-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2023-12-28
2023-12-27
Najbardziej do lektury zachęcają negatywne komentarze 😉 Nie mogłam przejść obojętnie!
Sam cudny tytuł przyciąga uwagę. Do tego fajna okładka, intrygujący opis i choć to kompletnie nie moja tematyka to czytało się przyjemnie ☺️ Nie jest to lektura "górnych lotów" ale do ostatniej kartki czekałam na pojawienie się tytułowych muchomorów w cukrze.
Momentami intrygująca, przyciągała wiszącym w powietrzu "niewiadomo czym", by za chwilę zdenerwować nas swoją infantylnością.
Koniec totalnie odjechany! I może dlatego nie można przejść obojętnie 😅 Na plus duża wiedza na temat grzybów.
Najbardziej do lektury zachęcają negatywne komentarze 😉 Nie mogłam przejść obojętnie!
Sam cudny tytuł przyciąga uwagę. Do tego fajna okładka, intrygujący opis i choć to kompletnie nie moja tematyka to czytało się przyjemnie ☺️ Nie jest to lektura "górnych lotów" ale do ostatniej kartki czekałam na pojawienie się tytułowych muchomorów w cukrze.
Momentami intrygująca,...
2023-11-29
2023-08-08
2023-08-01
2023-08-01
2023-07-21
2023-06-10
Zbierałam się do "Chąśby" za długo. Nie wiem co mnie powstrzymywało, bo Puzyńska trafiła totalnie w moje klimaty!
Są wierzenia słowiańskie, jest magia świata nierzeczywistego, przenikanie się ludzkiej natury z przyrodą i tajemnica do odkrycia. Wszystko co tworzy idealną opowieść do połknięcia w jeden wieczór.
Książka ma intrygujący, niespotykany format. Podzielona na 43 gawędy, odsyła nas niejednokrotnie na koniec, gdzie możemy poszerzyć swoją wiedzę o dodatkowe elementy opisywanych historii. A od nas zależy czy skorzystamy z tej możliwości czy nie
Zbierałam się do "Chąśby" za długo. Nie wiem co mnie powstrzymywało, bo Puzyńska trafiła totalnie w moje klimaty!
Są wierzenia słowiańskie, jest magia świata nierzeczywistego, przenikanie się ludzkiej natury z przyrodą i tajemnica do odkrycia. Wszystko co tworzy idealną opowieść do połknięcia w jeden wieczór.
Książka ma intrygujący, niespotykany format. Podzielona na 43...
2023-03-27
2023-02-04
"... nie wolno ci zmarnować - nawet jednego oddechu."
Ten cytat, to jeden z pierwszych, które zaznaczyłam w tej książce...
"Fosforescencja" jest specyficzna. Momentani trudna i chaotyczna, by zachwilę zaskoczyć nas swoją prostotą i lekkością. Zmusza do refleksji, uczy pokory i wytrwałości.
Julia Baird porusza wiele tematów, które łączą się w jednym punkcie - zachwycie nad otaczającym nas światem. Światem, który dany jest nam na chwilę. A my, dorastając tracimy z oczu "wewnętrzne światło".
Baird szuka odpowiedzi, snuje opowieści o przyjaźni i wierze. Wraca do swojej choroby nowotworowej zastanawiając się co ją uratowało. Otwarcie mówi o swoich błędach i zaufaniu do życia. O miłości do dzieci i swoich feministycznych poglądach. O swojej walce o lepsze jutro dla innych ludzi. Z tych działań, toczących się za główną sceną świata, składają się wielkie zmiany.
A my co robimy? Zasłaniamy się ekranami, a - "Na dworze leci lepszy film."
"... nie wolno ci zmarnować - nawet jednego oddechu."
Ten cytat, to jeden z pierwszych, które zaznaczyłam w tej książce...
"Fosforescencja" jest specyficzna. Momentani trudna i chaotyczna, by zachwilę zaskoczyć nas swoją prostotą i lekkością. Zmusza do refleksji, uczy pokory i wytrwałości.
Julia Baird porusza wiele tematów, które łączą się w jednym punkcie - zachwycie...
2023-01-20
"Bardzo zimna wiosna" to moja druga przeczytana książka w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. I jestem okropnie ciekawa co o niej powiedzą moi klubowi towarzysze.
Dla mnie to zupełny przerost treści nad formą. Początek intrygujący, jednak zbyt rozbudowana wielowątkowość zabrała jej dużo uroku. Może był to zamierzony zabieg autorki - chciała pokazać, że każdy z bohaterów zmaga się ze swoimi problemami i traumami. Jednak w aspekcie samej postaci mordercy, wydaje się zbytecznym zabiegiem. I na pewno nie zgadniecie kto jest mordercą.
Główna bohaterka to zarówno Ewa - młoda polka, ofiara domowej przemocy oraz Greta - staruszka z niemieckimi korzeniami. Obydwie w Szwecji szukały azylu ale czy go znalazły?
Dużo...za dużo tu mowy o Szwecji. Tubylewicz wciskała nam ją wszędzie gdzie się tylko dało. Plusem z kolei są nawiązania do historycznych wydarzeń, o których (pomimo sporej wiedzy) nie miałam pojęcia.
"Bardzo zimna wiosna" to moja druga przeczytana książka w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. I jestem okropnie ciekawa co o niej powiedzą moi klubowi towarzysze.
Dla mnie to zupełny przerost treści nad formą. Początek intrygujący, jednak zbyt rozbudowana wielowątkowość zabrała jej dużo uroku. Może był to zamierzony zabieg autorki - chciała pokazać, że każdy z bohaterów...
2022-12-28
"Znamy tylko to, co widzimy. Wszystko, czego doświadczamy, jest ostatecznie tylko naszym wyobrażeniem. Liczy się nie to, na co patrzysz, lecz to, co widzisz."
Wybrałam ten cytat bo uważam, że jest on kwintesencją całej książki. Dobrej książki. Książki, którą warto przeczytać kiedy stoi się na rozstaju dróg.
Haig opowiadając historię Nory uzmysławia nam, że każdy najdrobniejszy szczegół jest ważny. Wybory, które wydają się błahe, jak wypicie miętowej herbaty, składają się na nasze życie. A my rezonujemy z innymi, mamy na nich wpływ, z którego sobie nawet nie zdajemy sprawy.
Magia "Biblioteki o północy" pozwala Norze żyć na miliony możliwych sposobów. Chyba każdy z nas chciałby mieć taką możliwość - ściągnąć książkę z półki i przenieść się w dowolne miejsce na ziemi. Ale które życie wybierze Nora? I czy w ogóle chce nadal żyć? Bo przecież to śmierć sprowadziła ją do biblioteki.
Teoria wieloświatów jest czymś co wydaje się nam niemożliwe. Dziś. Ale co będzie jutro?
"Biblioteka o północy" otwiera oczy. Stawia trudne pytania i pokazuje, że podstawą wszystkiego są możliwości, a jest ich nieskończenie wiele...
"Znamy tylko to, co widzimy. Wszystko, czego doświadczamy, jest ostatecznie tylko naszym wyobrażeniem. Liczy się nie to, na co patrzysz, lecz to, co widzisz."
Wybrałam ten cytat bo uważam, że jest on kwintesencją całej książki. Dobrej książki. Książki, którą warto przeczytać kiedy stoi się na rozstaju dróg.
Haig opowiadając historię Nory uzmysławia nam, że każdy...
2022-12-06
2022-12-24
2022-12-05
2022-11-13
Czytacie już coś w klimatach bożonarodzeniowych? ❄️
Mi się udało trafić na pełną magii książkę "Opowieść starego lustra". A jeśli lubicie połączenie współczesnego świata i przeszłości, to jest to idealna pozycja dla Was.
Gosiąrowska zabiera nas do Krakowa, gdzie na jednej z małych uliczek działa sklep z antykami pana Teodora. Pracuje tam młodziutka Alicja, która w prezencie otrzymuje lustro. I to od niego wszystko się zaczyna...
Wraz z główną bohaterką wybierzemy się w podróż do IXI wiecznego dworu w Brzezinach, gdzie jej obecność jest z góry zaplanowana.
Które z tych miejsc jest przeznaczone Alicji? Stary dwór z przed setek lat czy bliski jej sercu, współczesny świat? I który z Wojciechów (a jest ich dwóch) tak naprawdę skradnie jej serce?
Czytacie już coś w klimatach bożonarodzeniowych? ❄️
Mi się udało trafić na pełną magii książkę "Opowieść starego lustra". A jeśli lubicie połączenie współczesnego świata i przeszłości, to jest to idealna pozycja dla Was.
Gosiąrowska zabiera nas do Krakowa, gdzie na jednej z małych uliczek działa sklep z antykami pana Teodora. Pracuje tam młodziutka Alicja, która w...
Nie ma rzeczy na tym świecie, które byłyby tylko czarne albo białe... Właściwie nasze życie mieni się kolorami niczym barwne skrzydła motyla, i jest tak samo kruche. Z tym przemyśleniem skończyłam czytać tą trudną, a jednocześnie dziwnie lekką opowieść o losie Ami z wyspy Culion - wyspy trędowatych.
"Wyspa na końcu świata" to fenomenalna i pouczająca historia. To wartościowa książka dla młodzieży, która porusza trudne tematy. Uczy szacunku dla odmienności. Czytajcie, zapewne zostanie z Wami już na całe życie.
Widziałabym ją w kanonie lektur. Jestem ciekawa jaki będzie jej odbiór na naszym styczniowym spotkaniu DKK dla dzieci ☺️
Nie ma rzeczy na tym świecie, które byłyby tylko czarne albo białe... Właściwie nasze życie mieni się kolorami niczym barwne skrzydła motyla, i jest tak samo kruche. Z tym przemyśleniem skończyłam czytać tą trudną, a jednocześnie dziwnie lekką opowieść o losie Ami z wyspy Culion - wyspy trędowatych.
więcej Pokaż mimo to"Wyspa na końcu świata" to fenomenalna i pouczająca historia. To...