-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020-07-31
2020-07-29
2020-08-03
2020-07-19
2020-07-28
2020-07-17
2018
2018
2019
2020-07-09
Pierwsza książka tej autorki, po którą sięgnęłam. Okazała się wciągająca, dość nieprzewidywalna. Niedługo biorę się za inne książki Sandry Brown. Zaciekawiła mnie stylem swojego pisania.
Mimo że nie lubię kryminałow, ta ksiazka przypadła mi do gustu i przekonałam się częściowo do tego gatunku książek.
Niektóre wątki zakończyły się w moim przekonaniu intrygująco - ciekawa fabuła. Było dużo wątków, ale ułożone tak, że czytelnik nie gubi się w nich.
Pierwsza książka tej autorki, po którą sięgnęłam. Okazała się wciągająca, dość nieprzewidywalna. Niedługo biorę się za inne książki Sandry Brown. Zaciekawiła mnie stylem swojego pisania.
Mimo że nie lubię kryminałow, ta ksiazka przypadła mi do gustu i przekonałam się częściowo do tego gatunku książek.
Niektóre wątki zakończyły się w moim przekonaniu intrygująco - ciekawa...
Dla mnie jako fanki siatkówki genialna. Nie potrafię przeczytać chodź fragmentu bez wzruszenia się. Jako kibicowi przypomina cudowne emocje.
Dobra dla fana jak i dla osoby lekko interesującej się siatkówką, ale też dla takiej, która nie jest zagłębiona w tym świecie. Ciekawe pokazanie Mistrzów Świata nie jako mistrzów świata, lecz ludzi, takich jakich spotykamy na chodniku. Czytelnik zaznajomiony z zawodnikami, jak i nie dowiaduje się interesujących informacji o nich.
Dla mnie jako fanki siatkówki genialna. Nie potrafię przeczytać chodź fragmentu bez wzruszenia się. Jako kibicowi przypomina cudowne emocje.
więcej Pokaż mimo toDobra dla fana jak i dla osoby lekko interesującej się siatkówką, ale też dla takiej, która nie jest zagłębiona w tym świecie. Ciekawe pokazanie Mistrzów Świata nie jako mistrzów świata, lecz ludzi, takich jakich spotykamy na chodniku....