Brazylijski twórca komiksów, rysownik, autor okładek i pisarz. Współpracował m. in. z Image Comics, Marvel Comics oraz Vertigo Comics (w 2010 roku rozpoczął ilustrowanie serii 'American vampire'). Od stycznia 2011 roku pracuje jako wyłączny artysta dla DC Comics. Jego ulubionym pisarzem jest Brian Azzarello. Albuquerque mieszka wraz z żoną w Porto Alegre w Brazylii.http://rafaelalbuquerque.com
Trochę wymęczył mnie ten zbiorek, miejscami bardzo nierówny.
„Historie prawdopodobne” - dwie historyjki ciekawe, przy innych aż mnie skręcało zażenowania.
„Tylko kolejny koniec świata, nic więcej” - straszliwa nuda.
„Studium w szmaragdzie” - jest okej, ale oczekiwałem o wiele więcej. Do "W głowie Sherlocka Holmesa" od Non Stopów nie ma podskoku.
„Problem Zuzanny i inne opowiadania” - tu ponownie w kratkę, fajna "Zuzanna", nuda, fajny "Październik", i znowu nuda.
Ogólnie - standardy poprzednich Gaimanowych zbiorków zachowane, czyli sinusoida znakomitości i totalnej padaki :D. Ale nie zniechęcam - warto spróbować, bo może akurat znajdziecie tu coś, co Was zachwyci.
https://www.instagram.com/polishpopkulture/
Z jednej strony fajny zabieg narracyjny aby w każdym tomie komiksów były historię różnych bohaterów toczące się w miarę niezależnie ale gdzieś tam w tyle jest jakiś mega splot fabularny. Plusem jest też to, że postacie ludzi się zmieniają.
Z drugiej strony (tej ciemniejszej) czuje zaburzony balans. W pierwszych tomach wampirów były garstki i bardziej koterię a teraz okazuję się, że wampirem jest co trzeci człowiek i dodatkowo tzw. zasada Maskarady jest całkowicie zlekceważona.
Jest też trzecia strona monety czyli grafiki. Nie wiem czy to styl Albuquerque ale odnoszę wrażenie jakby "kreska" przy mimice twarzy była niechlujna. W plenerach, szerokich ujęciach to ujdzie ale w zbliżeniach mnie to razi.