-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2023-07-28
2023-04-25
2023-04-20
2023-04-17
2022-11-20
2022-10-21
Jakie to było dobre!!! 😍🤩
Świat wykreowany przez autora, zasady nim rządzące, cała polityka, intrygi, tło historyczne, bohaterowie - jednym słowem: wszystko - wszystko tu zagrało. Każdy jeden wątek poruszony w trakcie trzech tomów doczekał się zakończenia. I to jakiego! Chociaż w samym epilogu nie zaskoczyło mnie prawie nic i domyślałam się wcześniej niektórych wydarzeń, wzbudził we mnie wiele emocji i wzruszeń.
Jeżeli chodzi o fabułę, to miałam nadzieję, że ostateczna walka z Czcigodnymi, a później z samym Shammeloth'em będzie dłuższa, ale koniec końców niczego mi w niej nie zabrakło.
Przyznam, że cała trylogia nie należy do najprostszych - przede wszystkim poprzez mnogość imion i nazw, które zwłaszcza na początku brzmią podobnie (później czytelnik się z nimi oswaja i problem znika). Z tego powodu książki najlepiej czytać od razu po sobie, bez dłuższych przerw pomiędzy tomami.
Bardzo polecam!
Jakie to było dobre!!! 😍🤩
Świat wykreowany przez autora, zasady nim rządzące, cała polityka, intrygi, tło historyczne, bohaterowie - jednym słowem: wszystko - wszystko tu zagrało. Każdy jeden wątek poruszony w trakcie trzech tomów doczekał się zakończenia. I to jakiego! Chociaż w samym epilogu nie zaskoczyło mnie prawie nic i domyślałam się wcześniej niektórych wydarzeń,...
2022-10-15
2022-05-04
Jakie to było dobre! Wszystko genialnie zagrało!
James Islington stworzył niesamowity świat, choć może nie wyróżnia się niczym specjalnym, to jest dopracowany aż do najmniejszych szczegółów. Bohaterowie - cud, miód! Już dawno nie czytałam książki, w której każda z postaci by mnie interesowała, a nie irytowała. Ich wzajemne relacje, tajemnice, przyjaźnie - wszystko przeplata się ze sobą i uwydatnia ich wielowymiarowość.
Sam główny wątek fabularny - czyli chłopak, który ma przeznaczenie, ale aby je wypełnić, musi wyruszyć w podróż - nie jest zbyt oryginalny. Jednak pojawiło się wiele wątków i sytuacji, które mnie zaskakiwały. Inne natomiast były dość oczywiste, a ten kontrast jeszcze bardziej uwydatnił te niespodzianki 😉
Myślę, że ten tom jest dopiero początkiem - dość długim, ale wciąż początkiem. Nie mogę się doczekać kolejnego 😊
Jakie to było dobre! Wszystko genialnie zagrało!
James Islington stworzył niesamowity świat, choć może nie wyróżnia się niczym specjalnym, to jest dopracowany aż do najmniejszych szczegółów. Bohaterowie - cud, miód! Już dawno nie czytałam książki, w której każda z postaci by mnie interesowała, a nie irytowała. Ich wzajemne relacje, tajemnice, przyjaźnie - wszystko...
2021-09-29
Cudownie napisana. Śliczny język i wspaniałe opisy. Aż ma się wrażenie, że odbywa się podróże wraz z January, a nie tylko o nich czyta ;)
Motywy książki w książce oraz Drzwi do innych światów są jednymi z moich ulubionych ^^ Mamy tu też złowrogie stowarzyszenie i czarne charaktery - dla mnie nie było niespodzianą, kto jest "tym złym". Ale uważam, że kreacja bohaterów wyszła bardzo wiarygodnie.
Miejscami powieść jest trochę infantylna, jednak w ogóle mi to nie przeszkadzało. Natomiast nie przepadam za bezpośrednimi zwrotami do czytelnika, a tutaj jest ich wiele. Przyznam, że z początku denerwowały mnie bardzo, z czasem przywykłam i właściwie ignorowałam ich obecność.
Fabuła pochłonęła mnie całkowicie.
Zakończenie, choć niezbyt zaskakujące jest bardzo przyjemne, a ja takie uwielbiam.
Cudownie napisana. Śliczny język i wspaniałe opisy. Aż ma się wrażenie, że odbywa się podróże wraz z January, a nie tylko o nich czyta ;)
Motywy książki w książce oraz Drzwi do innych światów są jednymi z moich ulubionych ^^ Mamy tu też złowrogie stowarzyszenie i czarne charaktery - dla mnie nie było niespodzianą, kto jest "tym złym". Ale uważam, że kreacja bohaterów...
2021-09-09
Kolejna fantastyczna część pochodząca z uniwersum griszów!
Fabuła skupia się przede wszystkim na Nikołaju, Zoi oraz Ninie, jednakże pojawiają się tu również moi ulubieńcy z Klubu Wron - co bardzo mnie cieszy^^
Bardugo znowu zachwyciła mnie kreacją świata. Religia, polityka - dopracowane we wszystkich, nawet drobnych szczegółach. Sytuacja w Ravce jest dość napięta - głównie z powodu Fjerdy. Niemniej relacje z Shu Hanem wcale nie wydają się dużo lepsze.
Na drodze bohaterów stoi wiele problemów, poświęceń i smutków, ale nie brakuje rozwiązań, zwycięstw i radości. Wszystko w odpowiedniej ilości, a całość prezentuje się genialnie! Jest dużo akcji, ciągle się coś dzieje, a sama książka wciąga! Bardzo wciąga!
Zakończenie również mi się podobało i przyznam, że niektóre rozwiązania mnie zaskoczyły.
Pozostaje mieć nadzieję, że następną część autorka napisze szybko ;-)
Kolejna fantastyczna część pochodząca z uniwersum griszów!
Fabuła skupia się przede wszystkim na Nikołaju, Zoi oraz Ninie, jednakże pojawiają się tu również moi ulubieńcy z Klubu Wron - co bardzo mnie cieszy^^
Bardugo znowu zachwyciła mnie kreacją świata. Religia, polityka - dopracowane we wszystkich, nawet drobnych szczegółach. Sytuacja w Ravce jest dość napięta -...
2021-08-31
Bardugo po raz kolejny zabiera nas do świata griszów.
Książka bezpośrednio nawiązuje do poprzednich - zarówno cyklu Cień i Kość, jak i Szóstki Wron, co podobało mi się samo w sobie - miło było czytać o znanych miejscach i bohaterach. Już we wcześniejszych częściach bardzo polubiłam Nikołaja, Zoyę oraz Ninę, a to ich historie stanowią główne wątki historii. Dowiadujemy się, że zmiany wywołane przez Zmrocza nie zniknęły, a efekty jego działań rosą w siłę. Dodatkowo nad Ravką znowu wisi groźba wojny z sąsiednimi królestwami. Sytuacja polityczna wygląda coraz gorzej, religijna również, a bohaterów trawią także ich osobiste problemy i tragedie. A to wciąga. Rozdział za rozdziałem - aż chce się więcej i więcej.
Podoba mi się rozwój autorki w tworzeniu fabuły - swoją przygodę rozpoczęłam od Szóstki Wron, która była genialna! Dopiero po pewnym czasie przeczytałam "pierwsze" części. I choć przypadły mi do gustu, były dość przewidywalne. Nie da się ukryć, że niektóre rozwiązania w Królu z Bliznami również takie były, ale zdecydowanie czuć różnicę - jest bardziej zbliżony poziomem do ukochanej przeze mnie Szóstki^^
Bardugo po raz kolejny zabiera nas do świata griszów.
Książka bezpośrednio nawiązuje do poprzednich - zarówno cyklu Cień i Kość, jak i Szóstki Wron, co podobało mi się samo w sobie - miło było czytać o znanych miejscach i bohaterach. Już we wcześniejszych częściach bardzo polubiłam Nikołaja, Zoyę oraz Ninę, a to ich historie stanowią główne wątki historii. Dowiadujemy się,...
2021-04-11
Przepiękna! Cudownie napisana! Niezapomniana historia! ^^
Jeden szczegół - to nie jest jakieś niesamowite fantasy. Powiedziałabym raczej, że jest opowieść o ludziach i ich potrzebach, a w szczególności o miłości i wolności. Ten wątek fantastyczny jest swojego rodzaju drogą, pozwalającą to osiągnąć, jednak w inny sposób niż bohaterowie by chcieli.
Niedużo przed końcem domyśliłam się, co się wydarzy, niemniej samo zakończenie i tak mi się podobało. Bardzo^^
Nie wiem, czy jest to zasługa tłumaczenia, czy samej autorki, ale styl i język są naprawdę przyjemne. Miejscami raziły mnie użyte wulgaryzmy, ale było ich niewiele i nie przeszkadzały jakoś bardzo.
Przepiękna! Cudownie napisana! Niezapomniana historia! ^^
Jeden szczegół - to nie jest jakieś niesamowite fantasy. Powiedziałabym raczej, że jest opowieść o ludziach i ich potrzebach, a w szczególności o miłości i wolności. Ten wątek fantastyczny jest swojego rodzaju drogą, pozwalającą to osiągnąć, jednak w inny sposób niż bohaterowie by chcieli.
Niedużo przed końcem...
2021-01-20
Akcja powieści dzieje się na przełomie XIX i XX wieku. Klimat tamtych czasów - niezwykły, tajemniczy - został wspaniale oddany. Autorka zrobiła genialną robotę poprzez przenoszenie czytelnika pomiędzy różnymi latami. Raz jesteśmy w cyrku, a po chwili przenosimy się na kolację, podczas której cyrk jest dopiero w fazie planowania. Fantastyczna podróż w czasie!
Widziałam gdzieś opis, że jest to "ponadczasowa historia miłosna". Z tym się zupełnie nie zgadzam. Pojawił się tu wątek miłosny - owszem. Niemniej tworzył on raczej uzupełnienie głównego wątku, jakim jest Cyrk i toczący się w nim magiczny pojedynek. Reguły rozgrywki są nieznane zarówno dla bohaterów, jak i dla czytelnika, jednak koniec końców nie zaskakują.
Cała historia toczy się dość wolno, a w połączeniu z ciekawym, choć trudnym stylem pisania może być przytłaczająca i zbyt rozwlekła.
Dla mnie jednak była to bardzo przyjemna i piękna lektura^^
Akcja powieści dzieje się na przełomie XIX i XX wieku. Klimat tamtych czasów - niezwykły, tajemniczy - został wspaniale oddany. Autorka zrobiła genialną robotę poprzez przenoszenie czytelnika pomiędzy różnymi latami. Raz jesteśmy w cyrku, a po chwili przenosimy się na kolację, podczas której cyrk jest dopiero w fazie planowania. Fantastyczna podróż w czasie!
Widziałam...
2020-09-25
Ostatni tom niesamowitej trylogii. Niesamowitej z kilku powodów - przede wszystkim oprawa graficzna. Nie spotkałam się jeszcze z książką, w której obrazki byłby częścią treści ;D
Po drugie zamysł - Illuminae, Gemina i Obsidio są swojego rodzaju dokumentacją, dlatego czytelnik dostaje tu opisy nagrań, zapisy rozmów, czy nawet ulotki dotyczące bieżących wydarzeń^^
I na końcu - coś, co pewnie się wielu osobom nie podobało, a mi wręcz odwrotnie - uwielbiam takie zakończenia. Niby przewidywalne, ale mimo to wspaniałe.
Świetnie się bawiłam podczas czytania <3
Ostatni tom niesamowitej trylogii. Niesamowitej z kilku powodów - przede wszystkim oprawa graficzna. Nie spotkałam się jeszcze z książką, w której obrazki byłby częścią treści ;D
Po drugie zamysł - Illuminae, Gemina i Obsidio są swojego rodzaju dokumentacją, dlatego czytelnik dostaje tu opisy nagrań, zapisy rozmów, czy nawet ulotki dotyczące bieżących wydarzeń^^
I na końcu...
2020-09-17
2020-09-12
2020-04-30
Właściwie - nie wiem, co myśleć o tym tomie... Dwa poprzednie bardzo mi się podobały, ten w sumie też. Niemniej przez pierwszą połowę książki zupełnie nie mogłam się wkręcić - niby działo się dużo, ale mam wrażenie, że jakoś wolno. Możliwe, że to przez krótkie podrozdziały, opisywane z perspektywy kilku osób. Co, swoją drogą, uważam za bardzo dobry pomysł - dzięki temu powieść staje się głębsza i poznajemy lepiej innych bohaterów. Także - z jednej strony jest to bardzo na plus, a z drugiej - jak wspomniałam, długo nie mogłam się wciągnąć w lekturę.
Ostatecznie jednak książka (jak i cała trylogia) bardzo mi się podobała. Były rozdziały, które zupełnie łamały mi serce, były też momenty, w których łezka się w oku zakręciła, ale było też wiele takich, które napawały optymizmem^^
Samo zakończenie - choć dość przewidywalne, mi się podobało^*
Właściwie - nie wiem, co myśleć o tym tomie... Dwa poprzednie bardzo mi się podobały, ten w sumie też. Niemniej przez pierwszą połowę książki zupełnie nie mogłam się wkręcić - niby działo się dużo, ale mam wrażenie, że jakoś wolno. Możliwe, że to przez krótkie podrozdziały, opisywane z perspektywy kilku osób. Co, swoją drogą, uważam za bardzo dobry pomysł - dzięki temu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-31
Niebanalne i satysfakcjonujące zakończenie wspaniałej trylogii, do której z wielką chęcią jeszcze kiedyś wrócę^^ Jest tu tyle smaczków i nawiązań (niebezpośrednich) do poprzednich części, że mam ochotę odnaleźć ich jeszcze więcej (bo na pewno coś mi umknęło)! Wprost uwielbiam, kiedy każde zdanie jest istotne, a wraz z biegiem historii nabiera jeszcze większego znaczenia <3
W tej części Sefia i Łucznik próbują zmienić swoje przeznaczenie. Jest to o tyle trudne, że wszystkie podjęte przez nich działania zamiast oddalać, to przybliżają ich do wypełnienia "tego, co zapisano" w Książce. W Książce, której już nie ufają, a jednocześnie jest ona ich jedynym źródłem wiedzy - a jej potrzebują. Co więcej goni ich czas, ponieważ zaczyna się ostatnia faza Czerwonej Wojny...
Nie wiem, czy większe uznanie należy się Autorce, czy Tłumaczce, ale czyta się bardzo przyjemnie. Morze Atramentu i Złota - dla mnie fantastyczna trylogia fantasy! Jest oryginalna - zwłaszcza dzięki relacji łączącej Czytelniczkę, Książkę i Autorkę. Gorąco polecam!
Niebanalne i satysfakcjonujące zakończenie wspaniałej trylogii, do której z wielką chęcią jeszcze kiedyś wrócę^^ Jest tu tyle smaczków i nawiązań (niebezpośrednich) do poprzednich części, że mam ochotę odnaleźć ich jeszcze więcej (bo na pewno coś mi umknęło)! Wprost uwielbiam, kiedy każde zdanie jest istotne, a wraz z biegiem historii nabiera jeszcze większego znaczenia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-11
2020-02-09
Po książkę sięgnęłam głównie dlatego, że byłam na spotkaniu autorskim. Tam dowiedziałam się o problemach, z jakimi na co dzień mierzą się Malgasze - przede wszystkim głód oraz brak możliwości korzystania z opieki medycznej - gdyż jest ona zbyt droga.
Książka porusza właśnie te tematy - tematy, które są dość niewygodne, które są bolesne. Chyba każdy wie, że gdzieś na świecie jest głód, ale jeśli nie dotyczy on nas lub naszych bliskich, nie myślimy o nim - tak po prostu nie zaprzątamy sobie głowy problemami innych; mamy własne.
Myślę, że "Hazo Mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy" jest warta przeczytania właśnie po to, aby poczuć, że ci Malgasze mieszkający na drugim końcu świata są nam bliżsi niż by się mogło wydawać :) I choć lektura nie należy do tych "łatwych i przyjemnych" jest przepełniona miłością^^ Gorąco polecam
Po książkę sięgnęłam głównie dlatego, że byłam na spotkaniu autorskim. Tam dowiedziałam się o problemach, z jakimi na co dzień mierzą się Malgasze - przede wszystkim głód oraz brak możliwości korzystania z opieki medycznej - gdyż jest ona zbyt droga.
Książka porusza właśnie te tematy - tematy, które są dość niewygodne, które są bolesne. Chyba każdy wie, że gdzieś na świecie...
Przepiękna! Zachwyciła mnie baśniowym klimatem i taką delikatnością - pomimo tego, że bohaterka miała wiele przygód i stawiała czoła przeciwnościom, emanowała spokojem. Narrator zaś błyszczał humorem 😉
Niektóre wątki były dość oczywiste i właściwie nie wiem, czy cokolwiek mnie zaskoczyło, ale historia była tak urzekająca i cudownie napisana, że przysłoniła wszelkie ewentualne wady.
Gorąco polecam! Myślę, że spodoba się wszystkim fanom Niewidzialnego życia Addie LaRue 😍
Przepiękna! Zachwyciła mnie baśniowym klimatem i taką delikatnością - pomimo tego, że bohaterka miała wiele przygód i stawiała czoła przeciwnościom, emanowała spokojem. Narrator zaś błyszczał humorem 😉
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiektóre wątki były dość oczywiste i właściwie nie wiem, czy cokolwiek mnie zaskoczyło, ale historia była tak urzekająca i cudownie napisana, że przysłoniła wszelkie...