Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://web.mac.com/christosgage/iWeb/christosgage.com
Batman w świecie Fortnite. Cóż za absurdalne połączenie… A jednak jest w tym złoty środek. O założeniach wspomnianej gry wiem nie wiele, tyle co z fragmentów rozgrywki, które kiedyś oglądałem. Początek tomu zapowiada typową, współczesna opowieść z Batmanem, gdzie intryga to zaledwie ułamek historii, a bitka jest priorytetem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dość szybko główny bohater zaczyna swoje śledztwo i rozkłada na czynniki pierwsze istnienie oraz schematy „świata”, do którego trafił. I nie jest to wyłącznie krótka analiza, ale zagadka, która przewija się przez cały tom. Zaskakująca odmiana, jednak zasady gry są na tyle infantylne, że jako czytelnik i miłośnik Mrocznego Rycerza, nie czułem się w większym stopniu zainteresowany wydarzeniami, chociaż druga połowa opowieści robi się znacznie ciekawsza. Podsumowując, nie jest to komiks w moim guście, jednak szata graficzna i wątek detektywistyczny wyróżniają się na spory plus.
Dzięki temu, że Egmont zdecydował wydać się całą historię w jednym, ogromnym tomie cały story arc zyskuje ogromnie dużo. Wszystko ma sens, sposób czytania zależy tylko od woli czytelnika + dostaliśmy kilka zeszytów Silk czy Prowlera, które nie ukazałyby się nigdy na polskim rynku, gdyby nie Spisek Klonów. Dawno nie bawiłem się tak dobrze na historii ze Spider-manem.