Aktualności
5
W pewnym momencie zorientowałem się, że biegnę po ulicy z maczetą w ręku, gonię jakiegoś gościa, którego w ogóle nie znam, ale lecę, bo mój ...
W pewnym momencie zorientowałem się, że biegnę po ulicy z maczetą w ręku, gonię jakiegoś gościa, którego w ogóle nie znam, ale lecę, bo mój szef drze się, że mam go zajebać. Za pół godziny ten gość goni mnie, bo zebrał w końcu swoją ekipę, i teraz ja muszę się martwić, co dalej. Po kilku takich akcjach, jeśli masz coś w głowie, zastanawiasz się, co ty, kurwa, robisz ze swoim życiem".