Opinie użytkownika
Widać, że autorka włożyła ogrom pracy w tę książkę. Każdy szczegół, zarówno fabularny, jak i językowy jest dopracowany i zapewne wymagał mnóstwa czasu. System magiczny oparty na translatoryce, na przekładzie i tym, co w nim umyka jest bardzo oryginalny i prawdopodobnie zaangażował autorkę w wielkie poszukiwania, aby odnaleźć poszczególne słowa, ich odpowiedniki oraz...
więcej Pokaż mimo to
Ta książka jest niczym ulubiony kocyk i kubek najsmaczniejszej herbaty w jednym 😉 Jest spokojna, nieco filozoficzna, może nawet delikatnie refleksyjna, ale przede wszystkim jest przyjemna i odprężająca. Idealna, aby posiedzieć i poczytać - po prostu odpocząć 😊
Fabuła nie jest jakoś szczególnie rozbudowana. Skupia się głównie na historii właścicielki księgarni oraz...
Abercrombie to jedno z tych nazwisk, po które sięgam w ciemno i wiem, że będę zachwycona. I tak właśnie jest😊
Wszystkie postaci są wyraziste i dobrze wykreowane. Ich działania i motywy są spójne, a co najważniejsze nie są jednotorowe i cudownie potrafią zaskoczyć - przedostatni rozdział "Krwawa dziewiątka" przedstawił Logena w zupełnie nowym świetle. To było tak bardzo...
Zupełnie nie spodziewałam się, że książka mnie aż tak wciągnie. Zakładałam, że będzie to lekkie romantasy z ciekawym systemem magicznym i mogę powiedzieć, że Burza poniekąd właśnie tym się okazała. Jednak zdecydowanie nie tylko tym...
Otoczone burzą miasto jest tak naprawdę całym światem. Poza burzą nie ma nic. Wejście w nią to pewna śmierć. A sama burza poszerza swój...
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej wydawnictwa SQN.
Moja znajomość z kryminałami jest dość niewielka. Przeczytałam ich kilkanaście, a sięgam po nie głównie dla zmiany klimatu (gustuję bardziej w fantastyce). I tak, jak właśnie w fantastyce czasem wystarczy dobrze wykreowany świat, żeby powieść mnie zachwyciła, tak kryminał musi zaintrygować mnie czymś innym -...
Tak naprawdę nie wiem, czego się spodziewałam, ale dostałam to tylko częściowo, więc nie jestem usatysfakcjonowana 😅
Dziennik jest miejscami dość nudny, a dodatkowo jest w nim więcej opisów jedzenia niż tego, co na tej Antarktydzie robili.
Podobało mi się wplatanie faktów naukowych, ale nie było ich wiele - gdzieś pod koniec rzeczywiście pojawiały się dłuższe wpisy...
Na wstępie, pragnę z całego serducha podziękować Wydawnictwu Luna za egzemplarz do recenzji. Czas ze "Słowami wdzięczności" był przemiły, cudowny i inspirujący. Dziękuję!
Ciężko określić dokładnie gatunek tej książki. Nie jest to powieść, choć dzięki wątkom autobiograficznym, czyta się płynnie i przyjemnie, a także wyczuwa się pewną "fabułę". Nie jest to też do końca...
Początek mnie zachwycił. Nawiązując do klimatu książki, mogę śmiało powiedzieć, że wręcz zatonęłam w lekturze 😉 Niestety nie trwało to długo... Przeszkadzała mi przede wszystkim główna bohaterka. Jakoś nie mogłam się do niej przekonać, a jej zachowanie było dla mnie trochę niekonsekwentne - przeszkadzały jej stereotypy na temat kobiet, ale już te o Argantianach przyjmowała...
więcej Pokaż mimo to
Cudowna!
Czasami, kiedy o jakiejś książce jest głośno, a do tego głównie pozytywnie, to tworzą się we mnie pewne oczekiwania. Zazwyczaj myślę "albo spodoba mi się - jak większości, albo zupełnie nie będzie to mój klimat". Tak też było tym razem. Książka leżała dość długo na stosie "do przeczytania", ponieważ chciałam przekonać się, co się w niej podoba, ale też miałam...
Książka przykuła moją uwagę, ponieważ tył okładki obiecywał "pełen literackich smaczków hołd dla klasycznej powieści detektywistycznej...". Może nawet na obietnica została spełniona. Koniec końców literatura, książki, autorzy rzeczywiście odgrywały tu znaczącą rolę i cała fabuła kręciła się wokół tematu powieści kryminalnej oraz starszej pani - konsultantki do spraw...
więcej Pokaż mimo to
Kiedy skończyłam czytać pierwszy tom, byłam zachwycona. Wręcz nie mogłam się doczekać kolejnego, a niestety wydawnictwo zmusiło do cierpliwości. I tak, po długiej przerwie, wreszcie nadszedł czas na tom drugi...
Początek był dla mnie ciężki. Jakoś nie mogłam się wciągnąć, a też nie do końca pamiętałam, jakie relacje panowały między poszczególnymi bohaterami - kto kim...
Jestem stuprocentowo zachwycona! W tej części było wszystko za co pokochałam ten cykl: dużo akcji, świetny humor i najlepsza drużyna 312 ❤️ (chociaż Auri nadal nie jest moją ulubioną bohaterką).
Uwielbiam sposób, w jaki autorzy połączyli ze sobą różne motywy znane w sci-fi - podróże w czasie ✅ walki ze złymi kosmitami ✅ czytanie w myślach ✅. Oczywiście było tego znacznie...
Mam mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki...
Początek mnie zachwycił. Spodobał mi się język, styl, a fabuła zaintrygowała. Istnienie Agencji i Ogrodu, które toczą ze sobą walkę we wszechświecie na przestrzeni tysięcy lat, historia, którą zmieniają i modyfikacje samych agentów bardzo mnie zaciekawiły. I rozbudowania tego mi zabrakło. Autorzy skupili się na relacji...
Sięgając po tę książkę, spodziewałam się wielu przygód, akcji, bitew, smoków i dość charyzmatycznego głównego bohatera. I w pewien sposób wszystko to było, więc nie mogę mówić o rozczarowaniu się. Niemniej średnio przypadł mi do gustu język, a z Madsem Voortenem nie polubiłam się zupełnie. Z tego powodu całość mnie nie zachwyciła. Fabularnie też szału nie było.
Książka...
Moje trzecie spotkanie z autorką, a ponieważ ogólnie nie jestem fanką kryminałów, uznałam, że jeśli najwyżej oceniona książka mnie nie pochłonie, to będzie to prawdopodobnie ostatnie spotkanie z Ruth Ware. I na razie tak właśnie będzie. To nie znaczy, że na pewno już nigdy nie sięgnę po jej książkę ;) Ale na razie aż tak mnie nie zachwyca...
Rzeczywiście powieść zasługuje...
Kiedyś usłyszałam, że książki V.E. Schwab się albo uwielbia, albo zupełnie nie. Ja zaliczam się do tych pierwszych, a tym samym sięgając po jej powieści, zazwyczaj spodziewam się tego, że mnie pochłoną.
I tu mam pewien zgryz. Najprawdopodobniej wynika on z faktu, że ta konkretna opowieść jest debiutem - napisanym przez jeszcze (co oczywiste) niedoświadczoną autorkę....
Książka skonstruowana jest w taki sposób, aby w trakcie adwentu czytać co wieczór jeden rozdział. Dzięki temu każdego dnia czytelnik spotyka się z fragmentem Pisma Świętego, rozważaniem, modlitwą oraz błogosławieństwem.
Rozważania są bardzo zróżnicowane - jedne są nieco przyjemniejsze, inne proponują solidny rachunek sumienia. Po każdym rozdziale (a także w trakcie) jest...
Mam bardzo mieszane uczucia względem tej książki. Fabularnie mnie zainteresowała, spodobała mi się, jednak prawie niczym nie zaskoczyła. Wszystkie postaci kobiece były dla mnie skonstruowane tak, że przejrzałam je na wylot. Natomiast ten wątek romantyczny, który wyjaśnił całą sprawę był dla mnie na tyle niespodziewany i tak wspaniale pokazany, że dzięki niemu historia...
więcej Pokaż mimo to
W tym tomie dzieje się chyba jeszcze więcej niż w poprzednim - akcja popycha akcję, a drużyna 312 z jednych kłopotów wpada w kolejne. I to było cudowne! Jednocześnie nie zostali zaniedbani bohaterowie - ich rozwój. Widać zmiany zachodzące w nich samych, a są one na tyle subtelnie wprowadzane, że nie odnosi się wrażenia, jakby były na siłę.
Humor autorów jest w moim odczuciu...
Pochłonęłam w kilka dni. Przez całą książę towarzyszyło mi napięcie i pewien niepokój.
Klimat w tej książce jest niesamowity <3 Małe pomieszczenia na statku oraz "zamknięcie na morzu" wzmagają klaustrofobię głównej bohaterki, a to z kolei wytwarza u czytelnika poczucie osaczenia, przytłoczenia i wszechogarniającej ciasności. Dodatkowo Laura przebywa wśród obcych osób, co...