Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem stuprocentowo zachwycona! W tej części było wszystko za co pokochałam ten cykl: dużo akcji, świetny humor i najlepsza drużyna 312 ❤️ (chociaż Auri nadal nie jest moją ulubioną bohaterką).
Uwielbiam sposób, w jaki autorzy połączyli ze sobą różne motywy znane w sci-fi - podróże w czasie ✅ walki ze złymi kosmitami ✅ czytanie w myślach ✅. Oczywiście było tego znacznie więcej, a do tego ogrom pozytywnej energii i ratowanie całej Galaktyki. Było też dużo miłości - zarówno tej romantycznej, jak i tej przyjacielskiej ❤️
Cały cykl zdecydowanie należy do literatury młodzieżowej, więc trochę z zasady porusza tematy odnajdywania swojego miejsca w świecie. I taki wątek jest tu obecny - najbardziej widoczny w przypadku Aurory, ale u pozostałych też go widać. Co więcej - jest to cykl, przy którym czytelnik ma się świetnie bawić, a nie odkrywać sens życia. Myślę, że swoje zadanie spełnia - ja miałam mnóstwo zabawy, a czas upłynął mi bardzo przyjemnie. Były też momenty wzruszenia, ale to też na plus 😉

Jestem stuprocentowo zachwycona! W tej części było wszystko za co pokochałam ten cykl: dużo akcji, świetny humor i najlepsza drużyna 312 ❤️ (chociaż Auri nadal nie jest moją ulubioną bohaterką).
Uwielbiam sposób, w jaki autorzy połączyli ze sobą różne motywy znane w sci-fi - podróże w czasie ✅ walki ze złymi kosmitami ✅ czytanie w myślach ✅. Oczywiście było tego znacznie...

W tym tomie dzieje się chyba jeszcze więcej niż w poprzednim - akcja popycha akcję, a drużyna 312 z jednych kłopotów wpada w kolejne. I to było cudowne! Jednocześnie nie zostali zaniedbani bohaterowie - ich rozwój. Widać zmiany zachodzące w nich samych, a są one na tyle subtelnie wprowadzane, że nie odnosi się wrażenia, jakby były na siłę.
Humor autorów jest w moim odczuciu wręcz legendarny. Kocham te sarkastyczne wypowiedzi^^ Zabrakło mi Magellana, ale może w przyszłym tomie będzie go więcej ;)
Książkę pochłonęłam! Czyta się ją lekko i przyjemnie^^
Zakończenie sprawiło, że po trzeci tom sięgnę chyba od razu, jak tylko się pojawi ;)
Jedyny minus: czytałam ebooka na Legimi. Nie mam pojęcia, czy to wina formatu, dostawcy, czy wydawcy, jednak literówki mnie tak strasznie bolały. Wiem, że ciężko pozbyć się ich zupełnie, ale było ich tak dużo! Odnoszę wrażenie, że im bliżej końca książki, tym było ich więcej - jakby osoba odpowiedzialna za korektę była już zmęczona...
Niemniej książkę papierową mam w planach kupić i mam szczerą nadzieję, że tam błędów jest mniej ;)

W tym tomie dzieje się chyba jeszcze więcej niż w poprzednim - akcja popycha akcję, a drużyna 312 z jednych kłopotów wpada w kolejne. I to było cudowne! Jednocześnie nie zostali zaniedbani bohaterowie - ich rozwój. Widać zmiany zachodzące w nich samych, a są one na tyle subtelnie wprowadzane, że nie odnosi się wrażenia, jakby były na siłę.
Humor autorów jest w moim odczuciu...

Świetnie się bawiłam! Genialna powieść, pełna humoru i przygód.
Polubiłam wszystkich bohaterów. Ich charaktery cudownie się dopełniają. Nie są to może najlepiej wykreowane postaci, z jakimi miałam do czynienia, ale każda z nich ma jakąś historię i pomimo tego, że niewiele wiemy na ten temat, to jakoś szczególnie to nie przeszkadza. Natomiast stanowi potencjał do rozwoju w kolejnych tomach.
Przypadł mi do gustu sposób przedstawienia przyszłości. Ani technologia, ani ekspansja kosmiczna nie są szczegółowo opisane, ale nie na tym skupia się fabuła, a to, co zostało pokazane, wystarcza w stu procentach :)
Książkę czyta się błyskawicznie, z ogromną przyjemnością i uśmiechem na twarzy. A zakończenie wbija w fotel. Na kolejne tomy czekam z niecierpliwością ;)

Świetnie się bawiłam! Genialna powieść, pełna humoru i przygód.
Polubiłam wszystkich bohaterów. Ich charaktery cudownie się dopełniają. Nie są to może najlepiej wykreowane postaci, z jakimi miałam do czynienia, ale każda z nich ma jakąś historię i pomimo tego, że niewiele wiemy na ten temat, to jakoś szczególnie to nie przeszkadza. Natomiast stanowi potencjał do rozwoju w...

Niebanalne i satysfakcjonujące zakończenie wspaniałej trylogii, do której z wielką chęcią jeszcze kiedyś wrócę^^ Jest tu tyle smaczków i nawiązań (niebezpośrednich) do poprzednich części, że mam ochotę odnaleźć ich jeszcze więcej (bo na pewno coś mi umknęło)! Wprost uwielbiam, kiedy każde zdanie jest istotne, a wraz z biegiem historii nabiera jeszcze większego znaczenia <3
W tej części Sefia i Łucznik próbują zmienić swoje przeznaczenie. Jest to o tyle trudne, że wszystkie podjęte przez nich działania zamiast oddalać, to przybliżają ich do wypełnienia "tego, co zapisano" w Książce. W Książce, której już nie ufają, a jednocześnie jest ona ich jedynym źródłem wiedzy - a jej potrzebują. Co więcej goni ich czas, ponieważ zaczyna się ostatnia faza Czerwonej Wojny...
Nie wiem, czy większe uznanie należy się Autorce, czy Tłumaczce, ale czyta się bardzo przyjemnie. Morze Atramentu i Złota - dla mnie fantastyczna trylogia fantasy! Jest oryginalna - zwłaszcza dzięki relacji łączącej Czytelniczkę, Książkę i Autorkę. Gorąco polecam!

Niebanalne i satysfakcjonujące zakończenie wspaniałej trylogii, do której z wielką chęcią jeszcze kiedyś wrócę^^ Jest tu tyle smaczków i nawiązań (niebezpośrednich) do poprzednich części, że mam ochotę odnaleźć ich jeszcze więcej (bo na pewno coś mi umknęło)! Wprost uwielbiam, kiedy każde zdanie jest istotne, a wraz z biegiem historii nabiera jeszcze większego znaczenia...

Uwielbiam motyw książki w książce ❤ W pewnym momencie nabrałam się i myślałam "coś za łatwo idzie", a to wcale nie było tak... Genialne!
Ostatni tom trylogii zdecydowanie trzyma poziom. Chociaż muszę przyznać, że wątek romantyczny mnie już denerwował, to cała reszta fabuły - cud, miód! Wszystko dopracowane aż do samego końca. Walka finałowa rozegrała się jakoś szybko, ale ogólnie mi się podobała.
W tej części było wszystko - wzruszenia, zaskoczenia, walki, krew, humor, przypisy i cienie, dużo cieni^^

Uwielbiam motyw książki w książce ❤ W pewnym momencie nabrałam się i myślałam "coś za łatwo idzie", a to wcale nie było tak... Genialne!
Ostatni tom trylogii zdecydowanie trzyma poziom. Chociaż muszę przyznać, że wątek romantyczny mnie już denerwował, to cała reszta fabuły - cud, miód! Wszystko dopracowane aż do samego końca. Walka finałowa rozegrała się jakoś szybko, ale...

Jakie to było dobre!!! 😍🤩
Świat wykreowany przez autora, zasady nim rządzące, cała polityka, intrygi, tło historyczne, bohaterowie - jednym słowem: wszystko - wszystko tu zagrało. Każdy jeden wątek poruszony w trakcie trzech tomów doczekał się zakończenia. I to jakiego! Chociaż w samym epilogu nie zaskoczyło mnie prawie nic i domyślałam się wcześniej niektórych wydarzeń, wzbudził we mnie wiele emocji i wzruszeń.
Jeżeli chodzi o fabułę, to miałam nadzieję, że ostateczna walka z Czcigodnymi, a później z samym Shammeloth'em będzie dłuższa, ale koniec końców niczego mi w niej nie zabrakło.
Przyznam, że cała trylogia nie należy do najprostszych - przede wszystkim poprzez mnogość imion i nazw, które zwłaszcza na początku brzmią podobnie (później czytelnik się z nimi oswaja i problem znika). Z tego powodu książki najlepiej czytać od razu po sobie, bez dłuższych przerw pomiędzy tomami.
Bardzo polecam!

Jakie to było dobre!!! 😍🤩
Świat wykreowany przez autora, zasady nim rządzące, cała polityka, intrygi, tło historyczne, bohaterowie - jednym słowem: wszystko - wszystko tu zagrało. Każdy jeden wątek poruszony w trakcie trzech tomów doczekał się zakończenia. I to jakiego! Chociaż w samym epilogu nie zaskoczyło mnie prawie nic i domyślałam się wcześniej niektórych wydarzeń,...

Przeczytałam Bratobójcę kilka dni temu, ale jakoś nie mogłam się zabrać za napisanie opinii - głównie z tego powodu, że jestem zachwycona tym, co tam się stało. Właściwie to cała książka wypełniona jest różnymi wątkami, z których każdy następny zdumiewa i zachwyca mnie bardziej od poprzedniego ;-)
W tej części zarówno poznajemy kilkoro nowych bohaterów, jak i żegnamy się z niektórymi postaciami. Kage rosną w siłę, a jednocześnie mają coraz więcej problemów. Moc Yukiko również jest większa, ale tym samym trudniejsza do opanowania. Problemy Gildii rosną, ale jej członkowie wciąż wymyślają coś, dzięki czemu pozbędą się buntowników.
Czyli - Jay Krostoff powraca w najlepszym wydaniu, a Wojna Lotosowa robi się jeszcze bardziej ciekawa!
W tej części pojawiają się okrągłoocy gaijini, a historia zyskuje koleje wątki, których rozwinięcie (i zakończenie) nastąpi w kolejnym tomie (który już zaczęłam czytać^^).
Już dawno nie czytałam książki, która zaskakiwałaby mnie prawie w każdym rozdziale. Bratobójca to robi. I robi to dobrze^^

Przeczytałam Bratobójcę kilka dni temu, ale jakoś nie mogłam się zabrać za napisanie opinii - głównie z tego powodu, że jestem zachwycona tym, co tam się stało. Właściwie to cała książka wypełniona jest różnymi wątkami, z których każdy następny zdumiewa i zachwyca mnie bardziej od poprzedniego ;-)
W tej części zarówno poznajemy kilkoro nowych bohaterów, jak i żegnamy się z...

Przepięknie napisana! Książka jest bardzo klimatyczna i doskonale oddaje wiejską atmosferę z XIX wieku. Można by śmiało rzec, że czytelnik płynie z prądem i daje się nieść przez kolejne rozdziały. Historia toczy się gładko, bohaterowie są przyjaźni, a ich opowieści ujawniają szczegóły, z których wyłania się cudowny obraz.
Powieść jest bardzo dopracowana, zarówno pod kątem fabularnym, jak i literackim. Sama lektura jest bardzo przyjemna i pokrzepiająca, choć nie każdy moment do takich należy.
Jeden, jeden malutki szczególik - liczyłam na nieco inne zakończenie dla Rity. Ten jeden wątek pozostawił u mnie niedosyt.

Przepięknie napisana! Książka jest bardzo klimatyczna i doskonale oddaje wiejską atmosferę z XIX wieku. Można by śmiało rzec, że czytelnik płynie z prądem i daje się nieść przez kolejne rozdziały. Historia toczy się gładko, bohaterowie są przyjaźni, a ich opowieści ujawniają szczegóły, z których wyłania się cudowny obraz.
Powieść jest bardzo dopracowana, zarówno pod kątem...

Książkę czyta się bardzo przyjemnie; styl autora idealnie pasuje do przedstawionej historii. A sama opowieść jest bardzo poruszająca.
Co więcej, pojawiają się tu pytania, a także zwątpienie, które prawdopodobnie obecne jest u wielu osób. Może właśnie dlatego rozmowy głównego bohatera i Boga są tak bliskie czytelnikom.
Myślę, że w tej historii każdy znajdzie coś dla siebie :)

Książkę czyta się bardzo przyjemnie; styl autora idealnie pasuje do przedstawionej historii. A sama opowieść jest bardzo poruszająca.
Co więcej, pojawiają się tu pytania, a także zwątpienie, które prawdopodobnie obecne jest u wielu osób. Może właśnie dlatego rozmowy głównego bohatera i Boga są tak bliskie czytelnikom.
Myślę, że w tej historii każdy znajdzie coś dla siebie :)

Styl Lisy See zachwyca jak zawsze! W książce opisano historię przyjaźni trzech dziewczyn. Przeszłość każdej z nich wpływa na ich wzajemne relacje, motywy i działania. Wielkią zaletą jest tło historyczne, które stanowi wojna, a co za tym idzie: liczne troski i brak zaufania. Serdecznie polecam! :-)

Styl Lisy See zachwyca jak zawsze! W książce opisano historię przyjaźni trzech dziewczyn. Przeszłość każdej z nich wpływa na ich wzajemne relacje, motywy i działania. Wielkią zaletą jest tło historyczne, które stanowi wojna, a co za tym idzie: liczne troski i brak zaufania. Serdecznie polecam! :-)