-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać110
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik2
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-05-13
2018-10-03
2018-09-25
2018-10-03
Crossover pomiędzy Batmanem i Flashem ma chyba na celu jedynie przypomnieć na jakich fundamentach powstał REBIRTH, Dwójka bohaterów prowadzi ciągle śledztwo w tej sprawie, komiks jest krótki, dynamiczny i ładnie zilustrowany.
Nie wnosi praktycznie nic nowego do świata "Rebirth", nie zadaje kolejnych pytań i nie generuje odpowiedzi.
Jest to typowy pomost, zapowiedź wydarzeń, które czekają czytelników w kolejnych eventach wyprodukowanych przez DC.
Crossover pomiędzy Batmanem i Flashem ma chyba na celu jedynie przypomnieć na jakich fundamentach powstał REBIRTH, Dwójka bohaterów prowadzi ciągle śledztwo w tej sprawie, komiks jest krótki, dynamiczny i ładnie zilustrowany.
Nie wnosi praktycznie nic nowego do świata "Rebirth", nie zadaje kolejnych pytań i nie generuje odpowiedzi.
Jest to typowy pomost, zapowiedź wydarzeń,...
2018-08-16
Scenariusz Slotta ma swoje momenty, jednak warstwa graficzna w wykonaniu Ramosa odrzuca mnie całkowicie.
Scenariusz Slotta ma swoje momenty, jednak warstwa graficzna w wykonaniu Ramosa odrzuca mnie całkowicie.
Pokaż mimo to2018-08-15
Niezła historia kryminalna, choć zbyt szybko poprowadzona. Momentami wpada w manierę z której znana jest kreskówka "Scooby Doo" i podobnie zostaje rozwiązana.
Warstwa wizualna przeciętna, z jednej strony chętnie poznałbym kolejne przygody Dicka w Bludhaven ale przy tylu lepszych jakościowo komiksach, szkoda czasu.
Niezła historia kryminalna, choć zbyt szybko poprowadzona. Momentami wpada w manierę z której znana jest kreskówka "Scooby Doo" i podobnie zostaje rozwiązana.
Warstwa wizualna przeciętna, z jednej strony chętnie poznałbym kolejne przygody Dicka w Bludhaven ale przy tylu lepszych jakościowo komiksach, szkoda czasu.
2018-07-20
2018-07-12
2018-06-14
2018-06-02
2018-04-26
2018-04-03
2018-03-29
Trzeci, ostatni tom "Anihilacji" serwuje nam nareszcie upragnioną wojnę, do której przymierzaliśmy się w dwóch poprzedzających tomach. Fala Anihilacji przemierza wszechświat a na ich drodze stają resztki kosmicznych sił, na czele których stoi bardzo osobliwa grupka: Richard Rider aka Nova, były Star-Lord czyli znany i lubiany Peter Quill, Gamora, Ronan i Drax, a poza nimi swoje przebiegłe plany realizuje jak zwykle Thanos oraz jedyna siła której obawia się Anihilus czyli Galactus.
Jest sporo dymu, akcja nie zwalnia nawet na moment i całość jest przyzwoicie narysowana. Klasyczny międzygalaktyczny blockbuster, pełen wybuchów i one-linerów. Jako uzupełnienie albumu otrzymujemy tie-iny do głównej serii, opisujące historie związane z byłymi heroldami Galactusa. Poziom tych zeszytów jest różny, ale trafiają się perełki (Stardust !).
Niestety, po skończeniu całości mogłem zadać sobie tylko jedno pytanie: "w jakim celu zostało to wydane w trzech albumach i jaki był powód przeciągania tej historii ?". Okazało się, co podejrzewałem od początku, że niektóre pojawiające się wcześniej postacie nie będą miały większego uzasadnienia fabularnego. Strzał w stopę, jakim było wmieszanie w wydarzenia ziemskiej dziewczyny Cammi, nie był do uratowania i scenarzysta nie potrafił wybrnąć z pułapki, którą sam na siebie zastawił. Norrin Radd w zasadzie pełni rolę "Deus Ex Machine" i jego obecność poza ułatwieniem rozwiązań fabularnych nie ma większego sensu.
Ogólnie całość wypadła blado. Pewnie gdybym znał tylko główne sześć zeszytów, komiks broniłby się jako kosmiczna, niezobowiązująca rozwałka. Ale w tym wydaniu, jest to przedłużana, męcząca historia w dodatku w większość paskudnie narysowana. Hype, który towarzyszy temu tytułowi jest dla mnie niezrozumiały, ciężko będzie mi się zmotywować żeby sięgnąć po kontynuacje ("Anihilacja: Podbój").
Trzeci, ostatni tom "Anihilacji" serwuje nam nareszcie upragnioną wojnę, do której przymierzaliśmy się w dwóch poprzedzających tomach. Fala Anihilacji przemierza wszechświat a na ich drodze stają resztki kosmicznych sił, na czele których stoi bardzo osobliwa grupka: Richard Rider aka Nova, były Star-Lord czyli znany i lubiany Peter Quill, Gamora, Ronan i Drax, a poza nimi...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-27
Pierwszy tom BBPO, czyli pobocznej serii z uniwersum Hellboya, wydany przez Egmont zbiera trzy opowieści z lat 1946-1948. Profesor Bruttenholm zajmuje się paranormalnymi tajemnicami w czasach bezpośrednio po II wojnie światowej i wychowuje małego diabełka. Na początku poznajemy młodego Trevora w krótkiej, acz intrygującej historii jego odwiedzin w pewnym francuskim kościele. Świetne ilustracje Patricka Reynoldsa pomagają wczuć się w klimat tajemnicy i grozy.
Album podzielony na trzy księgi (lata) zbiera bardzo ciekawe historie. Pierwsza skupia się na nazistowskich eksperymentach, profesor wraz z oddziałami amerykańskiego wojska działa na terenie okupowanych Niemiec, poznaje "ekscentryczną" Warwarę (można powiedzieć, że jego odpowiednik w radzieckich siłach), pojawiają się wampiry a całość narysowana została przez Paula Azacete, którego kreska naśladuje styl pomysłodawcy całego cyklu czyli Mike Mignoli.
Druga (wg mnie najlepsza) prezentuje przygody czwórki żołnierzy, wysłanych do Francji przez profesora w celu zbadania pewnego zamku nad jeziorem Annecy i historii z nim związanej. Świetna szata graficzna stworzona przez Gabriela Ba i Fabio Moona, pozwala wczuć się w nastrój niepewności, okultyzmu i sabatu czarownic.
Na sam koniec wracamy do Stanów, gdzie zaczynają się pojawiać pozaziemskie istoty a naukowcy podejrzewają otwarcie innych wymiarów spowodowanych przez testy atomowe.
Niezwykle wciągający tom, bardzo klimatyczny i angażujący scenariuszowo. Wizualnie prezentuje się świetnie, każdy z artystów pozostawia w tych pracach część swojego stylu, ale ciężko odczuć tutaj brak harmonii, często przeszkadzającej w większych pozycjach rysowanych przez dużą grupę twórców.
Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję i sądzę, że nawet osoby nie do końca przekonane do serii Hellboya mogą znaleźć tutaj coś dla siebie.
Pierwszy tom BBPO, czyli pobocznej serii z uniwersum Hellboya, wydany przez Egmont zbiera trzy opowieści z lat 1946-1948. Profesor Bruttenholm zajmuje się paranormalnymi tajemnicami w czasach bezpośrednio po II wojnie światowej i wychowuje małego diabełka. Na początku poznajemy młodego Trevora w krótkiej, acz intrygującej historii jego odwiedzin w pewnym francuskim...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-19
Diana i Cheetah w magicznym afrykańskim buszu. W tym samym kierunku porusza się Steve Trevor z ekipą, mający na celu dopadnięcie miejscowego watażki. Komiks zilustrowany i pokolorowany rewelacyjnie, ale... dwa dni po przeczytaniu już nic z niego nie pamiętam.
Greg Rucka nie zabłysnął scenariuszem, mimo że nie raz udowadniał spore zrozumienie postaci tytułowej protagonistki.
Ocena powyżej średniej za postać Barbary Ann oraz wspomnianą wcześniej warstwę wizualną.
Diana i Cheetah w magicznym afrykańskim buszu. W tym samym kierunku porusza się Steve Trevor z ekipą, mający na celu dopadnięcie miejscowego watażki. Komiks zilustrowany i pokolorowany rewelacyjnie, ale... dwa dni po przeczytaniu już nic z niego nie pamiętam.
Greg Rucka nie zabłysnął scenariuszem, mimo że nie raz udowadniał spore zrozumienie postaci tytułowej...
2018-03-15
Duet Fraction i Aja kontynuują przygody Clinta Burtona, zaczynając od świetnie napisanej fabuły o huraganie, który przetacza się przez wschodnie wybrzeże, poprzez dalsze zmagania z rosyjskimi gangsterami oraz "twardymi" kobietami, które odcisnęły piętno na życiu Hawkeye, a kończąc genialnym w swej prostocie zeszycie z perspektywy pupila tytułowego bohatera.
Popularność tej serii na rynku amerykańskim nie dziwi. Jest świeża, oryginalna i taka "zwyczajna" (Tony Stark próbujący rozplątać sprzęt Hi-Fi na święta). Obydwaj twórcy mają swój plan na tę serię i precyzyjnie się go trzymają.
Jestem zachwycony tym, że mogę poznać życie Clinta z nowojorskiej perspektywy a nie "niepotrzebnego" członka supergrupy.
Świetny run.
Duet Fraction i Aja kontynuują przygody Clinta Burtona, zaczynając od świetnie napisanej fabuły o huraganie, który przetacza się przez wschodnie wybrzeże, poprzez dalsze zmagania z rosyjskimi gangsterami oraz "twardymi" kobietami, które odcisnęły piętno na życiu Hawkeye, a kończąc genialnym w swej prostocie zeszycie z perspektywy pupila tytułowego bohatera.
Popularność tej...
2018-03-11
2018-03-08
Rewelacyjny komiks. Tak powinno wyglądać drużynowe superhero.
Ekipa X-Force, zebrana kolejny raz przez Wolverina i Angela, w celu przejmowania "brudnych" problemów mutantów. Pojawienie się kolejnej inkarnacji En Sabah Nura jest idealnym powodem do działania dla ekipy, w której skład oprócz wspominanej dwójki wchodzą Psylocke, Fantomex i Deadpool. Remender zaskakuje, mimo że jego scenariusze słyną jedynie z bardzo dużej ilości akcji, tutaj potrafił zawiązać sensowne interakcje pomiędzy bohaterami, świetnie przedstawia też racje "wyznawców" Apocalypse i ich pretensje do mutantów Xaviera.
Jerome Opena jest odpowiedzialny za rysunki głównej linii fabularnej i trzeba przyznać, że jest to niesamowicie wysoki poziom prac. Fantastyczne rysunki, rewelacyjne kolory powodują że album prezentuje się genialnie.
Dobrze, że Mucha postanowiła wydać ten run w naszym kraju, jest to jeden z lepszych albumów o grupie mutantów jaki miałem okazję czytać w naszym języku.
Rewelacyjny komiks. Tak powinno wyglądać drużynowe superhero.
Ekipa X-Force, zebrana kolejny raz przez Wolverina i Angela, w celu przejmowania "brudnych" problemów mutantów. Pojawienie się kolejnej inkarnacji En Sabah Nura jest idealnym powodem do działania dla ekipy, w której skład oprócz wspominanej dwójki wchodzą Psylocke, Fantomex i Deadpool. Remender zaskakuje, mimo że...
2018-03-01
Brian Azzarello zabiera nas w podróż, której celem jest odpowiedź na pytanie: "a Ty co byś zrobił, gdyby ktoś wręczył Ci walizkę, w której znajdują się - broń nie do namierzenia, sto naboi oraz dowody, potwierdzające kto właściwie odpowiedzialny jest za zniszczenie Ci życia?". Po pierwszych dwóch wizytach agenta Gravesa zaczynałem się martwić, jak autor planuje zawiązać intrygę, aby trzymać czytelnika w zaciekawieniu przez pełne 5 dużych tomów, planowanych przez polskiego wydawcę. Scenarzysta podsuwa powoli pewne tropy, pojawia się większa międzynarodowa organizacja, grupa tajemniczych MinuteManów a niektóre postacie będące bohaterami poszczególnych historii mogą zostać wplątane w intrygę o sporym zasięgu. Moje zainteresowanie tliło się do samego końca i jestem bardzo ciekaw poziomu kolejnego albumu. Najbardziej przypadła mi do gustu końcowa historia ojca i syna, oraz krótka opowiastka o zwykłym, szarym, leciwym małżeństwie z przedmieść jakiegoś południowego miasta USA. Bardzo dobrze rozpisane fabuły.
Niestety, obawiam się że seria ta nigdy nie znajdzie się u mnie na szczycie ulubionych, ze względu na nazwisko rysownika - Eduardo Risso.
Nie powiem, jego kreska ma odpowiedni styl do takiej kryminalnej opowieści, zanurzonej w półświatku Ameryki. Jednak nigdy nie byłem jej zwolennikiem, oszczędne tła (albo ich brak), te kartonowe szkice. Warto zauważyć, że artysta sam pracuje z tuszem, co za tym idzie, bardzo dobrze wychodzi mu gra światłem i cieniem. Zapewne nie zostanie moim ulubionym rysownikiem (choć gust się zmienia), mimo to muszę przyznać że niektóre kadry ocierają się o doskonałość.
Warto znać!
Brian Azzarello zabiera nas w podróż, której celem jest odpowiedź na pytanie: "a Ty co byś zrobił, gdyby ktoś wręczył Ci walizkę, w której znajdują się - broń nie do namierzenia, sto naboi oraz dowody, potwierdzające kto właściwie odpowiedzialny jest za zniszczenie Ci życia?". Po pierwszych dwóch wizytach agenta Gravesa zaczynałem się martwić, jak autor planuje zawiązać...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-05
Deadpool w skutek wydarzeń związanych z crossoverem "AXIS" zmienia swój charakter o 180 stopni, co nie podoba się zwłaszcza jego małżonce Shiklah oraz... gronu czytelników. Przyjemne czytadło zawierające kilka absurdalnych momentów i przedstawia antagonistę w całkiem nowym świetle.
Dobrze, że autorzy wrócili do lekkiego tonu snutych opowieści, ponieważ poprzednie albumu udowadniają, że kiepsko wychodzi im łączenie komediowego stylu Wade'a z dramatycznymi elementami fabuły.
Wizualnie komiks utrzymuje jakość poprzednich części tej serii.
Deadpool w skutek wydarzeń związanych z crossoverem "AXIS" zmienia swój charakter o 180 stopni, co nie podoba się zwłaszcza jego małżonce Shiklah oraz... gronu czytelników. Przyjemne czytadło zawierające kilka absurdalnych momentów i przedstawia antagonistę w całkiem nowym świetle.
Dobrze, że autorzy wrócili do lekkiego tonu snutych opowieści, ponieważ poprzednie albumu...
Tom III czyta i ogląda się rewelacyjnie. Odyseja trójki głównych bohaterów oraz Ampersanda osiąga już półmetek, prezentując kilka odpowiedzi na nurtujące pytania oraz zagłębiając się w przeszłość i psychikę Yoricka.
Uwielbiam klimat tego typu, amerykańskie bezdroża są wg mnie idealnym tłem do opowiadania tego typu historii.
Warstwa wizualna to jedynie dodatek do fenomenalnej historii, jednak realistyczna kreska Guerry jest idealnie wkomponowana w całość razem z jasnymi kolorami.
Bardzo dobra seria, w mojej opinii poziom niżej od "Skalpu" ale warto znać. Y - ostatni z mężczyzn to kolejna perełka w zasobach wydawnictwa Vertigo.
Tom III czyta i ogląda się rewelacyjnie. Odyseja trójki głównych bohaterów oraz Ampersanda osiąga już półmetek, prezentując kilka odpowiedzi na nurtujące pytania oraz zagłębiając się w przeszłość i psychikę Yoricka.
więcej Pokaż mimo toUwielbiam klimat tego typu, amerykańskie bezdroża są wg mnie idealnym tłem do opowiadania tego typu historii.
Warstwa wizualna to jedynie dodatek do...