografia jednego z najwybitniejszych polskich muzyków ever. A to, że napisała ja Grzebałkowska, to prezent dodatkowy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przez pierwsze 5 ksiąg zastanawiałem się, czy Karl Ove, jest grafomanem. Po przeczytaniu 400 stron szóstego tomu nie mam wątpliwości, że TAK. Nie dajcie się oszukać! Kolejny tom został napisany tylko i wyłącznie dla kasy. Podobno mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy. Karl Ove, jak dla mnie skończył fatalnie... szkoda...

Przez pierwsze 5 ksiąg zastanawiałem się, czy Karl Ove, jest grafomanem. Po przeczytaniu 400 stron szóstego tomu nie mam wątpliwości, że TAK. Nie dajcie się oszukać! Kolejny tom został napisany tylko i wyłącznie dla kasy. Podobno mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy. Karl Ove, jak dla mnie skończył fatalnie... szkoda...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie są to "Kroniki Ptaka Nakręcacza", ani "Koniec Świata...", ale warto przeczytać. Niezła książka.

Nie są to "Kroniki Ptaka Nakręcacza", ani "Koniec Świata...", ale warto przeczytać. Niezła książka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowita!

Niesamowita!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z ważniejszych polskich książek po 2010 roku!

Jedna z ważniejszych polskich książek po 2010 roku!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy eksperyment literacki z książką w książce. Idealna pozycja dla wielbicieli reportażu i krótkiej formy. Każdą prawdę można czytać np. codziennie do śniadania. Albo do poduszki. Albo (jak ja) przeczytać wszystko od deski do deski, bo ciężko się do tego oderwać. Panie Mariuszu, wielkie brawa!

Ciekawy eksperyment literacki z książką w książce. Idealna pozycja dla wielbicieli reportażu i krótkiej formy. Każdą prawdę można czytać np. codziennie do śniadania. Albo do poduszki. Albo (jak ja) przeczytać wszystko od deski do deski, bo ciężko się do tego oderwać. Panie Mariuszu, wielkie brawa!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O ile jestem fanem "Mojej Walki" o tyle Karl Ove nową serią odcina kupony popularności. Niechaj mu będzie i się dobrze sprzedaje. Dobrnąłem do połowy i dla mnie to grafomania. Bardzo przeciętnie i bez polotu. Reszty nie czytam.

O ile jestem fanem "Mojej Walki" o tyle Karl Ove nową serią odcina kupony popularności. Niechaj mu będzie i się dobrze sprzedaje. Dobrnąłem do połowy i dla mnie to grafomania. Bardzo przeciętnie i bez polotu. Reszty nie czytam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z piękniejszych powieści o wojnie i miłości jaką czytałem. Cudowny i dopracowany język. Czyta się z zapartym tchem. Niebanalna i głęboka powieść. Zmienia perspektywę II Wojny Światowej. My, Polacy przyzwyczajeni jesteśmy do postrzegania jej z punktu widzenia Europy, Żydów i Holokaustu. A tu mamy dżunglę, Australijczyków i Japonię jako "tego złego", a nie Niemcy. Ciekawy punkt widzenia.

Jedna z piękniejszych powieści o wojnie i miłości jaką czytałem. Cudowny i dopracowany język. Czyta się z zapartym tchem. Niebanalna i głęboka powieść. Zmienia perspektywę II Wojny Światowej. My, Polacy przyzwyczajeni jesteśmy do postrzegania jej z punktu widzenia Europy, Żydów i Holokaustu. A tu mamy dżunglę, Australijczyków i Japonię jako "tego złego", a nie Niemcy....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kuba. Autobiografia Jakub Błaszczykowski, Małgorzata Domagalik
Ocena 7,0
Kuba. Autobiog... Jakub Błaszczykowsk...

Na półkach: ,

Nie jest to pozycja wybitna, ale jeśli ktoś choć trochę interesuje się piłka, to warto ją przeczytać. Choćby dlatego, że nie jest to książka napisana przez dziennikarza sportowego, a przez kobietę. Dużo jest tu więc emocji, nie tylko sportowych. Książka idealna na urlop. Polecam.

Nie jest to pozycja wybitna, ale jeśli ktoś choć trochę interesuje się piłka, to warto ją przeczytać. Choćby dlatego, że nie jest to książka napisana przez dziennikarza sportowego, a przez kobietę. Dużo jest tu więc emocji, nie tylko sportowych. Książka idealna na urlop. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Aby ocenić "Moją walkę" w całości, trzeba się chyba doczłapać do końca. Czyta się naprawdę dobrze, aczkolwiek jestem pełen obaw co do opinii, że jest to bestseller. W myśl zasady "Jedźmy gówno, przecież miliony much nie mogą się mylić" boję się bestsellerów. Aczkolwiek "Moja walka" ma coś w sobie, co przyciąga jak magnes i z wyczekiwaniem śledzę informację, kiedy wychodzi kolejna część.

Aby ocenić "Moją walkę" w całości, trzeba się chyba doczłapać do końca. Czyta się naprawdę dobrze, aczkolwiek jestem pełen obaw co do opinii, że jest to bestseller. W myśl zasady "Jedźmy gówno, przecież miliony much nie mogą się mylić" boję się bestsellerów. Aczkolwiek "Moja walka" ma coś w sobie, co przyciąga jak magnes i z wyczekiwaniem śledzę informację, kiedy wychodzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeden z najlepszych reportaży jakie w życiu czytałem. Nobel należał się bez wątpienia!

Jeden z najlepszych reportaży jakie w życiu czytałem. Nobel należał się bez wątpienia!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O ile "Zwał" zachwycił, o tyle "Jaszczur" to dla mnie bełkot przećpanego maryśką autora, który próbuje stworzyć ponadprzeciętną książkę, ale... kuźwa, no nie wyszło mu to w ogóle. Nie polecam... Dobrnąłem do połowy i dalej nie da rady.

O ile "Zwał" zachwycił, o tyle "Jaszczur" to dla mnie bełkot przećpanego maryśką autora, który próbuje stworzyć ponadprzeciętną książkę, ale... kuźwa, no nie wyszło mu to w ogóle. Nie polecam... Dobrnąłem do połowy i dalej nie da rady.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli byśmy oceniali każda z części sagi z osobna, to czwarta cześć (obok pierwszej) wypada najlepiej. Czytelnik dostaje niezłą dawkę humoru w formie pamiętnika dorastającego nastolatka. Dowiadujemy się też sporo o korzeniach alkoholizmu ojca Karla Ove, co jest w sumie dosyć przerażające. Polecam, świetnie się czyta. Czekam na kolejną część.

Jeśli byśmy oceniali każda z części sagi z osobna, to czwarta cześć (obok pierwszej) wypada najlepiej. Czytelnik dostaje niezłą dawkę humoru w formie pamiętnika dorastającego nastolatka. Dowiadujemy się też sporo o korzeniach alkoholizmu ojca Karla Ove, co jest w sumie dosyć przerażające. Polecam, świetnie się czyta. Czekam na kolejną część.

Pokaż mimo to