rozwińzwiń

Kirke

Okładka książki Kirke Madeline Miller
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Kirke
Madeline Miller
7,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Albatros fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Circe
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2021-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382153743
Tłumacz:
Paweł Korombel
Tagi:
mitologia niebezpieczeństwo poszukiwanie szczęścia uczucie zazdrość zdrada zemsta fantasy
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Chodź, opowiem ci mit



555 264 42

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
19
19

Na półkach:

Kirke była jednym z tytułów, po które sięgnęłam w mojej początkowej fazie 'przebranżawiania się' z czytelnika fantasy na czytelnika innych gatunków i bardzo dobrze wpasowała się w przejściowy okres, w którym adaptowałam swoje oczekiwania względem książek, po które sięgam do rzeczywistości panującej na literackich półkach.

Fabuła Kirke płynie wolno jak leniwa, ale wieczna rzeka. Nie spieszy się, nie grzmi, nie burzy tam, tylko trwa, z wolna zmieniając własne koryto i odkrywając, że ma w tym więcej agencji niż sama myślała.
Na przestrzeni książki obserwujemy, miałam wrażenie, niemal jeden, kontynuowany strumień myśli i uczuć, jednych zmieniających się w inne, spokojnie i monotonnie, i miarowo.
Bohaterka zmienia się, dorasta, dojrzewa, pozornie rzucana przez los, by w końcu przejąć nad kontrolę nad sobą i własnym kierunkiem życia.
Podobał mi się ten rozwój, był wiarygodny, zaplanowany i dobrze wyegzekwowany wydarzeniami, których autorka nie mogła wymyślić, bo mitologia już wyznaczyła szlaki istnienia jej bohaterki. Miller jednak potrafiła te istniejące wydarzenia zgrabnie zebrać i spiąć w całość, i mimo że były abstrakcyjne jak to starożytna mitologia, zbudować z nich coś, co ma sporo psychologicznego sensu.

Jako dodatek, który sporo podniósł w moich oczach ocenę powieści, traktuję kreację Odyseusza. Przyznaję, że obraz tego zniszczonego wojną genialnego człowieka doprowadzonego do paranoi i goryczy będzie już chyba zawsze moim kanonem dla tego mitologicznego herosa.

Kirke była jednym z tytułów, po które sięgnęłam w mojej początkowej fazie 'przebranżawiania się' z czytelnika fantasy na czytelnika innych gatunków i bardzo dobrze wpasowała się w przejściowy okres, w którym adaptowałam swoje oczekiwania względem książek, po które sięgam do rzeczywistości panującej na literackich półkach.

Fabuła Kirke płynie wolno jak leniwa, ale wieczna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
37

Na półkach: ,

Książka początkowo wydaje się być jakąś naiwną opowiastką, chyba z powodu boskiego/nudnego/nierealnego żywota z dostosowanym do tego stylem języka. Aż mnie to denerwowało. Szczerze mówiąc nigdy jakoś nie przepadałam za mitologią... Dopiero z czasem, gdy naiwna dziewczyna zmienia się w dorosłą kobietę, świadomą siebie i swoich mocy, książka wciąga bardziej i świat starożytnych bogów staje się bardziej strawny.

Książka początkowo wydaje się być jakąś naiwną opowiastką, chyba z powodu boskiego/nudnego/nierealnego żywota z dostosowanym do tego stylem języka. Aż mnie to denerwowało. Szczerze mówiąc nigdy jakoś nie przepadałam za mitologią... Dopiero z czasem, gdy naiwna dziewczyna zmienia się w dorosłą kobietę, świadomą siebie i swoich mocy, książka wciąga bardziej i świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
42

Na półkach: ,

Uwielbiam mitologię, zwłaszcza grecką, więc w ogóle mnie nie dziwi aktualna moda na #retellingi mitologiczne.

Do takiego właśnie należy przeczytana przeze mnie "Kirke". Przyznam, że kojarzyłam ją jedynie jako czarodziejkę, która zatrzymała na swojej wyspie Odyseusza, a jego załogę zamieniła w świnie. Dzięki książce Madeline Miller dowiedziałam się o niej dużo więcej.

Jeśli chodzi o samą książkę, to całościowo mi się podobała, chociaż nie będzie ona należała do moich ulubieńców.
Uważam, że początek jest mało wciągający i ciekawy. Właściwie ciągle jest o tym samym, o Kirke i jej rodzinie - czyli nimfach, tytanach i bogach. Nie zachwyciła mnie ta część książki. Ciekawiej zaczęło się robić od momentu zesłania Kirke na wyspę. Podobała mi się również część, w której Kirke płynie do swojej siostry Pesyfae, gdzie ma pomóc urodzić jej dziecko, którym jak się później okazuje był Minotaur. Ciekawie przestawiona została również historia syna Kirke i przyjazd na wyspę Penelopy i Telemacha. Ukazanie ich trudnych relacji z Odyseuszem. I tego, że jego powrót wyrządził im więcej cierpienia niż radości.

Lektura "Kirke" była dla mnie świetnym powrotem do świata mitologii. Myślę, że to będzie piękny początek przygody z retellingami.

Uwielbiam mitologię, zwłaszcza grecką, więc w ogóle mnie nie dziwi aktualna moda na #retellingi mitologiczne.

Do takiego właśnie należy przeczytana przeze mnie "Kirke". Przyznam, że kojarzyłam ją jedynie jako czarodziejkę, która zatrzymała na swojej wyspie Odyseusza, a jego załogę zamieniła w świnie. Dzięki książce Madeline Miller dowiedziałam się o niej dużo więcej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
508

Na półkach: , ,

Wśród olimpijskich bogów…

Kirke. Córka Heliosa i nimfy Perseidy. Dziewczyna, której bliżej do śmiertelników niż bogów. Pozbawiona mocy. Będąca wyrzutkiem bogów. Jednak ta delikatna, nieśmiała Kirke rozkwita po spotkaniu z jej pierwszym śmiertelnikiem. I zostaje skazana na wygnanie… Jak poradzi sobie sama na wyspie? I gdzie tak naprawdę przynależy? Do świata bogów czy ludzi?

Madeline Miller wrzuca czytelnika w świat greckich bogów i herosów. Świat siły, magii i okrucieństwa. Przeciwwagę tego świata stanowi wzięta na tapet jedna z mniej znanych postaci z mitologii greckiej. Kirke. Autorka uczyniła ją główną bohaterką historii o sile, determinacji i niezłomności. O życiowych błędach, radzeniu sobie z konsekwencjami własnych czynów oraz poświęceniu w imię miłości.

Osadzenie tak niszowej postaci z mitologii jak Kirke było świetną decyzją. Sama nie miałam nigdy bliższego kontaktu z jej historią, a uwielbiam silne, zdeterminowane postacie kobiece. I podejrzewam, że, tak jak ja przed lekturą, niewielu czytelników zna jej historię. Niemniej w powieści nie brak również nawiązań do najbardziej znanych greckich mitów. Na kartach książki pojawiają się m. in. Odyseusz i Penelopa, Ariadna i Tezeusz, Medea i Jazon, a także Prometeusz czy Minotaur.

„Kirke” zachwyca stylem, opisaną historią i jej przesłaniem. Pokazuje siłę, determinację i wartość walki o to na czym najbardziej nam zależy.

Polecam.

PS. Polecam również świetnie nagrany audiobook z głosem Marty Wągrockiej, której słucha się z przyjemnością.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni

Wśród olimpijskich bogów…

Kirke. Córka Heliosa i nimfy Perseidy. Dziewczyna, której bliżej do śmiertelników niż bogów. Pozbawiona mocy. Będąca wyrzutkiem bogów. Jednak ta delikatna, nieśmiała Kirke rozkwita po spotkaniu z jej pierwszym śmiertelnikiem. I zostaje skazana na wygnanie… Jak poradzi sobie sama na wyspie? I gdzie tak naprawdę przynależy? Do świata bogów czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
122

Na półkach:

Powiem... pokochałam "Pieśń o Achillesie", a "Kirke"? Kocham jeszcze bardziej!

Powiem... pokochałam "Pieśń o Achillesie", a "Kirke"? Kocham jeszcze bardziej!

Pokaż mimo to

avatar
283
50

Na półkach: ,

"Pieśń o Achillesie" wciągnęła mnie bardziej i poruszyła serduszko, ale "Kirke" też nie była zła.

"Pieśń o Achillesie" wciągnęła mnie bardziej i poruszyła serduszko, ale "Kirke" też nie była zła.

Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: , ,

Bardzo wciągająca historia nimfy, czarownicy, nieśmiertelnej, która w łańcuchu dziobania jest najniżej. I przez to ma szansę się rozwinąć. Popełnia błędy, potyka się, ale jest też pełna pragnień zupełnie innych niż cała reszta Tytanów. Nie skupiamy się na wielkich wydarzeniach, o których mówią mity. Obserwujemy ich podsumowania przez pryzmat tego, jak wpływają na Kirke. I jej życie jest najważniejsze. Choć raz.

Dobra książka.

Bardzo wciągająca historia nimfy, czarownicy, nieśmiertelnej, która w łańcuchu dziobania jest najniżej. I przez to ma szansę się rozwinąć. Popełnia błędy, potyka się, ale jest też pełna pragnień zupełnie innych niż cała reszta Tytanów. Nie skupiamy się na wielkich wydarzeniach, o których mówią mity. Obserwujemy ich podsumowania przez pryzmat tego, jak wpływają na Kirke. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
84

Na półkach: ,

Okej, mam bardzo dobry początek roku. Początek tej historii, dzieciństwo Kirke było dość smutne, autentycznie czytanie o nim bolało, ale później byłam z niej bardzo dumna i rozumiałam większość, jak nie wszystkie wybory podejmowane przez bohaterkę. Bardzo podobało mi się zakończenie tej historii, było idealnym podsumowaniem. Pamiętam, że "Pieśń o Achillesie" nie wywarła na mnie takiego efektu, ale to było naprawdę świetne.

Okej, mam bardzo dobry początek roku. Początek tej historii, dzieciństwo Kirke było dość smutne, autentycznie czytanie o nim bolało, ale później byłam z niej bardzo dumna i rozumiałam większość, jak nie wszystkie wybory podejmowane przez bohaterkę. Bardzo podobało mi się zakończenie tej historii, było idealnym podsumowaniem. Pamiętam, że "Pieśń o Achillesie" nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
10

Na półkach: , ,

Książka opowiada historię tytułowej Kirke - córki Heliosa (boga Słońca) oraz Pazyfae.
Nikt w jej rodzice do pewnego momentu nie docenia głównej bohaterki. Jest ona wyśmiewana i uznawana za czarną owcę. Aż do dnia, gdy przyznała się, że pomagała sławnemu Prometeuszowi, podając mu nektar w kielichu. Kirke okazuje się być czarownicą jak jej brat, Ajetes, i zostaje skazana na wieczne wygnanie na Ajaję. Nie czuje się tam samotna, jest wprost przeciwna - w końcu uwalnia się od smutku, Spotyka ją wiele przygód. Książkę mimo małej czcionki o 406 stron czyta się bardzo szybko.

Szczerze to nie mogłam się oderwać od czytania tej książki, mimo że dość powoli ją pochłaniałam, bo zaczęłam ją w grudniu, a skończyłam w ostatnich dniach stycznia, ale w międzyczasie zaczęłam od nowa, by móc ją lepiej zrozumieć. W moim przypadku słuchałam audiobooka dostępnego na Empik Go i jak większość audiobooków słucham na prędkości 2x lub 1,75x, to przy Kirke było to 1,25x lub czasem 1,5x

“Kirke” jest najlepszą książką stycznia w mojej ocenie spośród tych, które przeczytałam w tym miesiącu. I dzięki niej na nowo zakochałam się w mitologii greckiej i w przyszłości planuję rozwinąć mój wrap, jeśli chodzi o książki z tej tematyki.

Moja ocena - 5/5 gwiazdek

Książka opowiada historię tytułowej Kirke - córki Heliosa (boga Słońca) oraz Pazyfae.
Nikt w jej rodzice do pewnego momentu nie docenia głównej bohaterki. Jest ona wyśmiewana i uznawana za czarną owcę. Aż do dnia, gdy przyznała się, że pomagała sławnemu Prometeuszowi, podając mu nektar w kielichu. Kirke okazuje się być czarownicą jak jej brat, Ajetes, i zostaje skazana na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Chociaż fabuła była ciekawa, książka strasznie mi się dłużyła. Początek był bardzo nużący, dopiero po czasie akcja się rozwija. Spodziewałem się jednak czegoś lepszego

Chociaż fabuła była ciekawa, książka strasznie mi się dłużyła. Początek był bardzo nużący, dopiero po czasie akcja się rozwija. Spodziewałem się jednak czegoś lepszego

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 223
  • Chcę przeczytać
    5 095
  • Posiadam
    1 725
  • Teraz czytam
    235
  • 2018
    227
  • Ulubione
    191
  • 2019
    187
  • 2022
    144
  • 2021
    137
  • Audiobook
    96

Cytaty

Więcej
Madeline Miller Kirke Zobacz więcej
Madeline Miller Kirke Zobacz więcej
Madeline Miller Kirke Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także